[ Powrót ]
Sunday, November 04, 2007, 20:05
Urodziny - impreza 2
Wybaczcie, że tak długo nie pisałam, czy mam jakieś wyjaśnienie na to? Niestety nie. Serdecznie zapraszam na mojego bloga o wszystkim i o niczym : http://arvena13.bloog.pl !!! A teraz nocia:
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
... bardzo tego żałowałam , ale przecież Vanessa to moja najlepsza przyjaciółka i bez względu jak bardzo zależy mi na Zacu, nie mogłabym jej tego zrobić.
- Ammm ... - zaczęłam, byłam cała czerwona na twarzy - może lepiej będzie jak zejdziemy na dół do reszty.
- Chyba tak.
Schodziliśmy w milczeniu. Nie miałam nawet odwagi na niego spojrzeć, wstyd, złość, zazdrość i bezradność mnie zżerały ,z każdym stopniem coraz bardziej . Z oddali było widać jak moi przyjaciele się wygłupiają. Cornel musiał mnie zauważyć bo podbiegł do mnie, wziął mnie za rękę i poprowadził do baru. Obejrzałam się, Zac rozmawiał z Nessą chyba na nieprzyjemny temat, bo ona zaczęła płakać, a on opuścił głowę. Moje myśli nagle zostały przerwane...
- Poproszę dwie gorące czekolady! - Zawołał Cornel. Barman podał dwa kufry, z których wylewała się gorąca czekolada.
Usiadłam wygodnie w fotelu i zaczęłam pić. Naprzeciwko mnie u siadł Zac, obok niego Cornel, po jego drugiej stronie Gabriella, obok mnie Vanessa i Justin. Nessa była czymś zmartwiona i wyglądała na pogrążoną w myślach. Zaczęłam oglądać się zawzięcie, sama nie wiedząc po co i dlaczego. Po chwili przypatrywania się w tłum ludzi zauważyłam rudą dziewczynę. Na sam jej widok uśmiech pojawił się na mej twarzy. Podeszła do nas.
- Witaj Lauro!
- Cześć Ginny. - Odpowiedziałam wstając z krzesła.
- Wszystkiego najlepszego!!! Cudowna impreza. Cały czas cię szukałam, a ty sobie siedzisz tutaj. - Uśmiechnęła się po czym dodała. - Pamiętasz naszą ostatnią rozmowę? - Wytrzeszczyłam oczy.
- Przepraszam was na chwilkę. - Powiedziałam do znajomych. Spojrzeli po sobie, ale nic nie mówili. Wzięłam Ginny za rękę i poprowadziłam do schodów. - Nie przy nich!
- I tak by nic nie podejrzewali, a już na pewno by nie przyszło im do głowy o tym. - Uśmiechnęłam się do niej.
- No więc tak, pamiętam. Czemu pytasz?
- Bo to jest dla ciebie prezent związany z tematem rozmowy. Sama go zrobiłam. - Podała mi wielką kopertę. Czułam, że w środku znajduje się jakaś kartka.
- Och , dzięki Ginny.
- Nie ma sprawy. W końcu jesteś moją przyjaciółką. - Podszedł do nas Bloom.
- Ja musze już iść skarbie. - Pocałował mnie w policzek i odszedł.
- Tak, ja też. Pa Laura!
- Pa Ginny. - Poszłam z powrotem na swoje miejsce, cały czas trzymając kopertę w ręku.
- Uwaga! Uwaga! Chciałbym coś ogłosić! Za 5 minut zacznie się robić gorąco, gdyż nasza solenizantka ze swoim ukochanym musi zatańczyć na środku taniec. - Aż mnie zatkało. Znowu zrobiłam się czerwona. - Proszę zaraz wejść na parkiet!
- Ale ja nie mam partnera! Co mam teraz zrobić? Cornel już poszedł! - Zaczęłam rozpaczać.
- Nie martw się. Coś wymyślimy. - Justin przytuli mnie jedną ręką po czym dodał. - Może Zac z tobą zatańczy. Vanesso, może z nią zatańczyć? - Kiwnęła głową. Ja spojrzałam na Zaca.
- No to do dzieła. - Powiedział. Wstał, wziął mnie za rękę i razem weszliśmy na parkiet.
Z podłogi zaczęła ulatniać się para a z sufitu zaczął zlatywać brokat. Zaczęła grać muzyka. Złapałam Zaca za szyję, a on mnie w pasie. Wszyscy nas otoczyli. Cały czas patrzyliśmy sobie w oczy. Wszystko to wyglądało jak w bajce. Zgasili światła w całym clubie, tylko na nas padł jeden strumień światła. Stawało się coraz romantycznej. Piosenka niestety się skończyła i wszystko wróciło na miejsce. Wszyscy zaczęli bić nam brawo.
- Najlepiej będzie jak będziesz z Vanessą, a ja jak zostanę z Cornelem, przynajmniej narazie. - Odeszłam w głąb ludzi do Nessy.
- Byłaś wspaniała!
- Dzięki! - Musiałyśmy krzyczeć, bo tak dali głośno muzykę, że aż nic nie było słychać. Niestety była to ostatnia piosenka na mej imprezie i goście zaczęl się już rozchodzić. Podbiegli do mnie moi rodzice.
- Kochanie, to było cudowne. - Przytulili mnie po czym dodali. - Chodźmy już do domu i tak prawie już nikogo nie ma.
Spokojnie doszliśmy. Poszłam do swojego pokoju, położyłam się na łóżku i dopiero teraz przypomniałam sobie, że nie zabrałam ze sobą koperty od Ginny. Przestraszyłam się. Zaczęłam myśleć i dotarło do mnie, że już jej nie odzyskam. Łza spłynęła mi po policzku. Odwróciłam się, a na mym łóżku leżała ta koperta. Wzięłam ją do rąk, otworzyłam. W środku znajdowała się niebieska kartka. Otworzyłam ją i to w niej zastałam:
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Pozdrowionka dla: Werci, Doni, Marty, Pauli, Asi . Oraz wszystkich osób z hp.org.pl
Komentarzy:
Laura - Emma, Sunday, November 04, 2007, 20:20
Komentujcie moi drodzy!!! Będę czekać. Jeśli macie jakies pytania związane z tą notką to piszcie to w komentarzach. Pozdrawiam i buziam :*:*:*:*:* BU$$$
dziewczyna:), Monday, November 05, 2007, 17:54
Fajne
Hanna Abbott, Monday, November 05, 2007, 17:58
Nocia ok tylko trochę dziwne, że rodzice zabrali ją z jej własnej imprezy urodzinowej....a co z pozostałymi? Gdzie tańce do rana?
zuzia, Monday, November 05, 2007, 20:08
zgadzam sie z Hanna Abbott i mam pytanko czy Zac kocha Laure jak sie domyślam i czy chce być z nią bo nie jestem pewna
buziaki
Dumb88, Monday, November 05, 2007, 21:58
+ Pozytywnie choć ciut jeszcze cukiereczkowato
Ale widzę, że poprawiłaś znacznie dialogi, to bardzo dobrze.
Pozdrawiam all
Clemence Posey, Tuesday, November 06, 2007, 09:45
Nocia baardzo..bardzoo =W
Jest super, tylko nie rozumiem zachowania Bloom'a. Jak on mógł pocałować Laurę skoro ona go nie cierpi?? Poza tym drobiazgiem ok.
Bravo
(ale kiedy w końcu pojadą do Hogwartu?!)
Karolinka:], Tuesday, November 06, 2007, 14:57
...
Nocia niezabardzo przypadła mi do gustu. Sytuacja z Zackiem też jest jak dla mnie jakaś ,,głupia". Przypomina mi sytuacje z filmów, w których grają rozpieszczone, bogate, dziewczynki.Błędów ortograficznych nie znalazłam ,gramatycznych też...
Mam nadzieję,że jak WREŚCIE pojadą do HOGWARTU to zacznie się ciekawie, bo jak narazie tak nie jest...
Pozdrawaim!
Dorcas, Tuesday, November 06, 2007, 18:34
Nocia mi się bardzo podoba tylko te same pytania co Hanna Abbott. Kiedy wreszcie pojadą do Hogwartu? Nie mogę się tego doczekać!!!
Magic Dog, Friday, November 09, 2007, 15:44
czytam ten pam., od niedawna, ale bardzo podoba mi się Laura i jej pczka!
Laura - Emma, Saturday, November 10, 2007, 21:21
Jeśli ktoś by chciał prowadzić pam. hermiony a go nie ma, to zapraszam do mojego nowego bloga poświęconemu Hermionie: http://magiahp13.bloog.pl
@nk@, Tuesday, November 13, 2007, 11:26
ta notka jest lepsza od poprzedniej chociaż jak widzę stać Cie jeszcze na więcej. Jestem pewna że wkrótce wypracujesz sobie jakiś fajny styl i notki będą jeszcze lepsze
Guardian, Monday, November 19, 2007, 23:26
Laura- musisz jak dodajesz zdjęcie kończyc linijke znakiem ">" np: zwykle jest u Ciebie tak:
<img src="..../store/olosie.jpg"
a musi byc tak:
<img src=".../store/olosie.jpg">
Wtedy jest ok!
Poza tym nieźle sobie radzisz!
Pozdrawiam
ps- Juz wszędzie popoprawiałem wiec pamietaj przy nastepnych zdjęciach!
JuliaDarkness, Thursday, December 20, 2007, 20:21
Witam
Osobiscie powiem, ze notka jest nudna i nie mam ochoty jej całej czytać. Typowy romans. Tak więc doszukalam sie kilku błedów, brak w niektorych zdaniach przecinków, nie będę wiecej wymieniac, bo szkoda mi czasu. Jedna z moich przyjaciółek czytając połowę stwierdzila... hmm, moze zacytuje "Ta notka jest denna, nie chce mi sie dalej czytac". To na tyle.
Pozdrawiam.
JuliaDarkness, Friday, December 21, 2007, 11:00
Dzis przeczytalam cale opowiadanie I byc moze mylilam sie do kilku rzeczy Nie jest zle
Pozdrawiam
Admin login | Script by Alex