Startuj z namiNapisz do nasDodaj do ulubionych
   
 

Pamiętnikiem opiekuje się Mercy
Do 12.01.2009 pamiętnikiem opiekowała sie Eio
Do 23.03.2008 pamiętnikiem opiekował się Gideon


Kącik Cedrica

[ Powrót ]

Niedziela, 10 Maja, 2009, 22:23

Błogosławiony przez bogów, kto nie przywiązuje się do nikogo.

Przepraszam że ni pisałam ale hmm... egzaminy cóż rodzice nad głową myślą że można się czegoś nauczyć. Pozdrawiam dwa kochane potwory!

Ita wchodziła niezdarnie po schodach trzymając się kurczowo poręczy. Miała zawiązane oczy, więc szło jej to strasznie mozolnie. Wspinałem się za nią, aby ja złapać gdyby straciła równowagę. Jeszcze raz spojrzałem na zegarek. Było za trzy północ. Im wyżej wchodziliśmy tym robiło się coraz zimniej. W razie, czego niosłem ze sobą kilka koców. Gdy wreszcie znaleźliśmy się na szczycie wieży pomachałem do innych sprawców całego zajścia. Poszedłem w stronę przyjaciół i stanąłem obok Alice. Koce rzuciłem w miejsce gdzie mieliśmy siedzieć.
Pogoda była cudowna jak na luty. Piękne nocne bezchmurne niebo i lekki przymrozek. Na niebie było widać niemal każdą gwiazdkę. Wyglądało to jakby ktoś napisał dzieje świata i nieznanym nikomu języku. Niektórzy sądzą, że przyszłość jest w nich zapisana. Ja w to nie wierze. Są takie stare i piękne. Nie mogłyby wiedzieć nic o przyszłości za to dużo o przeszłości.
Z zamyślenia wyrwała mnie Alice która wzięła mnie za rękę i pociągnęła w kierunku stosiku z prezentami. Rękę miała zimną. Najwyraźniej trochę przemarzła, gdy czekała na nas. Miałem sobie za złe, że nie przyspieszyłem naszej wycieczki na wieżę. W tym samym czasie, w którym zmierzaliśmy w stronę prezentów Ita ściągnęła sobie z oczu opaskę.
- Niespodzianka! – krzyknęła Alex. Chwyciła prezent, który znajdował się na samym wierzchu i podbiegła do Ity. – Mam nadzieje, że ci się spodoba- podała dziewczynie fioletowe pudełeczko- A i wszystkiego najlepszego- dodała całując ją w policzek.
- Wszystkiego najlepszego! – Patryk wręczył jej podłużny pakunek przypominający rolkę papieru.
- Dziękuję bardzo – podziękowała Ita i dygnęła.
- A to od nas – podałem Icie prezent. Kupiliśmy jej świetną książkę o planetach i gwiazdach. Chyba było tam też coś o wróżbach.
- Dziękuje wam wszystkim bardzo za niespodziankę – Ita uśmiechnęła się ponownie i przytuliła nas
- Nie ma, za co – odpowiedziała Alice – właściwie pomysł był Alex, chociaż my wszystko zorganizowaliśmy - Ita rozpakowała prezenty. Nie zauważyłem, co dostała od Alex natomiast Patryk dał jej specjalny papier do listów o zapachu konwalii. Adam nie mógł niestety do nas dołączyć gdyż leżał w skrzydle szpitalnym. Na ostatnim meczu pomiędzy Gryfonami i Krukonami tłuczek wpadł w trybunę i niestety trafił biednego Adama. Przynajmniej tyle udało mi się wyciągnąć od Alice
Wszyscy siedzieliśmy na wcześniej przygotowanym „miejscu piknikowym” jak to nazwała Alex. Po środku stał koszyk z jedzeniem ”pożyczonym” od skrzatów z kuchni. Długo rozmawialiśmy aż koło trzeciej Alex powiedziała, że jest zmęczona i poszli razem z Patrykiem a wraz z nimi Ita. Zostaliśmy tylko ja i Alice.
- Pięknie, co? – zapytała przerywając ciszę.
- Bardzo – przytaknąłem. Alice wstała i podeszła bliżej murku, aby podziwiać widok z wieży
- O faktycznie wysoko tu – pojrzała w dół.
- Jakby nie było to najwyższa wieża Hogwartu. Nie zimno ci? – spytałem widząc że nie wzięła ze sobą koca.
- Troszkę – odpowiedziała. Wziąłem, więc koc i otuliłem ją mocno.
- A teraz? – spytałem
- Trochę cieplej – podpowiedziała – Przytuliłem, więc Alice i ten gruby koc do siebie.
- Teraz już ci powinno być ciepło. – stwierdziłem
- A wiesz, że mugole skaczą z takich wież jak ta albo z mostów i jeszcze za to płacą.
- Dziwni są ci ludzie – stwierdziłem
- Dlaczego? Ja bym chciała skoczyć. – Alice uśmiechnęła się do mnie.
- Jesteś szalona – powiedziałem pod nosem.
- Wiesz tak właściwie to mało o sobie wiemy- stwierdziła Alice
- Mnie wystarczy, że jesteś – na znak, że mi to wystarczy objąłem ją mocniej
- Przestań, bo mnie udusisz! – krzyknęła Alice jednocześnie udając że się dusi
- Jak będziesz tak krzyczała to obudzisz cały Hogwart. Mówiłaś coś, że mało o tobie wiem.
- Bo tak jest. Nigdy nie zapytałeś, czemu się przeprowadziliśmy
- Nie chciałem być natrętny.
- Czyli chcesz wiedzieć?
- Tak chcę – odpowiedziałem
- No, więc... Zacznę od początku tak będzie łatwiej – wzięła głęboki oddech – Urodziłam się gdzieś na północy Europy. Dokładnie nigdy mi nikt nie wyjaśnił gdzie. Mieszkaliśmy w domu nad jakimś jeziorem. Od kiedy mama mi opowiedziała, że mieliśmy domek chciałabym tam wrócić, ale nie wiem czy mi się to uda. No i było wszystko pięknie ładnie do czasu, kiedy do naszego domu nie wpadli aurorzy. Schwytali ojca i zawieźli na przesłuchanie. Od tamtej pory już go nie widziałam. Mama mówiła, że po tym zdarzeniu szybko wyprowadziliśmy się gdzieś w głąb Rosji. To nie ma teraz znaczenia. W każdym razie udało mu się uniknąć Azkabanu. Co gorsza dowiedział się że to mama powiadomiła ministerstwo . Od tamtej pory nas szukał. I szuka dalej. To nie jest chlubne być córką śmierciożercy. – zamknęła oczy. Po policzku spłynęła jej łza. – Nie masz pojęcia jak się boje. Byłam mała i naiwna, ale mama opowiedziała mi o wszystkim. Codziennie, kiedy się budzę zastanawiam się tylko czy już wie gdzie nas szukać czy jeszcze nie. Pewnie zrobi tak jak napisał. Pewnego razu już nas prawie namierzył i wysłał mojej mamie list. Napisał, że jej nie zabije, chociaż go wydała. Dopadnie nas, aby bardziej cierpiała, żeby myślała, że śmierć będzie dla niej lepszym rozwiązaniem.
- Och nie płacz Alice – przytuliłem ją do siebie – zobacz jestem przy tobie i zawsze będę. Niedługo wzejdzie słońce i zacznie się nowy dzień. Stoimy na wieży razem. I nie masz się, czego bać – starałem się ją pocieszyć. Chociaż wiedziałem, że w starciu z dorosłym czarodziejem nie miałbym najmniejszej szansy na przeżycie. Nagle stało się coś nieoczekiwanego Alice prawie by się przewróciła. Na szczęście stałem blisko i zdążyłem ją złapać. – Alice? Wszystko w porządku? – zapytałem przestraszony
- Tak raczej tak – odpowiedziała – jestem chyba tylko trochę zmęczona. Wracajmy już.


***
I znów przyszła wiosna. Pierwsze ciepłe dni ludzie spędzali na dworze. Niestety inni tacy jak ja Ita Alex czy Patryk siedzieliśmy nad książkami i zwykle jak to bywa wpatrywaliśmy się w nie nierozumnie. Po pierwszych pięciu minutach stwierdziłem, że ciągle czytam ten sam wiersz. To jest straszne, dlatego nie lubię jak jest na zewnątrz ciepło, bo to w pewnym stopniu otępia umysł.
- O właśnie mi się przypomniało – powiedziała Ita podnosząc głos – wiecie, że Aludra to gwiazda z gwiazdozbioru Wielkiego Psa? – przekazując nam tę informacją wyglądała jakby dopiero co obudziła się z głębokiego snu.
- Świetnie. A tak w ogóle napisał ktoś coś? – Rozejrzałem się w koło. Alex mazała piórem po pergaminie Patryk był nieobecny wzrokiem jak również pewnie umysłem. Ita właśnie wyskoczyła z jakąś dziwną informacją. Nagle drzwi biblioteki otworzyły się z hukiem i wbiegł Adam.
- Stało się coś? – spytała Alex przerywając swoją twórczą pracę
- Aaaa....lice...jest ...w skrzydle ...szpitalnym – wydyszał Adam
- Co się stało? – zapytał wyrwany z otępienia Patryk
- Nie wiem zemdlała na lekcji. Tyle mi powiedzieli. Na razie nie można do niej chodzić. Nie wiem, co jej jest.


***
- Zobaczysz jeszcze odnajdziemy twój domek nad jeziorem. Nawet, jeśli będziesz chciała to skoczę wraz z tobą z mostu, chociaż to czysta głupota. Obudź się. Wiem, że się obudzisz. Pojedziemy na wakacje pod namioty. Proszę...
- To nic nie da. Przychodzisz tu, co dziennie przez dwa tygodnie rozmawiasz z nią a ona ci nie odpowie. – Ita też przychodziła codziennie do Alice w nocy a po mnie w dzień abym poszedł na lekcje. Ja jednak chciałem zostać i mówić do niej. Spała tak spokojnie. Jej twarz była taka łagodna. Leżała już tak dwa tygodnie.
- Ced. Proszę chodźmy na te lekcje. Nie mogę patrzeć jak się męczysz.
- Ita zrozum, jeżeli ona się nie obudzi do soboty to przeniosą ją do Munga. Musze zrobić wszystko, co w mojej mocy....
- A ja musze zrobić wszystko byś nie zwariował. Proszę chodź nie chce się kolejny raz z tobą szarpać.
- Poczekaj. Słyszysz to? – spytałem
- Niby, co?
- Jej serce zabiło inaczej szybciej. – Nasłuchiwałem. Jej serce zaczęło uderzać coraz szybciej. Myślałem, że się obudzi, że wszystko będzie dobrze. Serce biło jak dawniej. Ona nadal nie otwierała oczu. – Nic się nie stało. Nie obudziła się. – odwróciłem się w stronę Ity i poszedłem do klasy.

***
Alice nie wytrzymała do soboty przenieśli ja tego samego dnia. Już nie mogłem jej odwiedzać. Nie wiedziałem, co się dzieje. Nikt nic nie mówił. Stało się oczywiste, że wszyscy wiedzą coś, czego nie wiem ja. Adam nie chodził do szkoły po to, aby mógł odwiedzać ją w szpitalu. Ita jak zwykle chodziła gdzieś po zamku i trudno ją było znaleźć. Alex i Patryk jakoś zbyt często znikali mi z oczu. Dni wlokły się jeden po drugim. Godziny lekcyjne w dusznych salach wydawały się nie mieć końca. Chciałem wiedzieć, co się dzieje z Alice, ale bałem się poznać odpowiedzi. Wmawiałem sobie, że niema się, czym martwić przecież tam są wspaniali uzdrowiciele.
Siedziałem zupełnie sam w pustej klasie. Chciałem zadać sobie tysiące pytań, ale nie potrafiłem znaleźć odpowiedzi, chociaż na jedno.
- Przeszkadzam? – zapytał ktoś uchylając drzwi
- O! Ita, wejdź – powiedziałem
- Słuchaj nie jest dobrze. Nie jest nawet źle. Jest gorzej niż źle. Lekarze stwierdzili, że to jakaś trucizna dostała się do jej organizmu. Nie mogą jej rozpoznać. Jej organizm zabija sam siebie. – powiedziała. Zauważyłem grymas bólu na jej twarzy. Schowałem twarz w dłonie. Nic nie było jasne i nic nie było sprawiedliwe. Wszystko się skończyło. Chciałem tylko poznać winnego . Chciałem się dowiedzieć, kto to zrobił.

Komentarze:


RichardNeupe
Czwartek, 09 Lipca, 2020, 23:34

sat essay practice test 2
<a href="http://writemyessayzt.com/#">essay writing service</a>
examples of personal essay for college admission
<a href="http://writemyessayzt.com/">order custom essay</a>
law essay structure

 


Calvinenhap
Piątek, 10 Lipca, 2020, 01:48

easy essay outline format
<a href="http://essaywriterupk.com/#">essay aufbau</a>
essay on honesty is the best policy in easy language
<a href="http://essaywriterupk.com/">how to write essay</a>
phrases for essays pdf

 


generic cialis 20mg
Piątek, 10 Lipca, 2020, 02:40

Uwxgjw fhhxgl http://clomiphenetu.com/ clomid generic

 


RichardNeupe
Piątek, 10 Lipca, 2020, 03:58

ielts essay example pdf
<a href="http://writemyessayzt.com/#">essay writing service</a>
how many pages is a 400 word essay double spaced
<a href="http://writemyessayzt.com/">essay writer online</a>
ap english language and composition argument essay ownership

 


Cedricbex
Piątek, 10 Lipca, 2020, 06:19

arihant essay book in english pdf http://essaywritercpl.com/ - argument essay examples middle school <a href="http://essaywritercpl.com/">buy cheap essay</a> essay writing competition 2019 india for school students

 


RichardNeupe
Piątek, 10 Lipca, 2020, 07:34

ielts essay introduction phrases http://writemyessayzt.com/ - argumentative essay topics music <a href="http://writemyessayzt.com/">buy an essay cheap</a> expository essay examples 9th grade

 


Cedricbex
Piątek, 10 Lipca, 2020, 07:41

ielts general essay writing pdf http://essaywritercpl.com/ - pte writing essay with answers <a href="http://essaywritercpl.com/">essay writer online</a> narrative essay topics for grade 8 igcse

 


Cedricbex
Piątek, 10 Lipca, 2020, 07:42

new sat essay score percentiles http://essaywritercpl.com/ - argumentative essay icse format <a href="http://essaywritercpl.com/">essay writing helper</a> vocabulary for pte essay

 


cialis prescription online
Piątek, 10 Lipca, 2020, 07:58

Alimrt lgfkkk http://clomiphenetu.com/ price of clomid

 


RichardNeupe
Piątek, 10 Lipca, 2020, 08:25

college level persuasive essay http://writemyessayzt.com/ - history book review essay <a href="http://writemyessayzt.com/">buy cheap essay</a> khan academy high scoring sat essay

 


AEffelf
Piątek, 10 Lipca, 2020, 10:28

synthroid vs levothyroxine <a href=https://synthroidr.com/#>order levothyroxine</a> generic synthroid <a href=https://synthroidr.com/#>order levothyroxine</a> buy synthroid online https://synthroidr.com/# - can i stop taking levothyroxine levothyroxine 50 mcg

 


cialis generic
Piątek, 10 Lipca, 2020, 13:20

Wtcayn hezwxo http://zithromycinp.com/ azithromycin 500

 


Cedricbex
Piątek, 10 Lipca, 2020, 18:08

funny argumentative essays
<a href="http://essaywritercpl.com/#">essay writing service</a>
essay writing topics in english for grade 4
<a href="http://essaywritercpl.com/">buy cheap essay</a>
pte writing essay

 


Calvinenhap
Piątek, 10 Lipca, 2020, 19:30

narrative essay worksheets pdf
<a href="http://essaywriterupk.com/#">critical essay help</a>
how to write essays in english literature
<a href="http://essaywriterupk.com/">essay musterbeispiel</a>
grade 12 english exam essay topics

 


Calvinenhap
Piątek, 10 Lipca, 2020, 22:38

how to start a introduction essay about yourself
<a href="http://essaywriterupk.com/#">persuasive essay topics</a>
the most frightening experience essay
<a href="http://essaywriterupk.com/">write my essay generator</a>
how to start an argumentative essay ap lang

 


discount cialis
Sobota, 11 Lipca, 2020, 00:06

Qdocfh wgziug http://zithromycinp.com/ z pack antibiotic

 


Calvinenhap
Sobota, 11 Lipca, 2020, 03:44

ielts essay on globalization http://essaywriterupk.com/ - college essay questions 2020 <a href="http://essaywriterupk.com/">opinion essay</a> history essay introduction

 


AFreend
Sobota, 11 Lipca, 2020, 04:13

prednisone 20mg tablets <a href=https://buyprednisoll.com/#>prednisone</a> prednisone buy <a href=https://buyprednisoll.com/#>prednisone dosage</a> prednisone 10 mg tablets https://buyprednisoll.com/# - buy prednisolone without prescription side effects of prednisone

 


cialis pills
Sobota, 11 Lipca, 2020, 04:47

Tbfjkh zjfvjp http://xlomid.com/ clomiphene tablets

 


Cedricbex
Sobota, 11 Lipca, 2020, 07:26

a* english literature a level essay aqa http://essaywritercpl.com/ - basic essay structure ppt <a href="http://essaywritercpl.com/">essay writer</a> please write a short essay introducing yourself to the selection committee

« 1 81 82 83 84 85 86 87 »

Twój komentarz:
Nick: E-mail lub strona www:  

| Script by Alex

 





  
Kolonie Harry Potter:
Kolonie Travelkids
  
Konkursy-archiwum

  

ŻONGLER
KSIĘGA HOGWARTU

Nasza strona JK Rowling
Nowości na stronie JKR!

Związek Krytyków ...!
Pamiętnik Miesiąca!
Konkurs ZKP

PAMIĘTNIKI : KANON


Albus Severus Potter
Nowa Księga Huncwotów
Lily i James Potter
Nowa Księga Huncwotów
Pamiętnik W. Kruma!
Pamiętnik R. Lupina!
Pamiętnik N. Tonks!
Elizabeth Rosemond

Pamiętnik Bellatrix Black
Pamiętnik Freda i Georga
Pamiętnik Hannah Abbott
Pamiętnik Harrego!
James Potter Junior!
Pamiętnik Lily Potter!
Pamiętnik Voldemorta
Pamiętnik Malfoy'a!
Lucius Malfoy
Pamiętnik Luny!
Pamiętnik Padmy Patil
Pamiętnik Petunii Ewans!
Pamiętnik Hagrida!
Pamiętnik Romildy Vane
Syriusz Black'a!
Pamiętnik Toma Riddle'a
Pamiętnik Lavender

PAMIĘTNIKI : FIKCJA

Aurora Silverstone
Mary Ann Lupin!
Elizabeth Lastrange
Nowa Julia Darkness!

Joanne Carter (Black)
Pamiętnik Laury Diggory
Pamiętnik Marty Pears
Madeleine Halliwell
Roxanne Weasley
Pamiętnik Wiktorii Fynn
Pamiętnik Dorcas Burska
Natasha Potter
Pamiętnik Jasminy!

INKUBATOR
Alicja Spinnet!
Pamiętnik J. Pottera
Cedrik Diggory
Pamiętnik Sarah Potter
Valerie & Charlotte
Pamiętnik Leiry Sanford
Neville Longbottom
Pamiętnik Fleur
Pamiętnik Cho
Pamiętnik Rona!

Pamiętniki do przejęcia

Pamiętniki archiwalne

  

CIEKAWE DZIAŁY
(Niektóre do przejęcia!)
>>Księgi Magii<<
Bestiarium HP!
Biografie HP!
Madame Malkin
W.E.S.Z.
Wmigurok
OPCM
Artykuły o HP
Chatka Hagrida!
Plotki z kuchni Hogwartu
Lekcje transmutacji
Lekcje: eliksiry
Kącik Cedrica
Nasze Gadżety
Poznaj sw�j HOROSKOP!
Zakon Feniksa


  
Co sądzisz o o zakończeniu sagi?
Rewelacyjne, jestem zachwycony/a!
Dobre, ale bez zachwytu
Średnie, mogłoby być lepsze
Kiepskie, bez wyrazu
Beznadziejne- nie dało się czytać!
  

 
© General Informatics - Wszystkie prawa zastrzeżone
linki