Startuj z namiNapisz do nasDodaj do ulubionych
   
 

Wasze przeżycia - cz. II

Data: 2004-02-5, 20:19
Dodał: Hipopotamus

A oto wg mnie najciekawsze i najbardziej kontrowersyjne przeżycia z premiery V tomu.

jlv napisał:
1. Po co stać od 7 rano pod księgarnią i czekać na otwarcie o 7:36? Można od razu przyjść, kiedy trzeba, przez co unika się chęci używania zaklęć typu Alohomora. W ten sposób kupiłem szybko i bez problemu.
2. Czyta się dobrze. Skończyłem tego samego dnia (czytam szybko). Teraz będzie problem, bo muszę przeczytać córce.
3. Postać niejakiej Dolores Umbridge jest pewnie wzorowana na naszych niektórych politykach i urzędnikach. Uzasadnienie:
- wierzy w to, co jej każą i nie wykazuje samodzielności opinii,
- uważa, że czytanie przepisów, to najlepszy sposób na każdy problem,
- jeżeli akurat przepisy nie rozwiązują problemu, to wymyśla następne - na ogół z mniejszym sensem, niż poprzednie, o ile w ogóle z jakimś sensem: zob. decyzja Wielkiego Inkwizytora Hogwartu wydana na podst. Dekretu Edukacyjnego nr 26 o zakazie udzielania przez nauczycieli jakichkolwiek informacji niezwiązanych ściśle z wykładanymi przedmiotami,
- skromność tytulatury (Wielki Inkwizytor Hogwartu - por. Pełnomocnik Rządu d/s XXX),
- dysponuje dużą mściwością,
- za to małą wiedzą (np. z bagnem Freda i Georga Weasley'ów sobie nie poradziła przez czas mierzony miesiącami, choć prof. Flitwickowi zajęło to 3 sekundy),
- wzbudza powszechną niechęć do tego stopnia, że osoby, które winny ją popierać robią to w bardzo oryginalny sposób: albo udają, że nie potrafią, albo wręcz doradzają innym, co zrobić, by unieprzyjnemnić życie takiemu bufonowi (choćby prof. McGonagall doradzająca Irytkowi, że ten kandelabr odkręca się w drugą stronę, niż to robił Poltergeist),
- używa "doraźnych" rozwiązań prawnych i organizacyjnych, byle wykazać, że jest lepsza. Dobiera w ten sposób współpracowników niszczących i te małe resztki autorytetu, jakie jeszcze udało się jej utrzymać.
Niestety, to świat magii, a więc tam jej zwierzchnik w końcu mądrzeje (Minister Magii K. Knot), w dodatku umie (choć późno) posłuchać lepszych od siebie (w tym przypadku Dumbledore'a), i nawet robi to w miarę szybko (rok mu wystarczył) - a na to, by nasi "mugolscy" politycy posłuchali mądrzejszych od siebie, zareagowali, a w dodatku zrobili to szybko liczyć nie można.

Nelya:
Niespełna półtorej godziny temu skończyłam czytać Zakon Fenixa. Moje uczucia można streścić mniej więcej następująco: nieco rozczarowań, wielki żal, brak totalnego rozdziawienia ust podczas czytania ostatnich rozdziałów, które pani Rowling poświęcała zazwyczaj w poprzednich tomach obszernym objaśnieniom. Może zacznę od tego, jak książka trafiła w moje ręce. Długo upierałam się, kiedy rodzice oświadczyli, że mają zamiar nabyć dla mnie Vty tom już w dniu jego premiery. Stwierdziłam, że cena i tak potem zmaleje (i nie myliłam się - dziś ujrzałam wydanie z miękką okładką za 49,99 w ofercie MAKRO), że przeczytam w ncie, albo kupię używane na aukcji. Nie posłuchali. 1 lutego dostałam do rąk świeżutki, pachnący jeszcze drukarnią Zakon Fenixa. Chcąc skrócić sobie mękę choroby zaczęłam czytać. Czytałam jak najęta, całymi dniami, i od tych kilku dni wciąż chodzę w piżamie - po postu nie było czasu się przerwać. 3 dni. Niezły wynik. Może i byłoby szybciej, gdyby nie niesprzyjające warunki czytania, o których wspominać nie będę. Od czasu przeczytania przeze mnie Czary ognia, o pozostałych tomach nie mówiąc, upłynął spory kawał czasu - wiele rzeczy już zapomniałam. Ale wciąż nurtuje mnie kilka spraw. Pierwsza: co z balem bożonarodzeniowym? Gdzie to magiczne pióro, o którym tyle się mówiło, a o którym nie ma wcale mowy w książce? Nick wcale nie wyjaśnia, dlaczego niektórzy są duchami, a inni nie. A nawet jeśli, to nie do końca. Są też pewne niedomówienia, a mianowicie, czy po zmiany nastawienia Ministerstwa w sprawie powrotu Voldemorta - czy Percy wrócił do rodziny? Czemu Percy napisał list do Rona, chociaż to on był zawsze najbliżej Harry'ego? Gdzie jest Jęcząca Marta, którą Harry miał odwiedzać? Dlaczego tak rzadko mówi się o pisaniu listów do Kruma przez Hermionę? Świat czarodziejów staje się coraz mniej czarodziejski. Jest tutaj korupcja, ministerstwo magii, biurokractwo, zawiłości wśród urzędników... W piątym tomie mniej magii, więcej tajemnic rządowych. Czegoś mi tu brakuje. Nie twierdzę, że jest to zła książka, bo nie jest - wręcz przeiwnie. Ale oczekiwałam czegoś lepszego. Doszłam do wniosku, że jako iż odstęp między wydaniem Czary Ognia a Zakonu Fenixa wyniósl 3 lata, Rowling pisała... mniej niż jedną kartkę dziennie! Czasem dochodzę do wniosku, że o wiele wygodniejszym i lepszym rozwiązaniem byłoby napisanie dwóch tomów - jeden 400-stronnicowy, drugi ok. 450-cio. Dlaczego tego nie zrobiono? Grube książki "łamią" się w miękkiej okładce (wszyscy powinni wiedzieć, o czym mówię), a odstępy między łączeniem się dwóch kartek a tekstem poszerzają się. Zwiększa to marnotrawienie się papieru. Do tego dochodzi fakt, że taką kilogramową cegłę okropnie trudno udźwignąć. Ale kto by się tym przejmował?


Jediyan:
O to moje sprawozdanie z kupna HP V.
31 stycznia 2004
7.00 Wstałem
7.01 Myję się
7.11 Jem śniadanie
7.20 Jeszcze 9 min do otwarcia księgarni (w moim mieście)
7.21 Wychodzę do księgarni
7.28 Jestem przy księgarni
7.29 Nikt jeszcze nie otworzył.
7.30 Nikt jeszcze nie otworzył.
7.31 Nikt jeszcze nie otworzył.
7.40 Nikt...
7.41 Nikt...
7.50 Spać mi się chcę (bo zwykle w soboty wstaje o 13.00)
8.00 Nikogo nie ma :[
8.10 Tracę cierpliwość
8.20 Hrrrrrrrrrrrrrrrrrr
8.30 Ziieeeeeeeeeew
8.40 Kurde...jeszcze nikt nie otworzył księgarni?
8.50 Ktoś próbował usmażyć jajko na mojej głowie.
9.00 Już powinni otworzyć
9.03 NARESZCIE.
9.04 NIE MA HARREGO?????????????????????
9.10 Nareszcie przywieźli - -''
9.12 Jestem w domu. JEEEEEEEEEES.MAM ŚW. GRAALA.
1 lutego
1.00 AM Przeczytałem już połowe książki
1.01 idę spać
5.00 Nie mogłem zasnąć. Idę dalej czytać HP
19.00 Przeczytałem. Cholera. Teraz muszę czekać kolejne 1-6 lat na szóstą część :(


Klaud:
Książkę "Harry Potter i Zakon Feniksa" miałam już dzień wcześniej (opłaca się mieć brata pracującego w księgarni :D ) więc czytając ją na spółkę z wyżej wspomnianym bratem Sebastianem, Ulvem Gryfonem I denerwowałam się, bo doszłam do trzech czwartych strony, a on już obracał kartkę śmiejąc się ze mnie ^_^ Siedząc przy kompie w przeddzień premiery zaczęłam myśleć nad pretekstem, by iść do księgarni (przecież książkę już miałam, więc według mamy po co iść? :) ). Wpadłam na pomysł - plakat. Brat miał mi przynieść, więc wymyśliłam coś nowego. Powiedziałam mamie tak: Mamuś, obiecałaś, że będę mogła iść.
Zrobiłam proszącą minkę i mama uległa. ***
Spać poszłam o 12 czytając jeszcze książkę (nie, nie Harry'ego 5, brat się uparł, że jego kolej). -"Cudownie - pomyślałam - a jutro muszę wstać o 6:30". Zgasiłam więc światło i prawie od razu zasnęłam.
***
Godzina 6:30
- Klaudia, wstawaj.
Zerwałam się z łóżka, wyjątkowo pamiętając o premierze i myśląc (a rano rzadko zdarza mi się myśleć) jak cudownie będzie wziąść książkę w ręce i położyć się w łóżku. Zataczając się potoczyłam się do łazienki i ubrałam się. Mama obudziła brata. Wypiliśmy herbatę i poszliśmy do księgarni. Znaczy... Sebastian biegł, a ja próbowałam za nim nadążyć (a on mi jeszcze wmawia, że to był wolny bieg :P). Doszliśmy, pogadaliśmy trochę, dostałam plakat i poszłam do domu. Brat wziął sobie egzemplarz książki i czytał (mi łaskawie odstąpił póki nie wróci ten tom co został w domu ;) ). Wracając do domu zmieniłam jednak plany. Nie położę się w łóżku, bo pewnie zasnę, ale pogram trochę. W końcu doszłam.Szczęśliwa, zasiadłam do komputera robiąc małą "inspekcję" na forum, po czym włączyłam "Powrót Króla".
Pomimo braku imprez z okazji 5 części, myślę że było w miarę fajnie. Bez kolejek, bez czekania i tanio. Tania książka. Tania magia.

Wersja do druku

Powrót

 





  
Kolonie Harry Potter:
Kolonie Travelkids
  
Konkursy-archiwum

  

ŻONGLER
KSIĘGA HOGWARTU

Nasza strona JK Rowling
Nowości na stronie JKR!

Związek Krytyków ...!
Pamiętnik Miesiąca!
Konkurs ZKP

PAMIĘTNIKI : KANON


Albus Severus Potter
Nowa Księga Huncwotów
Lily i James Potter
Nowa Księga Huncwotów
Pamiętnik W. Kruma!
Pamiętnik R. Lupina!
Pamiętnik N. Tonks!
Elizabeth Rosemond

Pamiętnik Bellatrix Black
Pamiętnik Freda i Georga
Pamiętnik Hannah Abbott
Pamiętnik Harrego!
James Potter Junior!
Pamiętnik Lily Potter!
Pamiętnik Voldemorta
Pamiętnik Malfoy'a!
Lucius Malfoy
Pamiętnik Luny!
Pamiętnik Padmy Patil
Pamiętnik Petunii Ewans!
Pamiętnik Hagrida!
Pamiętnik Romildy Vane
Syriusz Black'a!
Pamiętnik Toma Riddle'a
Pamiętnik Lavender

PAMIĘTNIKI : FIKCJA

Aurora Silverstone
Mary Ann Lupin!
Elizabeth Lastrange
Nowa Julia Darkness!

Joanne Carter (Black)
Pamiętnik Laury Diggory
Pamiętnik Marty Pears
Madeleine Halliwell
Roxanne Weasley
Pamiętnik Wiktorii Fynn
Pamiętnik Dorcas Burska
Natasha Potter
Pamiętnik Jasminy!

INKUBATOR
Alicja Spinnet!
Pamiętnik J. Pottera
Cedrik Diggory
Pamiętnik Sarah Potter
Valerie & Charlotte
Pamiętnik Leiry Sanford
Neville Longbottom
Pamiętnik Fleur
Pamiętnik Cho
Pamiętnik Rona!

Pamiętniki do przejęcia

Pamiętniki archiwalne

  

CIEKAWE DZIAŁY
(Niektóre do przejęcia!)
>>Księgi Magii<<
Bestiarium HP!
Biografie HP!
Madame Malkin
W.E.S.Z.
Wmigurok
OPCM
Artykuły o HP
Chatka Hagrida!
Plotki z kuchni Hogwartu
Lekcje transmutacji
Lekcje: eliksiry
Kącik Cedrica
Nasze Gadżety
Poznaj sw�j HOROSKOP!
Zakon Feniksa


  
Co sądzisz o o zakończeniu sagi?
Rewelacyjne, jestem zachwycony/a!
Dobre, ale bez zachwytu
Średnie, mogłoby być lepsze
Kiepskie, bez wyrazu
Beznadziejne- nie dało się czytać!
  

 
© General Informatics - Wszystkie prawa zastrzeżone
linki