Ciągle daję czyjeś przemyślenia. Tym razem ja siadłem i napisałem kilka słów o książce Harry Potter i Zakon Feniksa. Ten artykuł jest zwłaszcza skierowany do tych, co jeszcze nie są pewni czy chcą przeczytać V tom.
Harry Potter i Zakon Feniksa. Ten tytuł J. K. Rowling nadała kolejnemu tomowi przygód naszych przyjaciół - Harrego Pottera, Rona Weasleya i Herminony Granger.
Harry Potter i Zakon Feniksa jest książką skierowaną do wszystkich pottermaniaków na całym świecie - niezależnie od wieku. Czy masz 5 czy 95 lat, historia tu opowiedziana czasem będzie ci zapierała dech w piersi, czasem uronisz przez nią kilka łez, a czasami będziesz się tarzać ze śmiechu pochłaniając kolejne akapity przygód naszych przyjaciół. I niezależnie czy czytasz ją po raz pierwszy czy po raz 101 znając już większość cytatów na pamięć - zawsze będziesz przeżywał od nowa przygody, które wydarzyły się w Szkole Magii i Czarodziejstwa Hogwart.
Nie polecam natomiast sięgania po piąty tom tym, którzy nie przeczytali jeszcze pierwszych czterech tomów przygód naszych młodych czarodziei. Wprawdzie pani JK Rowling w swoim geniuszu na pierwszych stronach - jak co tom - przedstawia nam po krótce bohaterów, to jednak rozpoczynanie od środka skończyło by się tak jak rozpoczynanie obiadu od musztardy.
Zapalonych pottermaniaków nie trzeba zachęcać do lektury, natomiast dla tych, co się wahają czy sięgnąć po tak opasłą książkę mam tu maleńką zachętę. Oczywiście nie chcę ujawniać treści książki, ale kilka małych cytatów wyostrzy wasz apetyt na pochłonięcie prawie 1000 stron tekstu.
Już na samym początku dzieją się rzeczy niespodziewane. Harry otrzymuje sowę z Ministerstwa. Oto jej fragment:
"...Drogi Panie Potter, nasz wywiad doniósł, że użył Pan Zaklęcia Patronusa o 21.23 dzisiaj(... ) Rezultatem tego wykroczenia jest Pana wydalenie ze Szkoły Magii i Czarodziejstwa w Hogwarcie. Przedstawiciel ministerstwa zjawi się u Pana wkrótce, aby zniszczyć Pańską różdżkę...."
Zaczyna się nieźle. Harry ma zostać wyrzucony ze szkoły, ale czy tak się stanie? Tego nie zdradzę. Tego wieczora na Privet Drive przylatuje jeszcze kilka sów przerywających kłótnię Harrego z Ciotką i Wujem:
"Harry:
- To nie ja zrobiłem, to dementorzy
- Kto?
- De-men-to-rzy - powiedział Harry powoli i wyraźne - Dwóch ich było
- A czym do diabła są dementorzy - zapytał wuj
- Strażnikami więzienia dla czarodziei, Azkabanu - odpowiedziała ciotka Petunia
Dwie sekundy dźwięczącej w uszach ciszy zapadło po tych słowach zanim Ciotka Petunia zatkała sobie usta rękami w taki sposób jakby wypowiedziała jakieś obrzydliwe słowo. Wujek Vernon gapił się na nią...."
Czyżby Ciotka Petunia się wygadała? Nie zdradzę tego, dodam tylko że po kilku minutach dostała sowę do niej adresowaną. Z wyjcem....
Jeszcze kogoś nie przekonałem? To maleńki tym tekstem chyba już mi się uda
"-Jest tam kto? -zapytał Harry. Nie było odpowiedzi, ale nadal słyszał płacz. Wspiął się na górę idąc po dwa schody naraz , przeszedł przez półpiętro i otworzył drzwi salonu. Ktoś kulił się naprzeciw ciemnej ściany. Kobieta z różdżką w ręce i całym ciałem targanym szlochem. Przed nią na zakurzonym starym dywanie w świetle księżyca leżało rozciągnięte martwe ciało. To był Ron."
To tyle w ramach zachęty. Czy Harrego wyrzucą ze szkoły? Co ciotka Petunia ma wspólnego z magią? Dlaczego w salonie leżało martwe ciało Rona? Musicie przeczytać sami.
Kogo tym razem spotkamy w książce:
Harry Potter - nie trzeba przedstawiać. Piętnastoletni czarodziej, który już całkiem nieźle opanował sztukę magii - zaczyna bardzo szybko dojrzewać. Targają nim dziwne uczucia, dziwna złość i nienawiść, trochę zazdrości. Nie potrafi sobie wytłumaczyć skąd się one w nim rodzą. Chce być w centrum wydarzeń związanych z walką przeciw Voldemortowi. W piątym roku nauki przyjdzie mu się z nim znowu zmierzyć. Spotyka się z kpiną ze strony Ministerstwa i Proroka Codziennego, który przedstawia go jako wariata i kłamcę. Harry przeżywa swój pierwszy pocałunek i swoją pierwszą - nie do końca udaną - randkę. Pod koniec roku dowiaduje się prawdy dlaczego Voldemort chce go zabić i co na ten temat mówi bardzo silnie strzeżona przepowiednia. Rok nauki się mu nie układa. Częste bolesne szlabany, mecze Quidditcha bez jego udziału, złośliwi nauczyciele - jak sobie z tym poradzi? Jak zaliczy pod koniec roku swoje SUMy?
Ron Weasley - tego rudzielca też nie trzeba przedstawiać. W tym roku jednak zaczyna być coraz częściej zauważany. Dostaje odznakę Prefekta, co przysparza mu wiele obowiązków i kłopotów, bo jak tu ukarać swoich starszych braci Freda i Georga za ich niebezpieczne przedsięwzięcia. Wskakuje na miejsce obrońcy - Oliviera Wooda w drużynie Quidditcha? Jak sobie z tym poradzi? Czy będzie go można nazwać "Królem obrońców"?
Hermiona Granger - wciąż najlepsza uczennica, choć są nauczyciele dla których jej wiedza jest przekleństwem. Podobnie jak Ron obejmuje stanowisko Prefekta. Zachwyca wszystkich swoją pomysłowością i umiejętnościami. Nadal prowadzi korespondencję z Vickim - czyli Viktorem Krumem - jej sympatykiem.
Profesor Dumbledore - Dlaczego unika Harrego w tym roku? Broni go jednak przed Ministerstwem Magii. Podobnie jak Harry oskarżany przez Proroka Codziennego o dziwactwa, po raz kolejny zmuszany do pożegnania z fotelem Dyrektora Hogwartu. (To dla niego żadna nowość, już kilka razy próbowano go usunąć) Przewodzi stowarzyszeniu Order of Phoenix. Inne godności zostały mu odebrane. Musi przeprowadzić z Harrym Bardzo Poważną Rozmowę.
Fred i George Weasleyowie - najśmieszniejsi na świecie bliźniacy. Pałkarze w drużynie Gryfonów. W tym roku kończą swoją edukację w Hogwarcie i planują otworzyć Sklep ze Śmiesznymi Rzeczami na ulicy Pokątnej. Tak im się spieszy że nie czekają na koniec roku. Testują na biednych pierwszorocznych swoje "śmieszne" wynalazki.
Ginny Weasley - już nie takie dziecko jak w Komnacie Tajemnic, tylko dojrzewająca panna. Gra w drużynie Gryfonów jako szukający. Ma także swojego adoratora - Michaela Cornera
Percy Weasley - awansuje na asystenta samego Ministra Magii. Po kłótni z rodzicami opuszcza dom. Wysyła list gratulujący Ronowi zdobycia odznaki prefekta, w którym przestrzega go przed kontaktami z Harrym. Smutne to, co się z nim stało.
Angelina Johnson, Alicja Spinnet, Kattie Bell - ścigające w drużynie Gryfonów - Angelina jako kapitan. Czy uda się im zdobyć Puchar Quidditcha w tym roku?
Neville Longbottom - sympatyczny nieudacznik. A jednak w chwilach zagrożenia potrafi pomóc. Jego rodziców chorych rodziców spotykamy w tym roku - w szpitalu - do którego Ron z przyjaciółmi przyjeżdża odwiedzić kontuzjowanego ojca.
Draco Malfoy - Razem z Pansy Parkinson prefekci domu Slytherin. Jak zwykle złośliwy, przemądrzały i lizusowaty.
Lucjusz Malfoy - Ojciec Dracona, śmierciożerca. Kręci się zbyt blisko Ministerstwa Magii i Ministra Korneliusza Knota.
Syriusz Black - chrzestny Harrego. Patrzy na Harrego cały czas z perspektywy swojego przyjaciela Jamesa Pottera. Nie zauważa że Harry jest trochę inny... Ratując życie Harrego Syriusz naraża swoje. Co z tego wynika - lepiej nie mówić. Mamy jednak wątpliwą przyjemność poznać matkę Syriusza i jego dom rodzinny, w którym na starym drzewie genealogicznym możemy znaleźć, że Syriusz jest spokrewniony z Molly Weasley, a także - o zgrozo - z Narcissią Black - obecnie Narcissią Malfoy - żoną Luciusza.
Remus Lupin - przez rok był profesorem w Hogwarcie. Wilkołak o dobrym sercu i bystrym umyśle. Jednak po ostatnich decyzjach ministerstwa trudno mu będzie znaleźć pracę.
Molly i Artur Weasley - znamy to sympatyczne małżeństwo. W ostatnim czasie spotkało ich trochę przykrości i cierpienia, ale jeszcze mają dużo przed sobą do zrobienia.
Severus Snape - złośliwy osobnik, oddany jednak dobrej sprawie. Złośliwy w stosunku i do Harrego i do Syriusza. Dlaczego? O tym Harry dowiaduje się przez przypadek przeglądając Snapowe wspomnienia ze szkoły. Przy okazji dowiaduje się wiele o Jamesie, Syriuszu, Remusie i Lilly Evans z czasów ich szkolnej młodości
Hagrid - nasz kochany pół-olbrzym - przez pół roku nie ma o nim wieści bo wykonuje tajną misję. Jak zwykle ma trochę za długi język, ale i wielkie serce. A jego serce kieruje się ku Madame Maxime...
Korneliusz Knot - Skorumpowany, tchórzliwy Minister Magii. Boi się o swoje stanowisko i o przez lata wypracowany porządek, robi więc wszystko, żeby nie uwierzyć w to, że Voldemort powrócił.
Profesor Wilhelmina Grubbly-Plank - Sympatyczna profesor zastępująca Hagrida w lekcjach Opieki nad Magicznymi Stworzeniami. Pomaga wyzdrowieć zaatakowanej Hedwidze
Profesor Minerwa McGonagall - wymagająca ale sprawiedliwa, zawsze stojąca po stronie Harrego i Profesora Dumbledore
Profesor Sybilla Trelawney - jedni mówią że szarlatanka, inni że prawdziwa "widząca". Jedno jest pewne. W swoim życiu wypowiedziała dwie prawdziwe przepowiednie. Obie dotyczące Harrego. Tą drugą on zna. Tą pierwszą - o wiele straszniejszą ma poznać. Jednak ciepła posada Sybilli w Hogwarcie dla Sybilli zaczyna być zagrożona.
Profesor Gilderoy Lockhart - Sam nie wie że był profesorem. Harry z przyjaciółmi spotykają go w szpitalu. Myśli umknęły jednak charakter pozostał....
"Profesor" Firenze - Centaur, którego Harry poznał w Zakazanym Lesie. Czy zaakceptuje propozycje pracy w Hogwarcie? Kogo zastąpi? Co na to powiedzą inne centaury...
Profesor Flitwick - maleńki wielki człowiek. Nadal uczy zaklęć.
Profesor Binns - duch i nudziarz. I jak zwykle przekręca wszystkim nazwiska.
Profesor Sprout - Zna swoją pracę. I wykonuje ją dobrze.
Alastor "Szalonooki" Moody - W końcu jest okazja poznać prawdziwego Moodego. Rzeczywiście jest szalony i przewrażliwiony.
Arabella Doreen Figg - Miłośniczka kotów, sąsiadka Harrego. Ale czy tylko. Nie jest czarownicą, a jednak coś ją łączy ze światem Magii. Zeznaje jako świadek w procesie Harrego. Nic więcej nie powiem.
Petunia i Vernon Dursley - wujostwo Harrego. Dla ludzi z zewnątrz to w 100% normalna rodzina. Nie wierzą w magię. A może tylko nie chcą wierzyć? W końcu Petunia jest siostrą czarownicy. Nigdy o magii z Harrym nie rozmawiali, jednak gdy w domu pada słowo Voldemort przychodzi czas na poważną rozmowę.
Dudley Dursley - Szef miejscowego gangu młodzieżowego. Bokser. Tylko ciekawe czy boks mu pomoże przeciw dementorom.
I nowi bohaterowie:
Loona Lovegood - Krukonka, trochę szurnięta, z rocznika Ginny, córka wydawcy gazety The Quibbler. Czy to się może do czegoś przydać, jeżeli Prorok Codzienny jest przeciw Harremu?
Nymphadora Tonks, Kingsley Shackelbolt, Elphias Goge, Emmeline Vance, Strugius Podmore, Hestia Jones - Członkowie Zakonu Feniksa
Profesor Dolores Jane Umbridge - człowiek z Ministerstwa w Hogwarcie. Co złego to ona, mimo że stara się zachowywać sympatycznie. Szybko awansuje - wykładowca Obrony przed Czarną Magią, później Wielki Inkwizytor Hogwartu aż w końcu Dyrektor Szkoły Magii i Czarodziejstwa w Hogwarcie. Wiele krwi zepsuła ta kobieta o twarzy przypominającej żabę. Zrobiła dużo złego. Jednego natomiast nie robiła - nie uczyła praktycznej Obrony przed Czarną Magią, a na cóż się zda czytanie książek. W takiej sytuacji uczniowie musieli zacząć sobie sami radzić.... Natomiast Dolores - zgodnie z fatum ciążącym nad jej posadą - chyba w kolejnym roku już nie będzie uczyła....
Pozdrawiam wszystkich Pottermaniaków. Mam nadzieję że nie powiedziałem zbyt dużo. Zapraszam do czytania.
Związek Krytyków ...!