Moje perypetie z szóstym tomem Data: 2005-07-16, 08:51 Doda³: Waterfall
Czyli o tym, jak kupiłam sobie Księcia Półkrwi po angielsku ;) Pojechaliśmy całą rodziną do Plejady w Bytomiu... Już wcześniej dowiedziałam się o straszliwej cenie: 99 złotych.
Ponieważ mamy kartę stałego klienta w Matrasie, płaciliśmy 94 złote.
Książka jak zwykle pięknie pachnie.
Przyjechałam do domu, otwieram tak wyczekiwaną przeze mnie książkę...
Tylko czemu nie rozumiem tylu słów?
Chyba będę musiała często korzystać ze słownika!
Prawdopodobnie za dwa dni napiszę streszczenie pierwszego rozdziału: "Inny minister"
Wersja do druku Powrót
|