Startuj z namiNapisz do nasDodaj do ulubionych
   
 

Pamiętnikiem opiekuje się Nutria
Do 20 września 2008 r pamiętnikiem opiekowała się Magic Dog.
Do 15 kwietnia 2008 r pamiętnikiem opiekowała się Limonka

[ Powr�t ]

Poniedziałek, 29 Grudnia, 2008, 15:34

Zdemaskowanie...

Sorki za to dwudniowe op�nienie;p...
Martusiu bardzo stara�am si�, by notka nie by�a ju� tak chaotyczna jak poprzednia i przy�o�y�am si� do interpunkcji, mam nadziej�, �e wida� r�nic�.
Zapraszam do czytania;).


Nast�pne dni wci�� wygl�da�y tak samo: lekcje, biblioteka, obiad, �wiczenia na tajemnym korytarzu, biblioteka, odrabianie lekcji i zn�w biblioteka, dop�ki pani Pince mnie nie wyrzuci�a.
Nie wiem na co mi to jeszcze, by� mo�e moja mania zemsty zbyt mocno zwi�za�a m�j umys�, bym teraz zdo�a�a porzuci� plany ukarania Cariny. �lizgonka przesta�a mnie m�czy�, udaje, �e nie istniej� i cho� ci�ko mi si� do tego przyzna� wiem, �e jest to zas�uga Roxanne.
Wczoraj Alb pr�bowa� ze mn� pogada�. Z pewno�ci� pragn��, bym sta�a si� t� dawn� mi�� Rose, kt�ra zamiast si�c�w na twarzy mia�a zawsze u�miech. Sama zastanawia�am si� nad tym, czy tak nie by�oby lepiej. Czy gdybym przesta�a, coraz bardziej fascynowa� si� czarn� magi�, da�abym rad� powr�ci� do tego dawnego �ycia. Do mojego by�ego ,,ja”.
W ko�cu nadszed� dzie�, gdy to wszystko mog�o usta�. Mia�am motywacje i mo�liwo�� podj�cia odpowiednich krok�w. Profesor Bones da�a mi szlaban. Przez dwa tygodnie nie zrobi�am �adnego zadania domowego, a gdy w ko�cu zebra�am si� w sobie i co� nabazgra�am, okaza�o si�, �e nie na temat. Chodz� wi�c co wiecz�r o dwudziestej, szorowa� klatki na zwierz�ta, potrzebne przy transmutacji. Wieczorem, gdy ju� �w szlaban si� sko�czy�, posz�am na korytarz, by poprzypomina� sobie r�ne kombinacje i zakl�cia, kt�rych do tej pory si� nauczy�am. Jak zwykle zakre�li�am kilka k�ek na �cianie, ka�de kolejne by�o mniejsze i zacz�am w ni� grzmoci�. Uda�o mi si� tak j� zaczarowa�, �e odbija�a czary od siebie i lecia�y na mnie, co ja wykorzystywa�am do �wiczenia unik�w. Dochodzi�y ostatnie minuty treningu, gdy kto� uchyli� szaraw� kotar� i stan�� naprzeciw mnie. Nie wiedzia�am, co mam powiedzie�, wok� by�o bardzo ciemno i nie mog�am dojrze� twarzy niespodziewanego go�cia.
-Powinna� da� sobie z tym spok�j.
Us�ysza�am dziwnie znajomy g�os, kt�rego jednak nie mog�am sobie przypomnie�. Mocniej �cisn�am r�d�k�.
-Niby dlaczego?-zapyta�am zaczepnie, czuj�c jak adrenalina bierze g�r� nad zdrowym rozs�dkiem
-Bo to jest niebezpieczne. Niekt�re z zakl�� jakich u�ywasz, s� karalne.
-I mo�e mnie wydasz?-zadrwi�am
-Mo�e.-us�ysza�am w odpowiedzi kpi�c� nut� i wtedy przypomnia�o mi si�, sk�d znam ten g�os.
Machn�am szybko r�k� i wyszepta�am ,,Lumos”. Strumie� �wiat�a pad� na blad� twarz Scorpinusa Malfoy'a. Jego spojrzenie by�o jak zawsze pe�ne drwiny.
-Sk�d wiedzia�e�, �e tu jestem?
-Mam swoje sposoby.-us�ysza�am w odpowiedzi
Nie mia�am najmniejszej ochoty, na prowadzenie tej pokr�tnej rozmowy. Szczerze m�wi�c, nie mia�am ochoty na towarzystwo Malfoy'a.
Wymy�li�am genialny plan, by� bardzo prosty: mia�am milcze� i by� oboj�tna na ka�d� pr�b� konwersacji. Niestety, nie wszystko posz�o po mojej my�li.
-Powinna� ju� dawno odda� mi moj� chust�, nawet gdyby� inicja�y wyszywa�a r�cznie.
Gdy to powiedzia�, poczu�am si� tak, jakby kto� zdj�� mi z oczu klapki. Zaniedba�am wszystko, zacz�wszy od szko�y, sko�czywszy na przyjacio�ach. Straci�am zdrowy rozs�dek, samodyscyplin�. Naraz poczu�am si� tak bardzo zagubiona, jak jeszcze nigdy w �yciu. Zdezorientowana spojrza�am na Scorpinusa, kt�ry opar� si� o kamienn� �cian� i r�wnie� trzyma� zapalan� r�d�k�.
-Zapomnia�a�?-zgadywa�- Nie mia�a� czasu? A mo�e uzna�a�, �e taki przedmiot jak chustka do smarkania, nie b�dzie mi ju� potrzebny?
By�am pewna, �e s�yszy moje splatane my�li. Krew pulsowa�a mi szybko, a na twarzy pojawi�y si� stru�ki potu. Zupe�nie jakbym g�owi�a si� nad odpowiedzi� na te�cie.
-Postaram si� zwr�ci� d�ug jak najszybciej.-zdo�a�am w ko�cu powiedzie�
By�am pewna, �e tak b�dzie. Materia�y mam ju� od bardzo dawna, babcia zdradzi�a mi listownie zakl�cia poprawiaj�ce wyszyte niedoskona�o�ci, tak �e moje ko�lawe litery stan� si� pi�knymi inicja�ami.
-Mo�emy ju� i��?-zapyta�am, chocia� mia�am pe�ne prawo sama o tym zadecydowa�.
-Zaraz. Chc� jeszcze co� ustali�.
Zdziwiona unios�am g�ow� i napotka�am jego ch�odne oczy.
-Nie b�dziesz ju� tutaj przychodzi�a.-us�ysza�am rozkaz-Je�li to zrobisz po�a�ujesz.
-�e co?-nie dowierza�am, jak on mo�e mi cokolwiek zakazywa�.-Pozw�l, �e to ja sama zadecyduj� o tym, co mam robi�.
-Naturalnie pozwalam ci. Masz do wyboru, z�amanie mojego zakazu lub nie.
Wewn�trz, a� pieni�am si� by mu przy�o�y�. Z wielk� ch�ci� grzmotn�abym go jakim� z moich urok�w. To przecie� niemo�liwe, by traktowa� mnie, jak nierozgarni�te dziecko.
-Idziesz?-wyrwa� mnie z zamy�lenia.
Sta� ju� na ko�cu korytarza przytrzymuj�c kotar�. Chc�c nie chc�c ruszy�am za nim.
Przez d�u�szy czas szli�my w milczeniu, mijaj�c znajomych uczni�w, niekiedy witaj�c si� z nimi. Zastanawia�am si� ile z tych os�b pomy�li, �e jeste�my par�. To nawet zabawne, �e ze wszystkich ludzi najbardziej wybuja�� wyobra�ni� maj� plotkarze.
-Odrobi�a� zadanie z transmutacji?-spyta� Scorpinus, wydaje mi si�, �e grzeczno�ciowo.
-Oh, nie-j�kn�am- to na jutro?
Malfoy pokiwa� wolno g�ow�.
-Dasz mi spisa�?-nawet nie wiem, kiedy to wypowiedzia�am, przez chwil� zastanawia�am si�, czy te s�owa w og�le wysz�y z moich ust.
Scorpinus zmierzy� mnie uwa�nie spojrzeniem i wida� by�o, �e my�li nad odpowiedzi�.
-Dam ci, ale nie za darmo.
Powoli zacz�a interesowa� mnie ta rozmowa.
-A czego chcesz w zamian?-dopytywa�am si�
-Przys�ug� za przys�ug�, w nieokre�lonym czasie.
W nieokre�lonym czasie, kr��y�o mi po g�owie. To mo�e by� ciekawe, jednak�e zgadzaj�c si� na te warunki, zaczn� st�pa� po nier�wnym gruncie. No, ale jaki mam wyb�r? Bardzo przekonuj�cym argumentem by� kolejny szlaban, po��czony z listem do rodzic�w, za brak zadania domowego.
-Dobra, niech b�dzie.
Stali�my ju� przed drewnianymi drzwiami do Pokoju Wsp�lnego. Chwyci�am ko�atk� z g�ow� kruka i zapuka�am trzy razy. Dzi�b rozchyli� si� lekko i us�yszeli�my.
-Czemu nam si� nie chce, tak jak nam si� chce?*
Kurcze, nie mia�a ju� czego wymy�la�. Nie mai�am si�y wysila� m�zgu, stanowczo zas�ugiwa� na odpoczynek.
-Wszystko zale�y od motywacji, gdy widzimy sens tego, co robimy zyskujemy "ochot�".*- Scorpinus poda� odpowied�.
-Bardzo dobrze.-odpowiedzia�a ko�atka i drzwi stan�y przed nami otworem. Widz�c moj� os�upion� min�, Malfoy pochyli� si� nade mn� i powiedzia� �ciszonym g�osem.
-Nam�wi�em Szar� Dam�, by zdradzi�a mi kilka odpowiedzi na pytania kruka.
Jeszcze bardziej zdziwiona, gdy� Szara Dama na og� nigdy nie wdaje si� w rozmowy z uczniami, wesz�am do pokoju.
-Zaczekaj chwil�.-powiedzia� Scorpinus i poszed� do dormitorium
Ja w tym czasie, zaj�am wygodne miejsce w cieplutkim k�ciku, gdzie nikt nie jest w stanie dojrze�, co si� tam robi. Przez d�u�sz� chwil� obserwowa�am innych krukon�w. Dostrzeg�am wtedy, �e ci ludzie maj� bardzo nudne �ycie. Nauka, plotki i tak na przemian. Nie by�am w stanie, wyobrazi� siebie w takiej roli. Wiem, �e miesi�c temu nale�a�am do tych szarych ludzi, dzi� jednak, jest to dla mnie zbyt odleg�e, bym mog�a tam si�gn��.


Widok zas�oni�a mi sylwetka Malfoy'a, trzymaj�cego zwoje pergamin�w pod pach�.
-Przynios�em ci jeszcze zadanie z eliksir�w i zielarstwa. Ale nie liczy�bym na twoim miejscu, na poprawno�� tych wypocin.
-Niewa�ne.-mrukn�am bior�c do r�ki pierwszy z nich.
Na moje szcz�cie transmutacja. Po przeczytaniu wymys��w Scorpinusa, stwierdzi�am, �e nie jest �le. W ko�cu mia�am o tym jakie taki poj�cie, gdy� to m�j ulubiony przedmiot. Zasi�gaj�c rad z podr�cznika i pracy Malfoy'a, napisa�am obszerne wypracowanie. Nie by�o rewelacyjne, ale na dobrym poziomie. Nast�pnie za�atwi�am eliksiry i zielarstwo. Tu jednak by�o nieco gorzej, gdy� zawsze przy eliksirach pomaga� mi Albus, a z zielarstwem od kiedy pami�tam by�o u mnie nie najlepiej.
Zdziwi�o mnie troch� to, �e Scorpinus przez ca�y czas siedzia� przy mnie i przegl�da� moje wypociny. By�am zirytowana, jednak nie chcia�am si� z nim k��ci�, bo jeszcze zabra�by mi swoje prace i z zadania domowego by�yby nici.
Gdy w ko�cu sko�czy�am t� jak�e m�cz�c� i nudn� prac�, by�o ju� do�� p�no. Zm�czenie ostro dawa�o mi si� we znaki, dlatego te� postanowi�am p�j�� spa�, mimo ci���cej chusteczki z inicja�ami, kt�ra zosta�a jeszcze do zrobienia. Jak tylko podnios�am si� z b��kitnego fotela, w pokoju zrobi�o si� zamieszanie. Co� lata�o pod sufitem skrzecz�c w�ciekle i atakuj�c w�osy dziewcz�t. Gdy to co� zacz�o lecie� w moj� stron�, szybko wlaz�am pod stolik i bez tchu czeka�am na dalsze wydarzenia.
-To sowa.-us�ysza�am g�os Scorpinusa, w kt�rym s�ucha� by�o �miech.-Wygl�da na to, �e do ciebie.
Wystawi�am g�ow� spod sto�u i zobaczy�am potargan�, ciemnobr�zow� sow� o zwariowanym spojrzeniu. Kidy tylko si� wychyli�am, k�apn�a dziobem.
-Ja si� st�d nie ruszam.-krzykn�am chowaj�c si� znowu- Je�li b�dziesz tak mi�y, to mo�e odbierzesz za mnie t� przesy�k�?
Us�ysza�am jak�� szamotanin�, a po chwili siedzia�am na fotelu trzymaj�c w r�kach zielonkaw� kopert�. Nie otwiera�am jej, mia�am z�e przeczucia. Po kilku sekundach z�ama�am piecz��. By� to list od Cariny, a brzmia� nast�puj�co:


Spotkajmy si� jutro w Zakazanym Lesie na polanie hipogryf�w, oczywi�cie je�li si� nie boisz, w co szczerze w�tpi�. Doko�czymy tam to,
co zacz�a� na korytarzu.
B�d� na Ciebie czeka�:
szczera przyjaci�ka Carina.



G�o�no prze�kn�am �lin�. Wi�c jednak b�d� mia�a mo�liwo�� wypr�bowania moich zakl��, jak i r�wnie� doko�czenia zemsty. Nie wiem czemu, ale teraz, nie jest mi tak kolorowo o tym my�le�.
-P�jdziesz, tak?-us�ysza�am zza ramienia
Odwr�ci�am si�. Malfoy przeczyta� ukradkiem ca�y list. Co znaczy�o, �e zaczynaj� si� schody.
-Tak,-odpowiedzia�am-musz�. Inaczej to nigdy si� nie sko�czy.
-Nie powinna�. Carina ci� podpuszcza. Sama pewnie nigdy z w�asnej woli, nie postawi nogi w Zakazanym Lesie. Pono� ostatnio znaleziono �lady wilko�ak�w.
-Wilko�aki?-powt�rzy�am g�ucho
Wsta�am z siedzenia.
-Dobranoc.-rzuci�am Scorpinusowi i ruszy�am do dormitorium.
Wilko�aki, krzycza�am w my�lach.

*Niby lubi� filozofowa�, ale to pytanie jak i odpowied� mam z internetu.

Komentarze:


Essy
Wtorek, 25 Listopada, 2014, 01:12

insurance auto viagra cialis cialis tablets buy cheap generic propecia online

 


Jorja
Wtorek, 25 Listopada, 2014, 12:05

buy cialis online cheap check auto insurance viagra online buy viagra

 


Jermajesty
Czwartek, 27 Listopada, 2014, 01:56

accutane attorneys chipley florida car insurance agencies small business insurance providers wi pa health insurance online pharmacy viagra usa

 


Betty
Czwartek, 27 Listopada, 2014, 09:34

auto insurance affordable erections about accutane car insurance in NJ generic viagra and cialis

 


Regina
Czwartek, 27 Listopada, 2014, 22:04

small business insurance california price buy generic cialis online impotence men impotence vitamin no presciption cialis

 


Giggles
Czwartek, 27 Listopada, 2014, 23:46

buy viagra cheap health insurance young adult cialis tablets wholesale best life insurance

 


Davion
Piątek, 28 Listopada, 2014, 14:28

viagaraforsale cheap cialis viagra life insurance quotes

 


chaba
Czwartek, 08 Stycznia;, 2015, 10:06

JTwxUv http://www.FyLitCl7Pf7kjQdDUOLQOuaxTXbj5iNG.com

 


chaba
Czwartek, 08 Stycznia;, 2015, 10:06

JTwxUv http://www.FyLitCl7Pf7kjQdDUOLQOuaxTXbj5iNG.com

 


darel
Czwartek, 08 Stycznia;, 2015, 17:35

vCy3Kc http://www.FyLitCl7Pf7kjQdDUOLQOuaxTXbj5iNG.com

 


darel
Czwartek, 08 Stycznia;, 2015, 17:35

vCy3Kc http://www.FyLitCl7Pf7kjQdDUOLQOuaxTXbj5iNG.com

 


darel
Czwartek, 08 Stycznia;, 2015, 18:47

5oogw5 http://www.FyLitCl7Pf7kjQdDUOLQOuaxTXbj5iNG.com

 


darel
Czwartek, 08 Stycznia;, 2015, 18:47

5oogw5 http://www.FyLitCl7Pf7kjQdDUOLQOuaxTXbj5iNG.com

 


darel
Piątek, 09 Stycznia;, 2015, 23:02

ZzJSoA http://www.FyLitCl7Pf7kjQdDUOLQOuaxTXbj5iNG.com

 


darel
Piątek, 09 Stycznia;, 2015, 23:02

ZzJSoA http://www.FyLitCl7Pf7kjQdDUOLQOuaxTXbj5iNG.com

 


Wendy
Sobota, 21 Lutego, 2015, 08:21

sta cosa non mi piace allora scusa fanno prima a caciarre tutto il film! ogni giorno esce uno spezzone, se li mettiamo insieme praticamente mezzo film ci vediamo! http://xhbqhiu.com qsjlwkecbid dqqkefpit

 


viagra reviews qk
Niedziela, 29 Marca, 2020, 21:57

oxqx nyDuring assistance is durban all over http://aaedpills.com/# - Рїcialis online

 


cialis online qq
Niedziela, 29 Marca, 2020, 23:23

unhe gkTo salutations your dominating iscariot association http://orderviag.com/# - buy generic cialis 20mg

 


viagra free a9
Poniedziałek, 30 Marca, 2020, 00:44

osqd loschizophrenia the unexcelled across of albatross unwitting http://genericcia.com - order cialis

 


usa levitra d4
Poniedziałek, 30 Marca, 2020, 01:55

zgnd jmDCIS holidays havenРІt nulled the aseptic idler osteria http://discountped.com/# - cialis tablet yan etkileri

« 1 17 18 19 20 21 22 23 »

Tw�j komentarz:
Nick: E-mail lub strona www:  

| Script by Alex

 





  
Kolonie Harry Potter:
Kolonie Travelkids
  
Konkursy-archiwum

  

ŻONGLER
KSIĘGA HOGWARTU

Nasza strona JK Rowling
Nowości na stronie JKR!

Związek Krytyków ...!
Pamiętnik Miesiąca!
Konkurs ZKP

PAMIĘTNIKI : KANON


Albus Severus Potter
Nowa Księga Huncwotów
Lily i James Potter
Nowa Księga Huncwotów
Pamiętnik W. Kruma!
Pamiętnik R. Lupina!
Pamiętnik N. Tonks!
Elizabeth Rosemond

Pamiętnik Bellatrix Black
Pamiętnik Freda i Georga
Pamiętnik Hannah Abbott
Pamiętnik Harrego!
James Potter Junior!
Pamiętnik Lily Potter!
Pamiętnik Voldemorta
Pamiętnik Malfoy'a!
Lucius Malfoy
Pamiętnik Luny!
Pamiętnik Padmy Patil
Pamiętnik Petunii Ewans!
Pamiętnik Hagrida!
Pamiętnik Romildy Vane
Syriusz Black'a!
Pamiętnik Toma Riddle'a
Pamiętnik Lavender

PAMIĘTNIKI : FIKCJA

Aurora Silverstone
Mary Ann Lupin!
Elizabeth Lastrange
Nowa Julia Darkness!

Joanne Carter (Black)
Pamiętnik Laury Diggory
Pamiętnik Marty Pears
Madeleine Halliwell
Roxanne Weasley
Pamiętnik Wiktorii Fynn
Pamiętnik Dorcas Burska
Natasha Potter
Pamiętnik Jasminy!

INKUBATOR
Alicja Spinnet!
Pamiętnik J. Pottera
Cedrik Diggory
Pamiętnik Sarah Potter
Valerie & Charlotte
Pamiętnik Leiry Sanford
Neville Longbottom
Pamiętnik Fleur
Pamiętnik Cho
Pamiętnik Rona!

Pamiętniki do przejęcia

Pamiętniki archiwalne

  

CIEKAWE DZIAŁY
(Niektóre do przejęcia!)
>>Księgi Magii<<
Bestiarium HP!
Biografie HP!
Madame Malkin
W.E.S.Z.
Wmigurok
OPCM
Artykuły o HP
Chatka Hagrida!
Plotki z kuchni Hogwartu
Lekcje transmutacji
Lekcje: eliksiry
Kącik Cedrica
Nasze Gadżety
Poznaj sw�j HOROSKOP!
Zakon Feniksa


  
Co sądzisz o o zakończeniu sagi?
Rewelacyjne, jestem zachwycony/a!
Dobre, ale bez zachwytu
Średnie, mogłoby być lepsze
Kiepskie, bez wyrazu
Beznadziejne- nie dało się czytać!
  

 
© General Informatics - Wszystkie prawa zastrzeżone
linki