Pełna energii i zapału zaproponowałam urządzenie konkursy
gier
telewizyjnych. Wszyscy się zgodzili, więc zaczął się wielki konkurs.
Najpierw podzieliliśmy się w pary, później zagraliśmy w marynarzyka (by
wybrać, kto pierwszy zagra). Wypadło, że ja i Mariol zagramy pierwsze.
Włączyłam jakąś grę i zaczęłam grać wraz z mamuśką bliźniaczek. Po
trzech minutach harówki wygrałam! Następnie grały So i Ni. Ni wygrała.
Następnie była zmiana So i ja, a Ni ze swoją mamą. Ja przegrałam, a Ni
wygrała. Później ja wygrałam z Ni, a So z Mariol, córeczka wygrała.
Kolejny drugi etap (ja, So i Ni) poległa, że znów gramy ze sobą, ale na
trudniejszym stopniu. Najpierw grałam ja z So i wygrałam, później So i
Ni, to druga znów wygrała. I na koniec ja z Ni, Ni przegrała. No i
FINAŁ, ja z Ni, po kilko minutowej grze Ni wygrała. Właśnie w taki
sposób minęły nam dwie godzinki. Dla Ni dałam paczkę i powiedziałam:
- Jak chcesz możesz przymierzyć.
Na to Ni pobiegła do sypialni, ja zaczęłam czytać książkę. Po chwili
wpadła Ni w moim stroju wieczorowym.
- No, fajnie wyglądasz, ale ściągnij to- powiedziała Mariol.
- No, daj spokój, mamo, nic się... - nie dokończyła Ni, bo wylała sok
na moją kieckę.
- Mogłabyś ją ściągnąć? - spytałam- Spróbuję tę plamę wyprać.-dodałam.
-Ehe- odparła, i poszła ściągnąć suknię.
Gdy wyszyła i mi oddała kreację wieczorową, ruszyłam do sypialni z
poplamioną suknią i z książką pod pachą. Na swoim łóżku położyłam suknię
a ja nawet nie czułam jak książka mi wyleciała i otworzyła się na
stronie setnej.
Siadłam na podłodze, zaczęłam lamentować i szlochać.
- Nie no, ja się - szlochałam.- Magii nie, nie - znów szloch.-
KOSZMAR!!!! - rozbeczałam się na dobre.
- Girls. - usłyszałam głos.
Zaczęłam rozglądać się po pokoju.
- Spójrz w dół - powiedział ten głos.
- To tylko moja wyobraźnia - powiedziałam na widok gadającej książki.
- Nie to nie wyobraźnia - zaczęła książka.- Widzę, że masz kłopot
z…
- Tak, wpadanie kłopoty to moja specjalność- burknęłam pod nosem.
- …Twoją suknią - mówiła dalej nie zważając uwagi na moją
odpowiedź. -
Otwórz na stronie siedemset trzynastej.
Otworzyłam.
Co za czad!!!- Wykrzyknęłam na widok magicznych przepisów na plamy bez
użycia magii.
Pobiegłam z książką i suknią do łazienki. Robiłam wszystko tak jak pisało
w książce. Po jakimś czasie skończyłam i powiesiłam suknię na kaloryfer,
a go odkręciłam na maksa. Teraz wszystko Oki. Następnie pobiegłam sobie
zrobić manikiur, lecz wcześniej dodałam sobie kilka lat makijażem.
Wesoła ruszyłam na zrobienie mi paznokci. Pochwali siedziałam i już
miałam robione paznokcie. Po jakimś czasie ruszyłam do pokoju z
rękawiczkami(żeby się nie zmyły). Jak weszłam pobiegłam do sypialni
sprawdzić czy suknia się wysuszyła. Gdy otworzyłam drzwi od razu
poleciała ciepłe powietrze. Szybko zakręciłam kaloryfer i dotknęłam
sukni, była jeszcze wilgotna. Pobiegłam w rękawiczkach umyć się wzięłam
ręcznik, klapki, mydło i krem po opalaniu.
Myłam się letnia wodą, myłam się mydłem i znów obmyłam. Wytarłam się i
nałożyłam dużą warstwę kremu. Gdy wsiąkł udałam
się do sypialni. Tam ubrałam się w bieliznę moją suknię, bolerko,
podkolanówki i buty. Zrobiłam sobie makijaż tym razem dodający uroku.
Wyszłam ze sypialni i jakiś czas czekałam na pozostałe. Gdy po jakimś
czasie wzięłam torebkę i spakowałam tam jakieś rzeczy. W ostatniej chwili
wzięłam SEVENDAY'sa.
Jakiegoś rogala z czekoladą.
[fiolet] JAKIŚ CZAS PÓŹNIEJ{fiolet/]
Dotarłyśmy na miejsce i kupiliśmy sobie po popcorn i po coli.
Zobaczyliśmy losy i również je kupiliśmy. I po chwili zaczęło
się.
Tutaj wklejam kilka tekstów zespołu FEEL:
Jest już ciemno:
Jest już ciemno, ale wszystko jedno.
Pytam siebie, czym jest piękno?
Piękne usta, jasne dłonie, czyste myśli.
O boże i mówi tak, jak ja.
Myślę sobie, jesteś słaby, to patrz
A w myślach:
Chodź tu do mnie, poczuj się swobodnie,
przy mnie bądź, aaa, przy mnie bądź.
A teraz chodź tu do mnie, poczuj się swobodnie,
przy mnie bądź, aaa, przy mnie bądź.
Jest już ciemno, wszystko jedno.
Mam nadzieję, głupi jestem, że ją mam.
Bo spojrzała, jesteś słaby, to fakt. (to fakt)
A w myślach:
Chodź tu do mnie, poczuj się swobodnie, przy mnie bądź, aaa, przy mnie
bądź.
A teraz chodź tu do mnie, poczuj się swobodnie,
przy mnie bądź, aaa, przy mnie bądź.
Wiesz.
Zaufaj mi, jak chcesz.
Zaczaruj mnie, jak chcesz.
Pokochaj, kiedy ja, sam ze sobą kłócę się.
Oddychaj dla mnie.
Spójrz czasem w oczy me.
Zastanów się.
No zastanów się!! I...
Chodź tu do mnie, poczuj się swobodnie,
przy mnie bądź, aaa, przy mnie bądź.
A teraz chodź tu do mnie, poczuj się swobodnie,
przy mnie bądź, aaa, przy mnie bądź.
Pokaż na co cię stać:
Możesz iść szybciej niż niejeden chciałby biec
możesz mieć wszystko czego, czego tylko chcesz
każdą myśl zamień w pozytywne słowo
słuchaj, słuchaj bo
zabawnie tak oddychać przez różową słomkę
cudownie tak rozmawiać bez niemiłych wspomnień
każdy dzień mówi nam coraz więcej
słuchaj, zaufaj sobie jeszcze raz
(Refren)
Pokaż na co cię stać, ale nie jeden raz
słuchaj, słuchaj, je je
piękne słowa mówią wszystko
lecz nie zmienią nic, ohoh..
Pokaż na co cię stać, ale nie jeden raz
słuchaj, słuchaj, je je
piękne słowa mówią wszystko
lecz nie zmienią nic,
nie zmienią nic,
nie zmienią nic!
Możesz iść szybciej niż niejeden chciałby biec
możesz tak, tak po prostu znów zapomnieć się
nowy dzień zawsze daje nowe życie
słuchaj, zaufaj sobie jeszcze raz
Pokaż na co cię stać, ale nie jeden raz
słuchaj, słuchaj, je je
piękne słowa mówią wszystko
lecz nie zmienią nic, ohoh..
Pokaż na co cię stać, ale nie jeden raz
słuchaj, słuchaj, je je
piękne słowa może powiedzą ci wszystko,
ale nie zmienią nic,
nie zmienią nic! (x2)
Pokonaj więc siebie:
Chce, potrafię, wzniosę się
to naprawdę dobry dzień
jak w westernie jeden sen
Hej, mówię sobie siłę masz
i nie przegraj, wygraj, grasz
ale w pokonanie siebie
Pokonam więc siebie, pokonam siebie
udowodnię, że można lepiej
pokonam więc siebie, pokonam siebie, udowodnię
Chcę, potrafię, jestem skał
stać jak posąg - to za mało
wole ruszyć posad świat
hej, nigdy więcej białych flag
chociaż już bywało tak
wczoraj był ostatni raz
Obiecuje sobie...
Iwona:
Pokonam więc siebie, pokonam siebie
udowodnię, że można lepiej
pokonam dziś siebie, pokonam siebie, udowodnię, że można lepiej
Pokonam dziś siebie,
pokonam siebie, udowodnię, że można lepiej
pokonam dziś siebie,
pokonam siebie, udowodnię
Chce, potrafię, wzniosę się
to naprawdę dobry dzień
mam przed sobą jasny cel
Hej, mówię sobie siłę masz
i nie przegraj, wygraj, grasz
ale w pokonanie siebie
Pokonaj więc siebie... (x2)
Wyżej, mocniej, dalej... (x2)
Później było losowanie.
Wygrałam plakat(z autografami) słodycze i koszulkę.
Gdy szłam do hotelu kupiłam sobie gazetę i długopis. Po drodze zjadłam
rogala. Później oglądałam gwiazdy i widziałam wiele gwiazdozbiorów a
także widziałam spadające gwiazdy. O półgodzinie poszłam spać.
To był zdecydowanie udany dzień.
Podoba wam się???
Propozycja
mam w planie przyspieszyć akcję o te dwa tygodnie, zgadzacie się???