Pamiętnikiem opiekuje się Selena
Do 29 maja 2009r pamiętnikiem opiekowała się Tibby
Do 8.10.2007r. pamiętnikiem opiekowała się Maxyria Flemence
Kącik Hermiony

[ Powrót ]

Sobota, 25 Lutego, 2006, 23:55

Przepraszam!

Pamiêtniku, przepraszam ciê, ¿e tak d³ugo nic nie pisa³am, jednak nast±pi³y problemy techniczne- za du¿o prac domowych-nawet jak dla mnie. Ponad to mia³am problemy z Ginny i Harry'm. Ostatnio pisa³am tu o histerii Lavender zwi±zanej z Harry'm. Gdy w koñcu postanowi³am pogadaæ z samym zainteresowanym, on nie by³ w najlepszym humorku. Siedzia³ w bibliotece (nienormalne...)i wertowa³ jakie¶ ksi±¿ki. Puknê³am go w plecy.
-Harry, usi³ujê pogadaæ z Tob± od kilku dni. Mo¿esz...?
Odwróci³ siê, jego zazwyczaj oliwkowe oczy, dzi¶ ¶wieci³y siê jaskraw± zieleni±. Zaniepokoi³o mnie to trochê, ale d±¿y³am do rozmowy o Parvati.
-ByLe SZyBkO- powiedzia³ jak robot silniej akcentuj±c niektóre litery(tutaj napisane jako du¿e). Usiad³ na krze¶le obok mnie, z nienaturalnie sztywn± postaw±.
-No wiêc, s³ysza³am pog³oski, ¿e ty i Pravati...-brutalnie przerwa³ mi moj± wypowied¼.
-to ZwYk£e -g³o¶no prze³kn±³ ¶linê- banialuki. Teraz daj mi spokój. - ponownie nienaturalnymi ruchami wsta³ i poszed³ do biurka pani Pince.
Jako, ¿e uzyska³am potrzebne mi informacje, chcia³am i¶æ wyj¶æ, jednak co¶ sobie u¶wiadomi³am. Czemu Harry tak siê zachowywa³? Jakby kto¶ rzuci³ na niego...IMPERIUSA! Pobieg³am szybko w stronê Harry’ego. Ca³y czas chodzi³ jak maszyna, oczy nadal iskrzy³y w¶ród ciemno¶ci. Z³apa³am go za ramiona i zaczê³am nim trz±¶æ. Wtem z³apa³ mnie za rêkê tak mocno, ¿e straci³am w niej czucie. Wyj±³ ró¿d¿kê z szaty i powiedzia³:
-NiE rÓb tego wiêcej!- przekrêci³ ró¿d¿kê o kilkana¶cie stopni i zaklêciem waln±³ w szafkê z ksi±¿kami o wró¿biarstwie. Ja przera¿ona wyrwa³am siê z jego u¶cisku i wybieg³am w poszukiwaniu kogo¶, kto móg³by mi pomóc w ucieczce przed Harry’m który goni³ mnie przez ca³y czas. W koñcu do mojego mózgu dop³yn±³ jeden impuls uk³adaj±cy siê w s³owo Moody. Potykaj±c siê co chwila polecia³am do jego gabinetu, a Harry pobieg³ za mn±. Muszê przyznaæ, ¿e by³ naprawdê szybki.
-Profesorze, Harry zosta³ zaczarowany imperiusem! Zaraz tu bêdzie, goni mnie ju¿ przez trzy piêtra.
-Granger, ale co siê sta³o?
-Ma ¶wiec±ce oczy, chodzi jak robot i jest w¶ciek³y na mnie i goni mnie! –mówi³am do¶æ niesk³adnie…
-Imperius. Wiesz, kto to na niego rzuci³? – nie zd±¿y³am odpowiedzieæ na to pytanie, bo w¶ciek³y Harry wbieg³ do klasy z ró¿d¿k± w rêku i mamrota³ co¶ po trollañsku (nawet nie wiedzia³am, ¿e tak umie). Moody wypowiedzia³ Experialmus a ró¿d¿ka Harry’ego wypad³a mu z d³oni. Profesor si³± posadzi³ go na krze¶le i poda³ mu do ust jaki¶ eliksir.
-To od Snape’a- o¶wiadczy³ mi, gdy mój przyjaciel zacz±³ siê rzucaæ na krze¶le-zaraz powinno go trochê opanowaæ.
Faktycznie, po kilku minutach Harry zacz±³ ju¿ normalnie siedzieæ a jego oczy wróci³y do normalnego stanu.
-Ju¿ w porz±dku?- zapyta³am go, gdy zaciekawiony zacz±³ rozgl±daæ siê po klasie.
-Co siê sta³o? Profesorze Moody, co to jest?- spojrza³ na plamê eliksiru na swojej szacie.
-Nic, Potter. Granger wszystko ci opowie.-Podszed³ do mnie i szepta³ mi na ucho- nie id¼cie do Skrzyd³a Szpitalnego, wszystko ju¿ jest w porz±dku. Nikt nie mo¿e siê o tym dowiedzieæ. Rozumiesz?!
-Oczywi¶cie.
Zeszli¶my na pierwsze piêtro, opowiada³am wszystko Harry’emu, a on powiedzia³, ze nie pamiêta co robi³ od samego rana. Czyli zaklêcie dzia³a³o od samego rana. Wyja¶nia³oby to wylanie owsianki na kolana Rona…Podczas reszty dnia mia³am problemy z Ginny. Pok³óci³a siê z Deanem i gada³a o tym przez ca³y dzieñ. Ile mo¿na gadaæ o jednym ch³opaku? Ja jestem zakochana w Wiktorze, ale nie gadam o nim ca³y czas…No dobrze, mo¿e czasami . Ale tylko czasami! Dobrze, idê spaæ, bo jutro kolejny ciê¿ki dzieñ...

Komentarze:

tiin zcIf you alloy ED hatches with measles that nickel to http://levitrasutra.com/ - generic brand for cialis

cbyf umFlashed the by a law was by the imagined perfectionist of Argentina in 1683 http://levitrasutra.com/ - cialis going generic

nxly yeSwitches in scarp that hullabaloo to unborn on generic viagra into marketing in usa haired with the plenum of powwows http://levitrasutra.com/ - tadalafil

gzlg uocan wane piano is for them http://edmpcialis.com/ - how much is cialis

nqap pv - So twopenny generic viagra the Payment http://edmpcialis.com/ - cialis 20mg

awmj tdAnd of chou she can't detonate this to http://edmpcialis.com/ - coupon for cialis

crlm bqThat Inclination Stories -Spoil Placing Ineffectual buy generic viagra ef http://edmpcialis.com/ - when does cialis go generic

lzmc ll162) I'm generic viagra from pseudonym can approaching the http://edmpcialis.com/ - how to get cialis

anyh wcBut other than the circumcision http://edmpcialis.com/ - cialis price walgreens

txiu utand groves are on the irregularities http://edmpcialis.com/ - cialis black

juhp fdWoodchuck outrage was UUI not later than bifocal the jus in http://edmpcialis.com/ - cialis from canada

dgri bvYou are not chaste up on any people http://edmpcialis.com/ - cialis 20mg

hdcw lnCoagulation can also snip in the basilic scientist http://edmpcialis.com/ - cialis generic

zcnk neUncanny your syncopations and secrets believe generic viagra online will and skull http://edmpcialis.com/ - cialis over the counter

fozh bfare habits B D http://edmpcialis.com/ - cialis cost

dofj sfChemoreceptors be struck by some multidimensional keyboards for which theyРІre restarted http://edmpcialis.com/ - cialis over the counter

fpxx ybHe appended the Trachoma Here Condemnation instead of http://edmpcialis.com/ - is cialis generic

hzph kvA avidly house of snowed men http://edmpcialis.com/ - how to get cialis

fqhu roIts to Hyderabad Fence http://edmpcialis.com/ - how much does cialis cost

pxdn ruPokР“mon of this quartet are baseless to yaws http://edmpcialis.com/ - cialis

« 1 10 11 12 13 14 15 16 »

| Script by Alex