Mamy dla Was wywiad z Evanną Lynch, która wciela się w postać uwielbianej Luny Lovegood. Oryginał po angielsku przeczytacie TUTAJ. Przetłumaczony znajdziecie pod więcej. ?apiąc za Błyskawicę dotrzecie do galerii zdjęć Evanny (6 fotek). Natomiast jeśli chcecie rozwiązać test dotyczący Luny (po angielsku) - kliknijcie TUTAJ. źródło: news.bbc.co.uk.
Jesteś wielką fanką Harry'ego Pottera. Jak długo chciałaś zagrać Lunę? Cóż, od kiedy pojawiła się w książkach, jak widzisz. Pokochałam ją całą nagle i zawsze chciałam grać w filmach, ale nie wiedziałam kogo chcę grać i wtedy pojawiła się ona. Chciałam ją zagrać. Jak trudno było przkonać twoich rodziców, by pozwolili ci wziąć udział w castingu? Cóż, moja mama nie chciała mnie puścić, myślala, że nie mam szans. I wtedy powiedziałam mojemu tacie, a on stwierdził, że powinnam iść, ponieważ naprawdę tego chciałam. Więc zawiózł mnie na przesłuchanie. Jak wyglądały eliminacje? To było szalone, naprawdę. Tylu ludzi... I było naprawdę zabawnie, ponieważ każdy był podekscytowany. Było w porządku. Jak wyglądały eliminacje od środka? Około 200 dziewczyn weszło do pokoju, gdzie było dwóch agentów od castingu. Pytali o imię, miejsce zamieszkania i wybierali 2 albo 3 z nas. Wysyłali nas do pokoju. Byłam naprawdę zdenerwowana, wszystko gubiłam, szłam w złym kierunku i w ogóle. Wtedy dali nam scenariusz i musiałyśmy się go nauczyć. Było miło, ponieważ rozmawialiśmy i to uspokajało. Potem wchodziło się samemu do pokoju i odgrywało rolę z inną dziewczyną. Wtedy poproszono mnie, żebym powtórzyła to jeszcze raz - to była Fiona Weir (dyrektorka castingu). I powiedzieli mi, że chcą mnie zobaczyć jeszcze raz. Co zdarzyło się w następnym tygodniu? W poniedziałek zadzwoniono do mnie i powiadomiono, że chcą bym przyjechała na test ekranowy w piątek. Mówili coś w stylu: reżyser ma zamiar zadzwonić dziś i powiedzieć, że będziesz nagrywać sceny z Danielem Radcliffe. Byłam trochę zdezorientowana, bo to wszystko działo się tak szybko. Myślałam, że będzie masa przesłuchań, tymczasem wszystko poszło naprawdę szybko. Jak wyglądał test ekranowy i kiedy dowiedziałaś się, że dostałś rolę? Myślę, że test ekranowy poszedł dobrze i było naprawdę fajnie ze względu na Daniela, który jest bardzo otwarty. Jest naprawdę dobry w grze, więc mogłam uwierzyć, że to Harry coś do mnie mówi. I był miły. O roli dowiedziałam się trzy dni później i bardzo dobrze, bo nie mogłam się doczekać. Zadzwonili do mnie, gdy byłam w sklepie. Po prostu mi to powiedzieli, a ja byłam w szoku. Jak to było, gdy w końcu dowiedziałaś się, że masz tą wyśnioną rolę Luny, o której zawsze marzyłaś? Byłam zdumiona, bo to było tak wielkie marzenie. Zawsze masz nadzieję, że się spełni, ale nie możesz uwierzyć, gdy to się dzieje. Miałaś to trzymać w całkowitym sekrecie, czy było to trudne? Było w porządku. Pogodziłam się z faktem, że nie mogę powiedzieć o tym nikomu, więc po prostu zasłoniłam to i udawałam, że nic się nie stało. Nie musiałam się martwić, bo przedtem czekałam na telefon i byłam zdenerwowana. Ale tym razem wiedziałam, że mam rolę i mogłam po prostu zapomnieć o tym na kilka dni. Co czułaś w tym dniu, gdy ogłoszono, że masz rolę? Jak to zmieniło twoje życie? To było szaleństwo. Przyszłam do szkoły i wszyscy z mojego roku byli w oknach i machali do mnie, gdy wchodziłam. I kiedy do szkoły przyjechała telewizja, wszystkie dziewczęta były na zewnątrz i machały, a ja zostałam w środku i nikt mnie nie dostrzegł. Musieli mi zafarbować włosy, więc w tym sensie było inaczej. I musiałam mieć ochronę. Jak wygląda filmowanie jak dotąd? Jest naprawdę zabawnie. Świetnie się bawię grając i wszyscy są naprawdę, naprawdę mili. I nie denerwujesz się, gdy mówisz do innych. Cóż, przez pierwsze dni byłam zdenerwowana, ale teraz, gdy zaczęłam rozmawiać z ludźmi, jest w porządku. Jak podobna jesteś do Luny i jak myślisz, czemu ludzie tak ją polubili? Ludzie ją lubią, bo jest jak powiew świeżego powietrza. Piąta książka staje się bardzo mroczna i Harry zawsze się na kogoś gniewa. I wtedy za każdym razem pojawia się Luna i całe napięcie znika. Zmusza cię do śmiechu, bo jest tak zabawna i naprawdę szczera. Nie wiem jak podobna do niej jestem. Są jakieś podobieństwa, ale jestem bardziej zdecydowana niż ona. Czy zaglądasz niekiedy na internetowe o Harrym Potterze, by dowiedzieć się co ludzie o tobie sądzą? Cóż, nie o mnie. Na początku, gdy to ogłaszali - sprawdziłam i byłam trochę smutna. Sam wiesz, są ludzie, którzy cię pokochają i inni, którym się nie podobasz. I nigdy się nie zdarzy, by wszyscy się zgadzali, więc jedyne co możesz zrobić, to próbować zrobić wszystko jak najlepiej. Muszę robić to, co jak sądzę, zrobiłaby Luna. I jeśli to spodoba się niektórym ludziom, to będzie świetnie. Czy wyczekujesz filmowania scen walki w Ministerstwie Magii na końcu filmu? Tak, bardzo. To będzie ekscytujące. Widziałam jak budowali dekoracje i to wyglądało naprawdę dobrze. Jak to było poznać J. K. Rowling - twoją ulubioną autorkę? A więc poznanie J. K. Rowling było niesamowite, bo to ona stworzyła cały ten świat. I wszyscy fani, my wszyscy jesteśmy nim oczarowani. I wtedy poznajesz osobę, która wszystko to stworzyła. To było takie cudowne. A ja byłam zdumiona, że ona napisała te książki, na których podstawie powstają filmy. Była naprawdę bardzo, bardzo miła i naprawdę dobrze się z nią rozmawiało. Opowiedziałam jej moje teorie na temat tego, co może się zdarzyć, a ona po prostu kiwała głową. Ale wszystko trzyma w sekrecie. Nie chciałam, by cokolwiek mi mówiła. Czy więc jesteś naprawdę wielką fanką Harry'ego? Jestem OGROMN? fanką. To nie jest tak, że ja po prostu chcę być w filmie. Ja chcę T? rolę. Kocham książki - one sprawiają, że jestem szczęśliwa. Można też coś do zrobić, ponieważ na wszystkich stronach fanowskich możesz o tym rozmawiać. Książki są o magii, więc możesz uciec z tego świata tutaj. Są też o nastolatkach. Są normalnymi nastolatkami, tyle że magicznymi, więc nadal możesz znajdować wspólny język z nimi. Opowiedz mi o swoim pokoju i zwierzątkach. Niedawno odmalowałam swój pokój. Jest pomarańczowy. Rozkleiłam moje ulubione notatki z książek na turkusowo. Mam masę plakatów, ale są zbyt czarne, więc sprawiają, że pokój jest naprawdę ciemny. Moje koty - mam Lunę, która właśnie się okociła i jednego z nich nazwaliśmy Dumbledore. Są bardzo miłe, ale nie przypominają swoich postaci. Miałam też Krzywołapa, ale zdechł.
Za ewentualne błędy w tłumaczeniu gorąco przepraszam.