Startuj z namiNapisz do nasDodaj do ulubionych
   
 

Pamiętnikiem opiekuje się Aurora Silverstone

[ Powrót ]

Sobota, 08 Marca, 2008, 20:33

31. Musimy spróbować, Roruś!

Kochane moje baby, czytelniczki, z okazji naszego- kobiet- święta życzę wam dużo miłości szczęscia i słodyczy.
Z czasem oswoiłam się z naszą tajemnicą, to znaczy moją i Remusa. Prawdę powiedziawszy, to czego się dowiedziałam nie zmieniło naszych relacji. Wbrew jego obawom. Remus nadal znikał i w chłopakach nadal budziły poruszenie jego głupie wymówki. Czasem, gdy robili się zbyt dociekliwi, ścinałam ich, ratując Lupinowi skórę. Czas mijał nieubłaganie, nawet nie obejrzeliśmy się jak za nami była gwiazdka, musieliśmy się rozstać, jak zwykle z Lilly robiłyśmy kałużę. Jak zwykle biegaliśmy z Jamesem po Pokątnej w poszukiwaniu prezentów, potem biedna Dora musiała je dźwigać. I jak co roku wujek utknął w Dziurawym Kotle. Święta w domu Potterów jak zawsze były wesołe i kolorowe i ciocia jak zwykle miała wielki problem z oddaniem nas z powrotem do szkoły. Ale wrócić trzeba było. Było po co i było do kogo. W tym momencie siedzę sobie na łóżku, jest wieczór, musze zainwestować w nowe pióro, ale po co, dostałam genialne pióro od Lilly po choinkę :P O czym to ja miałam mówić? A, już wiem. Jest teraz środek wiosny. Drugi sezon Quiddticha trwa. James dostaje drgawek jak widzi grę ścigającego naszej drużyny, uważa, że większego kretyna jak Collin Hardfire nigdy nie było. Dlatego poradziliśmy mu z Syriszem, żeby zapisał się do drużyny w przyszłym roku. Przynajmniej spróbował. W końcu quiddtich to jego pasja. Chłopaki, czytaj Syriusz z Jamesem, ostatnio dużo czasu spędzają w bibliotece. Co im się stało? Muszę się bliżej zainteresować tą sprawą. Ale to jutro. Teraz pewnie wybierają się na wycieczkę po zamku. I Remus jutro wraca tym razem z „pogrzebu kuzynki”, którą pogryzły wampiry w Rumunii. Ja nie wiem skąd on ma taką fantazje. Ostatnio przerabiamy na Obronie przed Czarną wilkołaki. Remus miał szczęście, bo te lekcje właśnie przegapił, wydaje mi się, że czułby sie trochę niekomfortowo będąc na nich. Lilly z Jamesem znowu się kłócą. Na brodę Merlina, oni nie potrafią się dogadać, nie wiem dlaczego. Teraz kładę się spać, jest już późno, dobranoc.
* * *



Siedziałam w pokoju u chłopaków,kiedy otworzyły się drzwi a w nich stanął Remus Lupin.
-Cześć Remy!- powiedziałam.
-Cześć Roruś, cześć chłopaki! Jak leci?
-Może ty nam powiesz jak było na pogrzebie, oszuście.- powiedział Syriusz.
-Normalnie, pogrzeb jak pogrzeb. Dlaczego oszuście?- spytał zaskoczony, ja też byłam zaskoczona o co mu chodzi. Siedziałam tutaj tyle czasu i słowem nie wspomniał.
-Syriusz, o co ci chodzi?- spytałam.
-O to.- James rzucił mu na stolik jakieś tabele. Remus wziął to w ręce i zaczął przeglądać- Dlaczego nam nie powiedziałeś?
-Skąd o tym wiecie?- spytał Remus, podnosząc głowę.
-A czy to ważne? Ważne, że wiemy i nie od ciebie.
-Co się tu dzieje? Powiecie mi!?!- wkurzyłam się.
-Oni wiedzą Auroro.- odpowiedział Remus.
-O czym?- spytałam.
-O mojej tajemnicy.
-To ty wiedziałaś?- wzburzył się James- I nic nam nie powiedziałaś!?!
-Wiedziałam, ale obiecałam Remiemu, że nikomu nie powiem, nawet wam.
-Myślałem, że jesteśmy przyjaciółmi- powiedział Syriusz- Jak mogłeś nam nie powiedzieć?
-Bo myślałem, że stracę przyjaciół.
-Zwariowałeś!- krzyknął James.
-Nie. Spróbuje poszukać sobie innego pokoju. Porozmawiam z profesor McGonagall.
-Ty chyba na prawdę zwariowałeś!- teraz Syriusz się darł. Peter natomiast spokojnie siedział sobie na łóżku i zajadał ciastka. On nigdy się zanadto nie udzielał.- Myślisz, że my gdzieś cię puścimy? Jesteś naszym kumplem na dobre i na złe. Nie wiedziałeś o tym?
-Bałem się, że nie zrozumiecie.
-No coś ty!! Aurora widziała i co odwróciła się od ciebie?
-No nie.
-A swoją droga to mam żal do ciebie, ze powiedziałeś Rorze a nam nie.
-Sama się domyśliłam i wyciągnęłam resztę z Remusa.- powiedziałam.
-Jak mogłeś nam nie powiedzieć?- marudził Syriusz- Jak mogłeś pomyśleć, że to będzie koniec naszej przyjaźni?
-Przepraszam, byłem głupi.
-Nadal jesteś- zaśmiał się James.- a teraz opowiadaj to co powinniśmy wiedzieć a nie wiemy.
-A co chcecie wiedzieć?- spytał.
-Na przykład co się z tobą dzieje, jak cie nie ma z nami?- zapytał Syriusz.
Takim to sposobem dowiedziałam się co chłopcy robili w bibliotece. Teraz wiem także co dzieje się z Remusem, kiedy niebo ozdabia pełnia. Spedza on cały ten czas w chacie, do której wejście prowadzi przez wierzbę. Chłopcy stwierdzili, że bardzo chcieliby mu towarzyszyć podtrzymać na duchu w tych ciężkich chwilach, ale nie mogą, bo mógłby ich skrzywdzić. Ponieważ wilkołaki są groźne dla ludzi. Remus bardzo się cieszył, że nie zmieniało się nic w jego relacjach z przyjaciółmi, wręcz przeciwnie, czuł się lepiej o nie musiał już ich oszukiwać. Za to musiał odpowiadać na miliony różnych dziwnych pytań. Jak to jest być wilkołakiem? Co czuje gdy się w niego zmienia? I wiele innych. Czasem słuchając ich mam wrażenie, że oni traktują to jako zabawę. A przecież historia Remusa nie jest zabawna.
-Wiesz Roruś, żałuję, że dowiedzieli się dopiero teraz, że sam im tego nie powiedziałem tylko tak się dowiedzieli.- powiedział mi pewnego razu Remus, kiedy zostaliśmy sami, bez naszej reszty, na Wielkiej Sali po kolacji.
-Widzisz, jest dobrze, a tak się bałeś.
-Wiesz, teraz czuję, że jesteśmy bardziej przyjaciółmi niż kiedyś.
-To chyba dobrze- uśmiechnęłam się.
-No tak. A wiesz, co mi wczoraj powiedzieli?
-Nie, ale zaraz mi powiesz.- zaśmiałam się.
-A powiem, powiem- uśmiechnął się- że wiedzą jak cięzko przechodzę tę zmianę i chcieli by mi towarzyszyć.
-Remy, przecież to niebezpieczne! Chyba się nie zgodziłeś?
-Wiem, że to jest bardzo niebezpieczne i powiedziałem, że nie ma mowy. Ale wiesz jacy oni są powiedzieli,że coś wymyślą, żeby dało się zrobić bez uszczerbku dla wszystkich. Mieli z toba o tym pogadać.
-Nie gadali.
-No, to pewnie pogadają. A tak w ogóle to wiesz, ze dzisiaj wieczorem jesteś u nas w pokoju?
-Jak u was w pokoju?
-A to ty nic nie wiesz?
-A co mam wiedzieć?
-No, że my mamy dzisiaj małą imprezę w pokoju.
-Nie wiem nic. A z jakiej okazji?
-No to już wiesz, miał cię James zaprosić, ale znając jego to pewnie pomyślał, że to tak oczywiste, że będziesz, że zapomniał ci powiedzieć.
-Cały nasz Jim. A z jakiej to okazji, ta impreza?
-A z takiej, że Peter tak się ucieszył z tego wybitnie z eliksirów, że powiedział, że stawia wszystkim cały wieczór ciastka.
-Tego wybitnie, co je dostał za ten eliksir mutacyjny, co mu wyszedł przez przypadek?
-Dokładnie. Wiesz on nigdy nie dostał z eliksirów nic powyżej akceptowane.
-Wiem. Ale się porobiło.- roześmiałam się
-Przyjdziesz?
-Jasne, że tak.
Wieczorem udałam się do chłopaków, na ich imprezkę. Chciałam wziąć ze sobą Lilly, ale jak usłyszała gdzie idę usłyszałam tylko „nie ma mowy”. Znowu są z Jamesem na ścieżce wojennej, nie wiem o co im tym razem poszło, juz nawet nie dociekam. Kiedy otworzyłam drzwi zobaczyłam pobojowisko. Wszędzie było mnóstwo ciastek. Ale Święto.
-Cześć Siostra!- usłyszałam kiedy weszłam tylko do pokoju.
-Cześć brat, nie zapomniałeś mnie zaprosić?
-Wiedziałem, że i tak przyjdziesz.
-Tak, o dobrze, ze Remy mi nic nie powiedział.
-Zginęlibyśmy bez tego naszego Remiego- zaśmiał się Syriusz- z tą sklerozą Jamesa. A właśnie pogadajmy z Rorą od razu, bo potem zapomnisz o czym mieliśmy gadać.
-Nie zapomnę o czym, mogę zapomnieć, ze mieliśmy z nią pogadać. Ale, no dobra, siadaj.
-Już siedzę, załóż okulary- zaśmiałam sie.
-No już- zaśmiał sie i usiadł koło mnie- no więc, wiesz, że Remus ciężko przechodzi swoje metamorfozy?
-Wiem.
-No, więc doszliśmy do wniosku, że byłoby mu łatwiej gdyby miał koło siebie przyjaciół, czyli naszą czwórkę.
-Zgadzam się z tobą, że byłoby mu łatwiej, ale kiedy on się zmienia przestaje panować nad sobą i mógłby zrobić nam krzywdę. Wiesz przecież, że wilkołaki sa niebezpieczne dla ludzi.
-Wiem. A co moglibyśmy zrobić, ze by nam nie zagrażał?
-Nie zbliżać się do niego.- powiedziałam z żalem.
-Ale to nie wchodzi w grę.- powiedział Syriusz.
-Wilkołaki nie zagrażają innym wilkołakom- powiedziałam i po namyśle dodałam- i innym zwierzętom.
-Żeby Remi nie był dla nas zagrożeniem musielibyśmy być zwierzętami.- powiedział z entuzjazmem Syriusz.
-Ale to jest niemożliwe.- zasmucił sie James.
-James, to jest możliwe, ale prawie nie wykonalne.- powiedziałam po namyśle.
-Na jedno wychodzi- podsumował.
-Jak to?- spytali wszyscy czterej, otrząśnięci jakby z szoku.
-Czarodziej może się stać zwierzęciem, ale jest to bardzo trudne i bardzo skomplikowane, Jesteśmy na to za młodzi, mamy zbyt małą wiedzę i na to trzeba mieć papiery.
-O czym ty mówisz?- spytał w końcu James.
-O animagach- powiedział Remus- Ale to niemożliwe. Wielu dorosłych wykształcony czarodziei próbowało i nie dało rady. Więc wątpię żebyście dostali papiery i dali radę się zmienić.
-Spróbujemy!- powiedział ochoczo James.
-Czarno to widzę- skwitowałam po godzinie przekonywania mnie przez Jamesa i Syriusza- Ale niech będzie spróbujmy.

a teraz rozwiązanie zagadki:
Zdjęcie pierwsze:
od lewej Lilka, Dothy, Amelka i Ja.
1.Lilka.
2.Aurora- ładna dzidia była.
3.Klaudius- taki Syriuszkowaty wg. was, ale fajny bobas.
4.Peter.- dziwne, że nie ma w rękach ciastek.
5.Jim- jak widać od małego kochliwy
6.Remy- tutaj najwięcej trafień
7.Syrek- jako diecko też był słodki.
duety
1 i3 Aurora i Jim
2. Jim i Klaudius
Najwięcej zgadły Katie P. i Karola :) GRATULUJĘ dziewczyny!!! Niedługo wymyślę jakąś nową zagadkę.
Następna notka w środę, buziaki*

Komentarze:


Limonka
Sobota, 08 Marca, 2008, 21:22

Witaj.
Notka mi się podobała... i z niecierpliwością czekam na następną!
ale, ale: błędy!
1.dostaje drgawek jak widzi grę- PO drgawek PRZECINEK
2.Aurora widziała i co odwróciła się od ciebie? - PO "co" PRZECINEK LUB ZNAK ZAPYTANIA
3.droga to mam żal do ciebie- NIE "droga" TYLKO "drogą" I PO droga PRZECINEK
4.wiedzieć a nie wiemy. - PO wiedzieć PRZECINEK
5.usłyszała gdzie idę usłyszałam tylko- PO idę PRZECINEK
6.moglibyśmy zrobić, ze by nam nie - NIE ze by
TYLKO żeby
7.Syriusza- Ale niech będzie spróbujmy.- PO będzie PRZECINEK...
to na tyle...ciekawe, jak chłopakom sie uda zdobyć papiery. A może Rora też będzie animagiem?!
Pozdrawiam...

 


Katie Potter
Sobota, 08 Marca, 2008, 22:37

Notka fajna:).
A co do dnia kobiet...
Szczęścia,zdrowia,pomyślności i dużo,dużo radości:D
Bużaki*

 


Parvati Patil (Wiktor Krum)
Niedziela, 09 Marca, 2008, 13:51

Mnie się notka podobła, ale błędy są, na szczęście albo nie, tylko interpunkcyjne:
-"Cześc siostro!-brak przecinka po "cześć"
-"cześć bracie!-brak przecinka po "cześć"
"Cześc Remy!-powiedziałam"-brak przecinka po cześć" itp.
buziaki-Parvati

 


Liluś
Niedziela, 09 Marca, 2008, 14:51

Nocia fajna.;p
Kiedy następna??
I tak w ogóle to zrzędziłaś jak czytałaś u mnie,
a sama planujesz jak zostać animagiem. ;p

 


Aurora
Niedziela, 09 Marca, 2008, 15:20

o przepraszam bardzo ja zostałam zdominowana, w końcu taka biedna, słodka istotka jestem i ci dwaj brutale(kochani brrutale) mnie zmnusili (co prawda mogłam powiedzieć, że bezemnie, ale...)To z resztą jeszcze nie jest przesądzone czy nimi zostaniemy.
A planować to sobie mozna.
Zrzędziłam, bo tam już jestem stara i wiem co mówię.
:*

 


Aurora
Niedziela, 09 Marca, 2008, 15:20

napisałam, ze następna w środę :*

 


Luna Lovegood (Lavender i Lily)
Niedziela, 09 Marca, 2008, 20:31

To ja czekam. Przebrnęłam przez wszystkie twoje notki i tak smutno mi się zrobiło, że będę musiała czekać teraz a nie mieć gogtową. A co do notki to jak zwykle super!

 


Aurora
Niedziela, 09 Marca, 2008, 23:22

Dziękuję :)
No cóż ale teraz jesteś na bieżąco :)
pozdro :*

 


Karola
Środa, 12 Marca, 2008, 11:17

O jak fajnie,że dużo zgadłam:)
Notka Ciekawa,. Super poprowadzone dialogi:)
BuziocHaM:*

 


Luna Lovegood (Lavender i Lily)
Środa, 12 Marca, 2008, 19:43

Ek dodaj już tą notkę. Plisss. Jest środa.

 
Twój komentarz:
Nick: E-mail lub strona www:  

| Script by Alex

 





  
Kolonie Harry Potter:
Kolonie Travelkids
  
Konkursy-archiwum

  

ŻONGLER
KSIĘGA HOGWARTU

Nasza strona JK Rowling
Nowości na stronie JKR!

Związek Krytyków ...!
Pamiętnik Miesiąca!
Konkurs ZKP

PAMIĘTNIKI : KANON


Albus Severus Potter
Nowa Księga Huncwotów
Lily i James Potter
Nowa Księga Huncwotów
Pamiętnik W. Kruma!
Pamiętnik R. Lupina!
Pamiętnik N. Tonks!
Elizabeth Rosemond

Pamiętnik Bellatrix Black
Pamiętnik Freda i Georga
Pamiętnik Hannah Abbott
Pamiętnik Harrego!
James Potter Junior!
Pamiętnik Lily Potter!
Pamiętnik Voldemorta
Pamiętnik Malfoy'a!
Lucius Malfoy
Pamiętnik Luny!
Pamiętnik Padmy Patil
Pamiętnik Petunii Ewans!
Pamiętnik Hagrida!
Pamiętnik Romildy Vane
Syriusz Black'a!
Pamiętnik Toma Riddle'a
Pamiętnik Lavender

PAMIĘTNIKI : FIKCJA

Aurora Silverstone
Mary Ann Lupin!
Elizabeth Lastrange
Nowa Julia Darkness!

Joanne Carter (Black)
Pamiętnik Laury Diggory
Pamiętnik Marty Pears
Madeleine Halliwell
Roxanne Weasley
Pamiętnik Wiktorii Fynn
Pamiętnik Dorcas Burska
Natasha Potter
Pamiętnik Jasminy!

INKUBATOR
Alicja Spinnet!
Pamiętnik J. Pottera
Cedrik Diggory
Pamiętnik Sarah Potter
Valerie & Charlotte
Pamiętnik Leiry Sanford
Neville Longbottom
Pamiętnik Fleur
Pamiętnik Cho
Pamiętnik Rona!

Pamiętniki do przejęcia

Pamiętniki archiwalne

  

CIEKAWE DZIAŁY
(Niektóre do przejęcia!)
>>Księgi Magii<<
Bestiarium HP!
Biografie HP!
Madame Malkin
W.E.S.Z.
Wmigurok
OPCM
Artykuły o HP
Chatka Hagrida!
Plotki z kuchni Hogwartu
Lekcje transmutacji
Lekcje: eliksiry
Kącik Cedrica
Nasze Gadżety
Poznaj sw�j HOROSKOP!
Zakon Feniksa


  
Co sądzisz o o zakończeniu sagi?
Rewelacyjne, jestem zachwycony/a!
Dobre, ale bez zachwytu
Średnie, mogłoby być lepsze
Kiepskie, bez wyrazu
Beznadziejne- nie dało się czytać!
  

 
© General Informatics - Wszystkie prawa zastrzeżone
linki