Co stanie się z Potterem w siódmej części? Data: 2007-02-13, 21:15 Dodał: patix
UWAGA SPOILERY! Jeśli nie chcesz wiedzieć, co się stanie w siódmej i ostatniej powieści o Harrym Potterze - "Harry Potter and the Deathly Hallows", nie czytaj tego artykułu dalej - takim szokującym wstępem zaczyna się artykuł w Daily Stanford. Mimo wszystko nie znajdziecie w nim żadnych konkretnych informacji, a jedynie przewidywania - takie jak dotąd. Autor usilne próbuje przekonać czytelników do tego, że Harry Potter zginie w Deathly Hallows. Czytajcie więcej. Harry Potter zginie w siódmej książce.
Ludzie mówią o ostatniej książce o Potterze od momentu, gdy J. K. Rowling, która jest obecnie bogatsza od angielskiej królowej, ogłosiła, że seria będzie się składała z siedmiu książek. Teraz, gdy znamy już datę pojawienia się książki na rynku (21 lipca, 2007), a w Amazon.com szaleją przed-zamówienia na książkę, rozdmuchiwane są teorie o ostatecznym przeznaczeniu chłopca czarodzieja. Sprawi mi to wiele bólu, ale muszę przyznać, że chłopiec, który przeżył, stanie się chłopcem, który zginiął.
Pierwsze ziarno o śmierci Harry'ego zostało zasiane w piątej książce Zakon Feniksa. W przepowiedni profesor Trelawney, nauczycielki wróżbiarstwa, słychać: jeden musi zginąć z ręki drugiego, by drugi mógł żyć.... Ponieważ Voldemort wybrał Harry'ego, a nie Neville'a Longbottoma jako dziecko, które ma wypełnić przepowiednię, Harry został naznaczony nieomal w chwili narodzin. By uwolnić świat od Voldemorta, Harry będzie musiał się poświęcić - prawdziwie bohaterska śmierć.
Co więcej, końcówka Księcia Półkrwi pokazuje Harry'ego jako postać Mesjasza, już nie chłopca w czarodziejskim świecie, ale człowieka, który musi przybrać twarz zbawiciela i odkupić grzechy (zwłaszcza zadufania) całego czarodziejskiego świata.
Mimo tekstowych dowódów wskazujących Harry'emu drogę do grobu, to okoliczności prawdziwego świata przybijają ostatnie gwoździe do trumny. Pierwszą wskazówką jest data publikacji książki. Warner Bros. wypuszcza na rynek ekranizację Zakonu Feniksa 13 lipca a siódma książka pojawia się tydzień później. Każdy znawca handlu warty swojej pensji wie, że jeśli publikuje się siódmą książkę na taką skalę jak Harry Potter, to data 07/07/07 jest darem niebios.
Jednakże, jeśli główny bohater zginie w ostatniej książce, konieczny będzie amortyzujący okres między realizacją filmu i książki, gdyż zranione dzieci nie będą chciały iść na film, gdy ich bohater nie będzie już żył.
Wielomilionowy przemysł filmowy na całym świecie - w który zaangażowany są hitowe produkcje Warner Bros z ogromny budżetem - to wystarczająco, by upewnić się, że wszystkie tryby w maszynie Harry'ego Pottera są naoliwione na tyle dobrze, by przynieść jak najwięcej pieniędzy.
Pomimo ekonomicznego nastawienia przemysłu filmowego, największym zagrożeniem dla życia Harry'ego nie jest Ministerstwo Magii, Voldemort czy nawet nastoletnie wahania hormonalne. Największym zagrożeniem jest J. K. Rowling. Autorka dzierży pióro niczym potężny miecz, grożąc już śmiercią dwóch głównych bohaterów. Tożsamość tych postaci jest pilnie strzeżona, ale poprzednie powieści dały do zrozumienia, że ofiar może być kilka.
W niedawnym wywiadzie na temat powieści, Rowling wyznała, że jest w żałobie pomimo poczucia spełnienia z powodu ukończenia serii. Nigdy wcześniej w życiu nie czułam takiej mieszanki skrajnych emocji, nigdy nie śniłam, że można być jednocześnie załamaną i podekscytowaną - powiedziała Rowling. Zawsze wiedziałam, że historia Harry'ego skończy się na siedmiu książkach, ale pożegnanie się było tak ciężkie, jak przypuszczałam.
Najbardziej przekonywującym i niejednoznacznym dowodem na śmierć Harry'ego jest fragment pochodzący z niedawnego wywiadu dla BBC. Podczas niego Rowling powiedziała: ona mogłaby zrozumieć, dlaczego autor chciałby wykończyć głównego bohatera, by mieć pewność, że nikt go później nie wskrzesi.
Z biznesowego punktu widzenia, wraz ze śmiercią Harry'ego, Rowling zatrzyma nie tylko intelektualne prawa do postaci, ale zachowa całkowitą kontrolę nad jego losem - w innych słowach - Harry nie będzie mógł zostać użyty w pobocznych powieściach. To oznacza, że nie zobaczymy Harry'ego Pottera i Szkolnych Lat; nie nastąpi rozwodnienie postaci, a możliwość użycia go przez innych autorów zostanie całkowicie odebrana, co być może jest dobrą stroną śmierci Pottera.
Rowling to nie tylko mądra pisarka, ale też zapobiegliwa businesswoman. Więc, gdy nadejdzie 21 lipiec, usłyszymy wspólny krzyk milionów dzieci na całym świecie, gdy bohater ich dzieciństwa pożegna się z Hogwartem... i życiem. Wersja do druku Powrót
|