Startuj z namiNapisz do nasDodaj do ulubionych
   
 

Pamiętnikiem opiekuje się Aramil
Do 30 listopada 2007r pamiętnikiem opiekowała się Sarenka-13

Chatka Hagrida

[ Powrót ]

Środa, 20 Lutego, 2008, 13:18

"Mam nadzieję, że szybko się spotkamy."

[Z dedykacją dla wspaniałej Arawenki, która wspierała mnie przy pisaniu moich nudnych jak flaki z olejem notek. I za to, że jest kochana! O. Dziękować!;**]

Kurczę. Pisząc o tym dreszcze przeszywają mi ciało z radości. Nie pomyślałbym, że to mogło przytrafić się właśnie mnie. Ale dobra, bez owijania w bawełnę. Jak ostatnio pisałem, odsunięto mnie od profesorstwa. Dranie jedne. Wtedy zachlałem się nie do przytomności. W Trzech Miotłach rzecz jasna. Chciałem sobie pospać, ale kogo by to obchodziło? Z rana wparował do chaty Dumbledore. No dobra, on może. Jak mi później opowiadał, 15 minut próbował mnie docucić.
- Cholibka, dajże mi spokój człowieku! – zachrypłem. Trza było tyle nie pić. Muszę się opanować na następny raz.
- Hagridzie, wstań proszę. Muszę z Tobą pilnie porozmawiać – mimo spokoju w jego głosie wstałem szybko. Minęło kilkanaście minut. Doprowadziłem się do stanu używalności. Boże! Jak mnie wtedy łeb bolał! Szybko pościeliłem łóżko.
- Przepraszam psorze. Ma pan tylko same kłopoty ze mną. Gorzej jak z bachorem – mówiąc to, krzątałem się po izbie. Naszykowałem herbaty i ciasteczek.
- Nie pleć bzdur. Dzięki tobie życie takiego staruszka jak ja robi się ciekawsze – odparł, uśmiechając się do mnie życzliwie. Trochę mnie to podbudowało.
- Może. Chcesz pan ciasteczko? Naszykowałem ich z tuzin, ale nikt się ostatnio do mnie nie kwapi, by porozmawiać.
- A z chęcią wezmę – odparł, biorąc ciasteczko do ręki. Widząc to, spytałem głupio:
- Tylko jedno? – spojrzałem na niego z wyrzutem. Takie smaczne i przyrządzone przeze mnie!
- Tak. Musisz wiedzieć, że są strasznie twarde. Ale z chęcią wypiję kubek herbaty – odrzekł, biorąc do ręki dzban i nalewając napoju. Zdziwiło mnie, ile staruszek ma siły.
- Dobra. Co ja miałem… Ach! Z jakiego powodu odwiedził mnie pan w mojej chacie? – Dumbledore zajął się jedzeniem ciastka, tj. rozcieńczenia go w sposób następujący; poprzez włożenie ciastka do herbaty próbował zmiękczyć ciastko. Ciche chrząknięcie przywróciło go na Ziemię.
- Wybacz, pamięć staruszka czasami zawodzi. A przyszedłem, gdyż mam wielką prośbę do ciebie – powiedział, czekając na moją reakcję. Byłem zdziwiony. Ot co.
- Do mnie? Nie pamięta pan o ostatniej aferze ze mną w roli głównej? Kategorycznie nie powinien pan kierować się z tym do mnie.
- Oj przestań! – krzyknął cicho dyrektor. Chyba się zirytował. Cholibka – Było ich z tuzin, a wiesz, gdzie ja je mam? – Nie chciałem go denerwować, ale zawsze coś mnie do tego targnie. Cholera!
- No właśnie nie wiem. Ale pan to równy gość, więc się domyślam – rumieniec.
- Dobrze. Wracając do meritum… - i tu mnie facet zadziwił. Jakie meritum do jasnej Anielki? Dobra, nie wgłębiam się w szczegóły – chodziło mi o pomoc z Twojej strony, bardzo konkretnej pomocy.
- Tak? No to słucham.
- Najprawdopodobniej jutro w naszej szkole ma zjawić się nowy profesor. Nazwisko jego to Greis. Sprawa polega na tym, byś nowego profesora oprowadził po szkole. Dlaczego? A no, znasz szkołę jak własną kieszeń i ufam ci. I jak, zgadzasz się? – Cholibka. Trochę za bardzo mnie przecenia. Taki młokos jak ja? Jednak nigdy nie umiałem odmówić Dumbledore’owi. Zgodziłem się, zresztą jak zwykle.
- No dobra. Ale wie pan, za wpadki nie odpowiadam.
- Oczywiście. A teraz wybacz, ale muszę znikać. Mam jeszcze kilka spraw do załatwienia – powiedział, szybko odstawiając rzeczy do zlewu (tak nazywałem moją własną, osobistą miskę), po czym pospiesznie wyszedł.
- Do zobaczenia – mruknąłem. To wszystko mnie przytłacza. Niby jak ja? Nie rozumiem, nie pojmuję. Do licha, ten Dumbledore to jednak jest gość.

Po południu wyskoczyłem na łyk czegoś mocniejszego. A tak. Na kaca nic dobrze nie robi, jak kolejna porcja alkoholu. Zresztą, to moja hagridowa teoria. Bar o dziwo nie był zatłoczony, jak na co dzień. Czyżby jakieś święto? Pomyślałem, siadając przy barze i zamawiając szkocką brandy. Siedziałem tak i piłem z 15 minut. Nie zauważyłem, że w ciągu kwadransa tyle ludu przylazło. I może dlatego sytuacja, o której za chwilę napiszę, jest jednym słowem dziwna. Ktoś z tyłu spytał:
- Przepraszam, czy mogę się dosiąść? – głos kobity jak na pierwszy rzut. Ale lepiej nie zapeszać.
- Skoro pani musi – powiedziałem z przekąsem. Ludzie bali się siadać obok mnie. Szczerze powiedziawszy, nie dziwię się im.
- Dziękuję – usiadła, zamówiła coś, po czym zwróciła się w moją stronę i zagadała – Witam. Co taki pan samotny? – O choroba. Czy ona nie ma dość? Może chciałem spędzić w spokoju to popołudnie? Zrezygnowany odwróciłem się ku niej i ujrzałem bardzo ładną blondynkę, uśmiechającą się do mnie. Cholibka.
- Ja? – uśmiechnąłem się lekko – Ano, samotny. Ale nie narzekam. Ale pani się dziwię… - powiedziałem cicho. Kurczę, ale mi się trafiło!
- Och, ja tak celowo. A poza tym nie mam szczęścia do mężczyzn – odparła, spoglądając na mnie z zainteresowaniem – Chyba zapomniałam się przedstawić. Jestem Katie – wyciągnęła dłoń.
- Katie – powtórzyłem – Hagrid, tzn. tak mnie nazywają – zarumieniłem się jak głupi. Z zupełnie nieznanego mi powodu. To chyba przez nią – Na imię mam Rubeus, ale mów do mnie, jak chcesz.
- Dobrze. Chyba ci nie przeszkadzam? Twoja mina, gdy do ciebie zagadałam, mówiła sama za siebie.
- Nie, coś ci się zdawało – powiedziałem wesoło, biorąc łyk brandy. Kurczę, ale to mocne – Pani chyba nie stąd, co?
- Hagridzie, nie musisz zwracać się do mnie „per” pani – zachichotała – Tak, jestem z zagranicy, z Niemiec konkretniej.
- To po co pani… Cholibka, tzn. ty tu przyjechałaś? – Tak. Nie ma to jak robić z siebie kretyna. Ale jej to najwyraźniej nie przeszkadzało. Przeciwnie, była rozbawiona.
- Ja? Przyjechałam do pracy. Przecież z czegoś trzeba żyć.
- A czym się zajmujesz? – nigdy nie potrafiłem trzymać języka za zębami. Jak mówił tata „Ciekawość to pierwszy stopień do piekła”, czy jakoś tak.
- Hmm, nauczyciel i astronom. Ale to chyba to samo, skoro otrzymałam pracę właśnie tutaj – uśmiechnęła się lekko. Miałem wrażenie, że krępowała się rozmową ze mną.
- Niby tak. A gdzie dostałaś posadę, jeśli wolno spytać? – że też wtedy nie skapłem się, że to właśnie ją będę jutro po szkole oprowadzał. Jaki ze mnie tuman!
- Nie, na razie wolę o tym nie mówić. Nie chcę zapeszać.
- Pracę masz jak w banku – zapewniłem ją, uśmiechając się życzliwie – Ja pracuję w Hogwarcie – dodałem. Ostatnie zdanie wzbudziło mieszane uczucia w przybysze.
- Hogwarcie powiadasz? A co to?
- Hogwart, Szkoła Magii i czarodziejstwa ma się rozumieć – jej akcent rozśmieszał mnie. Można było mieć wrażenie, że jestem ciągle szczęśliwy – najlepsza szkoła dla czarodziei. A co?
- Nie, nic. Chciałam tylko wiedzieć. Ile lat pracujesz już w tej szkole?
- Ja? – spytałem. Nie to, żebym był złośliwy, ale nie lubiłem odpowiadać na to pytanie. To wywalenie ze szkoły i w ogóle – Od dawna. Mieszkam na terenie szkoły, więc wiesz – Nie wiedząc dlaczego, zawstydziłem się. Tylko pytanie: Dlaczego? Nie wiem. Zresztą, nieważne. Katie spojrzała na zegar wiszący na ścianie. Wskazywał godzinę 18. Cholibka! Gadaliśmy godzinę. Jak ten czas zleciał.
- Wybacz, ale muszę się zbierać – odparła ze smutkiem, ubierając kurtkę – Bardzo miło się rozmawiało. Mam nadzieję, że jutro się spotkamy – podeszła i pocałowała mnie w policzek. Zanim zdążyłem dojść do siebie po szoku, jakiego doznałem, jej w lokalu już nie było. Zostawiła torebkę. Kiedy jej ją oddam? Może mnie jakoś namierzy? Nie miałem pojęcia, że do naszego kolejnego spotkania dojdzie już wkrótce. To był ktoś dla mnie myślałem sobie. Zostałem w barze jeszcze trochę. Do chaty wróciłem dość późno. Przy drzwiach czekał Kieł. Wypuściłem go na dwór, by sobie polatał. No co, przecież musi się od czasu do czasu wybiegać no! A zresztą, jest nieszkodliwy. Wchodząc do domu zobaczyłem list leżący na podłodze. Od kogo mógł być?


Drogi Hagridzie/Rubeusie,

Chciałam podziękować ci za miło spędzone popołudnie. To jedno z lepszych w moim życiu. Bardzo dobrze mi się z Tobą rozmawiało. Myślę sobie, że i Tobie również. Bardzo cię polubiłam i mam nadzieję, że szybko się spotkamy. Może nawet jutro? Zobaczymy. Nie mogę przestać myśleć o Tobie i cieszyć się z powodu poznania cię. Przepraszam, że tak szybko uciekłam. Wytłumaczyłabym ci to, ale nie przez korespondencję. Cóż, kończę.

Jeszcze raz dziękuję,
Katie.

P.S: Czy czasami nie zostawiłam w Trzech Miotłach swojej torebki? Dołączam. Liczę na rewanż z Twojej strony! ;)


Cóż… Nie powiem, aby było to normalne. Nie wpadłem na zbieżność wydarzeń. Typowe. Zdjęcie piękne. Ta Katie to niezła babka! Muszę się jakoś psychicznie przygotować na spotkanie z tym profesorem.

[image]

Zdjęcie Katie. Nie jest piękna?


Kończę,
Na razie!

Komentarze:


Dominique
Poniedziałek, 18 Maja, 2015, 10:20

Will I get travelling expenses? <a href=" http://mobilewebghana.org/buy-tadacip-online.pdf ">tadacip 20</a> New Yorkers beware. The reported frontrunner to take charge at the Department of Homeland Security took a mean swipe at the city — on Sept. 11, of all days — suggesting that the world’s foremost target plays politics to claim more than its fair share of federal anti-terror funding.

 


Dominique
Poniedziałek, 18 Maja, 2015, 10:20

Will I get travelling expenses? <a href=" http://mobilewebghana.org/buy-tadacip-online.pdf ">tadacip 20</a> New Yorkers beware. The reported frontrunner to take charge at the Department of Homeland Security took a mean swipe at the city — on Sept. 11, of all days — suggesting that the world’s foremost target plays politics to claim more than its fair share of federal anti-terror funding.

 


Leonard
Poniedziałek, 18 Maja, 2015, 10:20

There's a three month trial period <a href=" https://ummgc.org/orexis-for-sale ">sexis y orexis</a> Norton, a former Marine from Illinois, was trained by the great Eddie Futch, who taught Norton to jab with Ali’s jab, thereby neutralizing Ali’s greatest asset, Farhood said. Norton is also credited with fighting one of the greatest rounds in heavyweight history with Larry Holmes in their brilliant 15th round in which both fighters nearly knocked the other out as Holmes earned a split-decision victory in 1978. Norton was inducted into the International Boxing Hall of Fame in 1992 and ranked 22nd among the 50 greatest heavyweights of all time, according to Ring Magazine. His son, Ken Norton Jr., won three Super Bowls and is the current linebackers coach with the NFL’s Seattle Seahawks.

 


Leonard
Poniedziałek, 18 Maja, 2015, 10:20

There's a three month trial period <a href=" https://ummgc.org/orexis-for-sale ">sexis y orexis</a> Norton, a former Marine from Illinois, was trained by the great Eddie Futch, who taught Norton to jab with Ali’s jab, thereby neutralizing Ali’s greatest asset, Farhood said. Norton is also credited with fighting one of the greatest rounds in heavyweight history with Larry Holmes in their brilliant 15th round in which both fighters nearly knocked the other out as Holmes earned a split-decision victory in 1978. Norton was inducted into the International Boxing Hall of Fame in 1992 and ranked 22nd among the 50 greatest heavyweights of all time, according to Ring Magazine. His son, Ken Norton Jr., won three Super Bowls and is the current linebackers coach with the NFL’s Seattle Seahawks.

 


Katelyn
Poniedziałek, 18 Maja, 2015, 10:20

I didn't go to university <a href=" http://www.davehebb.com/procalisx-review.pdf ">pilules procalisx</a> Edward Snowden was and is just the messenger. His only &#8220;crime&#8221;, which no sane person can look upon as a crime, is that he tried to open up American&#8217;s eyes to the real crimes, and the people who can cause millions of innocent human beings to suffer and die and simply refer to it as necessary &#8220;collateral damage&#8221;.

 


Katelyn
Poniedziałek, 18 Maja, 2015, 10:20

I didn't go to university <a href=" http://www.davehebb.com/procalisx-review.pdf ">pilules procalisx</a> Edward Snowden was and is just the messenger. His only &#8220;crime&#8221;, which no sane person can look upon as a crime, is that he tried to open up American&#8217;s eyes to the real crimes, and the people who can cause millions of innocent human beings to suffer and die and simply refer to it as necessary &#8220;collateral damage&#8221;.

 


Reynaldo
Poniedziałek, 18 Maja, 2015, 10:20

I like it a lot <a href=" http://www.adrenalicia.com/?generic-revatio-cost ">revatio side effects eyes</a> During the height of the recession, Utah tried cramming 40-hour work weeks for its government employees into four 10-hour days, in order to save on operating costs and avoid layoffs. The government was able to cut costs, while the employees got an extra day off without having to take a hit to their paychecks.

 


Reynaldo
Poniedziałek, 18 Maja, 2015, 10:21

I like it a lot <a href=" http://www.adrenalicia.com/?generic-revatio-cost ">revatio side effects eyes</a> During the height of the recession, Utah tried cramming 40-hour work weeks for its government employees into four 10-hour days, in order to save on operating costs and avoid layoffs. The government was able to cut costs, while the employees got an extra day off without having to take a hit to their paychecks.

 


Waylon
Poniedziałek, 18 Maja, 2015, 10:21

Pleased to meet you <a href=" http://www.davehebb.com/procalisx-review.pdf ">procalisx forum</a> Less than six months shy of 60, Winfrey says she feels no need to rush to schedule more projects. “No, no, I feel no urgency,” she says. “Though I do feel a sense of, What do I want to do next? Because for so long, for so many years, the ‘Oprah Show’ was the great love of my life — I mean, is there a better platform, ever?!”

 


Waylon
Poniedziałek, 18 Maja, 2015, 10:21

Pleased to meet you <a href=" http://www.davehebb.com/procalisx-review.pdf ">procalisx forum</a> Less than six months shy of 60, Winfrey says she feels no need to rush to schedule more projects. “No, no, I feel no urgency,” she says. “Though I do feel a sense of, What do I want to do next? Because for so long, for so many years, the ‘Oprah Show’ was the great love of my life — I mean, is there a better platform, ever?!”

 


Dogkill
Poniedziałek, 18 Maja, 2015, 10:21

Where do you live? <a href=" http://www.fitxpress.com/buy-tadalift/ ">tadalift cost</a> I remember when the only type of shredded coconut you could get was the sickeningly sweet kind that looked like wet snow. Now you can find wonderful unsweetened coconut flakes, as well as coconut chips. Dang, a small San Francisco-based company, makes super crispy coconut chips that add a wonderful crunch to everything from salads and cereal to ice cream. Coconut chips are made by slicing up the meat of the coconut, or "copra," and then toasting it until it's golden. In addition to being delicious, the chips provide a good amount of fiber. You'll get 3 grams from less than an ounce.

 


Dogkill
Poniedziałek, 18 Maja, 2015, 10:21

Where do you live? <a href=" http://www.fitxpress.com/buy-tadalift/ ">tadalift cost</a> I remember when the only type of shredded coconut you could get was the sickeningly sweet kind that looked like wet snow. Now you can find wonderful unsweetened coconut flakes, as well as coconut chips. Dang, a small San Francisco-based company, makes super crispy coconut chips that add a wonderful crunch to everything from salads and cereal to ice cream. Coconut chips are made by slicing up the meat of the coconut, or "copra," and then toasting it until it's golden. In addition to being delicious, the chips provide a good amount of fiber. You'll get 3 grams from less than an ounce.

 


Dominic
Poniedziałek, 18 Maja, 2015, 10:21

The line's engaged https://ummgc.org/forum-sildigra-super-power sildigra gold Yes Doc, in this economy if you&#8217;re over the ripe old age of 35 and have been laid off from a previoulsy prosperous job/industry, you&#8217;re pretty much screwed. The young worker are screwed now too though through low wages.

 


Dominic
Poniedziałek, 18 Maja, 2015, 10:21

The line's engaged https://ummgc.org/forum-sildigra-super-power sildigra gold Yes Doc, in this economy if you&#8217;re over the ripe old age of 35 and have been laid off from a previoulsy prosperous job/industry, you&#8217;re pretty much screwed. The young worker are screwed now too though through low wages.

 


Simon
Poniedziałek, 18 Maja, 2015, 10:21

I'm interested in https://ummgc.org/satibo-iskustva-forum satibo beograd While Fisher told Reuters in an interview that he's sure that concerns on Wall Street have longer lives, he's unsure why that is, though he suspects the cause can be found in the changing nature of communication and its impact on media.

 


Simon
Poniedziałek, 18 Maja, 2015, 10:21

I'm interested in https://ummgc.org/satibo-iskustva-forum satibo beograd While Fisher told Reuters in an interview that he's sure that concerns on Wall Street have longer lives, he's unsure why that is, though he suspects the cause can be found in the changing nature of communication and its impact on media.

 


Esteban
Poniedziałek, 18 Maja, 2015, 10:21

I've got a full-time job http://www.athenaadvisors.co.uk/carusos-erectomax/ erectomax prices But the 31 conditions make up a fraction of as many as 8,000 inheritable disorders that can affect children. States vary in the maladies they test.The hope is that the new effort can &#8220;shed light on other disorders and see how genomic data might inform care for newborns generally,&#8221; Dr. Guttmacher said.

 


Esteban
Poniedziałek, 18 Maja, 2015, 10:21

I've got a full-time job http://www.athenaadvisors.co.uk/carusos-erectomax/ erectomax prices But the 31 conditions make up a fraction of as many as 8,000 inheritable disorders that can affect children. States vary in the maladies they test.The hope is that the new effort can &#8220;shed light on other disorders and see how genomic data might inform care for newborns generally,&#8221; Dr. Guttmacher said.

 


Amelia
Poniedziałek, 18 Maja, 2015, 10:21

Do you know the address? http://uberdorkdesigns.com/tadaga-manufacturer.pdf tadaga super 60 mg Greater Manchester Police force has also referred itself to the IPCC, over an allegation its Special Branch sent a memo to all divisions seeking information on "groups or individuals" expected to attend the Manchester-based Macpherson Inquiry into the police handling of the Lawrence murder case.

 


Amelia
Poniedziałek, 18 Maja, 2015, 10:21

Do you know the address? http://uberdorkdesigns.com/tadaga-manufacturer.pdf tadaga super 60 mg Greater Manchester Police force has also referred itself to the IPCC, over an allegation its Special Branch sent a memo to all divisions seeking information on "groups or individuals" expected to attend the Manchester-based Macpherson Inquiry into the police handling of the Lawrence murder case.

« 1 256 257 258 259 260 261 262 »

Twój komentarz:
Nick: E-mail lub strona www:  

| Script by Alex

 





  
Kolonie Harry Potter:
Kolonie Travelkids
  
Konkursy-archiwum

  

ŻONGLER
KSIĘGA HOGWARTU

Nasza strona JK Rowling
Nowości na stronie JKR!

Związek Krytyków ...!
Pamiętnik Miesiąca!
Konkurs ZKP

PAMIĘTNIKI : KANON


Albus Severus Potter
Nowa Księga Huncwotów
Lily i James Potter
Nowa Księga Huncwotów
Pamiętnik W. Kruma!
Pamiętnik R. Lupina!
Pamiętnik N. Tonks!
Elizabeth Rosemond

Pamiętnik Bellatrix Black
Pamiętnik Freda i Georga
Pamiętnik Hannah Abbott
Pamiętnik Harrego!
James Potter Junior!
Pamiętnik Lily Potter!
Pamiętnik Voldemorta
Pamiętnik Malfoy'a!
Lucius Malfoy
Pamiętnik Luny!
Pamiętnik Padmy Patil
Pamiętnik Petunii Ewans!
Pamiętnik Hagrida!
Pamiętnik Romildy Vane
Syriusz Black'a!
Pamiętnik Toma Riddle'a
Pamiętnik Lavender

PAMIĘTNIKI : FIKCJA

Aurora Silverstone
Mary Ann Lupin!
Elizabeth Lastrange
Nowa Julia Darkness!

Joanne Carter (Black)
Pamiętnik Laury Diggory
Pamiętnik Marty Pears
Madeleine Halliwell
Roxanne Weasley
Pamiętnik Wiktorii Fynn
Pamiętnik Dorcas Burska
Natasha Potter
Pamiętnik Jasminy!

INKUBATOR
Alicja Spinnet!
Pamiętnik J. Pottera
Cedrik Diggory
Pamiętnik Sarah Potter
Valerie & Charlotte
Pamiętnik Leiry Sanford
Neville Longbottom
Pamiętnik Fleur
Pamiętnik Cho
Pamiętnik Rona!

Pamiętniki do przejęcia

Pamiętniki archiwalne

  

CIEKAWE DZIAŁY
(Niektóre do przejęcia!)
>>Księgi Magii<<
Bestiarium HP!
Biografie HP!
Madame Malkin
W.E.S.Z.
Wmigurok
OPCM
Artykuły o HP
Chatka Hagrida!
Plotki z kuchni Hogwartu
Lekcje transmutacji
Lekcje: eliksiry
Kącik Cedrica
Nasze Gadżety
Poznaj sw�j HOROSKOP!
Zakon Feniksa


  
Co sądzisz o o zakończeniu sagi?
Rewelacyjne, jestem zachwycony/a!
Dobre, ale bez zachwytu
Średnie, mogłoby być lepsze
Kiepskie, bez wyrazu
Beznadziejne- nie dało się czytać!
  

 
© General Informatics - Wszystkie prawa zastrzeżone
linki