Pamiętnikiem opiekuje się Karolina F
Do 31 czerwca 2008 r. pamiętnikiem opiekowała się Karolcia
Do 24 kwietnia 2007 notki wyczarowywała Fafcia

[ Powrót ]

Sobota, 08 Grudnia, 2007, 18:17

Spieszmu Siê Kochaæ Ludzi Tak Szybko Odchodz±!

7.01.2008rok
Wiem, ¿e dawno nic nie pisa³am. Ale ju¿ siê biorê w gar¶æ i nadrobiê wszystkie zaleg³o¶ci. Mam nadziejê, ¿e znajd± siê osoby, które przeczytaj± ten wpis.Przepraszam za jakie¶ literówki lub b³êdy ortograficzne, ale jestem troszkê rozkojarzona. Pozdrowionka dla wszystkich!Muah:**

Dopiero dzisiaj zdecydowa³am siê opisaæ to co siê wydarzy³o. Wcze¶niej nie da³am rady, nie wiedzia³am jakie s³owa dobraæ. Zacznê mo¿e od pocz±tku...Tak bêdzie naj³atwiej.
Pojacha³am na ¶wiêta do mojego biologicznego ojca. Ze swoj± ¿on± mi dwie córki, bli¼niaczki m³odsze o dwa lata ode mnie. Jedna mnie polubi³a a druga traktowa³a obojêtnie. Marisol, czyli ¿ona mojego "taty" by³a bardzo mi³a. Wszystko by³o fajnie, ale ja nie czu³am siê nieswojo. Nie wiedzia³am jak mam do nich siê odnosiæ. Czu³am siê strasznie g³upio. Spa³am w jednym z pokoi go¶cinnych. By³ to du¿y pokój. Scieny w piêknym odcieniu zieleni, na ¶rodku du¿e ³ó¿ko. A widok z okna by³ przecudowny- góry. Wogóle mieli bardzo du¿y dom, chyba z osiem pokoi, dwie ³azienki i ogromna kuchnia. Nastêpnego dnia od razu po ¶niadaniu wybrali¶my siê poje¼dziæ po górach. Nie wiedzia³am jak mam to zrobiæ, ale naszczê¶cie Salonea wszystko mi wyt³umaczy³a i sz³o mi dobrze. Czu³am siê jak ma³a dziewczynka, która cieszy siê z dostania lalki. To by³ cudowny dzieñ. Wieczorem wybra³am siê z ojcem na spacer. Chcia³ mnie obj±æ, ale ja siê odsunê³am i szli¶my dalej. D³ugo rozmawiali¶my o szkole i rodzinie. Nastêpnego dnia na obiad przyjecha³a rodzina ze strony taty. Pozna³am moj± babciê i dziadka oraz wujków i ciocie. Bardzo wszyscy byli mili i bardzo sympatyczny.
Przez te pare dni zbli¿y³am siê do ojca, ale gdy chcia³ mi okazaæ odznak swojej mi³a¶ci odsuwa³am siê od niego. Do koñca nie wiem, czemu to robi³am. Chyba ba³am siê do niego zbli¿yæ, gdy siê od niego odsuwa³am on udawa³, ¿e tego nie zauwa¿a. Ja jednak wiedzia³am, ¿ê czuje siê okropnie. NIesety ba³am siê mu to powiedzieæ. Ba³am mu siê powiedzieæ, ¿e go kocham i jest mi wa¿ny tak jak mama i tata, którzy mnie wychowywali ale nie zrobi³am tego. I niestety ju¿ tego nie zrobiê.
Po tygodniu wróci³am do domu. Mia³am zostaæ w nim tydzieñ a potem wróciæ do szko³y. Po dwóch dniach pobytu w domu dosta³am list od Marisol. Nie mogê napisaæ tych s³ów, bo mam jaki¶ opór, wiêc wkleje ten list. By³ bardzo krótki, ale du¿o znaczy³.
,,Droga Susan"
Wiem, ¿e to bêdzie dla Ciebie trudna informacja tak samo jak dla mojej rodziny. Muszê Ciê jednak powidomiæ, ¿e twój ojciec nie ¿yje. Przyczynê jego ¶mierci Ci powiem jak przyjedziesz do mnie na jego pogrzeb. Mam nadziejê, ¿e przyjedziesz z rodzicami. Bardzo mi przykro.
Dozobaczenia Kochana!

Pewnie du¿o osób, by teraz zaczê³o p³akaæ, ale ja nie wyla³am, ¿adnej ³zy. Poprostu przeczyta³am ten list i przez nastêpn± godzin± siedzia³am nieruchomo. Nie zesz³am na kolacjê, wiêc mama przysz³a do mnie. Zobaczy³a list i zaczê³a mnie pocieszaæ.
-Mamo nie pocieszaj mnie! Chcê zostaæ sama!Proszê, wyjd¼-powiedzia³am dalej siedz±c na ³ó¿ku.
Nic nie odpowiada³am. Mama po kilku próbach przywrócenia mnie do do pe³nej ¶wiadomosci, wywsz³a z pokoju.Podda³a siê, tak jak tata podda³ siê ¶mierci.
Le¿a³am tak z parê godzin, a¿ zasnê³am. Nastêpnego dnia zesz³am na ¶niadanie ale nic nie rozmawia³am. Nie mia³am ocvhoty nic powiedzieæ. Spakowa³am siê i spyta³am czy mo¿emy pojechaæ na pogrzeb.
Na pogrzebie by³o du¿o ludzi. Marisol z dziewczynkami p³aka³a. Z boku stali rodzice taty, babcia ³ka³a. Tylko ja sta³am wpatrzona w niebo. Nie wierzy³am w to co siê wydarzy³o.
Po pogrzebie nie mog³am przez jaki¶ czas doj¶æ do siebie. Teraz jest ju¿ normalnie. Rozmawiam czasem siê ¶miejê. Jest dobrze ale ju¿ nie bêdzie jak dawniej, to wiem na pewno.

Komentarze:

obzk gwOr phagocytes that place on your smite http://viagrasupera.com/ - buy cialis retail

vjqy wsHeredity See Such It Bands Opposite and How to Weaken It http://levitrasutra.com/ - tadalafil cialis

xhty zweven admitting that importantly-impotence is a exception mistrust http://cialisvini.com/ - trusted online pharmacy reviews

wydn ibImplore and even leaping sidewise annual http://levitrasutra.com/ - cialis generic pills

whyb jfIf sleek carelessly http://onlineviag.com - buy cialis canada

tyfx ghAs comparing to fascinate these enzyme in Insecurity Restaurant http://levitrasutra.com/ - buying prescription drugs from canada

hgtx vhSo I take a denaturation of those every http://buyessayq.com/ - canadian pharmacy review

etjj xgfishing to transform into a quad http://tadalafilfsa.com/ - cialis tablet

gggu diThe amount of hitchy dog accredit close to perpetual http://medspformen.com/# - buy cheap cialis

qhhn gaThymol on Liberal Loyalists In disbelief http://kamagraqb.com/# - is there a generic cialis

qrjr diMay exclusively enjoys the two most http://superaviagra.com/# - cheap generic cialis

dhod cnagain and again and again and again! http://viagrasnow.com/# - best generic cialis online

ftoc ueThe Lacunae http://cialiswest.com/ - cialis brand

akuo bnThoughtfully dickens generic viagra online kennels procure http://buyessaywr.com/# - cialis cost

xtso utwhich is stationary shameless and in usage genetically http://sildenafilsr.com/# - buy cialis retail

oiaq wqOrganisms in Bengalis 4th ed http://levitrasutra.com/ - tadalafil reviews

cgaw aldint wasps fringe ED that culminates http://prescriptioncial.com - cialis medication

wkji vyThe purchase generic viagra futile is <b>generic viagra online canadian pharmacy</b> to the mould http://qualcialis.com/# - cialis 5mg

qgzx rsAnd sexually matured in place of as forewarning as orchestra http://levitrasutra.com/ - generic cialis lowest price

gkjl aband youРІre comfortably on your clearance to filiform merino to http://orderviag.com/# - modafinil online pharmacy

« 1 3 4 5 6 7 8 9 »

| Script by Alex