Pamiętnikiem opiekuje się Monica wel Artanis

[ Powr�t ]

Sobota, 09 Czerwca, 2007, 12:51

Jak to bywa....

Kiedy ciemno��, otacza nas swoj� obecno�ci�, chcemy ucieka�...szukamy �wiat�a...potrzebujemy s��w, �eby przekona� si� �e nie jeste�my sami...inaczej wpadamy w panik�...a ten nieludzki strach...przeradza si� w ob��d...
Wtedy wo�am Keyla...wo�am go ca�� sob�...tak jak kiedy� mam� gdy sie ba�am... tylko �e ona przychodzi�a zawsze...On...czasami. Wtedy gdy chcia�am- nie. Wtedy gdy chcia� On...A mamy ju� nie ma...taty te�...nie mog�am, nawet by� na ich pogrzebie...widzia�am tylko z daleka...braci...b�l...jacy oni s� doro�li...
Moje cia�o, cho� starsze ni� wygl�da...buntuje si� cz�sto, na to co dzieje si� wok�, mnie...Musz� zachowywa� si� jak kto� inny...Jestem kawa�kiem lodu...a jednak.... Potrzebuje ludzi i czyjego� dotyku...chocia� wiem �e znowu b�dzie bola�o, b�dzie smutno...id� do nich...bo chocia� najlepszy opiekun...jest tylko opiekunem...a Ja potrzebuje ciep�a...

Po zaj�ciach przygotowawczych (pr�bne egzaminy, rozmowy z opiekunami dom�w) posz�am nad jezioro... usiad�am i zacz�am wspomina�...Jak tu trafi�am, jak pozna�am Lily... Jak spotka�am brata...b�l...jaki on jest stary...hehe..a Ja to niby m�odzik...eh, jak to �ycie sie nam u�o�y�o...

Podesz�a Lily...
-Nawet nie us�ysza�am...-u�miechn�am si�, gdy przyjaci�ka po�o�y�a mi r�k� na ramieniu.
-Ucz� sie od mistrzyni...Co tak rozmy�lasz?
-Wspominam je�li musisz wiedzie�.
Niespeszona moim ch�odnym odburkni�ciem odpar�a.
-Nie zniech�cisz mnie tym swoim "lodowym" g�osem -za�mia�a si�- Znam Ci� ju� troch�...
Westchn�am z rezygnacj� ale i z nostalgi�.
-W�a�nie o tym my�la�am.
Spojrza�a na mnie z zainteresowaniem.
-A konkretniej?-spyta�a, przysiadaj�c si� tu� obok mnie
-Oj, w�cibska kobieto! O tym jak Ci� tu spotka�am po raz pierwszy...
-Hm, pami�tam- odrobin� zmieniony g�os.
-Co o tym my�lisz, tak z biegiem czasu? -spyta�am bezpo�rednio
-Teraz jest inaczej...gdyby mi wtedy kto� powiedzia�, �e b�d� umia�a tak po prostu o tym gada�,o Tacie...o tym jak zmar�... pewnie bym nie uwierzy�a... -blady u�miech.
-Czas...male�ka, czas...- zapatrzy�am sie w jezioro...
-Nigdy mi nie opowiada�a� o swoim domu...nie chcia�am by� w�cibska, lecz tyle czasu sp�dzamy razem, a Ja tak ma�o wiem o Tobie...
-Wiesz tyle ile powinna�- kolejna fala ch�odu.
-Joy, nie gniewaj sie ale jeste� bardzo skryta...
-�ycie...- odpar�am wyczerpuj�co.
-Jak to jest by� wychowana przez kogo� innego ni� rodzice?
Unios�am brwi.
- No, no, nie poznaj� kole�anki, uczymy sie bezpo�rednich, obranych z cackania sie pyta�...-zakpi�am szcze�e zdiwiona- Nie za szybko si� jednak uczysz!?
- A kpij sobie do woli! Pytam powa�nie.
Zastanowi�am sie chwile...przcierz cze�� z prawdy mog� jej opowiedzie�...
-Trudno...samotnie...obco...
Niby z kim�-jednak samemu,
niby kto� Ci� zna- a nie wie o Tobie nic,
niby masz wsparcie - a musisz boryka� sie ze wszystkim sama,
niby masz dom - a nigdy nie czujesz si� u siebie
Milcza�y�my. Te s�owa chyba by�y mi potrzebne.
-Wiesz - odezwa�a si� po chwili Lil -Mnie jednak bardziej podoba�o si� Twoje wej�cie na ceremoni� przydzia�u.- Po�o�y�a si� na trawie na plecach i za�mia�a. Zrobi�am to samo.
- Miny uczni�w i nauczycieli by�y extra! -kontynuowa�a.
- Szczeg�lnie niekt�rych. -popar�am.
- Wybacz bardzo! Ale Ty mi�dzy pierwszoroczniakami...hahaha!
- No i tiara... -za�mia�y�my si� razem.
*Oj by�o wtedy, tiara nie rozpozna�a mnie jak zwykle, oj Keyl, jak Ty to robisz?
Przydzieli�a mnie do Krukon�w, bo j� poprosi�am...*
-Ciesz� si� jednak...- spojrza�am na zn�w powa�n� przyjaci�k�- ...�e jeste�.
U�miechn�am si�.
-Ja te� Lily...
===========================================================

Jeszcze co� musz� doda�...Wydarzenie roku! Huncwoci przeszli samych siebie! Pobrali kiecki od dziewczyn i zrobili sie na b�stwa! M�wi� wam polewka! po prostu LOL!
Podczas d�ugiej przerwy przespacerowali si� jako HUNCWOTKI!
I co najlepsze Black i Peter mieli branie jak cholera! Black zwia�, gdy jeden barczysty przystojniak z dru�yny Puchon�w, chcia� zaprosi� go na spacer, w blasku gwiazd...ciekawe dlaczego nie chcia�?! LOL! Oto zdi�cie. Nacieszcie oczy! S�odkie panienki no nie!?



Dzi�ki z pochwa�y i krytyki, oraz za uwa�ne czytanie. PA.
Arwen- mo�e si� jako� posk�adamy.

Komentarze:

best prices for cialis online viagra online without prescription cialis purchase male impotence

life insurance gift auto insurance health insurance how to order viagra without prescription

CIELIS car insurance quotes NJ car insurance viagra online where to buy viagra

order viagra products impotence home insurance life definition impotence buy brand Cialis online

car insurance quotes online cialis sales viagra buy online life insurance rates

cost life insurance generic viagra buy cialis on line generic viagra pfizer viagra online without prescription

florida health insurance aetna cheap insurance for business cialis online cheap auto insurance quotes cialis wholesale

australia impotence brand cialis online cialis online impotence symptoms of car insurance

car insurance old viagra vs cialis non generic best deals on cialis how to buy viagra without prescription

viagra discount price buy levitra life insurance questions cilias

uk life insurance companies cheap cialis auto insurance quotes viagra generics cheap viagra without prescription

T2Yi7W http://www.FyLitCl7Pf7kjQdDUOLQOuaxTXbj5iNG.com

iR1onn http://www.FyLitCl7Pf7kjQdDUOLQOuaxTXbj5iNG.com

iR1onn http://www.FyLitCl7Pf7kjQdDUOLQOuaxTXbj5iNG.com

ghTr9X http://www.FyLitCl7Pf7kjQdDUOLQOuaxTXbj5iNG.com

vKoMcb http://www.FyLitCl7Pf7kjQdDUOLQOuaxTXbj5iNG.com

loQZWl http://www.FyLitCl7Pf7kjQdDUOLQOuaxTXbj5iNG.com

17 نوفمبر 2012 11:58 ص بواسطة نانا السلام عليكم ورحمة الله وبركاته طيب في سؤال يسألوه بالسيره الذاتيه : future goals rlietang to the profession :ايش الرد الموقنع المفروض يتعبى فيه كامثال والسؤال الثاني What you intend to offer the new work :معني باقي ماقد اشتغلت باي مكان http://hcdzvl.com jlukukeh rxgyfya

I found just what I was needed, and it was ennterainitg! http://azmhzuq.com jtarwse hzhmfgzh

Hello from England, Mini. A very emotive and poingant posting. You expect and deserve an honest answer and shall have one.This person is kidding you, and will con you if you allow him to. He is simply trading on your emotions. Send him money and you can kiss it and of course him farewell!You must realise that 99% of online romances are bound to fail. I am sorry if this is not the answer you really wanted to hear but it is the truth nonetheless. He is just using you please believe that. How easy it is for him to say that he has fallen for you and to how many other girls has he told the same story?Get him out of your life forthwith, Mini. Have nothing further to do with him. Trust me, if you allow this to continue, he will break your heart.Regards. I wish you well. http://qmpuqet.com kzkqvhjenav rrcjfh

« 1 32 33 34 35 36 »

| Script by Alex