Startuj z namiNapisz do nasDodaj do ulubionych
   
 

Pamiętnikiem opiekuje się Aurora Silverstone

[ Powrót ]

Piątek, 29 Lutego, 2008, 09:59

28.Romantyczny spacerek przy blasku księżyca...

-Idę z wami.- oświadczyłam Jamesowi i Syriuszowi kiedy wracaliśmy z Wielkiej Sali do wieży Gryffindoru.
-Dobra. Kiedy idziemy, James?
-W nocy. O 12?-odpowiedział
-będę czekać przy schodach.
-ok.
Wieczorem zrobiłam przedstawienie pod tytułem „Jaka ja jestem zmęczona, dziewczyny dzisiaj idziemy wcześniej spać”. Udało mi się o 10 wszystkie już byłyśmy w łóżkach. A godzinę potem wszystkie już spały. W pokoju panowała cisza, straszna cisza, oczy zaczęły mi się kleić. „Jejku ja zaraz usnę”, myślałam. Wstałam, starając się nie obudzić dziewczyn, otworzyłam mój kufer i wyciągnęłam jakieś ubrania, delikatnie zamknęłam wieko i wtedy to się stało... Narobiłam hałasu, przewróciłam się, zrzucając z półki stertę książek, którą sama ustawiłam popołudniu.
-Aurora, co ty wyprawiasz?- spytała Lilly niepodnosząc głowy z poduszki.
-Nic, do łazienki idę, tylko zawadziłam ręką o te książki. Śpij.- odpowiedziałam. Miałam nadzieję, że zaśnie i nie przyjdzie jej do głowy czekać na mnie. Dlatego otworzyłam i zamknęłam drzwi, tak aby wyglądało, ze wychodzę. Postałam chwilę, bo na stojąco nie da się zasnąć :-) i ponownie otworzyłam drzwi, ale tym razem zamknęłam je z drugiej strony. Poszłam do pokoju chłopaków. Zapukałam i otworzyłam drzwi, Syriusz i James siedzieli na łóżku i grali w jakąś grę. Peter opatulony w swoją kołdrę głośno chrapał.
-Nie umawialiśmy się o północy przy schodach?- spytał James.
-Tak, ale bałam się, że zasnę, dlatego wolałam przyjść do was.
-No to nie ma sensu czekać do dwunastej. Idziemy teraz- James odwrócił się i wyciągnął z kufra czarny płaszcz, który dostał w prezencie od rodziców w poprzednie święta. Chwilę potem cała nasza trójka zniknęła pod nim. Wyszliśmy z wieży chłopców i przez Pokój Wspólny udaliśmy sie do wyjścia z wieży Gryffindoru. Wyszliśmy na ogromny oświetlony blaskiem księżyca w pełni korytarz.
-W którą stronę teraz?- spytałam.
-W lewo, a za zakrętem w prawo, potem po chodach w górę , w lewo i do końca korytarza prosto- odpowiedział James.
-A nie w prawo, na górze?- spytał Syriusz.
-Ostatnim razem jakoś trafiliśmy, to i dzisiaj trafimy.- skończyłam ich dyskusję. I pociągnęłam ich do przodu. Przeszliśmy korytarzem i zaczęliśmy wchodzić po schodach. Teraz znów pojawiało się pytanie którędy teraz? Poszliśmy w prawo, jednak nie okazało się to dobrą drogą, dlatego wróciliśmy się i przy schodach poszliśmy w lewo. Tym razem nam się udało trafiliśmy. Delikatnie otworzyłam drzwi sali chorych i zaczęłam szukać wzrokiem Remusa. Ku mojemu zaskoczeniu sala była zupełnie pusta. Dlaczego nie ma Remusa? Czy to coś poważnego i zabrali go do Munga? Gdzie on mógł się podziać? Czy on w ogóle tutaj był? Dlaczego pani Pomfrey powiedziała,że on tu jest skoro go nie ma? Chłopcy byli równie zaskoczenie jak ja, ale nic nie powiedzieli, dopóki nie opuściliśmy skrzydła szpitalnego.
-Nic z tego nie rozumiem- mamrotał pod nosem James.
-Stary nie tylko ty- odparł Syriusz.- Ja też nie wiem czemu go tam nie ma.
Szliśmy korytarzem zdezorientowani i milczący. Naszą ciszę przerwał dopiero wrzask Jamesa:
-Ała!!!!!!!!!!!- właśnie przechodziliśmy pod zbroją i delikatnie mówiąc James zarobił w głowę, kiedy jej ramię się opuściło. My z Syriuszem zaczęliśmy się śmiać- bardzo śmieszne, wiecie jak to boli!
-Nie bardzo chcemy wiedzieć.- nadal się śmialiśmy idąc dalej. James natomiast stał dalej w tamtym miejscu i masował się po głowie. W pewnym momencie przed naszymi twarzami pojawił się blask świecy.
-No, proszę, proszę, romantyczny spacerek przy blasku księżyca- otrząsnęliśmy się z Syriuszem i spojrzeliśmy przed siebie. Nad nami stał woźny Filch, szczerząc swoje żółte zęby. Spojrzeliśmy na niego a potem na siebie z nadzieją, że nie zauważył Jamesa i co najważniejsze peleryny niewidki. Na szczęście był zbyt skupiony na nas i James zdążył schować ją.- A spędzicie jeszcze więcej czasu razem, bo będzie szlabanik. Bo co my tu mamy? złamanie regulaminu?
Po chwili w korytarzu pojawiła się profesor McGonagall prowadzona przez panią Norris, kotkę woźnego. Pani profesor była ubrana w strój nocny, zaspana i bardzo niezadowolona z tego, że została obudzona.
-Co się tutaj dzieje?- spytała idąc korytarzem.
-Mamy tutaj uczniów! Spacerowali nocą po zamku.- śmiał się woźny.
-Panna Silverstone?- spytała profesor zdziwiona moim widokiem.- Co wy tu robi....- ciągnęła kiedy James nagle kichnął, niefortunnie bardzo głośno. Syriusz próbował udać, że to on, ale nie udało się.- Nic z tego, panie Black. Kto tu jeszcze jest? Pan Potter? Może pan wyjść ze swojej kryjówki.- Cóż James nie miał wyboru upewnił się, ze peleryna jest bezpieczna, to znaczy popchnął ją nogą za zbroję i wyszedł z pokorną miną.
-Pani profesor, przepraszamy, to się więcej nie powtórzy, ale moja torba...- starałam się ratować sytuację, ale nauczycielka przerwała mi.
-Dobrze, że przepraszacie, ale nie obchodzi mnie co wy tu robiliście. Faktem jest, że jesteście tu w środku nocy i łamiecie regulamin. Przykro mi, że tak sie zachowujesz Auroro. Czeka was szlaban. Chcecie spacerów po nocy proszę bardzo, jutro o 21 zaprowadzi ich pan na szlaban , wie pan gdzie- zwróciła się do woźnego, a ten szczęśliwy odparł:
-tak, tak oczywiście.
-A teraz marsz do swoich łóżek.- powiedziała i poszła do swojego pokoju. Woźny cały w skowronkach wraz ze swoim kotem poszedł za nią. Poczekaliśmy aż znikną za zakrętem. James wziął pelerynę zza zbroi i wróciliśmy do swojego dormitorium. Co za pech. Poszłam do swojego pokoju i położyłam spać. James z Syriuszem poszli do siebie.

Komentarze:


Liluś
Poniedziałek, 03 Marca, 2008, 09:47

Ja też trzymam kciuki.
Powodzenia.

PS.Wstawię dzisiaj kilka notek u siebie,bo chcę zobaczyć tzn.przeczytać jaka będzie twoja reakcja na to,co zrobię. ;p

 


Liluś
Poniedziałek, 03 Marca, 2008, 09:47

Ja też trzymam kciuki.
Powodzenia.

PS.Wstawię dzisiaj kilka notek u siebie,bo chcę zobaczyć tzn.przeczytać jaka będzie twoja reakcja na to,co zrobię. ;p

 


Liluś
Poniedziałek, 03 Marca, 2008, 09:48

Kurde,czemu zawsze mi się wstawiają dwa. ;<

 


Nimfadora Tonks
Poniedziałek, 03 Marca, 2008, 12:47

dzieki ;)

 


Aurora
Poniedziałek, 03 Marca, 2008, 22:37

nie ma za co :* niech moc bedzie z tobą ;)

 


Luna Lovegood (Lavender i Lily)
Niedziela, 09 Marca, 2008, 16:56

Jak zwykle superowe! Gratuluję talentu!

 


advertising on facebook
Czwartek, 08 Grudnia, 2011, 16:41

Dziekujemy webmaster do wykonywania takich znaczacych blogu. Jestem pod wrazeniem widoku na Harry Potter .org.pl - Magiczny Portal literatury mlodzie?owej..

« 1 2 

Twój komentarz:
Nick: E-mail lub strona www:  

| Script by Alex

 





  
Kolonie Harry Potter:
Kolonie Travelkids
  
Konkursy-archiwum

  

ŻONGLER
KSIĘGA HOGWARTU

Nasza strona JK Rowling
Nowości na stronie JKR!

Związek Krytyków ...!
Pamiętnik Miesiąca!
Konkurs ZKP

PAMIĘTNIKI : KANON


Albus Severus Potter
Nowa Księga Huncwotów
Lily i James Potter
Nowa Księga Huncwotów
Pamiętnik W. Kruma!
Pamiętnik R. Lupina!
Pamiętnik N. Tonks!
Elizabeth Rosemond

Pamiętnik Bellatrix Black
Pamiętnik Freda i Georga
Pamiętnik Hannah Abbott
Pamiętnik Harrego!
James Potter Junior!
Pamiętnik Lily Potter!
Pamiętnik Voldemorta
Pamiętnik Malfoy'a!
Lucius Malfoy
Pamiętnik Luny!
Pamiętnik Padmy Patil
Pamiętnik Petunii Ewans!
Pamiętnik Hagrida!
Pamiętnik Romildy Vane
Syriusz Black'a!
Pamiętnik Toma Riddle'a
Pamiętnik Lavender

PAMIĘTNIKI : FIKCJA

Aurora Silverstone
Mary Ann Lupin!
Elizabeth Lastrange
Nowa Julia Darkness!

Joanne Carter (Black)
Pamiętnik Laury Diggory
Pamiętnik Marty Pears
Madeleine Halliwell
Roxanne Weasley
Pamiętnik Wiktorii Fynn
Pamiętnik Dorcas Burska
Natasha Potter
Pamiętnik Jasminy!

INKUBATOR
Alicja Spinnet!
Pamiętnik J. Pottera
Cedrik Diggory
Pamiętnik Sarah Potter
Valerie & Charlotte
Pamiętnik Leiry Sanford
Neville Longbottom
Pamiętnik Fleur
Pamiętnik Cho
Pamiętnik Rona!

Pamiętniki do przejęcia

Pamiętniki archiwalne

  

CIEKAWE DZIAŁY
(Niektóre do przejęcia!)
>>Księgi Magii<<
Bestiarium HP!
Biografie HP!
Madame Malkin
W.E.S.Z.
Wmigurok
OPCM
Artykuły o HP
Chatka Hagrida!
Plotki z kuchni Hogwartu
Lekcje transmutacji
Lekcje: eliksiry
Kącik Cedrica
Nasze Gadżety
Poznaj sw�j HOROSKOP!
Zakon Feniksa


  
Co sądzisz o o zakończeniu sagi?
Rewelacyjne, jestem zachwycony/a!
Dobre, ale bez zachwytu
Średnie, mogłoby być lepsze
Kiepskie, bez wyrazu
Beznadziejne- nie dało się czytać!
  

 
© General Informatics - Wszystkie prawa zastrzeżone
linki