Startuj z namiNapisz do nasDodaj do ulubionych
   
 

Pamiętnikiem opiekuje się Lilly
do 1.04.2008 pamietnikiem opiekowała się Ginny 31
Do 09.10.2007r opiekowała się pamiętnikiem Herbina Gringor

Kącik Ginny

[ Powrót ]

Sobota, 02 Czerwca, 2007, 15:39

Plotki, puszki...

-Tak, chodzę z Harrym. Nie, nie mam schizofrenii i nie pomyliłam go z żadnym innym brunetem - dzisiaj cały ranek spędziłam na wyjaśnianiu tej prostej prawdy z pierwszego zdania tłumowi osób, które dowiedziały się, że "ta Weasley całowała się z Potterem" (hej, przed jego nazwiskiem nie było zaimka, a w dodatku powinno być już "Weasley-Potter", tak?).
Tak, Harry i ja już pół roku temu uciekliśmy do Las Vegas, gdzie zrobiłam sobie serce przebite zniczem na ramieniu, on rogogona na klacie, natomiast mój usychający z tęsknoty braciszek Ron - włochate R (oryginalnie, co?) i puszka pigmejskiego. Po drodze wpadliśmy do Holandii (on pracował jako rybak, natomiast ja chodziłam w chodakach w serduszka, białym kapturku i w czasie wolnym rozprowadzałam nielegalne dostawy tulipanów)...
Tak, przedpołudnie dostarczyło mi rozrywki w postaci paru bardzo zabawnych wersji Jak to było w kuluarach pokoju wspólnego Gryfonów. Hogwart szczególnie się nie przejął dwoma atakami dementorów na niewinnych ludzi - no, też był jakiś romantyzm - w końcu strażnicy Azkabanu całowali, prawda?
Romilda Vane spytała dzisiaj, jak jest.
-Z łososiem w Wielkiej Sali? Wczoraj był nieco zbyt korzenny, nieco gorzej go uwędzili - stwierdziłam tonem niezobowiązującej pogawędki towarzyskiej.
-Nie! - burknęła Romilda. - Mówię o...
-...soku dyniowym? - zapytałam radośnie. - Był za słodki, na przyszłość napij się pomarańczowego.
-Nie obchodzi mnie pomarańczowy! - zawołała.
-Słusznie, moja droga, słusznie. Harry - tu popatrzyłam na Romildę od niechcenia, jakby nie wiedziała, do czego ta rozmowa od początku będzie zmierzała - woli jabłkowy. Ale nie pijamy go z jednego pucharu, jeśli o to ci chodzi. To niehigieniczne. Mamy słomki (Nagięcie okoliczności? - szepnął głosik w mojej głowie), bo Harry jest tak mało popularny, że czuje się niedoceniony i musi koniecznie manifestować, że z nim chodzę. Jak również siedzę, rozmawiam...
Ach, czyżbym pozostawiła Romildę w stanie galimatiasu uczuć? Nie wiedziałam! To było niechcący!
__________________________________________________________
Znowu będzie słowo od autorki, wszyscy na trzy, cztery: hurra, dzięki Ci, Herbino Gringor, nasza przeszłości, teraźniejszości i przyszłości!
Rozpędziłam się. Znowu mam gorszy okres, jeśli chodzi o pisanie. Obawiam się, iż część z Was dostrzegła to w tej notce. Pocieszam się jednak - dodałam całowanie, ha!
Czy dziś powinnam "posłicić", tak jak ostatnio, i pozdrawiać kogoś? Infantylizuję się ostatnio, przyznaję to. A, niech będzie - dla Karolli, fanki tostów z serem i dżemem oraz Olgi - za parkour przez Crakow (nieznana nam lokalizacja teatru Bagatela sprawiła, że biegałyśmy w stroju galowym przez pół Krakowa i wpadłyśmy w efekcie na sam początek koncertu Piotra Rubika, ta tleniona, sexy grzywa...) i za dyskusję nt. Urszuli Grabowskiej jako Desdemony.

Komentarze:


Olga
Sobota, 02 Czerwca, 2007, 18:36

Ale z tej Ginny romantyczka :D.
Dzięki za pzdr :). Tak, Desdemona była świetna. Piotr Rubik zresztą też. Takie ciacho. Jak Figielek, który ubrał się wybitnie elegancko i galowo :D.
Pzdr :**

 


Karolla
Sobota, 02 Czerwca, 2007, 18:50

Dzięki za pozdrowienia. Zawsze mogę polecić jeszcze chleb z białym serem, miodem i ogórkiem kiszonym, chociaż ewentualne skutki uboczne i reklamacje nie do mnie. A mi się podobało - masz poparcie fanki tostów z serem i dżemem:D

 


Dorcas(p. Dorcas B.)
Sobota, 02 Czerwca, 2007, 19:36

Notka bardzo mi się podoba! Nawet strasznie!

 


Herbina
Sobota, 02 Czerwca, 2007, 20:13

Dzięki, moja obrończyni.
Nasz koffany Martin (no, mój) trucicielem?^^
Olgo, koffamy Desdemonę i jej ziomala Iago, prawda?

 


Lilly Sharlott (Grrr...)
Sobota, 02 Czerwca, 2007, 20:43

Przecież notka piękna, a ty narzekasz!
Ja najbardziej lubię sok pomarańczowy, mam z nim miłe wspomnienia.
Chciałaym zobaczyć Rubika na żywo.
Ale cóż.
Jedyną gwiazdą, którą widziałam na własne oczy była... Yyyy... Właściwie to nie było ^^

 


Herbina
Sobota, 02 Czerwca, 2007, 20:44

Tekee Taijlitian czy jak ją się pisało?^^
A mój ukochany...Bananowy^^

 


Izolda (Pansy)
Sobota, 02 Czerwca, 2007, 21:28

Wiesz Herbino, ja tak sobie siedze i się zastanawiam, skąd Ty czerpiesz pomysły na takie zajefajne notki :)
Nielegalne dostawy tulipanów xD
U mnie nowość!!

 


Herbina
Niedziela, 03 Czerwca, 2007, 11:55

Hurra! Super! Lecę czytać!
Wiesz, miały być dostawy tulipanów i innych ziół...

 


Ginny31
Niedziela, 03 Czerwca, 2007, 14:02

O wiele lepiej:-P

 


Herbina
Niedziela, 03 Czerwca, 2007, 14:26

Hurra.

 


Ginny 31
Niedziela, 03 Czerwca, 2007, 18:23

Odniosłaś sukces także do Minerwy(straszna z niej dziwaczka:))powiedziała że znika z tej stronki,bo skoro się ją obraża...:-P:-P

 


Herbina
Poniedziałek, 04 Czerwca, 2007, 16:11

O, Boże! A gdzie i kiedy ją obraziłam?

 


Ginny 31
Wtorek, 05 Czerwca, 2007, 14:24

Chyba uznała,że Twoje niewinne,małe,nikomu nic nieszkodzące drwinki w poprzedniej notce to obrażanie i rzeczywiście obraziła się na cały świat:)

 


Herbina
Wtorek, 05 Czerwca, 2007, 15:11

Ale ja obrażam tę część świata, w której Minerwy (chyba...) nie ma.
Pociesz Ją - niedługo mnie na tej stronie nie będzie.

 


Ginny 31
Czwartek, 07 Czerwca, 2007, 13:15

Czemu Cię nie będzie?
Minerwy nie mogę pocieszyć-chyba zapomniała o swoich przyrzeczeniach wśród kwiatów i łez.Weszła tu i zobaczyła co napisałm na nią.Nie odzywa się do mnie.nie chodzimy do tych samych szkół więc nie mam styczności z nią:):):)

 


Ginny 31
Czwartek, 07 Czerwca, 2007, 13:16

Czemu Cię nie będzie?
Minerwy nie mogę pocieszyć-chyba zapomniała o swoich przyrzeczeniach wśród kwiatów i łez.Weszła tu i zobaczyła co napisałm na nią.Nie odzywa się do mnie.Nie chodzimy do tych samych szkół więc nie mam styczności z nią:):):)

 


Ginny 31
Czwartek, 07 Czerwca, 2007, 13:19

Och,sorry,to nie miało być dwa razy

 


Herbina
Sobota, 09 Czerwca, 2007, 12:42

A, spoko.

 


Lena
Czwartek, 11 Października, 2007, 17:12

Fajnie piszesz:D Masz ty poczucie humoru;)

 


hermiona21
Sobota, 03 Listopada, 2007, 15:15

ginni kiedy do mnie przyjdziesz




ola i

 
Twój komentarz:
Nick: E-mail lub strona www:  

| Script by Alex

 





  
Kolonie Harry Potter:
Kolonie Travelkids
  
Konkursy-archiwum

  

ŻONGLER
KSIĘGA HOGWARTU

Nasza strona JK Rowling
Nowości na stronie JKR!

Związek Krytyków ...!
Pamiętnik Miesiąca!
Konkurs ZKP

PAMIĘTNIKI : KANON


Albus Severus Potter
Nowa Księga Huncwotów
Lily i James Potter
Nowa Księga Huncwotów
Pamiętnik W. Kruma!
Pamiętnik R. Lupina!
Pamiętnik N. Tonks!
Elizabeth Rosemond

Pamiętnik Bellatrix Black
Pamiętnik Freda i Georga
Pamiętnik Hannah Abbott
Pamiętnik Harrego!
James Potter Junior!
Pamiętnik Lily Potter!
Pamiętnik Voldemorta
Pamiętnik Malfoy'a!
Lucius Malfoy
Pamiętnik Luny!
Pamiętnik Padmy Patil
Pamiętnik Petunii Ewans!
Pamiętnik Hagrida!
Pamiętnik Romildy Vane
Syriusz Black'a!
Pamiętnik Toma Riddle'a
Pamiętnik Lavender

PAMIĘTNIKI : FIKCJA

Aurora Silverstone
Mary Ann Lupin!
Elizabeth Lastrange
Nowa Julia Darkness!

Joanne Carter (Black)
Pamiętnik Laury Diggory
Pamiętnik Marty Pears
Madeleine Halliwell
Roxanne Weasley
Pamiętnik Wiktorii Fynn
Pamiętnik Dorcas Burska
Natasha Potter
Pamiętnik Jasminy!

INKUBATOR
Alicja Spinnet!
Pamiętnik J. Pottera
Cedrik Diggory
Pamiętnik Sarah Potter
Valerie & Charlotte
Pamiętnik Leiry Sanford
Neville Longbottom
Pamiętnik Fleur
Pamiętnik Cho
Pamiętnik Rona!

Pamiętniki do przejęcia

Pamiętniki archiwalne

  

CIEKAWE DZIAŁY
(Niektóre do przejęcia!)
>>Księgi Magii<<
Bestiarium HP!
Biografie HP!
Madame Malkin
W.E.S.Z.
Wmigurok
OPCM
Artykuły o HP
Chatka Hagrida!
Plotki z kuchni Hogwartu
Lekcje transmutacji
Lekcje: eliksiry
Kącik Cedrica
Nasze Gadżety
Poznaj sw�j HOROSKOP!
Zakon Feniksa


  
Co sądzisz o o zakończeniu sagi?
Rewelacyjne, jestem zachwycony/a!
Dobre, ale bez zachwytu
Średnie, mogłoby być lepsze
Kiepskie, bez wyrazu
Beznadziejne- nie dało się czytać!
  

 
© General Informatics - Wszystkie prawa zastrzeżone
linki