Czego możemy spodziewać się w kolejnej książce Joanne Kate Rowling?

Wszyscy na pewno pamiętają pierwszy tom – „ Harry Potter i Kamień Filozoficzny”, który odniósł duży sukces na światowej arenie. To właśnie w pierwszej części poznajemy głównego bohatera -dziecko, które przeżyło... Z biegiem czasu autorka zapoznaje świat z dalszymi przygodami, gdzie pojawia się nie tylko radość i zabawa ale także śmierć i groza... Czytelnik cały czas spogląda na młodego bohatera, który staje się coraz to dojrzalszą osobom. Cała historia jest podzielona na siedem odsłon... Dotychczas poznaliśmy pięć i wszyscy czekamy na dalsze.
Spróbujmy zastanowić się nad kolejnymi wydarzeniami, które mogą wydarzyć się w VI lub VII części. Gdzie może rozgrywać się akcja przygód? Dotychczas głównym miejscem był Hogwart- szkoła magii i czarodziejstwa. Także trzeba pamiętać o Departamencie Tajemnic... Tam właśnie rozegrała się tragiczna scena, gdzie w tajemniczy sposób odchodzi Syriusz Black’e - jeden z głównych bohaterów. Miejscem akcji może ponownie okazać się Hogwart w którym Harry Potter będzie próbował rozwiązać kolejną zagadkę... Uważam, że JK Rowling przedstawi świat czarodziejów jako miejsce strachu i obaw przed atakiem Śmierciorzerców. Czy tym razem będziemy słyszeć doniesienia Proroka Codziennego o tajemniczych zaginięciach? Trzeba także pamiętać o drugiej części przepowiedni, która mówi, że jeden z dwóch wielkich czarodziejów (Harry Potter, Lord Voldemort) zostanie zabity... Prawdopodobnie zostanie unicestwiony czarny charakter, bo przecież dobro zawsze wygrywa... Całkiem możliwe jest, że młody czarodziej spróbuje dowiedzieć się nieco więcej o odejściu swojego Ojca chrzestnego. Można tu oczekiwać bardzo interesujący wątek... Harry i Loona jako jedyni słyszeli tajemnicze głosy zza zasłon w jednym z pomieszczeń Departamentu Tajemnic.
Kolejnym wątkiem, który zostanie rozwinięty w książce przez Rowling jest... wątek miłosny. Wcześniejsze lata spędzone w Hogwarcie przez Harrego nie obfitują w wielkie podboje miłosne. Prawdopodobnie jest to spowodowane młodym wiekiem bohatera.
Być może uda się przywrócić do „prawdziwego życia” dawnych członków Zakonu Feniksa- państwa Longbottom. Jak wiemy Czarny Pan rośnie w siłę z dnia na dzień... przyłączają się do niego kolejni Śmierciożercy a także dementorzy. Więc dlaczego Dumbeldore nie miał by próbować odzyskać dawnych znajomych. Taka sytuacja była by również bardzo miłym zaskoczeniem i nadała by książce jeszcze milszą atmosferę.
Pamiętajmy również o sprawach wewnętrznych Hogwartu.... Chodzi mi tutaj o wszelkie egzaminy, szlabany i kolejne niemiłe starcia z Draco Malfoyem. Jak wiemy w szkole zapanuje ponownie spokój po ciężkich przeżyciach z nowymi nauczycielami- Dolores Umbridge. Kolejny raz Hogwart traci nauczyciela Obrony przed Czarna Magią... Kto będzie następcą? Może Lupin albo Moody? Na pewno miłym zaskoczeniem było by objęcie posady nauczyciela przez samego dyrektora szkoły. Bardzo prawdopodobne jest, że gdy cała historia zakończy się szczęśliwie i gdy nasi bohaterowie zakończą edukację to nowym, stałym nauczycielem tego przedmiotu zostanie... Harry Potter. Myślę, że pokonanie tak potężnego czarodzieja jakim jest Voldemort będzie wystarczająco punktowana i pozwoli objąć Harremu posadę belfra. Takie rozwiązanie może pojawić się dopiero w dalekiej przyszłości.
A kto tym razem zostanie prefektem? W piątym roku nauki ta przyjemność przypadła Ronowi i Hermionie... Wszyscy wiemy dlaczego nie został nim Harry. Jest jeszcze do objęcia „posada” tzw. Naczelnego prefekta. Kto wie... Hermiona?
Zastanawiając się dalej... skupmy się na Ministerstwie Magii. Sam minister przez długi czas nie dopuszczał myśli o powrocie Sami Wiecie Kogo. Cały świat czarodziejów wie już na pewno o powrocie Czarnego Pana. Ciekawi mnie jakie kroki podejmą władze, co zrobią by uczynić świat bezpiecznym?
Oczywiście wszystkie nasze wątpliwości zostaną rozwiane po przeczytaniu kolejnego tomu... Ale myślę, że już dziś można zastanawiać się nad rozwiązaniami. Pewnie wiele z nich została zawarta już we wcześniejszych częściach. W odpowiednim momencie zostaną ona przypomniane i wszystko stanie się proste jak budowa... J
Skomentuj ten felieton

Wersja do druku