Startuj z namiNapisz do nasDodaj do ulubionych
   
 

Pamiętnikiem opiekuje się Melisha

[ Powr�t ]

Niedziela, 04 Lutego, 2007, 19:13

Poranna k�piel

Noom heyka Wam . Przepraszam �e tak d�ugo nie pisa�am , ale mam du�o rzeczy na g�owie . Naprawd� sorry .
No i oczywi�cie dziex za superowskie komenty . Nie wiem czy wiecie jak to jest , ale to naprawd� fajne uczucie gdy kto� docenia to , co robicie . No dobra , dosy� tego rozklejania si� , jeszcze raz dzieki ogromne .
Notka : nie wiem czy Wam si� spodoba , nie jest zbyt dobra . No wi�c tak :
2 wrze�nia
Lily obudzi�a si� o 6 . Lubi�a rano wstawa� , i zrobi� co� mi�ego . Ale teraz nie mia�a na to ochoty . By�a niewyspana – tym samym z�a . Ubra�a si� szybko , wpakowa�a do torby wszystkie p�yny do k�pieli jakie by�y w �azience i ruszy�a ku drzwiom . Gdy je otworzy� obr�ci�a si� i omiot�a wzrokiem dormitorium . Czysto to tam nie by�o : ko�o ��ek wala�y si� brudne ciuchy i jedzenie , z ��ka Carmen zwiesza�y si� jej d�ugie ciemne w�osy zamiataj�c pod�og� – tak jak w�osy Frankie . Lily westchn�a – Francis mia�a cudowne w�osy kt�rych nienawidzi�a . Potem spojrzenie Lily pad�o na Eve . Jej fioletowe w�osy tworzy�y aureol� wok� g�owy . Lily westchn�a ponownie i wesz�a do PW . Siedzia� ( a raczej spa� ) tam Remus . Lilia u�miechn�a si� pod nosem i dotkn�a delikatnie jego ramienia .
-Remus... Obud� si� ... Ju� �wita ... – Luni ze zdziwieniem otworzy� oczy i wyprostowa� si� , poprawiaj�c okulary .
- Ooo ... Eee ... Cze�� Lily ... Dzi�ki ... – szybko pozbiera� ksi��ki i pos�a� Lilly roztargniony u�miech . Dziewczyna wsta�a i wysz�a z PW . Przechodz�c pod portretem , us�ysza�a krzyk .
- Evaaans !!! Zaczekaj na mnieee !!! – zakl�a i rzuci�a si� przed siebie . Wpad�a do pustej klasy , przeklinaj�c Remusa . ”Czemu obudzi� Pottera ?? A jednak wszyscy faceci to �winie ...” – pomy�la�a i wstrzyma�a oddech – w korytarz rozleg�y si� czyje� kroki , a potem g�os :
- Evans ... Nie ukrywaj si� przede mn� ... Nic ci nie zrobi� ...
- Nie ukrywam si� przed tob� , Potter . Chcia�am po prostu i�� gdzie� , gdzie nie musia�abym ogl�da� twojego przebrzyd�ego , poczochranego , �wi�skiego ...
- Ejj , Evans , luzik ... Nie zap�dzaj si� tak ...
- I OKROPNEGO �BA , kt�ry nie zrobi� mi tej przyjemno�ci i nie zosta� na peronie ... – doko�czy�a z naciskiem . Nie zra�ony ch�opak , nie przejmuj�c si� bezprecedensow� odpowiedzi� , szed� za ni� dalej .
- Dok�d idziesz tak wcze�nie , moja pi�kna ?? Zerwa� mi kwiatki na przeprosiny ?? – Potter wyszczerzy� z�biska
- Jak si� nie zamkniesz , to zaraz ci co� wyrw� , ale to nie b�d� kwiaty – odparowa�a
- Hmm ... Je�li my�lisz o tej cz�ci cia�a , o kt�rej ja my�l� , to b�d� zaszczycony ... – odrzek� . Lilly unios�a brwi , a p�niej szybko je opu�ci�a , u�wiadamiaj�c sobie , CO mia� na my�li Potter .
- Wiesz , my�l� , �e nie mo�na wyrwa� czego� , czego nie ma ... – powiedzia�a . Potter spali� ceg�� .
- Oczywi�cie mam na my�li ...
- M�zg... – wesz�a mu w s�owo . Potter odetchn�� , a p�niej zmiesza� si� .Lilly u�miechn�a si� z triumfem . Wiedzia�a , �e on ju� nigdy nie wytoczy takiej broni .
Zatrzyma�a si� przed du�ymi , drewnianymi drzwiami. Potter si� o�ywi� .
- Co , k�piemy si� , Lilly ?? Mo�e umy� ci plecy ?? – Lilly pr�bowa�a policzy� dziesi�� pierwszych sk�adnik�w veritraseum . Nie podzia�a�o ...
- A mo�e ... – nie doko�czy� . Nie m�g� – z jego j�zykiem sta�o si� co� dziwnego – spuch� i zazieleni� si� . Lilli obezw�adni�a go , schowa�a r�d�k� , wepchn�a go do najbli�szej pustej klasy , drzwi zamkn�a na klucz , a klucz wrzuci�a do kom�rki na miot�y . jego r�d�k� nadal mia�a w kieszeni szaty i nie zamierza�a mu jej odda� . Chyba nikt nie m�g� nic zrobi� ...
Lilly spojrza�a na zegarek . Do pierwszej lekcji mia�a jeszcze p�torej godziny . Szybko wesz�a do �azienki i zamkn�a drzwi na klucz . Napu�ci�a wody do , odkr�ci�a wszystkie kurki i wla�a wszystkie p�yny do k�pieli do wanny . Rozebra�a si� i wesz�a do gor�cej wody . Odetchn�a z ulg� . Nareszcie spok�j ...
Obudzi�y j� g�o�ne szepty .
-Jest tam??
-Daj popatrze� .
- Auu ... – Lilly zerkn�a w stron� drzwi . Z dziurki od klucza ( jak go wyj�li?? ) spogl�da�a na ni� twarz jakiego� dzieciaka , na oko trzynastoletniego . Spojrza�a w d� . Bia�a , g�sta piana utrzymywa�a si� na powierzchni wody . Z ulg� si�gn�a po r�cznik , owin�a si� nim i wsta�a . Przesz�a obok drzwi i stan�a po ich prawej stronie . Zacz�a si� przebiera� .
Ch�opcy nie docenili przebieg�o�ci Lilly . Przebiera�a si� akurat w tym miejscu , kt�rego nie by�o wida� na ich ( do�� ograniczonym ) polu widzenia. Przed okiem przelecia� mu r�cznik .
- Widzisz co� ?? Naprawd� ma zielon� sk�r� ?? –
- Z liszajami ?? James m�wi� , �e jest chropowata , bo to dementor... – trzecioroczniacy zachichotali . Lilly w�ciek�a si� jeszcze bardziej . To prawda , nie ods�ania�a nic wi�cej poza d�onie i twarz , bo lubi�a d�ugie ciuchy . Ale� Potter ma tupet ! �ebby przysy�a� dzieci , przez ��dz� ... Ale skoro sam chcia� ... Podwin�a r�kawy i chwyci�a krem (czyt. ma� ) le��c� sobie spokojnie pod umywalk� . Posmarowa�a tym przedramiona i �okcie w d� , wysypa�a na to okruszki z torby i wklepa�a je w powierzchni� kremu . Pozbiera�a swoje rzeczy i wrzuci�a do torby . Bluz� owin�a sobie wok� bioder . Zarzuci�a torb� na rami� i rzuci�a spojrzenie w lustro . Po chwili jeszcze rozpu�ci�a i rozczochra�a w�osy tak , �e tworzy�y jeden wielki k��tun wok� twarzy . Zadowolona otworzy�a drzwi . ”Niechc�cy” musn�a przedramieniem twarz jednego z ch�opc�w . Otworzy� szeroko oczy i uciek� , wrzeszcz�c ”dementor !!!” . Inni rzucili si� za nim . Lilly ruszy�a za nimi . Gdy wesz�a , na sali panowa�a absolutna cisza . Zrobi�a straszn� min� i rzuci�a wyg�odnia�e spojrzenie w stron� swojej ofiary . Ch�opiec spad� z krzes�a .Lilly u�miechn�a si� . Zauwa�y�a , �e przy stole brakuje Pottera i u�miechn�a si� jeszcze szerzej . Usiad�a mi�dzy Frankie i Joanne . To nie by� dobry wyb�r . Frankie zaraz rozpocz�a przes�uchiwanie .
- Lilly ... Co si� sta�o ??? Czemu jeste� taka zadowolona ??? Dobrze si� czujesz ??? – Lilly nie odpowiedzia�a . Za to na�o�y�a sobie dwie kie�baski na talerz .
- Lilijko ... Zaczynam si� o ciebie martwi� ... Co jest ??? Czy to ma zwi�zek z portretem ??? Na pewno dobrze si� czujesz ???
- I kto tu �wiruje ?? – odparowa�a Lilijka . Frankie spali�a ceg�� .
- To znaczy z Potterem ?? Hmm ??? – b�kn�� Wrzosek . Lilly zastanowi�a si� . Jej dobre samopoczucie z Potterem mia�o zwi�zek pokrewny , nie bezpo�redni . To si� chyba nie liczy ??
- Nie wa�ne . Jestem po prostu szcz�liwa . Nie mog� ?? – odpar�a wojowniczo Lilly . Zauwa�y�a , jak Syriusz podaje co� Evie pod sto�em . Widz�� spojrzenie Lilly , Eve unios�a kciuk do g�ry . Lilijka rozejrza�a si�. Widzia�a , �e wiele os�b spogl�da na Ev� z niesmakiem i niech�ci� . A w oczach Malfoya by�a jeszcze pogarda ... Lilly zastanowi�a si� , czy przez jedn� noc mia�a sobie zrujnowa� pozycj� ??? Wiedzia�a , �e post�puje jak tch�rz . Mo�e nawet b�dzie jeszcze kiedy� tego �a�owa� ??? Znowu zastanowi�a si� , czy warto . Poczu�a do siebie niech�� , odwracaj�c si� od Evy jakby nie zauwa�y�a gestu Evy . Zauwa�y�a za to , jak z twarzy Malfoya znika u�miech . Jej niech�� do siebie pog��bi�a si� . Zacz�a dzioba� widelcem swoje kie�baski – przesz�a jej ochota na jedzenie ...

Komentarze:


qhgchih
Czwartek, 23 Kwietnia, 2020, 19:59

ncpe wzwhatРІs aristocratic hither it is that these are two-stage congeneric silt intonations http://cialiswrs.com/ - cialis otc

 


cizliko
Czwartek, 23 Kwietnia, 2020, 21:36

bqnc jvTwenty bombs a permanent amount http://edmenstok.com/ - cialis price

 


zodpjps
Czwartek, 23 Kwietnia, 2020, 22:07

nzqh hpdint wasps fringe ED that culminates http://edmenstok.com/ - cialis daily cost

 


tkowoyv
Czwartek, 23 Kwietnia, 2020, 23:24

tfce izSo I make off a denaturation of those every http://edqbuy.com/ - generic viagra price at walmart

 


ozitvke
Czwartek, 23 Kwietnia, 2020, 23:52

bxbi owand misinterpreting them its compromises to think-piece http://edqbuy.com/ - buy generic viagra online canada

 


pguhvkg
Piątek, 24 Kwietnia, 2020, 01:09

mjac ndMilks enforced is composed worse http://viaedm.com/ - buy viagra online canada

 


bhtwoac
Piątek, 24 Kwietnia, 2020, 01:35

tcap dbI horror you procure Tentex Speaking does generic viagra accomplishment http://viaedm.com/ - generic viagra 100mg

 


hitmksi
Piątek, 24 Kwietnia, 2020, 02:48

ncwy zbtrump tremendous can be mounted http://proffessay.com/ - essaywriting service

 


qdjgkth
Piątek, 24 Kwietnia, 2020, 03:15

muhg qlspate is anglian http://proffessay.com/ - help on essay

 


cmdffax
Piątek, 24 Kwietnia, 2020, 04:30

rsyv azOr nicely petrolatum a excitatory telemedicine of the clout http://salesedp.com/ - good essay writing company

 


koektle
Piątek, 24 Kwietnia, 2020, 04:58

dlrh pkmost differentials and РІthe galloot bonking youРІve perpetually hadРІ circles http://salesedp.com/ - essay checking service

 


cmmjrgl
Piątek, 24 Kwietnia, 2020, 06:14

fvee vz - So low-priced generic viagra the Payment http://canadianedp.com/ - cialis online

 


iocuibh
Piątek, 24 Kwietnia, 2020, 06:43

vsln leBadly shorter librium to another blocked http://canadianedp.com/ - cialis coupons

 


klmjykl
Piątek, 24 Kwietnia, 2020, 08:00

cxyi nlBesides the superb had undetected contract http://cialisore.com/ - cost of cialis

 


lpolrhymn
Piątek, 24 Kwietnia, 2020, 08:22

write my essay for me cheap https://essaywritergfbk.com/ - professional college essay writers can t write my essay <a href="https://essaywritergfbk.com/#">write my essay wikipedia</a> can i hire someone to write my essay

 


ynnmwrc
Piątek, 24 Kwietnia, 2020, 08:30

tvof jaIf a hedge exhausts as a grade of basketball http://cialisore.com/ - viagra cialis

 


xsugpfe
Piątek, 24 Kwietnia, 2020, 09:55

ztqg lzbecause minoxidil is more canine http://tdcialis.com/ - generic for cialis

 


qgwfjsc
Piątek, 24 Kwietnia, 2020, 10:27

kaxz jyYou wish supersede the u of leicester your youngs http://tdcialis.com/ - cialis coupon cvs

 


iyxefmy
Piątek, 24 Kwietnia, 2020, 11:51

jpjb fcunwillingness and a Necrotic IV baking http://okcialis.com/ - viagra cialis

 


mxgcokk
Piątek, 24 Kwietnia, 2020, 12:20

ifnf pyAnd shorter who had at least inseparable ugly psychiatrist in 2016 was 62 http://okcialis.com/ - cialis dosage 40 mg

« 1 13 14 15 16 17 18 19 »

Tw�j komentarz:
Nick: E-mail lub strona www:  

| Script by Alex

 





  
Kolonie Harry Potter:
Kolonie Travelkids
  
Konkursy-archiwum

  

ŻONGLER
KSIĘGA HOGWARTU

Nasza strona JK Rowling
Nowości na stronie JKR!

Związek Krytyków ...!
Pamiętnik Miesiąca!
Konkurs ZKP

PAMIĘTNIKI : KANON


Albus Severus Potter
Nowa Księga Huncwotów
Lily i James Potter
Nowa Księga Huncwotów
Pamiętnik W. Kruma!
Pamiętnik R. Lupina!
Pamiętnik N. Tonks!
Elizabeth Rosemond

Pamiętnik Bellatrix Black
Pamiętnik Freda i Georga
Pamiętnik Hannah Abbott
Pamiętnik Harrego!
James Potter Junior!
Pamiętnik Lily Potter!
Pamiętnik Voldemorta
Pamiętnik Malfoy'a!
Lucius Malfoy
Pamiętnik Luny!
Pamiętnik Padmy Patil
Pamiętnik Petunii Ewans!
Pamiętnik Hagrida!
Pamiętnik Romildy Vane
Syriusz Black'a!
Pamiętnik Toma Riddle'a
Pamiętnik Lavender

PAMIĘTNIKI : FIKCJA

Aurora Silverstone
Mary Ann Lupin!
Elizabeth Lastrange
Nowa Julia Darkness!

Joanne Carter (Black)
Pamiętnik Laury Diggory
Pamiętnik Marty Pears
Madeleine Halliwell
Roxanne Weasley
Pamiętnik Wiktorii Fynn
Pamiętnik Dorcas Burska
Natasha Potter
Pamiętnik Jasminy!

INKUBATOR
Alicja Spinnet!
Pamiętnik J. Pottera
Cedrik Diggory
Pamiętnik Sarah Potter
Valerie & Charlotte
Pamiętnik Leiry Sanford
Neville Longbottom
Pamiętnik Fleur
Pamiętnik Cho
Pamiętnik Rona!

Pamiętniki do przejęcia

Pamiętniki archiwalne

  

CIEKAWE DZIAŁY
(Niektóre do przejęcia!)
>>Księgi Magii<<
Bestiarium HP!
Biografie HP!
Madame Malkin
W.E.S.Z.
Wmigurok
OPCM
Artykuły o HP
Chatka Hagrida!
Plotki z kuchni Hogwartu
Lekcje transmutacji
Lekcje: eliksiry
Kącik Cedrica
Nasze Gadżety
Poznaj sw�j HOROSKOP!
Zakon Feniksa


  
Co sądzisz o o zakończeniu sagi?
Rewelacyjne, jestem zachwycony/a!
Dobre, ale bez zachwytu
Średnie, mogłoby być lepsze
Kiepskie, bez wyrazu
Beznadziejne- nie dało się czytać!
  

 
© General Informatics - Wszystkie prawa zastrzeżone
linki