Startuj z namiNapisz do nasDodaj do ulubionych
   
 

Pamiętnikiem opiekuje się Lilly
do 1.04.2008 pamietnikiem opiekowała się Ginny 31
Do 09.10.2007r opiekowała się pamiętnikiem Herbina Gringor

Kącik Ginny

[ Powrót ]

Wtorek, 29 Maja, 2007, 15:23

Całusy - (plusy i ) minusy

Tak. To dzisiaj Dyrektor nasz umiłowany (niechaj imię jego złotymi literami na srebrnych tablicach inkrustowane kamieniami będzie) postanowił zabrać nam tę przyjemność dniadzieckową płynącą falą krwi, wolnej amerykanki i bezrozumnego, ale odprężającego szału - mecz quidditcha. I przełożył go na dzisiaj.
Nic się nie działo - czy komuś robi coś rożnica, że było to spotkanie decydujące o zdobyciu Pucharu, a Cho Chang usiłowała trzy i pół razy zrzucić mnie z miotły (raz trafiła w Ravenwinga, pałkarza Krukonów. Nawiasem mówiąc... Co on z takim nazwiskiem w ogóle robi w tym domu?). Pełna idylla, czyż nie?
Nadal balangujemy (kiedy Violet przypomni sobie o tych czekoladkach z rumem i nawiedzi biedną podpierającą ścian... mm... płótno, Grubą Damę?)- to będzie już trzecia godzina. A ja... ja siedzę na błoniach i czekam, aż Harry przypomni sobie zaklęcie przywołujące i sprowadzi sok dyniowy. Co za ograniczenie! Żadnego romantyzmu! Tak, phi, zalane promieniami zachodzącego (no, prawie, nagnijmy nieco) słońca błonia. Nie zapytał mnie, czy nie wolałabym podgniłej ściany w lochach, żeby się całować!
Sytuacja wygląda tak - Harry wszedł oszołomiony victorią (przepraszam, Romildo) naszego domu (no, może znajdę jakąś uroczą Gryfonkę o tym imieniu...) Ucieszyłam się. A on... ten podlec rzucił się na mnie i zaczęliśmy się całować. Toż to choroby, jakieś bakterie w ślinie! Nie oświetlało mnie słońce księżyca... Ograniczenie, ograniczenie!!!
Przypomniał sobie zaklęcie i musiałam zgrabnie złapać butlę. Bez słomki i kryształowych kieliszków! Brawo, Harry...
__________________________________________________________
Mam dziwne wrażenie, że jest nieco lepiej. Ale może się mylę.
Dziś podziękowania dla:
-Martina Greena - za amebę, ktora natchnęła mnie do napisania tego i za Skype'a, o którym rzekomo nikt nie wie
-THP - za sztuczną ironię. Naprawdę, jestem sztuczna? Będę płakać! - jęknęła część mnie.
-Karolli, przede wszystkim dla CoFfaNeJ Caróli, która jest tym jedynym Włosiem odnoszącym się z sympatią (?)
-Lilly Sharlott, milutkiego, koffanego wyjątku od reguły z linijki temu. Za list z prośbą o stanowisko w szkole cheveu (albo chaveu?). "Nigdy nienapisany, nigdy niewysłany", by zacytować pewne haiku bodajże.
-Guardiana - za wsparcie i za słowa o dyrektorowaniu

Komentarze:


Lilly Sharlott
Wtorek, 29 Maja, 2007, 18:49

Det er flot! <Szpanujemy językiem duńskim^^>
Zamurowało mnie to, że mogłaś przedstawić pocałunek, tak... nieromantycznie. ^^

 


Herbina
Wtorek, 29 Maja, 2007, 18:51

To źle?

 


Lilly Sharlott (Grrr...)
Wtorek, 29 Maja, 2007, 18:53

Det er flot - to jest świetne.
Po Polsku nie pisałam - za mało oryginalne, czyż nie? ^^

 


Herbina
Wtorek, 29 Maja, 2007, 18:55

^^ Tak, zastanawiam się tylko... To źle, że całowanie zostało przdstawione tak... Wiesz, kiedy ja czytałam to: "W końcu oderwali się od siebie. Minęła długa chwila, kilka godzin a może słonecznych dni", myślałam, że pomyliłam książki. A tam nie było napisu harlequin na okładce!

 


Karolla
Wtorek, 29 Maja, 2007, 20:24

Świetne! Całowanie bez romantyzmu - super. Uff, nie ma " Całowali się przez długie, wspaniałe chwile, w ich głowach eksplodowały fajerwerki, etc"LD

 


H.
Wtorek, 29 Maja, 2007, 20:36

Dzięki, czuję się pocieszona...
Nie znam się na całowaniu w powieściach. Po prostu, czułam, że będę zła na siebie, jeśli napiszę "Harry był taaki czułyyy..."...

 


Dorcas
Czwartek, 31 Maja, 2007, 18:58

Fajna notka!

 


Ginny 31
Piątek, 01 Czerwca, 2007, 15:21

Zwariowałaś?!Całowanie bez romantyzmu?!Stawiam T!

 


Dorcas
Piątek, 01 Czerwca, 2007, 18:06

Ginny 31 według mnie przesadziłaś! Każdy pisze tak jak chce! Autorka tak to wymyśliła więc tak napisała. Mnie osobiście bardzo się podoba, a ty jak tam wolisz...

 


Herbina Gringor
Sobota, 02 Czerwca, 2007, 09:47

Hm, Ginny, taka wizja. Pomyśl tak - Ty zawsze możesz sobie napisać opowiadanie, w którym wszyscy będą się całować co pół słowa, prawda?
Dziękuję za obronę, Dorcas.

 


Olga
Sobota, 02 Czerwca, 2007, 11:13

Bez komentarza.
A gdyby tak napisać "(...) ja siedzę na błoniach i czekam, aż Harry przypomni sobie zaklęcie przywołujące i sprowadzi sok dyniowy. Jaki on uroczy... Jego słodkie wargi, pieszczące moje podniebienie... Ten ciepły, głęboki głos... Te piękne oczy, śmiejące się tylko do mnie... KOFFAM CIE, HARRY!!! KOFFAM CIE KOFFANIE TY MOJE!!!".
:D
:*

 


Minerva McGonagal
Sobota, 02 Czerwca, 2007, 12:00

A ja popieram Ginny 31.Uważam,że nie da się całować bez romantyzmu.

 


Karolla
Sobota, 02 Czerwca, 2007, 13:16

A skąd wiesz? Nie jesteś przecież Ginny. Chyba że.. Herbina też nią nie jest, ale wczuwa się w rolę. To tak jakbyś powiedziała, że nie da się jeść tosta z serem żółtym i dżemem. A da się, o! ^^

 


Herbina
Sobota, 02 Czerwca, 2007, 13:25

Właśnie - kiedyś jadłam^^
Karollo, to prawda, że Martin G. kogoś truje?^^

 


Herbina
Sobota, 02 Czerwca, 2007, 13:31

Do Olgi: jak egzamin? Żadnego komentarza a propos śliny?
LUDZIE!!! ZAPOMNIJCIE O ROMANTYZMIE! POWTÓRZĘ WAM TO, CO RESZCIE ŚWIATA - ŻEBY ZARAZIĆ SIĘ AIDS POTRZEBNE JEST PÓŁ LITRA ŚLINY!!!
Jak to szło, Kelly? "Dzięki za ślinę, Harry, koffanie, wypiję sobie wieczorem przed pójściem do łóżka"...

 


Ginny 31
Sobota, 02 Czerwca, 2007, 15:03

No dobra, może trochę przesadziłam:)

 


Minerva McGonagal
Sobota, 02 Czerwca, 2007, 15:08

A tak w ogóle Dorcas,to ile ty masz lat?

 


Herbina
Sobota, 02 Czerwca, 2007, 15:13

Dylematy - ile lat ma Dorcas? Podaj nam jeszcze kolor oczu, włosów, Twoje idalne wymiary, ulubioną dietę i ideał faceta...

 


Karolla
Sobota, 02 Czerwca, 2007, 18:48

Herbina, nie wiem.. Chodzi o te czekoladki? Boże, już nigdy nie zjem.. Czas na wyroby czekoladopodobne - już mi niedobrze..

 


H.
Sobota, 02 Czerwca, 2007, 20:08

Współczuję - nienawidzę czekoladopodobności i czekolady białej - ona nie ma nic wspólnego z czekoladą!!!

1 2 »

Twój komentarz:
Nick: E-mail lub strona www:  

| Script by Alex

 





  
Kolonie Harry Potter:
Kolonie Travelkids
  
Konkursy-archiwum

  

ŻONGLER
KSIĘGA HOGWARTU

Nasza strona JK Rowling
Nowości na stronie JKR!

Związek Krytyków ...!
Pamiętnik Miesiąca!
Konkurs ZKP

PAMIĘTNIKI : KANON


Albus Severus Potter
Nowa Księga Huncwotów
Lily i James Potter
Nowa Księga Huncwotów
Pamiętnik W. Kruma!
Pamiętnik R. Lupina!
Pamiętnik N. Tonks!
Elizabeth Rosemond

Pamiętnik Bellatrix Black
Pamiętnik Freda i Georga
Pamiętnik Hannah Abbott
Pamiętnik Harrego!
James Potter Junior!
Pamiętnik Lily Potter!
Pamiętnik Voldemorta
Pamiętnik Malfoy'a!
Lucius Malfoy
Pamiętnik Luny!
Pamiętnik Padmy Patil
Pamiętnik Petunii Ewans!
Pamiętnik Hagrida!
Pamiętnik Romildy Vane
Syriusz Black'a!
Pamiętnik Toma Riddle'a
Pamiętnik Lavender

PAMIĘTNIKI : FIKCJA

Aurora Silverstone
Mary Ann Lupin!
Elizabeth Lastrange
Nowa Julia Darkness!

Joanne Carter (Black)
Pamiętnik Laury Diggory
Pamiętnik Marty Pears
Madeleine Halliwell
Roxanne Weasley
Pamiętnik Wiktorii Fynn
Pamiętnik Dorcas Burska
Natasha Potter
Pamiętnik Jasminy!

INKUBATOR
Alicja Spinnet!
Pamiętnik J. Pottera
Cedrik Diggory
Pamiętnik Sarah Potter
Valerie & Charlotte
Pamiętnik Leiry Sanford
Neville Longbottom
Pamiętnik Fleur
Pamiętnik Cho
Pamiętnik Rona!

Pamiętniki do przejęcia

Pamiętniki archiwalne

  

CIEKAWE DZIAŁY
(Niektóre do przejęcia!)
>>Księgi Magii<<
Bestiarium HP!
Biografie HP!
Madame Malkin
W.E.S.Z.
Wmigurok
OPCM
Artykuły o HP
Chatka Hagrida!
Plotki z kuchni Hogwartu
Lekcje transmutacji
Lekcje: eliksiry
Kącik Cedrica
Nasze Gadżety
Poznaj sw�j HOROSKOP!
Zakon Feniksa


  
Co sądzisz o o zakończeniu sagi?
Rewelacyjne, jestem zachwycony/a!
Dobre, ale bez zachwytu
Średnie, mogłoby być lepsze
Kiepskie, bez wyrazu
Beznadziejne- nie dało się czytać!
  

 
© General Informatics - Wszystkie prawa zastrzeżone
linki