Takim przydługim tytułem określił sklep internetowy Amazon książkę Harry Potter and the Deathly Hollows. Nie trzeba było długo czekać, aby media złapały za jakże chwytliwy temat ostatniego tomu najpopularniejszej książki na świecie.
Pod więcej znajdziecie kilka przetłumaczonych wypowiedzi i reakcji.

Amazon stwierdził, że jego strona internetowa doznała znacznego skoku aktywności po momencie ogłoszenia tytułu siódmej książki i opisuje ją jako jedną z najbardziej upragnionych i wyczekiwanych książek wszechczasów.
The Telegraph komentuje to nieco dalej i powołuje się na rzecznika Amazon.
To dopiero pierwszy kawałek układanki w finałowej części Harry'ego Pottera. Wydanie książki spotka się z niespotykanym poziomem emocji - ale też czymś w rodzaju smutku. Przez ostatnie 10 lat tak wielu ludzi zostało oczarowanych światem i postaciami, które stworzyła J. K. Rowling. To będzie jak powiedzenie "żegnaj" staremu przyjacielowi.
The Times donosi, że sprzedawcy już oczekują na publikację ostatniej książki i przewidują ogromne obroty. Jeden z rzeczników Waterstones mówi:
To cudownie intrygujący i złowieszczy tytuł z poczuciem magii i przygody, którego nie powstydziłby się żaden prawdziwy fan Pottera... Ale oczywiście pytanie, na które chcieliby znać odpowiedź fani Pottera tak szybko, jak się tylko da, to - kiedy będą mogli dostać do swoich rąk egzemplarz? Na razie nie znamy odpowiedzi, ale przewidujemy, że 2007 będzie wyjątkowym rokiem dla fanów Pottera z całego świata.
Lizo z CBBC Newsround podaje swoją myśl na temat tytułu ostatniej książki: Jestem zachwycon tytułem Harry Potter and the Deathly Hallows. To daje poczucie pewnego strachu bez wyjawiania zbyt wiele.
Co może więc znaczyć? Cóż, tylko J. K. Rowling to wie, ale oto kilka pomysłów.
Niezwykłe słowo
Hallows nie jest słowem używanym zbyt często, ale jedno z jego znaczeń to rodzaj świętego miejsca, czasem ku czci kogoś.
Więc jeśli to miejsce, może się tam rozegrać finałowa walka. A jeśli to przedmiot, może być ostatnim Horkruksem, którego Harry będzie musiał zniszczyć. I może to być czymś należącym do jednego z założycieli Hogwartu.
Więcej tropów pochodzi od nazw, które zarejestrowały w przeszłości spółki związane z J. K. Rowling - dwie z nich brzmiały: Harry Potter and the Hogwarts Hallows oraz Harry Potter and the Hallows of Hogwarts. Nikt oprócz J. K. nie wie, czemu te nazwy zostały zarejestrowane.
Cmentarzysko połączeń?
Czy Deathly Hallows to wspomniany przez reżysera Alfonso Cuarona hogwardzki cmentarz? Podczas kręcenia trzeciego filmu chciał umieścić część planu na cmentarzu, ale J. K. powiedziała mu, że cmentarz będzie znajdował się w innym miejscu.
Jednakże w wywiadzie związanym z piątą książką, kiedy zapytano J. K. o hogwardzki cmentarz, zaprzeczyła, że pomyślała o tym czy planowała.
Czym są Deathly Hallows prawdopodobnie nie dowiemy się przed opublikowaniem książki.
Wskazówki
Ale co wiemy o siódmej książce?
Wiemy, że Harry będzie szukał pozostałych Horkruksów i planuje odwiedzić groby swoich rodziców w Godric's Hallow. Odkryjemy też wiele ważnych rzeczy na temat Lily Potter i będzie więcej ofiar śmiertelnych.
Ostatni rozdział będzie opisywał, co stało się z tymi, którzy przeżyli. Jeden z nich stanie się nauczycielem w Hogwarcie. A kiedy Jo napisała ostatni rozdział, ostatnim słowem była blizna. Jednak jak powiedziała J. K. może to ulec zmianie.
I w końcu Melissa Anelli z The Leaky Cauldron, która w wywiadzie dla Chicago Tribune podsumowała uczucia wielu fanów. Jako fani Pottera jesteśmy podnieceni, ale też zasmuceni - to już ostatnia! To jak dostanie fantastycznego prezentu na ostatnią w życiu Gwiazdkę.
źródła: The Leaky Cauldron & News BBC.

Rzućcie okiem, co na temat tytułu siódmego Harry'ego Pottera napisał polski wydawca książki - Media Rodzina oraz polskie serwisy internetowe: Onet.pl, Interia, Wirtualna Polska i Stopklatka.