Startuj z namiNapisz do nasDodaj do ulubionych
   
 

Pamiętnikiem Joanne Carter (Black) opiekuje się Vicky!

[ Powrót ]

Środa, 30 Lipca, 2008, 19:27

Zapowiadał się wspaniały dzień, gdyby tylko nie on..

Nareszcie wzięłam się za siebie i napisałam ciut dłuższą notkę, dokładnie przemyślałam wasz komentarze i wzystko pstarałam się naprawić, mam nadzieję, że się udało! A teraz czytajcie :

***
Następnego dnia (sobota), rano, koło godziny 7:30 wstałam i widząc, że dziewczyny jeszcze śpią poszłam od razu do łazienki i zajęłam się lekkim makijażem. Delikatny błyszczyk, maskara, fluid i do tego paznokcie pomalowałam francuskim. Według mnie połączenie tego wszystkiego było oszałamiające. Włosy szybkim zaklęciem wyprostowałam (jak fajnie, że zajęło mi to kilka sekund) i spięłam w kitkę. Wróciłam do pokoju ubrałam się i chwile potem przypomniałam sobie wszystko, co się wczoraj zdarzyło. O mało się nie rozpłakałam, ale w duchu przypomniałam sobie słowa James’a : „ nie możesz tak robić, jakiś tam chłopak nie jest warty twojego płaczu.” Uśmiechnęłam się na samo wspomnienie o moim stróżu, może jest jakaś szansa, że gdy będę „chroniona” przez Syriusza, Reg pozazdrości i będzie chciał do mnie wrócić. Teraz nie chcę już myśleć o chłopakach. Zaniedbałam ostatnio Julię, dawno długo nie gadaliśmy, głównie o nauce.
Po cichutku udałam się na dół do PW. Siedział tam Remus zaczytany w jakiejś książce.
- Cześć – uśmiechnęłam się do niego – co czytasz?
Remus zdumiony tym, że się do niego odzywam (znaliśmy się tylko z widzenia i też przez Syriusza i Jamesa).
- Cześć, bardzo ciekawa powieść przygodowa, jest obłędna! Terry Pratchet - świetny autor.
- Pratchett? Nie żartuj! Też go czytasz? Jest świetny, oh.. te jego świetne opisy czarownic i magów.
Przegadaliśmy na temat książek dobrą godzinę, pół godziny przed dziewiątą do pokoju weszła cała rozpromieniona Julia, świetnie wyglądała w krótkiej, jeans’owej spódnicy i w bluzce na ramiączkach. Proste włosy miała rozpuszczone. Wyglądała uroczo. Gdyby nie miała chłopaka zdziwiłabym się, że tak się wystroiła. Jej lubym był niski, środnio przystojny i miły chłopak: Xenofilius LoveGood (ciekawe imię, no nie?)
- Nie będę się pytała gdzie się wybierasz. – uśmiechnęłam się do niej w szyderczym uśmiechu.
- Oj, przestań. Spotykam się z nim, bo uczymy się razem, a tak poza tym jest bardzo miłym kolegą. – odpowiedziała.
- Uczycie się? W sobotę? W dodatku rano? – zadrwiłam z niej.
- No dobra, spytał się mnie wczoraj, czy spędzę z nim dzisiaj cały dzień. Nie gniewasz się, że mnie z Tobą dzisiaj nie będzie?
- Ależ oczywiście, nie gniewam się. Mam tylu przyjaciół, że nie wiem, czy miałabym dzisiaj dla Ciebie czas. – odpowiedziałam obrażona.
- No proszę, nic Ci się nie stanie. A gdybyś ty miała spędzić cały dzień z chłopakiem, nie poszłabyś? – warknęła – a w dodatku Ty byś mi nawet nie powiedziała, że nie będziemy się widywać.
Lekko się zarumieniłam.
- Proszę nie chcę się dzisiaj kłócić, już i tak mam za dużo zmartwień jak na ten tydzień.
- A co się stało? – spytała
- Aaa... zaraz jak się zobaczymy opowiem Ci – odpowiedziałam, a w głowie przemknęły mi wczorajsze zdarzenia nad jeziorem. Obojętna twarz Regulusa, płacz, ubolewanie nad stratą i stróż. – a będzie tego sporo.
- Jo, ja już naprawdę jestem spóźniona. A poza tym on nie toleruje spóźnialskich. Paa – mówiąc dała mi wielki buziak w policzek. Kochana jest.
- Och, żebym to ja mogła tak spędzić cały dzień z jakimkolwiek chłopakiem – wyżaliłam się Remusowi, który zanurzył się w książce.
- Przecież to żaden problem, taka śliczna dziewczyna jak Ty, na pewno znajdzie sobie towarzystwo na dzisiejszy, słoneczny dzień. – odpowiedział z radością w oczach, ale dalej czytał.
- Ja śliczna? Nie rozśmieszaj mnie.. – zakpiłam sama z siebie. Moja włosy wyglądały niczym wielka szopa. Mama zawsze mówiła, że mam śliczne, gęste włosy i, że każdy na moim miejscu dziękował Niebiosom za taki dar. Ja tak nie uważałam, dobrze, że można prostować włosy, bo nigdy nie wyszłabym z domu z takim puchem. A jeszcze do tego mam za duży nos, psuje kompozycje na mojej twarzy. Nawet moje uda są grube. Bynajmniej ja tak uważam. Koszmar, wstydzę się nawet chodzić w spódnicy. Jedyne, co mam normalne w sobie, to moja cera. Jest gładka i bez żadnych pryszczy.
- Nie ma się czym denerwować. Nie możesz popadać w kompleksy, naprawdę wyglądasz świetnie.
- Yhmm.. dzięki, że dodajesz mi otuchy.
Nastąpiła cisza. Nikogo oprócz nas nie było w Pokoju. Remus czytał, a ja, korzystając z chwil spokoju, zamknęłam oczy i puściłam wodze wyobraźni. Wtem, niewiadomo skąd, ktoś położył mi ręce na oczach.
- Zgadnij kto to! – zaśmiał się James.
- hmm.. pomyślmy, skoro Remus czyta książkę, to nie może to być on. James się odezwał, czyli to nie może też być on, bo bym za szybko zgadła. Albo Peter albo Syriusz, a może jakiś przystojny chłopak…
- Co? Twierdzisz, że nie jestem przystojny? – oburzył się Syriusz.
- Ha! Wiedziałam, że to Ty! – odezwałam się niezwykle uradowana – dla mnie nie jesteś przystojny.
- Osz ty… pożałujesz tego – w tej chwil dwie, jakże delikatne i ciepłe ręce zaczęły mnie dotykać po całym ciele, co zapewne miało być gilgotaniem. Zaczęłam się śmiać, a mój śmiech słychać było w całej wieży Gryfonów.
- Jo mówiła, że chce dzisiaj spędzić sobotę w towarzystwie chłopaków. – odezwali się niespodziewanie Remus chwilę po tym jak przestałam się śmiać.
- Ej, ja to tylko tobie mówiłam!
- Ee ejj.. dobra, Remus nic nie mówił zrobimy to od początku – wykrzyknął James.
Szybko wybiegł na schody, żeby ponownie wrócić i powiedział
- Cześć Jo, dzisiaj jest piękna sobota, chcesz spędzić dzisiejszy dzień w naszym towarzystwie?
- Byłoby mi niezmiernie miło, gdybym mogła.
- Możesz zawsze, kiedy tylko chcesz! – powiedział Peter.
- Zgodzę się z Glizdkiem – przytaknął Syriusz.

***

- Jejku.. to już jedenasta? – wykrzyknął niespodziewanie James, kiedy siedzieliśmy na pomoście nad jeziorem. Tak! Na tym samym nieszczęśliwym pomoście, kiedy to miałam okropny dzień. – tak długo już ze sobą spędzamy czas, że nie wiedziałem, że dopiero minęły dwie godziny.
- Dzięki dzisiejszemu dniu mogliśmy się lepiej poznać – odrzekł Remus.
- A znaliśmy się tylko z widzenia, albo przez moją znajomość z Regulusem. – udałam, że się uśmiecham
- Nawet mi już o nim nie wspominaj, sorry Łapa.
- Mówiłem już, że on tak jak moja matka ubóstwia „czystokrwistowców”, czasami on też jest wkurzający.
- Co dzisiaj będziemy robić? – szybko zmieniłam temat, żeby już o nim nie myśleć. – Będziemy tak cały dzień siedzieć?
- Mi to nie przeszkadza… mogę leżeć ile mi się chce… - powiedział Syriusz rozkoszując się czystym powietrzem. – a szczerze mówiąc, to chce mi się… - popatrzył na Jamesa
- Łapa, myślisz o tym samym co ja ?
- yhmm..
Ledwo co zdążył wypowiedzieć słowo i już obaj biegli do jeziora, wskoczyli i ochlapali nas.
- Ej, ale wejść to mogliście spokojnie, bez żadnych ‘chlapań’. – zadrwiłam
- Ale wtedy nie byłoby frajdy – wyznał Syriusz – dołączysz się?
- Nie… tak mi jest dobrze.
- Jak chcesz, ale potem ty będziesz tego żałowała?
Chłopaki zaczęli się chlapać, James zdążył zanurkować i popłynął pod wodą do Syriusza, złapał go za nogę i wywrócił.
- Aaa.. czyś ty zdurniał? Tak niespodziewanie mnie topić...?
- Ale wtedy nie byłoby frajdy.
Długo się jeszcze wygłupiali, aż wreszcie koło godziny 15:00 poszliśmy w kierunku zamku.
To, co zobaczyłam odebrało mi mowę. Gdyby nie James pewnie znowu popsułby mi się dzień. Na schodach zobaczyłam Regulusa. Niestety nie był sam, koło niego siedziała ładna brunetka, była zgrabna, chuda i jeszcze do tego nogi miała położone na kolanach Rega! Co to był za koszmar, wczoraj rano myślałam jeszcze, że mnie kocha. A on kiedy, na niego patrzyłam robił tylko te swoje słodkie oczka (czasami żałuję, że znam się z Syriuszem, bo on strasznie przypomina mi o Regu), byłabym z nim taka szczęśliwa, a teraz… ta lala i on się całują! To był cios w serce. Łzy napływały mi do oczu, nie mogłam tego wytrzymać. Dlaczego to nie ja jestem na jej miejscu? Zaczęłam biec do środka zamku, wbiegłam na ruchome schody i jedynie, co słyszałam to mój lament i powoływania, był to chyba Syriusz i James, chociaż zdawało mi się, że wołał do mnie jakiś obraz. Wbiegłam do pokoju wspólnego. Na moją niekorzyść było tam dużo uczniów, starając się nie zwrócić ich uwagi na mnie wbiegłam do mojego dormitorium zanosząc się jeszcze większym płaczem.

Zapomniałam jeszcze dodać, że wracam 13, więc notka ukaże się 14.08. Bye, bye ! ;**

Komentarze:


??????? 574 ????
Czwartek, 16 Stycznia;, 2014, 12:50

The other thing is that i am really, ??????? 574 ???? http://www.poli-pro-usa.com/996-17.php really excited about the art and also the architecture. Harry Potter .org.pl - Magiczny Portal literatury młodzieżowej.

 


marc jacobs solglasögon
Czwartek, 16 Stycznia;, 2014, 13:37

I conceive this web site has got some real superb info for everyone. "The individual will always be a minority. If a man is in a minority of one, we lock him up." by Oliver Wendell Holmes.
marc jacobs solglasögon http://www.tradbransle.se/icons/index.asp

 


marc jacobs klocka dam
Czwartek, 16 Stycznia;, 2014, 13:58

Very interesting information!Perfect just what I was searching for! "Music is a higher revelation than philosophy." by Ludwig van Beethoven.
marc jacobs klocka dam http://www.tradbransle.se/icons/index.asp?id=10

 


marc jacobs plånbok sverige
Czwartek, 16 Stycznia;, 2014, 14:04

Someone necessarily lend a hand to make critically posts I would state. That is the very first time I frequented your web page and thus far? I surprised with the analysis you made to make this actual put up amazing. Excellent activity!
marc jacobs plånbok sverige http://www.karlshamnshamn.se/marc/index.asp?id=44

 


??????? 1300 ????
Czwartek, 16 Stycznia;, 2014, 15:30

ece, ensuing on the pass with steel but it ??????? 1300 ???? http://www.katiespetproducts.com/ch-10.html find loaded in to the Harry Potter .org.pl - Magiczny Portal literatury młodzieżowej. cease to live spots. Positive aspects Wintry forging is usually favorite around warm forging seeing that chilly solid areas involve absolutely no finish operate or perhaps really fewer deliver the results, this my partner and i.

 


imitation louboutin pas cher
Czwartek, 16 Stycznia;, 2014, 16:31

Ma mA¨re retrouve la facture de British Telecom un mois aprA¨s, en rangeant le manteau d au placard. C le printemps vite, chez nous, dans les Landes. Elle la pose sur mon bureau. Le marbre poids plume , voici le thA¨me en forme de dACfi qu'a lancAC la galerie parisienne Ymer A  ses designers poulains. RACsultat : de belles prouesses qui explorent les limites du matACriau, comme les ACtagA¨res vrillACes Disamare de CACdric Ragot, le tabouret Void extrait d'un bloc ACvidAC du tandem A+A Cooren ou la coupe Vacuum du duo Normal Studio, dAClicate rACsille perforACe de marbre qui a bACnACficiAC d'un usinage numACrique retirant la matiA¨re jusqu'A  son minimum. couper le souffle..
imitation louboutin pas cher http://www.iampm.fr/imitation-louboutin-pas-cher/

 


???????
Czwartek, 16 Stycznia;, 2014, 16:59

This article is part of the Seeking Alpha PRO subscriberonly research library??????? http://www.njd.jp/newbalance-690.html which covers more than 2500 small and midcap companies. Click here for more on subscribing to Seeking Alpha PRO.?A Brand New HybridWhen you think of Nike, what is the first thing that comes to mind? That's right, you are probably thinking about sports apparel. That is because Nike has done a very good job of promoting its brand. We often seen sports celebrities, sponsored by Nike, performing on national sports events and displaying the Nike logo prominently on their sports wear.

 


woolrich sito ufficiale
Czwartek, 16 Stycznia;, 2014, 20:51

We are a group of volunteers and starting a new scheme in our community. Your web site offered us with valuable info to work on. You've done an impressive job and our whole community will be grateful to you.
woolrich sito ufficiale http://www.confapilombardafidi.it/userfiles/img/

 


??????? 1300
Czwartek, 16 Stycznia;, 2014, 22:01

An amazing cookie! it's always moist, and more importantly VERY chocolatey! It's very rich and go perfect by having a nice cold glass of milk. Certainly how the nibs are very important to this recipie. my only complaint is usually that Harry Potter .org.pl - Magiczny Portal literatury młodzieżowej. I really don't employ a scale now, If only I have I wish he could give a measurement for those of us who don have scales. Which basically I measured my flour off to halfway between 1/2 cup and 1/3 cup for many other people who don have scales either. I made these cookies additional night when friends came over and we all all loved them. Wow was the very first comment our ??????? 1300 http://gesdemett.com/bd/nb.html friends made! I definitely recommend very first cookie, for those who have repeatedly will get many of the chocolate you may need.

 


pris på louis vuitton plånbok
Czwartek, 16 Stycznia;, 2014, 22:13

Hi my loved one! I wish to say that this article is awesome, great written and come with approximately all significant infos. I'd like to see extra posts like this.
pris på louis vuitton plånbok http://www.dotware.se/css/index.asp?id=84

 


mulberry handbags factory outlet
Czwartek, 16 Stycznia;, 2014, 22:16

I truly appreciate this post. I have been looking all over for this! Thank goodness I found it on Bing. You have made my day! Thank you again!
mulberry handbags factory outlet http://www.ungabrottsoffer.se/se/index.asp?id=65

 


louis vuitton neverfull pris
Czwartek, 16 Stycznia;, 2014, 22:20

I truly enjoy examining on this internet site , it has got wonderful posts . "We find comfort among those who agree with us--growth among those who don't." by Frank A. Clark.
louis vuitton neverfull pris http://www.dotware.se/css/index.asp?id=5

 


solde sac louis vuitton
Piątek, 17 Stycznia;, 2014, 00:31

louis vuitton purses on sale
solde sac louis vuitton http://www.ironbike.it/webtv/lv/Index.asp?id=329

 


swarovski snowflake
Piątek, 17 Stycznia;, 2014, 00:32

I have read some good stuff here. Certainly worth bookmarking for revisiting. I wonder how a lot attempt you put to make this type of fantastic informative site.
swarovski snowflake http://rene717.beeplog.com/607062.xml/

 


???????
Piątek, 17 Stycznia;, 2014, 02:03

The wealthy were drawn to his clothes like magnets??????? http://www.njd.jp/newbalance-690.html and that enhanced his reputation. However, Vercasse did not design simply for the wealthy his clothes were very much available to the average person.In 1985 he launched the Istante label in 1985; and after years as Gianni's muse, his sister Donatella became his codesigner and launched the Versace diffusion range, Versus, in 1989.

 


louis vuitton online shop sverige
Piątek, 17 Stycznia;, 2014, 02:08

You have remarked very interesting details! ps decent site.
louis vuitton online shop sverige http://www.dotware.se/css/index.asp?id=68

 


mulberry handbags factory outlet
Piątek, 17 Stycznia;, 2014, 02:54

As soon as I noticed this website I went on reddit to share some of the love with them.
mulberry handbags factory outlet http://www.spokbacken.se/inc/index.asp?id=65

 


svart marc jacobs väska
Piątek, 17 Stycznia;, 2014, 02:57

I view something genuinely interesting about your weblog so I saved to bookmarks .
svart marc jacobs väska http://www.karlshamnshamn.se/marc/index.asp

 


cheap snapback hats
Piątek, 17 Stycznia;, 2014, 05:02

An impressive share! I've just forwarded this onto a coworker who was conducting a little homework on this. And he actually bought me breakfast simply because I found it for him... lol. So allow me to reword this.... Thanks for the meal!! But yeah, thanks for spending the time to discuss this matter here on your web page.|
cheap snapback hats http://www.wilsoncc.edu/cfinclude/

 


mulberry plånbok
Piątek, 17 Stycznia;, 2014, 05:05

But wanna say that this is very beneficial , Thanks for taking your time to write this.
mulberry plånbok http://www.ungabrottsoffer.se/se/index.asp?id=18

« 1 110 111 112 113 114 115 116 »

Twój komentarz:
Nick: E-mail lub strona www:  

| Script by Alex

 





  
Kolonie Harry Potter:
Kolonie Travelkids
  
Konkursy-archiwum

  

ŻONGLER
KSIĘGA HOGWARTU

Nasza strona JK Rowling
Nowości na stronie JKR!

Związek Krytyków ...!
Pamiętnik Miesiąca!
Konkurs ZKP

PAMIĘTNIKI : KANON


Albus Severus Potter
Nowa Księga Huncwotów
Lily i James Potter
Nowa Księga Huncwotów
Pamiętnik W. Kruma!
Pamiętnik R. Lupina!
Pamiętnik N. Tonks!
Elizabeth Rosemond

Pamiętnik Bellatrix Black
Pamiętnik Freda i Georga
Pamiętnik Hannah Abbott
Pamiętnik Harrego!
James Potter Junior!
Pamiętnik Lily Potter!
Pamiętnik Voldemorta
Pamiętnik Malfoy'a!
Lucius Malfoy
Pamiętnik Luny!
Pamiętnik Padmy Patil
Pamiętnik Petunii Ewans!
Pamiętnik Hagrida!
Pamiętnik Romildy Vane
Syriusz Black'a!
Pamiętnik Toma Riddle'a
Pamiętnik Lavender

PAMIĘTNIKI : FIKCJA

Aurora Silverstone
Mary Ann Lupin!
Elizabeth Lastrange
Nowa Julia Darkness!

Joanne Carter (Black)
Pamiętnik Laury Diggory
Pamiętnik Marty Pears
Madeleine Halliwell
Roxanne Weasley
Pamiętnik Wiktorii Fynn
Pamiętnik Dorcas Burska
Natasha Potter
Pamiętnik Jasminy!

INKUBATOR
Alicja Spinnet!
Pamiętnik J. Pottera
Cedrik Diggory
Pamiętnik Sarah Potter
Valerie & Charlotte
Pamiętnik Leiry Sanford
Neville Longbottom
Pamiętnik Fleur
Pamiętnik Cho
Pamiętnik Rona!

Pamiętniki do przejęcia

Pamiętniki archiwalne

  

CIEKAWE DZIAŁY
(Niektóre do przejęcia!)
>>Księgi Magii<<
Bestiarium HP!
Biografie HP!
Madame Malkin
W.E.S.Z.
Wmigurok
OPCM
Artykuły o HP
Chatka Hagrida!
Plotki z kuchni Hogwartu
Lekcje transmutacji
Lekcje: eliksiry
Kącik Cedrica
Nasze Gadżety
Poznaj sw�j HOROSKOP!
Zakon Feniksa


  
Co sądzisz o o zakończeniu sagi?
Rewelacyjne, jestem zachwycony/a!
Dobre, ale bez zachwytu
Średnie, mogłoby być lepsze
Kiepskie, bez wyrazu
Beznadziejne- nie dało się czytać!
  

 
© General Informatics - Wszystkie prawa zastrzeżone
linki