Problem niezależnych księgarni raz jesze
Data: 2007-03-11, 20:59
Dodał: patix

Jakiś czas temu pisaliśmy o kłopocie małych niezależnych sprzedawców, którzy nie mogą konkurować z gigantycznymi korporacjami oferującymi wieloprocentowe zniżki.
Problem mógłby wydawać się kwestią czysto ekonomiczną, jednak artykuł Associated Content rzuca na sprawę nieco więcej światła, ukazując nielojalność wydawcy wobec małych księgarni, które pierwsze zaczęły promować książki.
Tłumaczenie artykułu znajdziecie pod więcej.

Fani z całego świata z niecierpliwością wyczekują na 21 lipca, gdy na rynek zostanie wypuszczona ostania część słynnej serii J. K. Rowling - Harry Potter and the Deathly Hallows. Jednak jest coś, czego mogą się nie spodziewać - cena katalogowa wynosi 34,99 dolarów i czyni z powieści jedną z najdroższych opublikowanych dotąd książek dla dzieci. Może to być zbyt wysoka cena dla milionów czytelników, którzy chcą kupić książkę, zwłaszcza, że wielu fanów to dzieci, nie mające tych 34,99 dolarów. Dla porównania - gdy Harry Potter and the Sorcerer's Stone (pol. Harry Potter i Kamień Filozoficzny) został opublikowany przez Scholastic w 1999 roku, cena katalogowa wynosiła 17,95 dolarów.

Wielu z głównych sprzedawców detalicznych - Amazon.com, Costco, Barnes&Noble, Walmart - oferują zniżki dla czytelników. (Amazon oferuje 46%, Costco - 50%, Barnes&Noble - 40%, a Walmart - 49%). W jakiej sytuacji stawia to niezależnych księgarzy i rodzinne księgarnie, które były pierwszymi promującymi Harry'ego Pottera i które zwykle otrzymują najniższe marże? Czy zaproponują rabaty, które skończą się dla nich stratami, czy będą siedzieć cicho i modlić się, by czytelnicy byli wobec nich lojalni i kupili Deathly Hallows za pełną cenę?

W Wielkiej Brytanii wytworzyła się specyficzna sytuacja. Zgodnie z danymi Publishers Weekly blisko 25% narodowych niezależnych księgarni zdecydowało się na nie zamawianie książki w ogóle. Tak więc jedna czwarta wszystkich księgarni odpowiedziała Nie Rowling, jej wydawcy i Harry'emu Potterowi. Nie wiadomo, czy amerykańscy niezależni sprzedawcy zareagują identycznie.

Ta cierpka wiadomość być może zapoczątkuje koniec głębokiej miłości fanów do Rowling i jej dzieła, co nie zmieni sytuacji sprzedawców, którzy narzekają na niewielki wybór.

Harry Potter stał się postacią archetypową prawie od swego debiutu w 1999 i zainspirował wielu czytelników. Jest obrońcą słabych i prześladowanych. Więc pozostaje się zapytać, co Harry zrobiłby w tej sytuacji.

Potterowski przemysł w roku 2007 pobije rekordy - również dzięki bardzo wyczekiwanemu nadchodzącemu piątemu filmowi serii - Harry Potter i Zakon Feniksa. Zakon opowiada historię wzrastającego prześladowania Harry'ego, za to, że on i dyrektor Hogwartu - Albus Dumbledore kontunuują rozpowszechnianie wiadomości o powrocie Lorda Voldemorta. W filmie pojawią się gwiazdy znane z poprzednich czterech filmów, włączając w to Daniela Radcliffe'a (Harry), Maggie Smith (profesor McGonagall), Alana Rickmana (profesor Snape), Gary'ego Oldmana (Syriusz Black) i Ralpha Fiennesa (Voldemort). Zakon zaznajomi fanów z Heleną Bonham Carter jako śmierciożerczynią Bellatriks Lestrange i Imeldą Staunton jako Dolores Umbridge, którą autor Stephen King nazwał największym literackim czarnym charakterem od czasów Hannibala Lectera.



Dodatkowo dwie krótkie informacje:

Do wczorajszej wiadomości o znaczkach pocztowych dorzucamy małe uaktualnienie - TUTAJ znajdziecie zdjęcia znaczków ze scenami z Zakonu Feniksa (SPOILERY!); na znaczkach można zobaczyć między innymi słynną ucieczkę bliźniaków Weasley'ów z Hogwartu!

Według Universe Harry Potter już niedługo powinien pojawić się zwiastun ścieżki dźwiękowej do Harry'ego Pottera i Zakonu Feniksa. MagicBox Music uaktualniła swoją stronę o wiadomość, że będzie odpowiedzialna również za ścieżkę dźwiękową Zakonu Feniksa - dociekliwi redaktorzy skontaktowali się ze stroną i otrzymali następujacą odpowiedź:
Rzeczywiście pracujemy nad zwiastunem, ale nie wiemy, kiedy będzie skończony. Prawdopodobnie dowiecie się tego szybciej niż ja, gdyż nie uzyskujemy żadnych informacji, dopóki praca nie jest skończona. Muzyka nie ma jeszcze tytułu, ale mamy nadzieję, że wkrótce będzie zakończona i się wam spodoba!