I wy s±dzicie, ¿e Harry Potter jest dla dzieci? - tak zaczyna siê artyku³, który opublikowa³ The Guardian. Spróbujcie powiedzieæ to delegacjom, które przyby³y na konferencjê w Las Vegas ostatniego tygodnia, by dyskutowaæ o moralnym wyrównaniu i gawêdziarstwie w pracach JK Rowling. Ale jedno pytanie: dlaczego w wiêkszo¶ci to kobiece delegacje przebra³y siê za wied¼my i szkolne dziewczyny i rozprawia³y nieprzytomnie o pornografii w Potterze?
Pierwsz± ksi±¿k± jak± dostrzeg³em by³a "Mugole i Zdrowie Psychiczne: Obrzêdy Transformacji i Psychoanalityczna Perspektywa Wewnêtrznego ¦wiata Harry'ego Pottera". Jest dziewi±ta rano. Na dworze temperatura 106 stopni Fahrenheita. W ¶rodku w pokoju konferencyjnym pozbawionym okien w Marriott Hotel, Las Vegas, jest oko³o 60 ludzi, wszyscy z otwartymi zeszytami, gotowi do rozpoczêcia.
W jaki¶ sposób mog³aby to byæ jaka¶ akademicka konferencja: Dr Christopher Blazina, cz³onek towarzystwa psychologii w Tennessee State University, ma przygotowan± prezentacjê w PowerPoincie. S³uchacze s± szczególnie uwa¿ni. Paru ludzi klika co¶ na swoich laptopach. Tak mog³aby wygl±daæ jakakolwiek konferencja akademicka, gdyby nie fakt, ¿e s± co najmniej trzy kobiety w ¶rednim wieku ubrane jak wied¼my, z tiarami, p³aszczami i ró¿d¿kami. Przede mn± jest rz±d dwudziestu-kilku kobiet w szarych spódniczkach, skarpetkach do kolan i czarnych togach. I, siedz±c obok mnie, gorliwie pisze notatki naostrzonymi piórami na czym¶, co przypomina pergamin wygl±daj±ca na ch³opaka nastoletnia dziewczyna z ostrzy¿onymi do skóry br±zowymi w³osami i par± ma³ych okr±g³ych okularów.
Lumos 2006 nie jest zwyk³± konferencj±, to sympozjum Harry'ego Pottera, a wiêkszo¶æ s³uchaczy to nie studenci, lecz zwykli fanowie. Jest ich w sumie 1 200, s± tu od trzech dni, chc±c rozmawiaæ, prezentowaæ i dyskutowaæ. Prezentacja dr Blazina jest jedn± z sze¶ciu innych pokazanych w tym czasie, w³±czaj±c "Nie Tylko Dobro i Z³o: Moralny Sojusz w Harrym Potterze", czy "Jasna Cholera! Czemu Jestem Tak Zwariowany na Punkcie Harry'ego?"
Wygl±da na to, ¿e jego g³ówn± rozpraw± jest dorastanie w Harrym Potterze. Jak zak³ada "Hogwart jest namacalnym granicznym stanem, gdzie Harry uczy siê rozdzielaæ Z³e Rzeczy i usuwaæ siê od nich". To tylko krótki fragmencik artyku³u, który w ca³o¶ci znajdziecie TUTAJ.
Dziêki wizardnews.com.

Wersja do druku