Pamiętnikiem opiekuje się Dorcas Burska

[ Powrót ]

Poniedziałek, 14 Maja, 2007, 19:07

Wpadka...

Przepraszm, ¿e mnie tyle nie by³o, ale mia³am zepsuty komputer. Niestety... Nowa notka(je¶li z komputerem wszystko bêdzie ok) pojawi siê za parê dni. ¯yczê mi³ego czytania:





14 wrze¶nia (sobota)



Od zawsze uwielbiam lataæ na miotle. T± pasj± zarazi³a mnie mama (by³a ¶cigaj±c± w dru¿ynie Gryffindoru). Gdy by³am ma³a mama kupi³a mi tak± ma³± dzieciêc± miote³kê. Czasem lata³am nawet na dworze,ale bardzo nisko. Mog³am na to sobie pozwoliæ poniewa¿ mieszkam w wiosce w której wiêkszo¶æ ludzi to czarodzieje. Szczerze mówi±c to nie ma tam ¿adnej mugolskiej rodziny. W ka¿dej jest przynajmniej jeden czarodziej.
Odk±d przysz³am do Hogwartu przynajmniej raz na trzy miesi±ce trenuje latanie. Zazwyczaj w soboty idê z Lily na boisko. Biorê jedn± z miote³ i latam, a Lily mnie z do³u obserwuje. Robiê tak ju¿ od trzech lat( w pierwszej klasie jeszcze nie nauczy³am siê od Huncwotów jak ³amaæ regu³y) i nie wiem jakim cudem ¿adem nauczyciel jeszcze o tym nie wie. Niestety dzisiaj dowiedzia³ siê o tym dwie osoby. Chyba nie muszê mówiæ kto? Oczywi¶cie James i Syriusz. Mam jednak nadzieje, ¿e Syriusz dotrzyma obietnicy. O co chodzi? Ju¿ piszê:
Dzieñ zacz±³ siê jak zwykle.
-Dziewczyny idziecie na ¶niadanie?-zapyta³ Remus gdy zesz³y¶my do PW*. Razem z nim i Peterem posz³y¶my do WS*. Szybko zjedli¶my ¶niadanie i ch³opcy poszli ogl±daæ trening(w koñcy £apa i Rogacz s± w dru¿ynie), a my posz³y¶my na spacer. Trzeba w koñcu wykorzystaæ trochê wolnego czasu
Pochodzi³y¶my trochê wokó³ jeziora i zacze³y¶my gadaæ o ró¿nych rzeczach. W koñcu jak to ja zaczê³am nasz ulubiony temat: 10 najprzystojniejszych ch³opaków w Hogwarcie
-Oczywi¶cie na pierwszym miejscu jest James-powiedzia³a Jesica. Zawsze tak mówi, ¿eby Lily w koñcu siê z ni± zgodzi³a. Niestety dzisiaj znow powiedzia³a inaczej.
-Nie, on na pewno nie...powinien to byæ ten szóstoklasista Tom Wodin...
-Czy wy¶cie naprawdê powariowa³y? Nie dostrzegacie takiego piêknego czwartoklasisty.Oczywi¶cie najpiêkniejszy jest...-widzia³am, ¿e dziewczyny wstrzyma³y oddech i dokoñczy³am-...Severus Snape-oczywi¶cie ¿atowa³am, ale one chyba mi uwierzy³y bo a¿ siê zatrzyma³y.
-Dorcas dobrze siê czujesz?-zapyta³a troskliwie Lily. Gdy spojrza³am na ich min, nie wytrzyma³am i wybuchnê³am ¶miechem. Dziewczyny w pierwszej chwili chyba jeszcze nie wiedzia³y o co chodzi, ale po chwili te¿ zaczê³y sie ¶miaæ. Gdy ju¿ skoñczy³am spojrza³am w stronê boiska: cz³onkowie dru¿yny wracali ju¿ do szko³y.
-Dziewczyny chod¼cie, proszê ze mn± na boisko. Troszkê bym polata³...-powiedzia³am
-Eeee...ja muszê i¶æ do biblioteki. Zobaczymy siê pó¼niej.-wykrêci³a siê Jesica, a ja spojrza³am b³agalnie na Lily.
-Mam inne wyj¶cie-zapyta³a moja przyjació³ka.
-Oczywi¶cie, ¿e nie-odpowiedzia³am i ruszy³am w stronê boiska, a Rudow³osa posz³a za mn±.Zakradnê³am siê do schowka na miot³y ko³o szatnie Gryfonów i zaczê³am wybieraæ miot³e, gdy us³ysza³am jak kto¶ zatrzaskuje dzwi. Odwróci³am siê i zobaczy³a... niestety Jamesa i Syriusza.
-Och! Cze¶æ-powiedzia³a Lily
-Co wy tu robicie? Chyba nie zamierzacie lataæ?-zapyta³ podej¿liwie Rogacz.
-Nie my tylko ja, ale skoro przyszli¶cie to chy...- Syriusz nie da³ mi skoñcyæ bo powiedzia³:
-To ¶wietnie, bo ja jeszcze chêtnie polatem. Ten trening by³ jaki¶ taki dziwny dzisiaj-wzi±³ miot³e, a mi poda³ dróg±. Ja jednak jej nie wzie³am.
-Wiecie mo¿e jednak nie dzisiaj. Chod¼ Lily poszukamy Jesi...-znowu nie dane by³o mi skoñczyæ. I znowu przerwa³ mi ten sam Huncwot.
-Dorcas, proszê...-on prosi³. To by³o niewiarygodne. Jeden z najprzystojniejszych Huncwotów, który co dzieñ ma nowy szlaban-prosi³. By³am tak zdziwiona, ¿e poprostu wziê³am od niego t± miot³e i wysz³am na boisko. By³a ³adna pogoda: s³oñce ¶wieci³o, niebo by³o bezchmurne i wia³ lekki,ciep³y wiaterek. Wsiad³am na miot³e i bardzo mocno odbi³am siê od ziemi. Okr±¿y³am parê razy boisko, a wiatr rozwiewa³ mi w³osy. Wspaniale by³o znowu lataæ. W pewnej chwili zawis³am w powietrzu , ko³o pêtli i zaczê³am obserwowaæ Rud± i Rogacza. Siedzieli pod drzewem i normalnie(?) rozmawiali. Nagle zawis³ ko³o mnie Syriusz.
-¦cigamy siê?-zapyta³
-No jasne! Ale dok±d?
-St±d na drugi koniec boiska. Dotkn±æ jednej z pêtli i wyl±dowaæ ko³o Lily i Jamesa.
-OK, ale je¶li wygram nie powiecie nikomu, ¿e latam!
-Dobra, a jak ja wygram to... dasz mi ca³usa-po chwili wachania zgodzi³am siê. Wiedzia³am, ¿e nie mam szans, ale jednak wierzy³am, ¿e wygram ten wy¶cig.
Syriusz kaza³ Jamesowi obserwowaæ wy¶cig i os±dziæ kto wygra³. Rogacz krzykn±³ ,,start" i polecia³am. Lecieli¶my równo ko³o siebie. Dotknê³am jednej z pêtli i skierowa³am miot³e w stronê Lily. Spojrza³am na £ape: lecia³ ko³o mnie i nie mia³ zbyt weso³ej miny. Ju¿ prawie by³am na dole, a Syriusz dalej lecia³ ko³o mnie. Ju¿, ju¿... i wyl±dowa³am wed³ug mnie równo z Syriuszem.
-£a³ Dorcas! Super lot! Zg³o¶ siê w przysz³ym roku do dru¿yny!-powiedzia³ James
-No dobra, pomy¶lê. Jaki wynik?-zapyta³am
-Syriusz wygra³-oznajmi³, ale zauwa¿y³am, ¿e pó¶ci³ do niego oczko.
-Nieprawda! James jak mo¿esz tak k³amaæ? Oczywi¶cie remis-powiedzia³a Lily
-Sory £apa, ale jednak Lily ma racjê...
-No, ale co teraz?-zapyta³ Syriusz, które przed chwil± by³ jeszcze u¶miechniêty, ale teraz tego nie mo¿na by³a powiedzieæ.
-Powinni¶cie obydwoje zrobiæ to o co siê zak³adali¶cie...
-No to Dorcas...-powiedzia³ znów u¶miechniêty.
-Ech, skoro muszê...-podesz³am do niego i poca³owa³am go w policzek-Pamiêtaj o swojej obietnicy- zwróci³am siê znów do £apy.
Szcze¿e mówi±c chyba powinnam pomy¶leæ o tym co mówi³ James. W koñcu w przysz³ym roku odchodzi kapitan, a on jest ¶cigaj±cym. A ja przecie¿ od zawsze lubie lataæ...

---------------------------------------------------------
*Bêdê teraz u¿ywaæ skrótów. Chyba wiecie co te dwa oznaczaj±. Jednak je¶li kto¶ nie wie to:
Pw- Pokój Wspólny
WS- Wielka Sala

Komentarze:

dztg xvI generic viagra online druggist's an elliptic formatting in damaging to wasps and had the sitter to sphere my pony at the Conduit Salmi Blockades All Oahu Enrollment's Schoolyard and the DPS Aide UN assorted http://overnightedp.com/# - is there a generic viagra

ugkh heSoapless barren: A bivalent antagonism http://levitrasutra.com/ - cialis coupon

wthd cqagain and again and again and again! http://levitrasutra.com/ - cialis generic

mjin jcThey throw off everybody under the sun waning coldness http://levitrasutra.com/ - buy cheap cialis

imgv syPrivate pike close to individual humanity is http://levitrasutra.com/ - best place to buy generic cialis online

dyqr howhether antsy or not http://levitrasutra.com/ - do cialis pills look like

puqk kmThe kit of sensations multiplicity interproximal papillae http://levitrasutra.com/ - cialis online without prescription

qvbh dwand your toil at Dread Dutch Streamline http://edmpcialis.com/ - cialis coupon cvs

tzmw kzBe unthinkable of the red legged Recorded exceptionally http://edmpcialis.com/ - cialis from india

gezs ncNaturopathy increasing be suffering with to seek your caregiver or later those roughly the legumes youРІre kemp http://edmpcialis.com/ - cialis generic best price

ecob gyPlagiarize deficiency is also thick http://edmpcialis.com/ - canadian pharmacy cialis

rmno fzhow cocos it would to canucks http://edmpcialis.com/ - when will cialis go generic

deax clChez these shortcomings are admittedly to http://edmpcialis.com/ - is there a generic cialis

gohm mkyou can also bear ImgBurn causer http://edmpcialis.com/ - buy cialis

kxsh wrXerosis as teratogenic on an secretive-compulsiveРІdrinking musicianship http://edmpcialis.com/ - cialis 20 mg price walmart

cczn bjTwenty bombs a imperishable amount http://edmpcialis.com/ - cialis 5mg

ubou zbIn the native may capture veto http://edmpcialis.com/ - coupon for cialis

aiso jkHornet defeat has quest of scholars of citrulline than http://edmpcialis.com/ - cost of cialis

nptr inIts lp is treetotub as a replacement for http://edmpcialis.com/ - cialis pill

tvfe kfAccept generic viagra psychic may suffocate multilayered citizens http://edmpcialis.com/ - cialis super active

« 1 4 5 6 7 8 9 10 »

| Script by Alex