Startuj z namiNapisz do nasDodaj do ulubionych
   
 

Pamiętnikiem opiekuje się Lilly
do 1.04.2008 pamietnikiem opiekowała się Ginny 31
Do 09.10.2007r opiekowała się pamiętnikiem Herbina Gringor

Kącik Ginny

[ Powrót ]

Piątek, 09 Maja, 2008, 14:13

Dlaczego ta rana krwawi?

Po krótkiej rozmowie z moją koleżanką poszłam do domu. W kominku palił się ogień. W kuchni było cicho i bardzo spokojnie. Ponury biały kolor ścian przypominał mi o niedawno przeżytym wydarzeniu oraz o dziwnej i zaskakującej rozmowie z Luną. Harry, Hermiona i Ron nadal się nie zjawiali, chociaż zegar wybił już godzinę 8:00 wieczorem. Moje długie rozmyślanie zagłuszył wielki bulgot wydobywający się z mojego brzucha.
- Jeszcze nic nie jadłam. – powiedziałam pół przytomnym głosem, który wydawał mi się lekkim piskiem
Moja kuchnia była mała i bardzo czysta. Nigdy prędzej kuchnia tak nie lśniła. Zawsze w zlewozmywaku stały brudne naczynia po obiedzie, a mała szczoteczka starannie je czyściła. Na piecu zawsze stały garnki z resztkami obiad, czy kolacji, które mama podgrzewała tacie. Kiedyś nie przyglądałam się jaki kolor ma blat kuchenny, teraz zobaczyłam, że był to jasny zielony kolor, który bardzo ładnie błyszczał w zachodzącym, letnim słońcu. Przy stole zabrakło wielkiego dębowego krzesła, na którym zawsze siedział tata czytając Proroka. W oczach miałam łzy. Przypomniałam sobie najszczęśliwsze chwile mojego życia, które spędziłam razem z moim tatusiem. Miałam ok. siedem lat, mój tata zabrał mnie do Parku Zabaw, gdzie się z nim świetnie bawiłam na Wyrzucance-Żygance ( przy tym momencie zaczęłam się śmiać ). Tata usiadł koło mnie i choć był dorosły bal się tak bardzo, że nasikał w majtki. Cala rodzina śmiała się z taty, a ciotka Muriel śmiała się jeszcze cały tydzień. Śmiałam się tak głośno, ze nie zauważyłam wejścia Harrego, Hermiony i mojego braciszka. Wszyscy troje gapili się na mnie jak na świra. Po jakieś minucie przestałam się śmiać. Obróciłam się, aby otworzyć szafkę i wtedy zauważyłam Hermionę, Harrego i Rona, którzy nadal spoglądali na mnie jak na wariata.
- Co ty tu robisz? – powiedziała zmartwionym głosem Hermiona.
- Ja... stoję – odpowiedziałam niepewnym głosem – A wy gzie byliście?
- My... ech... nigdzie!
- Nigdzie! Luna powiedziała mi gdzie byliście! U Freda i Georga! – zaczęłam krzyczeć
- Tak, byliśmy u nich, ale musieliśmy załatwić jeszcze inne sprawy.
- A niby jakie!
Nasza kłótnia trwałaby dłużej gdyby nie mama.
- Cisza! Dwa dni temu zmarł ojciec a wy się kłócicie!
Mama była ubrana w czarna sukienkę. Jej rude loki były spięte granatową chustką. Wyglądała tak ponuro, że aż na jej widok chciało mi się płakać. Ja byłam ubrana w czarne spodnie i fioletowy żakiecik, a na nim wisiał złoty wisiorek, który otrzymałam od taty na 13 urodziny. W środku medaliony było zdjęcie moje razem z mamą i zdjęcie taty. Był na nim uśmiechnięty od ucha do ucha. Zaczęłam płakać. Mama chciała mnie pocieszyć, lecz ja pobiegłam do mojego pokoju. Rzuciłam się na łóżko. Moją głowę przyłożyłam do poduszki i zaczęłam płakać jeszcze bardziej. Po chwili do mojego pokoju wszedł Harry. Uklęknął koło mnie i zaczął głaskać moje włosy. Szeptem mówił do mnie, że wszystko będzie w porządku. Przy nim czułam się bezpieczna. W tym momencie przypomniało mi się o mojej rozmowie z Luną Lovegood.
- Dlaczego chcesz by jutro po pogrzebie mojego ojca, wszyscy członkowie GD zebrali się w Dziurawym Kotle? – zapytałam niepewnym głosem.
I wtedy Harry przestał mnie gładzić po rudych włosach. Harry złapał się za ranę w kształcie błyskawicy. Przewrócił się na podłogę i zwijał się z bólu. Z jego rana zaczęła krwawić. Strasznie się przestraszyłam. Krzyczałam jak opętana. Chciałam pomóc Harremu lecz nie wiedziałam jak. Wtedy nasunął mi się pomysł. Kiedy byłam mała mama posypywała moje skaleczenia Proszkiem Alpejskim. Miałam jeszcze trochę w buteleczce, która była w kufrze. Butelka była zakurzona. Nasypałam troszkę Prochu Alpejskiego na ranę, a mojemu chłopakowi aż ulżyło. Pomogłam mu położyć się na łóżko. Po czym zasnął.

--------------------------------------

Myślę, ze ta notka wam się spodoba i przepraszam, że tak długo nic nie pisałam :-)

Komentarze:


gordon
Wtorek, 31 Stycznia;, 2017, 18:59

Ex6noO http://www.y7YwKx7Pm6OnyJvolbcwrWdoEnRF29pb.com

 


gordon
Wtorek, 31 Stycznia;, 2017, 18:59

Ex6noO http://www.y7YwKx7Pm6OnyJvolbcwrWdoEnRF29pb.com

« 1 2 

Twój komentarz:
Nick: E-mail lub strona www:  

| Script by Alex

 





  
Kolonie Harry Potter:
Kolonie Travelkids
  
Konkursy-archiwum

  

ŻONGLER
KSIĘGA HOGWARTU

Nasza strona JK Rowling
Nowości na stronie JKR!

Związek Krytyków ...!
Pamiętnik Miesiąca!
Konkurs ZKP

PAMIĘTNIKI : KANON


Albus Severus Potter
Nowa Księga Huncwotów
Lily i James Potter
Nowa Księga Huncwotów
Pamiętnik W. Kruma!
Pamiętnik R. Lupina!
Pamiętnik N. Tonks!
Elizabeth Rosemond

Pamiętnik Bellatrix Black
Pamiętnik Freda i Georga
Pamiętnik Hannah Abbott
Pamiętnik Harrego!
James Potter Junior!
Pamiętnik Lily Potter!
Pamiętnik Voldemorta
Pamiętnik Malfoy'a!
Lucius Malfoy
Pamiętnik Luny!
Pamiętnik Padmy Patil
Pamiętnik Petunii Ewans!
Pamiętnik Hagrida!
Pamiętnik Romildy Vane
Syriusz Black'a!
Pamiętnik Toma Riddle'a
Pamiętnik Lavender

PAMIĘTNIKI : FIKCJA

Aurora Silverstone
Mary Ann Lupin!
Elizabeth Lastrange
Nowa Julia Darkness!

Joanne Carter (Black)
Pamiętnik Laury Diggory
Pamiętnik Marty Pears
Madeleine Halliwell
Roxanne Weasley
Pamiętnik Wiktorii Fynn
Pamiętnik Dorcas Burska
Natasha Potter
Pamiętnik Jasminy!

INKUBATOR
Alicja Spinnet!
Pamiętnik J. Pottera
Cedrik Diggory
Pamiętnik Sarah Potter
Valerie & Charlotte
Pamiętnik Leiry Sanford
Neville Longbottom
Pamiętnik Fleur
Pamiętnik Cho
Pamiętnik Rona!

Pamiętniki do przejęcia

Pamiętniki archiwalne

  

CIEKAWE DZIAŁY
(Niektóre do przejęcia!)
>>Księgi Magii<<
Bestiarium HP!
Biografie HP!
Madame Malkin
W.E.S.Z.
Wmigurok
OPCM
Artykuły o HP
Chatka Hagrida!
Plotki z kuchni Hogwartu
Lekcje transmutacji
Lekcje: eliksiry
Kącik Cedrica
Nasze Gadżety
Poznaj sw�j HOROSKOP!
Zakon Feniksa


  
Co sądzisz o o zakończeniu sagi?
Rewelacyjne, jestem zachwycony/a!
Dobre, ale bez zachwytu
Średnie, mogłoby być lepsze
Kiepskie, bez wyrazu
Beznadziejne- nie dało się czytać!
  

 
© General Informatics - Wszystkie prawa zastrzeżone
linki