Startuj z namiNapisz do nasDodaj do ulubionych
   
  Wywiad z Joanne Katleen Rowling - czerwiec 2003


Wszystko to z powodu pewnego pomysłu, który zrodził się w głowie tej pięknej kobiety, podczas jednej z podróży w pociągu. Wymyśliła siedmiotomową historię o przygodach małego czarodzieja, po jednej na każdy rok nauki w Hogwarcie Szkole Magii i Czarodziejstwa.

( Jeremy i Joanne siedzą przy stole, na którym znajdują się sterty książek "Zakon Feniksa". Wywiad odbywa się w biurze Joanne w Edinburghu. )

JEREMY PAXMAN: Więc, to jest to?
JK ROWLING: Tak, to jest właśnie to.

JEREMY PAXMAN: Czy będziemy mogli zajrzeć do środka?
JK ROWLING: Hmmm. Tak, ale trochę. Możesz zajrzeć tam, o tak.

JEREMY PAXMAN: Ile stron?
JK ROWLING: 766. (Chodzi tutaj o brytyjskie wydanie. Dla porównania: "Czara Ognia" w brytyjskim wydaniu ma 636 stron a w polskim 760) Z całego cyklu, który dotychczas napisałam, zgodzisz się ze mną, że to jest moje największe osiągnięcie.

JEREMY PAXMAN: Czy to ty wymyśliłaś te wszystkie wymogi, odnośnie tego, aby fabuła "Zakonu Feniksa" nie przeciekła do prasy?
JK ROWLING: Nie.

JEREMY PAXMAN: Dlaczego?
JK ROWLING: Właściwie, nie wszystkie z nich. Część z nich, poprostu sama mi wpadły do głowy.

JEREMY PAXMAN: Naprawdę?
JK ROWLING: Tak, zdecydowanie. Wiem, że jeden z tych wymogów może się ci wydać cyniczny. Jestem przekonana, że pomyślisz, że to był chwyt reklamowy. Mianowicie nie chciałam, aby dzieci dowiedziały się o tym, co się stanie. To właśnie jest część tego, że książka jest ciekawa. Jest to rówież część mojego życia. Jak wiesz, miałam różne czarne myśli odnośnie dalszego pisania. Jednak dotarło do mnie, że te książki są moje. Są bardzo ważną częścią mnie samej.

JEREMY PAXMAN: Jaka jest cena sukcesu i sławy?
JK ROWLING: Ze sławą jest o tyle ciekawie, że nigdy nie chciałam być sławna i tak naprawdę nawet nie marzyłam o tym, że tak się stanie. Marzyłam o tym, że odniosę sukces jako pisarka. Myślałam jednak o takim sukcesie, jaki odniosła Jane Austen. Myślałam, że będę mogła mieszkać w spokoju w mieszkaniu, że moje książki będą popularne, że okazjonalnie będę korespondować z sekretarzem księcia Walii. Wiesz, marzyłam o tym, ale nawet przez chwilę nie wierzyłam, że to marzenie może się spełnić naprawdę. W moich marzeniach nie było jednak miejsca na to, że kiedy będę spacerować na plaży, będą mnie fotografować. Nigdy nie marzyłam o tym, aby mój sukces podziałał negatywnie na życie mojej córki, co jednak czasem się zdarza. Powiedzenie, że w popularności nie ma nic dobrego, byłoby grubiańskie. Różni obcy ludzie podchodzą do mnie, kiedy jestem na zakupach i mówią co myślą o mojej twórczości. To jest przyjemne, ale oczywiście nie wtedy, kiedy kupuję ...

JEREMY PAXMAN: Papier toaletowy?
JK ROWLING: Właśnie! Zawsze ludzie podchodzą do mnie, kiedy kupuję środki czystkości. Nigdy, kiedy kupuję świeże owoce...

JEREMY PAXMAN: Czy uważasz, że sukces cię zmnienił?
JK ROWLING: Tak.

JEREMY PAXMAN: W jaki sposób?
JK ROWLING: Już nie czuję się jak nikomu niepotrzebny, odpadek kosmosu.

JEREMY PAXMAN: Naprawdę czułaś się jak odpadek kosmosu?
JK ROWLING: Absolutnie! Czułam się nędznie. Naprawdę. A teraz wszystko się odwróciło. Jest jednak jedna dobra rzecz, którą wyniosłam z tamtego okresu. Uwierzyłam we własne siły. Moja wiara pogłębiała się mimo tego, że z początku, nikt nie chciał wydać mojej książki.

JEREMY PAXMAN: A co z pieniędzmi? Wielu ludzi którzy nagle zarobią mnóstwo pieniędzy, czują się winni z tego powodu. Czy ty jesteś niespokojna i masz poczucie winy?
JK ROWLING: Tak, jestem niespokojna z tego powodu. Mam wyrzuty sumienia. Czuję się winna.

JEREMY PAXMAN: Dlaczego?
JK ROWLING: Kiedy poraz pierwszy poczułam się winna, tak naprawdę nie byłam jeszcze bardzo bogata. Największą zmianą, było dla mnie honorarium, które otrzymałam od amerykańskiego wydawcy. Otrzymałam tyle pieniędzy, że mogłam sobie kupić ogromny dom. Oczywiście, nie chciałam sobie kupić domu, ale wiesz o co mi chodzi. Wtedy jeszcze nie czułam poczucia winy. To był raczej strach. Dlaczego? Przez cały czas powtarzałam sobie, aby nie roztwonić tych pieniędzy. Strach przed nierozsądnym wydaniem pieniędzy, przerodził się we mnie w poczucie winy. Wiedziałam, że na tę kwotę musiałabym ciężko pracować przez długie lata. To pomagało mi pozostać rozsądną i porządnie zagospodarować tymi pieniędźmi.

 





  
Kolonie Harry Potter:
Kolonie Travelkids
  
Konkursy-archiwum

  

ŻONGLER
KSIĘGA HOGWARTU

Nasza strona JK Rowling
Nowości na stronie JKR!

Związek Krytyków ...!
Pamiętnik Miesiąca!
Konkurs ZKP

PAMIĘTNIKI : KANON


Albus Severus Potter
Nowa Księga Huncwotów
Lily i James Potter
Nowa Księga Huncwotów
Pamiętnik W. Kruma!
Pamiętnik R. Lupina!
Pamiętnik N. Tonks!
Elizabeth Rosemond

Pamiętnik Bellatrix Black
Pamiętnik Freda i Georga
Pamiętnik Hannah Abbott
Pamiętnik Harrego!
James Potter Junior!
Pamiętnik Lily Potter!
Pamiętnik Voldemorta
Pamiętnik Malfoy'a!
Lucius Malfoy
Pamiętnik Luny!
Pamiętnik Padmy Patil
Pamiętnik Petunii Ewans!
Pamiętnik Hagrida!
Pamiętnik Romildy Vane
Syriusz Black'a!
Pamiętnik Toma Riddle'a
Pamiętnik Lavender

PAMIĘTNIKI : FIKCJA

Aurora Silverstone
Mary Ann Lupin!
Elizabeth Lastrange
Nowa Julia Darkness!

Joanne Carter (Black)
Pamiętnik Laury Diggory
Pamiętnik Marty Pears
Madeleine Halliwell
Roxanne Weasley
Pamiętnik Wiktorii Fynn
Pamiętnik Dorcas Burska
Natasha Potter
Pamiętnik Jasminy!

INKUBATOR
Alicja Spinnet!
Pamiętnik J. Pottera
Cedrik Diggory
Pamiętnik Sarah Potter
Valerie & Charlotte
Pamiętnik Leiry Sanford
Neville Longbottom
Pamiętnik Fleur
Pamiętnik Cho
Pamiętnik Rona!

Pamiętniki do przejęcia

Pamiętniki archiwalne

  

CIEKAWE DZIAŁY
(Niektóre do przejęcia!)
>>Księgi Magii<<
Bestiarium HP!
Biografie HP!
Madame Malkin
W.E.S.Z.
Wmigurok
OPCM
Artykuły o HP
Chatka Hagrida!
Plotki z kuchni Hogwartu
Lekcje transmutacji
Lekcje: eliksiry
Kącik Cedrica
Nasze Gadżety
Poznaj sw�j HOROSKOP!
Zakon Feniksa


  
Co sądzisz o o zakończeniu sagi?
Rewelacyjne, jestem zachwycony/a!
Dobre, ale bez zachwytu
Średnie, mogłoby być lepsze
Kiepskie, bez wyrazu
Beznadziejne- nie dało się czytać!
  

 
© General Informatics - Wszystkie prawa zastrzeżone
linki