Nazywam się Artur Pionko. Mam 14 lat i chodze do bardzo mugolskiej szkoły taka jak jest moje gimnazjum.Tam tylko garstka osób interesuje sie Harrym. Ale dzieki temu założylimy specjalna gazetke. Tam umieszczamy różne zdjecia dotyczšce filmu i innych żeczy zwiazanymi z HP. Moja pasja zaczęła się rok temu. Tego samego dnia co podłaczono mi neta pożyczyłem d kumpeli z klasy I tam Harrego. Jak pierwszy ras przeczytałem to mi sie nie zbyt podobała, ale jak sie wczytałem w tekst to mnie olniło. odrazu wszedłem na czata poterowskiego i wypytywałem się o stronki z hp i tak mi sie zdarzyło ze tesz trafiłem na ta super stronke. Na zdjeciu jestem w formie ludzkiej i zwierzęcej(jestem animagiem).Taraz z niecierpliwosciš czekam na 5 częć i często zaglšdam na ta strone o nowosciach w magicznym wiecie. Kontakt ze mnš GG: 2761910, e-mail: wilczek-13@interia.pl. Pozdro |
Nazywam się Kuba Kędzia (w necie używam nicka hpk). Co do Harry'ego Pottera to zacząłem go czytać na wakacjach 2000. Mój kumpel pokazał mi pierwszy tom. Ja wziąłem i przeczytałem pierwszy tom. "Co to jest za bezsens?" była to moja pierwsza myśl, jaka mi przyszła do głowy. Oddałem kumplowi HP, ale nie doczytałem go do końca. Kiedy z tym samm kumplem wyjechaliśmy na windsurfing na Hel, wtedy pożyczyłem 1 tom znowu i.... zakochałem się w tej książce! Kiedy zacząłem tylko czytać 3 rozdział, już zapomniałem o wakacjach, o windsurfingu, o wszystkim... tylko HP się dla mnie liczył. Potem w następne 2 dni przeczytałem II i III tom. Teraz nie mogę bez tej książki żyć! Odczuwam narkotyczny głód w oczekiwaniu na 5 tom. Jak na czarodzieja przystało, jestem w Hogwarcie. Chciałem pójść z moim kuzynem Ronem do Gryffindoru, ale trafiłem do Ravenclawu. Teraz pomagam Harry'emu w zdobyciu Cho ;)). Przmyciłem do Hogwartu dwa kompy, ale ciiiii... Działają na elisir, który wysępiłem od Snape'a hehe :) kurcze znowu się rozpisałem..... no to papa ;)) |
Nazywam się Artur Tański i mam 11 lat, mieszkam w Olsztynie. Moja pasja do Harry'ego Pottera zaczęła się w 2001 roku, aż do teraz. Lubię swojego kota, stronę najlepszą na świecie www.harrypotter.elisa.pl, mam również swoją stonkę. Nienawidzę szkoły a najbardziej matmy i przyrody. Oddał bym wszystko za wakacje. Jeśli chcecie ze mną pogadać o Harrym Potterze lub o innych rzeczach piszcie: artux@wp.pl lub harrypotter999@wp.pl |
Cześć nazywam sie Adrian Gliński, mam 11 lat. Bardzo lubię czytać książki o Harrym. Pierwszą książkę dostałem w grudniu czy jakoś tak w 2000 roku (troshę póżno). I właśnie wtedy zaczęła się moja pasja. Co prawda pierwszy tom pożyczyłem od kolegi poniewaz niewiedziałem, który jest pierwszy i kupiłem drugi. Szybko mi zeszło czytanie obu tomów, gorzej było z Czarą Ognia (ma dużo stron). Niestety nieudało mi się namówić rodziców, agy pojechać o dwunastej. Trzeci tom przeczytałem po czwartym. Pożyczyła mi go przyjaciółka z klasy. Robiłem różne rysunki z Harrym, wymyślałmem historyjki i szukałem informacji w interneciei trafiłem na tę stronę. Chętnie przeczytam wszystkie e-mile przez was nadsłane pod adres adinet2@wp.pl To na razie! |
Nazywam się Diana Żoch. Mam 11 lat I chodzę do klasy V b. Mieszkam w Drohiczynie, ale urodziłam się w Quincy (jest to w Stanach Zjednoczonych niedaleko Bostonu). Mam psa o imieniu Bemol jest to malutki czarny piesek. Interesuję się Harrym Potterem, językiem angielskim, internetem, komputerami i Władcą Pierścieni. Harrego poznałam dzięki mojemu tacie, który od dawna szukał książki żebym coś zaczęła czytać. Więc przyszła kolej i na Harrego Pottera. Tata porzyczył książkę od mojego kolegi i tak się zaczęło. Pierwszą książkę przeczytałam w jeden dzień. Potem dostałam dwa następne tomy i przeczytałam je w 2 dni. Jednak potem trzeba było czekać na 4 część bardzo długo, dobrze że mam ciotecznego braciszka w Ameryce, który mi pożyczył 4 część (była po angielsku). Jak każdego i mnie opętała potteromania. Na zdjęciu obok jestem w swoim pokoju (jak zawsze jest w nim bałagan). Teraz wszystkie ściany są poobklejane plakatami z Harrym Potterem, nawet moja rodzinka go polubiła. Zwiedziłam już wszystkie stronki potterowskie a z chatu znają mnie jako Hermi. Sama sobie robię mini stronki o Harrym wychodzą mi niezłe są w nich ruszające się rzeczy i fajne odgłosy. Wszyscy w mojej klasie przeczytali wszystkie części. Potteromaniacy którzy chcieliby ze mną pogadać niech wyślą mi e-maila diana.zoch@wp.pl |
Cześć wszystkim nazywam się Łukasz Siedlecki i mam 16 lat. Mieszkam w Warszawie w pewnej mugolskiej rodzinie która mic mi niepowiedziała o mojim pochodzeniu i o dalekich krewnych. Swoje możliwości odkryłem niedawno gdy czytałem taką ksiażke Harry Potter może znacie:)) Nigdy wcześniej niezwracałem na to uwagi lecz pewnego razu spotkałem pewnego czarodzieja dzięki któremu chodze dzisiaj do Hogwartu i jestem w najlepszym domu na świecie jakim jest Gryffindor. Jak na czarownika przystało mam w domku dwa koty które napewno są magiczne wiem bo gadam z nimi w nocy hehe( jeden to Max a druga to Pusia). Jestem wesołą osobą przynajmniej tak o mnie mówią o brązowych oczkach i szalonych pomysłach na zabawe. Interesuje się książkami zwłaszcza fantastycznymi i magicznymi, filmem w kinie, pisaniem opowiadań i rysowaniem oraz oczywiście Harrym i innymi. Uwielbiam marzyć, a najgłębszym marzeniem jest żeby ten inny świat ujawnił się chociaż ta stronka świadczy że taki świat i tacy super ludzie istnieją. Na zdjęciu jestem w zoo warszawskim z kumpelą która zachęciła mnie do czytania Harrego. Jeśli chcecie pogadać ze mną o różnych rzeczach to piszcie siedlek@wp.pl |
Nazywam się Ola Korolik, mam 11 lat. Po prostu kocham kocham książki o Harrym. Moja wielka pasja zaczęła się 6 grudnia 2000 roku, gdy dostałam pierwszy tom o przygodach młodego czarodzieja. "Harry Potter i Kamień Filozoficzny" skończyłam czytać dopiero na gwiazdkę, kiedy to dostałam drugi tom. Trzeci przeczytałam w cztery dni, a czwarty w pięć. Poświęciłam się i po Czarę Ognia pojechałam o północy... Teraz prawie przez cały czas zajmuję się Harrym. Piszę opowiadania, rysuję, wchodzę na najfajniejszą w świecie stronkę - www.harrypotter.elisa.pl Zapisałam się też na niej do Szkoły Magii. Jestem w Slytherinie. Tych, którzy chcieliby ze mną korespondować, proszę o kontakt olakorolik@wp.pl |
Elo! jestem Kelsey (dla MUGOLI Paweł) posiadam 16 lat (wiec jestem uczniem 5 roku w szkole magii). Kocham grę Quidditch która jak na razie idzie mi marnie (pewnie dlatego nie zdobyliśmy jeszcze mistrzostwa). Przygodę z Harrym rozpocząłem niedawno, pierwszy tom wpadł mi w ręce przypadkowo. Nie sądziłem, że aż tak mi się spodoba. Przyznać muszę, że jest to w naprawdę dobry sposób opowiadane "HEROIC FANTASY", cofnąć muszę również słowa które niejednokrotnie wypowiadałem przed przeczytaniem tej wspaniałej książki ponieważ były to słowa pogardy. Pozdrawiam wszystkich maniakooof, życzę szybkiego ukończenia szkoły magii i wielu niezapomnianych chwil z tą wspaniałą książką. Pozdrawiam Paweł |
Mam na imię Ada
i jestem uczennicą Szkoły Magii. Udało mi się dostać
do wymarzonego domu, czyli Gryffindoru (chciałabym za to
jeszcze raz podziękować pewnej osobie). Mam 14 lat i
mogę z czystym sumieniem powiedzieć, że z charakteru i
wyglądu jestem podobna do Hermiony. Mam tak jak ona dużo
brązowych włosów. Różnimy się tylko tym, że ja nie
mam takiej mani na tle nauki (prawdę mówiąc, to
wakacje mogłyby się nie kończyć). Może dlatego, że
się z nią utożsamiam, a może dlatego, że lubię pisać,
prowadzę "Kącik Hermiony". Oprócz tego
napisałam kilka opowiadań o Harrym. Moja mania na tle Harry'ego Pottera zaczęła się 24 grudnia, kiedy pod choinką, wśród innych prezentów, znalazłam pierwszy tom jego przygód. Od tamtej pory oszalałam, zwariowałam i zbzikowałam na jego punkcie. Niestety musiałam czekać, aż trzy dni na następny tom (przecież były święta!). A potem miesiąc na trzeci (chlip!). Nie wiem jak wytrzymałabym długie miesiące do wydania kolejnej części. Na szczęście zdecydowałam się na zakup "Czary Ognia" w oryginale, a poza tym w internecie znalazłam amatorskie tłumaczenie. Obecnie z niecierpliwością czekam na piąty tom (jak ja przeżyję jeszcze pół roku?!). Lubię sobie wyobrażać, że kilka(set, tysięcy) kilometrów stąd naprawdę istnieje czarnowłosy chłopiec o imieniu Harry. Gdzieś tam daleko przemierza korytarze Hogwartu, chichocze razem z Ronem i odrabia lekcje wraz z Hermioną. I wystarczy tylko odszukać pobliski portkey (nie znoszę nazwy świstoklik), żeby spotkać tą fantastyczną trójkę przyjaciół. Długie miesiące oczekiwania na kolejne części przygód Harry'ego, skracam sobie przeglądając polskie i zagraniczne strony internetowe poświęcone czarnowłosemu czarodziejowi, pisaniem opowiadań (moim autorytetem jest mistrzyni J. K. Rowling). Nie muszę chyba dodawać jaka jest moja ulubiona strona internetowa (Podać adres? - www.harrypotter.elisa.pl :-)) . Dzięki niej czuję się tak, jakbym naprawdę była w zaczarowanym świecie. Z niecierpliwością czekam na film o Harrym, ale raczej niemożliwe jest by dorównał on książce. Powszechnie wiadomo, że zdarza się to niezwykle rzadko. |
Nazywam się Maja Jagielska i mam
12 lat. Jestem z okropnie magicznej miejscowości, która posiada równie magiczną nazwę Gniezno. Mój nick to _szara_. Lubię psy, sowy :), koty i myszy. No i interesuje się oczywiście Harrym, psami i lubię j.polski i j.angielski. Nienawidzę za to matmy. Fuuuuuuuuuu... Najgorszy przedmiot na świecie! Mam psa - mieszańca (kalkazo-bernardyna) o imieniu Bari (Burek). Mam tez myszkę o imieniu Myszek. Na początku miał być Parszywek, ale po przeczytaniu 3 tomu przygód Harrego zmieniłam zdanie :) Często szperam w stronach Harrego i oglądam fotki z filmu. Już się nie mogę doczekać jak wyjdzie książka i film (pewnie tak jak wszyscy)! Na zdjęciu jestem w ZOO w Poznaniu (niektórzy myślą, że to dżungla). Chętnych, którzy chcieliby ze mną korespondować, proszę o przesyłanie maili pod adres: lara950@poczta.onet.pl> |
Nazywam sie
Monika Klimczak, mam 15 lat i mieszkam w Gorzowie Wielkopolskim. Na wstepie zaznacze: cieszcie sie dzieci, bowiem specjalnie dla Was poswiecam sie i uzywam wielkich liter (na polskie czcionki musicie troche zaczekac... nie wszystko na raz). Paulina Leduchowska napisala, ze, "jak na prawdziwa czarowine przystalo", ma czarnego kota. Otoz, drogie dzieci, ja takze mam czarnego kota, ale nie takiego zwyklego. Ale takiego czarniejszego niz czarnego, najczarniejszego na swiecie. I do tego jest taki magiczny, ze lapie jaskolki w locie i moge z nim rozmawiać. Jak z czlowiekiem! Slowo! Jak sie zaczela moja przygoda z Harry'm? Coz.. moja siorka dostala dwie pierwsze czesci na Mikolajki, ale - o zgrzo! - nie chciala tego czytac! No wiec kolo stycznia nie wytrzymalam i po kryjomu wykradlam jej ksiazeczki i przeczytalam. Bardzo mi sie spodobalo. Spodobalo mi sie do tego stopnia, ze nie tylko zaliczylam juz wszystkie dotychczasowe czesc w jezyku polskim, ale takze w angielskim. I to niektore po kilka razy! Teraz tylko czekam az przysla do mnie czwarta czesc po polsku (Boze, blogoslaw sklepy internetowe!). Co do moich zainteresowan, tudziez pasji, jest ich piec: ksiazki (bez ksiazek to ja bym zyc nie mogla), TOLKIEN (tu Monisia pana na ziemi i oddaje serie pokornych poklonow pod adresem tego nazwiska), Internet, a w szczegolnosci IRC (IRC RULEZ!!), historia (uwielbiam historie), szeroko pojeta fantastyka, a takze dobra muzyka. Znaczy sie, dobra muzyka w moim rozumieniu, bo nie kazdy sie ze mna zgadza. A uwielbiam metal, a szczegolnie metal symfoniczny grany przez THERIONA (tutaj Monisia oddaje serie nastepnych pokornych poklonow). Hmm.. no i to by bylo na tyle... czesc! |
Cześć! Mam na imię Dominika i mam 9 lat oraz mieszkam w Suwałkach. Uwielbiam Harry'ego Pottera, a jeszcze bardziej Hermionę Granger, Ron też jest fajny. Czytam już 4-tom Harry'ego Pottera. Byłam już na filmie HPIKF i moje koleżanki twierdzą, że Dan jest bardzo przystojny. Ja mogę się założyć, że w Emmie zakocha się z 10 chłopaków. Moja koleżanka Kinga to Puszek, taki jeden Marcin to Harry (nawet próbował latać na wieszaku do mapy, jego miotle), a ja jestem Hermiona. Zrobiłam Obsadę filmu Harry Potter i Kamień filozoficzny. Łłłeeeeeee! Mama zabroniła mi czytać Harusia przed Kangurem. Jak to dobrze, że ukradkiem pożyczyłam od koleżanki grę HPIKF i w nią gram! Mam psa Misia, ale jakbym mogła to bym zmieniła mu imię na Ron lub Harry. |
Nazywam się Agnieszka Bem i mieszkam w mieście na wschodnich krańcach naszej galaktyki, nad przepięknym i malowniczym Bugiem, moja mieścina nazywa się Biała Podlaska. Urodziłam się w szpitalu (hehehe) w 1987 roku i jestem zodiakalnym strzelcem czyli mam nierówno pod sufitem i mam wodę w piwnicy(to już mój głupi żart:)). Interesuje się Harrym Potterem, Tomb Raiderem, Gwiezdymi Wojnami i jestem wielbicielką mistrza Tolkiena i jego zaczarowanego Śródziemia (jestem półelką ;)). Interesuje się również Indianami, komputerami i Internetem(w czego wskład wchodzą też rachunki telefoniczne:)), robię też rakiety...(fajne zainteresowanie, no nie???). Z Harrym Potterem zapoznałam się w 2000 roku. Pierwszy tom dostałam od siostry ciotecznej jakoś w wakacje 1999 roku. I tak Harruś leżał i leżał na półce a jak jechałam z mamą i z koleżanką do Zakopanego na ferie zimowe i wtedy czekało mnie chyba z 6 godzin jazdy pociągiem więc wpakowałam Harry'ego do plecaka. Co tu dalej mówić. Jak zaczęłam czytać to mnie tak wciągnęło, że mama nie miała żadnych szans i musiała mi kupić kolejne dwa tomy Harrusia, które przeczytałam w dwa dni:). Dzięki Harry'emu poznałam wielu wspaniałych ludzi(głównie z netu), których bardzo lubię a w jedym się . . . hehehe.. nie powiem:).. możecie sobie dośpiewać resztę...:)Jeszcze raz thx Harry za wspaniałe chwile jakie przeżyłam dzięki tobie!!! |
Cześć!!! Nazywam się Ola Brandys, mam 15 lat, chodzę do gimnazjum w Jaworzu. Nie dostałam jeszcze listu z Hogwartu, ale to chyba dlatego, że Hogwart jest w Anglii, a w Polsce nie ma żadnej magicznej szkoły. O Harry'm dowiedziałam się jakiś rok temu (dokładnej daty nie pamiętam...) na kółku polonistycznym, od kolegi. Wypożyczyłam dwie części Harry'ego Pottera z biblioteki, a po jakimś czasie kupiłam sobie wszystkie trzy. Każdą z nich przeczytałam kilkakrotnie. Jednak moja prawdziwa mania zaczęła się, gdy dostałam... modem. Teraz jestem w redakcji gazety "Plus Hogwartu" pod pseudonimem "Parvati". Moje uzależnienie (!) ujawnia się na wiele sposobów. Pierwszym jest, normalne dla większości ludzi, którzy przeczytali "Harry'ego", namawianie do tego samego przyjaciół, znajomych. W moim przypadku również nauczycieli i... księdza! Piszę też opowiadania związane z "Harry'm", testy. Rysuję ilustracje, których mam już caaaaałą teeeczkę. Kilka z nich można zobaczyć w Fan Arcie na tej stronie. Dzieki mnie (między innymi), "Harry Potter i Komnata Tajemnic" będzie w mojej szkole lekturą (hmm... jak dobrze pójdzie). Doprowadziłam do tego, że wszystkie trzy części przeczytała moja mama i brat, a nawet tata (we fragmentach), czytając bratu, gdy ja już miałam dosyć...;))Moja rodzinka uważa, że powinnam się leczyć...(u psychiatry...). Hmm..poza tym bardzo chętnie uczyłabym się eliksirów (nawet ze Snape'em) zamiast matmy, chemii, fizyki... Przecież w magicznym świecie nie obowiązuje większość praw fizyki, a pierwiastki chemiczne nikogo nie interesują........Co ciekawe, kiedyś na moich oczach rozbiła się, sama z siebie, stojęca na szafce szklanka. Po prostu się pokruszyła.... Więc, cheba mam w sobie coś magicznego, prawda...? |
Nazywam się Michalina Witkowska i mieszkam w stolicy tego pięknego kraju. Mnóstwo osób proponowało mi kurację u psychiatry, z powodu mojej Potter-manii. Ja, jak to ja, jednak nie posłuchałam się tych "dobrych" rad i pozostałam wierna Harremu Potterowi. I tom czytałam u sióstr ciotecznych w Londynie i bardzo mi się spodobał. Nie sądziłam jednak, że te książki pojawią się również w Polsce! Kiedy zobaczyłam je na polskim rynku musiałam je kupić! Dalej mania rozwinęła się normalnie :-).. |
Cześć! Jestem Kasia, mam 10 (niecałych) lat (dane z 02). Interesuję się książkami, uwielbiam m&a (manga i anime), komputery i internet... Cały dzień potrafię przesiedzieć na chacie. I tom Harry'ego dostałam od rodziców na Walentynki i do Wielknaocy przeczytałam wszystkie cztery tomy. Hermiona bardzo mi mnie przypomina i to moja ulubiona żeńska postać, a z męskich: Fred, George i Jordan (ale nie Michael:). Oprócz Harry'ego loobię też właśnie Japonię, SM, DI Gi Charat i Slayers. Jestem brunetką o zielonych oczach ważącą 32 kg przy wzroście 139,5 i mieszkającą w Świebodzicach k. Wałbrzycha. |