Wiem, nie by�o mnie d�ugo. Mog� powiedzie� tylko przepraszam. Postaram si� teraz co� szybciej napisa�. Je�li si� nie uda to raczej zrezygnuje...
Ach! Zapomnia�abym...Notka z dedykacj� dla Lily...Ty juz wiesz za co.
Wielka Sala wygl�da�a ol�niewaj�co. Naprzeciwko drzwi, na ko�cu sali sta� drewniany podest. Jednak nie by�o wida� co si� na nim znajduje, poniewa� by� zas�oni�ty niebiesk� kurtyn�. Przed nim by� du�y parkiet do ta�czenia. Cztery g��wne sto�y zosta�y zamienione na kilkadziesi�t mniejszych dziesi�cioosobowych. Na ka�dym sta� �wiecznik a pokryte by�y delikatnym niebieskim materia�em. Nad sal� unosi�y si� tak�e lampiony. Dawa�y one niebieskie �wiat�o co dodawa�o sali tajemniczo�ci.
Ruszy�am za moimi przyjaci�mi(James z Lily, Jesi z Remusem, Syriusz i Peter) w stron� wolnego stolika. Tom nie wygl�da� na zadowolonego z wyboru miejsca, ale gdy poci�gn�am go za r�k� w ko�cu ruszy�. Zaj�li�my swoje miejsca. Jesica i Remus o czym� cicho rozmawiali. Lily z�o�� przesz�a i rozgl�da�a si� po sali. James i Syriusz jako� dziwnie patrzyli na Toma, a on rozgl�da� si� za swoimi znajomymi. Nagle zawo�a� jakiego� Krukana. Kojarz� go z korytarza. Strasznie przystojny z cwaniackim u�miecham na ustach. By� taki…lalusiowaty. Za nim sz�a dziewczyna…nie raczej prawdziwa lalka Barbie. D�ugow�osa blondyna z ton� tapety na twarzy i dekoltem do p�pka .
-To m�j kolego z dormitorium. Scott, a to jego dziewczyna Massen.- powiedzia� Tom a oni dosiedli si� do naszego stolika. Tom zacz�� rozmawia� ze Scottem. Ja za� spojrza�am na moich przyjaci�. Wszyscy wpatrywali si� w t� pi�kno��(je�li mo�na tak uzna� bo nic w niej nie by�o naturalnego). Po chwili ch�opcy opami�tali si� i zacz�li rozmawia� ze sob�. Hmm… wydawa�o mi si�, �e raczej Syriusz zacznie z ni� flirtowa� a tu nic. Spojrza�am jeszcze raz na ni� i dozna�am ol�nienia! To by� �lizgonka na pi�tym roku! Patrzy�a na nas tak jako� dziwnie…
-Tak jak ju� powiedzia� Tom jestem Massen. Mo�e si� przedstawicie? Bo kojarz� tylko ciebie- i spojrza�a na Lily- Lilianna Evans…ulubienica Slughorna i przystojniaka Pottera. –spojrza�am na Lilke. Wpatrywa�a si� w �lizgonk� z kwa�n� min�.
-Tak, jestem Lily Evans. –dziewczyna spojrza�a na mnie.
-Jestem Dorcas Burska, a to Jesica Medasow.- przedstawi�am r�wnie� przyjaci�k�. Massen zaszczyci�a j� wzrokiem tylko chwile i zn�w na mnie spojrza�a.
-Tom du�o mi o tobie m�wi�. Jeste� czystej krwi?- zaskoczy�o mnie to pytanie. Na ,,czysta krew” Remus, Syriusz i James przestali rozmawia� i zacz�li si� nam przygl�da�. Jedynymi osobami, kt�re dalej rozmawia�y(i to dziwnie po cichu) to Tom i Scott.
-To nie ma nic do rzeczy!- odpowiedzia�am.
-Ma i to wiele. Ja jestem czystej krwi i jestem z tego powodu dumna. Gdybym by�a szlam� chyba bym pope�ni�a samob�jstwo.-spojrza�am na ch�opak�w.
-Lepiej ju� pochodzi� z rodziny mugoli ni�…-zacz�� James ale przerwa� mu dyrektor.
-Prosz� o spok�j-wszystkie rozmowy na sali ucich�y. Ch�opcy patrzyli si� na �lizgonke gniewnie. Jednak wielu ch�opak�w przy s�siednich stolikach cz�sto spogl�dali na nasz� ,,urocz� kole�ank�”.
–Witam was na tegorocznym balu sylwestrowym. Mam nadzieje, �e to b�dzie dla was wspania�a zabawa. Bal b�dzie trwa� do ostatnich ta�cz�cych par. A teraz zapraszam was na uczt�!- Na stolikach przed nami pojawi�y si� z�ote talerze, sztu�ce i kielichy. By�y te� r�ne dania. Zacz�li�my je��. Przy naszym stoliku panowa�a dziwna k�opotliwa cisza. Ostatnie zdanie Massem wci�� d�wi�cza�o mi w uszach. My�la�am �e Tom jako� lepiej dopiera sobie towarzystwo. Trzeba b�dzie z nim pogada�. W ko�cu atmosfera troch� si� roz�adowa�a i Rogacz z �ap� zacz�li opowiada� dowcipy. Zrobi�o si� nawet weso�o. Jak zauwa�y�am ta �lizgonka bardzo przygl�da�a si� Syriuszowi. �apa za� wygl�da� troch� na zmieszanego. W ko�cu brzd�k sztu�cy ucich� i dyrektor wsta�.
-Skoro wszyscy si� najedli…oficjalnie uznaje bal za otwarty!- powiedzia� i razem z profesor MacGonadall wszed� na �rodek sali i zacz�li ta�czy�(niesamowity widok:P). Ludzie wok� zacz�li wstawa� i r�wnie� ruszyli na parkiet. Scott i Massem tak�e poszli.
-Czy mog� prosi� pani� do ta�ca?- zapyta� Tom.
-Oczywi�cie- odpowiedzia�am podaj�c mu d�o�. Poszli�my na parkiet i zacz�li�my ta�czy�. Po pierwszej piosence zagrali jak�� woln�. Przytuli�am si� do Toma mocniej. W jego ramionach czu�am si� tak bezpiecznie. Chcia�am aby ta chwila nigdy nie min�a… K�tem oka zauwa�y�am niedaleko Remusa i wtulon� w niego Jesice. Gdzie� te� zauwa�y�am Jamesa i Lily(jednak oni NIE byli w siebie tak wtuleni). Wok� nas ta�czy�y te� r�ne inne pary. W ko�cu piosenka si� sko�czy�a i zosta�y zagrane nast�pne. Po paru(w tym jednej do�� szybkiej) Tom zaproponowa� aby�my poszli do stolika co� si� napi�. Tak te� uczynili�my bo strasznie chcia�o mi si� pi�. Przy stoliku siedzieli Syriusz, Peter, Remus, Jesica, Massen i jaka� dziewczyna. Chyba te� �lizgonka.
-Tom, Scott i Frank poszli, nie wiem dok�adnie gdzie, ale kazali przekaza� �eby� tam przyszed�. Podobno b�dziesz wiedzia� o co chodzi.-powiedzia�a Massen.
-Dorcas, kochanie za chwil� wr�c�. Poczekaj tu na mnie. Usiad�am na wolnym miejscu mi�dzy Syriuszem a t� dziewczyn�.
-Dorcas to jest Marlen, moja kole�anka z dormitorium(czyli jednak mia�am racje, �e to �lizgonka!). Marlen to Dorcas, ta dziewczyna Toma-i u�miechn�a si� porozumiewawczo do dziewczyny(o co mog�o jej chodzi�?).
-Jak tam zabawa na balu?- zapyta�am moich przyjaci� si�gaj�c po kielich z sokiem dyniowym. Peter objada� si� jakimi� s�odyczami.
-W miar�-odpowiedzia� Lunatyk i spojrza� jako� dziwnie(jakby z pretensjami) na Jesice. W tym momencie podeszli Lily i James. Nawet si� u�miechali. Zacz�li�my rozmawia�. Massen i Marlen gada�y mi�dzy sob�. Czasami zauwa�y�am, �e rzucaj� jakie� dziwne spojrzenia na mnie lub Lily. Czas mija� a Tom nie nadchodzi�.
-Dorcas,, tw�j ch�opak nie nadchodzi jako� d�ugo. Mo�e dasz si� nam�wi� na chocia� jeden taniec?- zapyta� Syriusz.
-Jasne-odpowiedzia�am. Akurat zagrali woln�. Przytuli�am si� do �apy jak do przyjaciela a on mnie obj�� w tali. Syriusz strasznie dobrze potrafi ta�czy�P�niej zata�czyli�my jeszcze jedn� szybko i do ta�ca zaprosi� mnie James(ten te� super ta�czy) i nast�pnie Remus. W ko�cu dosz�am do naszego stolika przy kt�rym siedzia�a Lily.
-Hej kochana! Jak tam bal? Gdzie masz Toma?- zapyta�a Ruda.
-No w�a�nie nie wiem! Gdzie poszed� �adne 2 godziny temu z tym ca�ym Scottem i jakim� �lizgonem i do tej pory si� nie pokaza�. Martwi� si� troch�.
-Nie martw si�. Na pewno zaraz gdzie� tu si� pojawi i poprosi ci� do ta�ca. –Lilka mia�a nie pewn� min�.
-No dobra. A co z tob�? Jak tam z Jamesem?- zapyta�am.
-Nawet nie jest tak �le…gdyby nie by� taki dziecinny…ale przecie� to zawsze napuszony Potter!- i szybko zmieni�a temat. Pogada�y�my troch� i w ko�cu przyszli ch�opcy(James i Syriusz). Z nimi zrobi�o si� weselej. Od razu zacz�li �artowa�. Czas mija� a Toma dalej nie widzia�am. Zaczyna�o mnie to troch� wkurza�! Najpierw zaprasza mnie na bal, p�niej ta�czy ze mn� par� piosenek i znika na p� wieczoru! Jednak w towarzystwie ch�opak�w szybko si� wyluzowa�am. I w ko�cu �apa znowu zaprosi� mnie do ta�ca. Zata�czyli�my jedn� szybko i woln�. Gdy si� sko�czy�a spojrza�am w kierunku drzwi. Zobaczy�am tam tak wyt�sknion� posta�! Wreszcie zobaczy�am Toma. U�miechn�am si� i ruszy�am w jego kierunku. Im bli�ej podchodzi�am tym bardziej mia�am przeczucie �e jest na mnie o co� z�y!
-Tom gdzie� ty by�?- zapyta�am- Martwi�am si�.
-Nie wa�ne. Na pewno dobrze si� bawi�a�. Szczeg�lnie z Blackiem!
-O co ci chodzi? Najpierw znikasz na p� wieczoru nie wiadomo gdzie, a p�niej masz do mnie pretensje o to �e ta�czy�am z przyjacielem!- powoli zaczyna�am si� wkurza�.
- Jasne. Najlepiej ca�� win� zwali� na mnie. To chyba ja jestem twoim ch�opakiem wi�c dlaczego tyle ta�czy�a� z tym ca�ym Blackiem? Nie widzisz jak on ci� podrywa?
-Tom idziesz?- zawo�a�a Massen. Sta�a wraz z Scottem, t� �lizgonk� i jeszcze z jakim� ch�opakiem. Podejrzewam �e z tym Frankiem.
-Zaraz do was przyjd�!- odkrzykn��-a ty skoro wolisz Blacka to id� do niego! Mo�e zast�pi ci ch�opaka!- i u�miechn�� si� drwi�co. Nie wierzy�am �e tak mo�e si� zachowa�! �zy nap�yn�y mi do oczu
-Jak mo�esz? Nienawidz� ci�!- krzykn�am. Odwr�ci�am si� i pobieg�am w stron� wierzy Gryffindoru. Zauwa�y�am jeszcze tylko drwi�c� twarz Massen. �zy sp�yn�y mi po policzku. Tom nie pobieg� za mn�. Nawet nie zawo�a�! Nie rozumiem jak on tak m�g� si� zachowa�! Przecie� dobrze wie, �e Syriusz to m�j dobry przyjaciel. Tak samo jak James i Remus. Pobieg�am do swojego dormitorium. Nikogo w nim nie by�o. Upada�am na swoje ��ko i zacz�am p�aka�. Po chwili us�ysza�am pukanie do okno. Wsta�am i wpu�ci�am sow�. Mia�am nadzieje, �e to mo�e od Toma…
Odpi�am list i szybko go rozwin�am.
Droga Dorcas!
Pisz� do Ciebie, bo nie chce aby ta wiadomo�� dotar�a do Ciebie przez gazety. Dzisiaj wieczorem sta�a si� straszna rzecz! Twoja matka nie �yje! Zosta�� wezwana i zabi� j� w czasie walki jeden ze �mierco�erc�w.
Kochanie, strasznie mi przykro. Skontaktuje si� z Tob� jeszcze w sprawie pogrzebu.
Ciocia Alicja
Wtem do dormitorium wszed� Syriusz. Podbieg�am do niego, przytuli�am si� i zacz�am p�aka�. �apa chyba przeczyta� li�cik i mocniej mnie przytuli�.
-Dlaczego wszystko mnie spotyka? Najpierw Tom a teraz moja mama nie �yje…-p�aka�am coraz bardziej. Pozwoli� mi si� wyp�aka� a p�niej zacz�� pociesza�. Wtem na niebie rozb�ys�y fajerwerki. No tak p�noc. Razem z Syriuszem podeszli�my do okna.
-Nie martw si�. Nast�pny rok b�dzie lepszy
-Niby dlaczego ma by� lepszy skoro zacz�� si� tak fatalnie?- i oczy znowu zasz�y mi �zami.
-To nie ten rok zacz�� si� tak okropnie tylko tamten tak si� sko�czy�-powiedzia� i si� u�miechn�� na widok mojej miny. W ko�cu przebra�am si� i posz�am spa�. Kochany Syriusz. Zosta� ze mn� a� usn�am.
buying paper https://buyingpaperdil.com/ - professional paper writing service cheap paper writing service <a href="https://buyingpaperdil.com/#">buying papers for college</a> where to buy writing paper
buy cheap essays https://bestessaysold.com/ - best writing essay best paper writing site <a href="https://bestessaysold.com/#">order cheap essay</a> best paper writing site
order paper online https://paperwriterasq.com/ - purchase college papers best online paper writers <a href="https://paperwriterasq.com/#">best online paper writers</a> pay to write papers
viagra 20mg dosage users browsing this forum
viagra information blog find all posts
<a href="http://viagrawinner.com">viagra for sale
</a> - buy viagra online $0 99 pill overnight shipping
what if viagra doesn't work
antiviral drug defined coronavirus antiviral <a href=https://curacoronavirus.uno/#>cura coronavirus</a>, does antiviral kill viruses antiviral drug for cold sores codycross, can infection treatment delay period. what is an antiviral drug for flu putting cities on shutdown mode.
college papers to buy https://buyingpaperdil.com/ - buy writing paper buying papers <a href="https://buyingpaperdil.com/#">college paper writing services</a> writing paper services
viagra 20mg tablets forum rules
side effects viagra
<a href="http://viagrawinner.com">viagra coupons
</a> - viagra generic canada your profile
viagra pills side effects community
order cheap essay online https://bestessaysold.com/ - good essay writing website best essay for you <a href="https://bestessaysold.com/#">best writing services reviews</a> essay writing website reviews
cheap essays online https://bestessaysold.com/ - best essay writing website good essay writing company <a href="https://bestessaysold.com/#">essay writing website</a> п»їessay writing company
buy a literature review paper https://buyingpaperdil.com/ - paper writer service where to buy resume paper <a href="https://buyingpaperdil.com/#">buy custom paper</a> professional paper writing services
taking viagra and cialis together
cialis buy replies
<a href="http://cialisbng.com">generic cialis at walmart
</a> - name url guests are shown between [ - cialis
women take cialis drug
best online paper writing service https://buyingpaperdil.com/ - paper writing services best best custom paper writing service <a href="https://buyingpaperdil.com/#">paper writing services best</a> buy resume paper
help with papers https://paperhelpvetz.com/ - help with paper writing help with writing a paper <a href="https://paperhelpvetz.com/#">i need help writing a paper</a> custom papers online