Czy dowiemy się czegoś o Deathly Hallows?
Data: 2007-04-1, 21:34
Dodał: patix
Bezpośrednio po ujawnieniu okładek Harry'ego Pottera and the Deathly Hallows, pojawiły się setki interpretacji, dociekań, co mogą one przedstawiać. Interpretacje interpretacjami, ale msnbc.msn.com postanowiło sięgnąć do źródeł i przepytać korektora amerykańskiej wersji o treść książki.
Czy Levine ugiął się pod naciskami? Co powiedział?
Przetłumaczony artykuł znajdziecie pod więcej.
Siódma i ostatnia część odnoszącej niesamowite sukcesy serii J. K. Rowling nie trafi na półki księgarń przed lipcem, ale czytelnicy TODAY mieli okazję już w środę zobaczyć okładkę książki.
Kolorowa obwoluta Harry'ego Pottera and the Deathly Hallows sugeruje nam konfrontację między nastoletnim szkolącym się czarodziejem, a jego przeciwnikiem, Lordem Voldemortem. Jednak amerykański korektor książki, Arthur A. Levine, nie zdecydował się na uchylenia rąbka tajemnicy i zdradzenia, czy Harry umrze na końcu.
To nie wygląda dobrze dla Harry'ego - taki komentarz słyszymy od Meredith Vieira, naczelnej redaktor TODAY, zaraz po opublikowaniu okładki.
Widzimy Harry'ego w wyjątkowo interesującej sytuacji. Czytelnicy dowiedzą się, co to za sytuacja - mówi Levine, który przyznaje, że płakał podczas czytania książki.
Wiemy, że ktoś umrze, prawda? - naciska Vieira.
Levine stoi twardo na ziemi i mówi tylko: Wiemy, że ktoś może zginąć.
Przednia okładka pokazuje Harry'ego Pottera patrzącego w niebo, z otwartą lewą dłonią i ręką wzniesiona nad głowę. Tylnia okładka pokazuje Lorda Voldemorta - mrocznego czarodzieja, który jest tak okrutny, że bohaterowie określają go jako Tego-Którego-Imienia-Nie-Wolno-Wymawiać - spozierającego na Harry'ego z groźbą i chudymi, kościstymi palcami wyciągniętymi w stronę popularnego bohatera.
Czy tak jak osoba, która przywiozła ją tutaj (do Stanów Zjednoczonych), masz mieszane uczucia, jeśli chodzi o serię i jej zakończenie? - pyta Matt Lauer.
Tak, z pewnością - odpowiada Levine. Kiedy ją czytałem, odczuwałem zarówno ekscytację siłą oddziaływania książki, wciągającą akcją oraz lekki smutek. To już ostatni raz.
Kiedy Levine przyznaje, że płakał i szlochał podczas czytania książki, Vieira podejmuje ostatni tytaniczny, aczkolwiek nieskuteczny wysiłek, by wydobyć z Levine'a informacje, czy Harry Potter zostanie w końcu uśmiercony przez Lorda Voldemorta.
To znaczy, że zginie ktoś, kogo lubimy, nieprawdaż? - podsuwa Vieira.
Cóż, to znaczy, że to bardzo, bardzo emocjonalna książka - odpowiada Levine.
Dla brytyjskiej autorki J. K. Rowling ostatnia książka serii zamyka drogę sukcesu, która zaczęła się publikacją Harry'ego Pottera i Kamienia Filozoficznego w 1997 roku ("przetytułowaną" na Harry'ego Pottera i Kamień Czarodziejów w Stanach Zjednoczonych). Akcja powieści, z których aż sześć zostało przerobionych na filmy już zrealizowane lub w trakcie produkcji, ma miejsce głównie w Hogwarcie, Szkole Magii i Czarodziejstwa.
Tam, gdzie Harry Potter szlifuje swoje umiejętności i używa ich do walki przeciwko okrutnemu Lordowi Voldemortowi, który zabił rodziców Harry'ego.
Rowling rzadko udziela wywiadów, ale powiedziała gospodarzowi brytyjskiego talk show ostatniego roku, że rozumie intencje, jakimi mogłaby się kierować, próbując zabić Harry'ego Pottera w ostatniej książce, by powstrzymać innych pisarzy od użycia jej bohatera po śmierci autorki.
Całkowicie rozumiem postępowanie autora, który myśli - zabiję go, żeby nie było pozaautorskich sequeli - powiedziała Rowling.
Nie mam zamiaru się poświęcać. Nie chcę dostawać pogróżek - dodała.
Harry Potter and the Deathly Hallows pojawi się w sprzedaży 21 lipca. Pierwszy nakład książki to 12 milionów egzemplarzy, co daje książce pierwsze miejsce pod względem ilości w przemyśle wydawniczym.
Dzięki msnbc.msn.com.
Dodatkowo:
TUTAJ znajdziecie amerykańską wersję okładki Deathly Hallows, lecz tym razem w dużym powiększeniu.
TUTAJ - przód amerykańskiej okładki dla dzieci.
TUTAJ - brytyjska okładka dla dzieci.
TUTAJ - brytyjska okładka dla dorosłych.
Własne opinie i interpretacje znaczenia okładek możecie przedstawiać TUTAJ. Wersja do druku Powrót
| 
Związek Krytyków ...!