Startuj z namiNapisz do nasDodaj do ulubionych
   
 

Wiadomości o różnych konkursach

Jak widać na stronie dział z pamietnikami rozrasta się w szybkim tempie! - Jak tak dalej pójdzie to zabraknie nam bohaterów i JK Rowling będzie musiała dopisać specjalnie dla nas jeszcze kilka tomów przygód Harry'ego Pottera!
Postanowiliśmy aby następne pamiętniki powierzać osobom wyłonionym w konkursach. Znajdą się tu również informacje o innych konkursach organizowanych na naszej stronie!

[ Powrót ]

Sobota, 03 Lutego, 2007, 00:21

Konkurs na pamietnik Petera Pettigrew! - zakończony!



Ogłaszam konkurs na osobę prowadzącą pamiętnik Petera Pettigrew! Jak widać powyżej postać Petera niesie duże możliwości dla autora obdarzonego wyobraźnią - naprawdę można się wykazać! Czekam na Wasze notki!

Zasady konkursu:
Osoby zainteresowane prowadzeniem pamiętnika proszone są o umieszczenie próbki notek w komentarzu i podanie Swojego Nick'a i emaila.

Termin rostrzygnięcia konkursu: 10.02.2007

Guardian

Komentarze:


miecek
Sobota, 03 Lutego, 2007, 08:11

Juz po zamieszkach z tym głupim Harrym Potterem,mojemu panowi udało sie go osłabić i zabić garstke jego przyjaciół.Mojemu Panu zostało już niewiele sił bo Czarny Pan, już niema pełnej duszy...już 5 Horkruksów zostało zniszczonych.
-Glizdogonie...-odrzekł chrapliwy głos,a ja cały naszpikowany strachem, podeszłem i ujrzałem Czarnego Pana, leżącego na fotelu...-Gdzie jest Nagini?
-Niewiem mój Panie...-odrzekłem ze złymi przeczuciami.
Czarny Pan niebył już człowiekiem był czymś w rodzaju wężo-człowieka, leżącego bezwładnie, i wydających tylko pół słowa, i pół syki.Mój Pan zawsze mnie winił za wszystkie błędy.Dobrze wiedział że ja jako szczór przez 13 lat, boje się węży a Nagini w szczegulności.Nagini miała coś w sobie coś co pozwalało porozumiewać się z Sam-Wiesz-Kim telepatycznie, to coś to była cząstka duszy Czarnego Pana.
-Oooo... Nagini-sykną mój Pan i ze spokojem pozwolił żeby wąż owiną się mu wokół ciała.
Po chwili Nagini zaczęła syczeć coś do Sam-Wiez-Kogo.
-Schowaj biedną Tonks do szafy i zrob coś by sie tak niemiotała.
Dopiero teraz spostrzegłem że w końcie leży kobieta,chuda i słaba, lecz miała na tyle sił by sie miotać i zwracać na siebie uwage.
Podniosłem ją i włożyłęm do szafy.
-Panie, panie pozwól mi wykonać tę misje, on sie nienadaje przecierz ja jestem najwierniejszy, przecierz ja...
Moje słowa zakończyło ciche pyknięcie i pojawił się człowiek który uważał się za największego z Śmierciożerców ale i tak miałęm plan, plan pozbawienia go życia.

 


willchemilla-wickie
Sobota, 03 Lutego, 2007, 08:43

Nawet nawet...

 


Kenaya
Sobota, 03 Lutego, 2007, 11:22

Mam taki pomysł aby opisywać pokolei lata bycia szczurem aż do momentu obecnej akcji książek J.K. Rowling. A więc notka:


Rok I, czyli 1981r., wtorek
Błee. Fee. Fuj. Eh bycie szczurem równa się z niewygodnym trybem życia. Nie mam nic przeciwko kilku smrodkom ale ścieki to już lekkie przegięcie. Nie wiem jak szczury mogą tam żyć, oddychać. Muszę jak najszybciej znaleźć lepsze miejsce "zamieszkania". W końcu należy mi się: zdobyłem informacje miejsa pobytu Potterów (to nie moja wina, że plan Czrnego Pana się nie powiódł, to juz raczej wina tego śmiecia Snape) oraz wykiwałem swojego przyjaciela(?), teraz ja mogę ciszyć się wolnością a on nie!!!! ha ha to kara za te wszystkie upokorzenia, które spotkały mnie z Blacka i Potterów strony. Już nie jestem popychadłem silniejszych od siebie. To ja jestem silniejszy od nich bo bez problemu się ich pozbyłem!!! Nie doceniali mnie... Wystarczyło troche sprytu i mogę cieszyć się życiem bez konsekwencji. Fakt, nie mam jednego palca (teraz raczej pazura) ale warto było. No! Dosyć! Bo popadnę w samozachwyt he he. Tylko ten okropny SMRÓD!!!!!!!!!! Zaraz zwymiotuję. Nie lepiej nie, jeden smród więcej mnie wykończy.
Hmm czas na przekąskę, co by tu dziś zjeść: resztki chipsów wyrzuconych przez jakiegoś dzieciaka, czy może ogryzkę od jabłka... Eh dola szczura, no trudno dzisiaj zjem chipsy a jutro ogryzkę, a pojutrze np. skórkę od banana, trzeba myśleć przyszłościowo, no nie?

 


The Halfblood Princess(Luniaczek)
Sobota, 03 Lutego, 2007, 12:13

Jak na razie to bardziej podoba mi się praca Kenayi - fajny pomysł z opisaniem czasów po śmierci Potterów. Dobrze wymysliłaś,czym się kierował. Za to notka Miecka...ech<==== uznajcie to za moją opinię.

 


miecek
Sobota, 03 Lutego, 2007, 12:19

Wiem ja wogle niechcialem pisać a wstalem i odrazu pisalem, a pozatym glizdogon mi nieodpowiada...

 


Kenaya
Sobota, 03 Lutego, 2007, 13:17

Dzięki The Halfblood Princess za miłe słówka!!! Cieszę się, że komuś się podoba.:)

 


Ginny Potter
Sobota, 03 Lutego, 2007, 14:48

Hejko mam taki pomysł żeby opisać co się dzieje z Glizdogonem po śmierci Dumbledora i jak Glizdogon dalej pomaga Sami-Wiecie-Komu że donosi mu w postaci szczura proroka codziennego i przynosi mu cenne informacje, będzie tez trochę o Malfoy`u . Będzie też występować retrospekcja (czyli cofanie się w czasie myślami). Będzie żałował że pomógł Czarnemu Panu, że wydał Potterów. Więcej informacji jak by wyglądał pamiętnik Petera nie udzielę. Dowiecie się w moich notkach które zamieszczę dziś jutro i pojutrze itd.

 


Ginny***Weasley
Sobota, 03 Lutego, 2007, 14:59

Czarny Pan jest już bardzo silny, a ja jako jego wierny sługa zostane wynagrodzony. Obiecał mi to. To dzięki mnie się odrodził, nikt więcej go nie szukał, tylko ja. Lucjusz Malfoy, ten wstrętny, plugawy czarodziej, śmie nazywać się jeszcze śmierciożercą?! Powiedział, że gdyby Pan dał mu jakiś znak, to by go szukał... Pan dawał znaki. Pierwszym był gdy chciał zdobyć kamień filzofów... o tak... byłem wtedy w szkole, ale mu nie pomogłem, ach ale ja teraz tego żałuję, gdybym wtedy mu pomógł, wyniósł by mnie nad swoich innych sługów i zostałbym jego prawą ręką. No jeszcze ma kilku wiernych sługów, których cenie najbardziej. Belatrix i Bartemiusz Junior. Tak właśnie oni uważam, że zasługują na to co ja. A takich wstretnych, nedznych robaków jak Igor Karkarov powinno się wykańczać w bólu, w cierpieniach, bo wyrzekli się swojego Pana i wydali innych Mu pomocnych. Tak najlepiej zaklęciem Cruciatus. Jest jeszcze jeden sługa, którego wierność jest największa. Może nawet bardziej niż moja. Jest teraz w Hogwarcie i zdaje Panu wszystkie informacje dotyczące planów starego Dumbledore'a... cdn

 


matix
Sobota, 03 Lutego, 2007, 15:04

Najlepiej piszę Kenaya!!!!!!! poźniej Ginny wesley a na ostatku miecek*

*bez urazy

zapraszam na lekcje zilarstwa notki juz niedługo

 


Ginny Potter
Sobota, 03 Lutego, 2007, 16:13

Głupi... wredny... szlamowaty... Potter to przez niego... przez niego Czarny pan wyładowuje swoją złość na nie. Na swoim wiernym słudze!! Na tym na kim prawie najmniej się zawiódł!!! Trzeba go zabić...rozszarpać... ale nie byłoby tak gdybym nie wydał Potterów moich "wiernych przyjaciół" ale to ich wina!! dlaczego mnie wyśmiewali??po co robili ze mnie popychadło?? należało im się!! Tylko dlaczego młody Potter przeżył? gdyby nie on to Czarny Pan by nie stracił mocy. Bylibyśmy potężni!niezwyciężeni!my śmierciożercy!a nie ten głupi zaszlamiony zakochany w mugolach Dumbledor! Ale na szczęcie juz go nie ma. Zabił go ten cały Smarkerus ten zdrajca Snape. Ale ważne że już nie żyje.Teraz Potter nie będzie miał się kogo poradzić, nie będzie mógł się nikomu wyżalić. Ale co ja piszę jest jeszcze rodzina zdrajców krwi Wesley`ów u których tyle lat mieszkałem. Przecież Potter jeździ tam na wakacje. Mogą mu pomóc. Trzeba to powiedzieć mojemu Mistrzowi. AŁA... Mroczny Znak... muszę iść...

 


Vingag
Sobota, 03 Lutego, 2007, 16:22

Muszę odnaleźć Czarnego Pana... Teraz i tak nie mam już czego szukać w świecie czarodziei, Syriusz na pewno będzie mnie szukał. Syriusz, stary przyjaciel... to dzięki niemu i Jamesowi zawsze miałem dość mocną pozycję w szkole. Nigdy ich właściwie nie lubiłem, zawsze zachowywali się jak nadęte bufony. Ale nie przeczę, przez siedem lat szkoły miałem względny spokój, przerywany od czasu do czasu szlabanami. Ale taka była cena przyjaźni z Huncwotami. Stworzylismy nawet mapę, sam nie wiem, co się z nią stało, pewnie gnije gdzieś w jakimś kącie Hogwartu. Szkoda, że zaginęła, Czarny Pan wynagrodziłby mnie za nią sowicie, gdybym tylko mu ją oddał. Znajomość tajnych przejść mogłaby się okazać początkiem konca Szkoły Magii i Czarodziejstwa Hogwart.
Przyznam, że dzięki przyjaźni z Huncwotami zyskałem także dużo bardziej przydatną umiejętność- zostałem animagiem, wbrew zasadom Ministerstwa, ale właśnie my- Huncwoci specjalizowaliśmy się w łamaniu zasad...
Teraz umiejętność zamiany w szczura okazuje się bardzo przydatna, zwłaszcza w ciasnych kanałach i przejściach, chociaż, co gorsze, mugole nienawidzą szczurów i kilka razy zostałem wypłoszony przez służby początkowe... czy jakoś tak się to nazywało...
Oczywiście, mogłem ich zabić jednym skinieniem palca, ale teraz nie mam ochoty robić sobie nowych wrogów, skoro mam odnaleźćć Czarnego Pana bez przeszkód...

 


Shinny S.
Sobota, 03 Lutego, 2007, 17:19

Głosuję na Ginny***Weasley :D Ach! A te logo jest po prostu cudowne.

 


miecek
Niedziela, 04 Lutego, 2007, 14:57

Vingag najlepies...:)
Stanowczo...

 


Vingag
Niedziela, 04 Lutego, 2007, 14:59

miecek, dzieki bardzo:)

 


marlencia_hp
Niedziela, 04 Lutego, 2007, 17:22

Siemka! Zastanawiałam się, jak przedstawić ten pamiętnik. Czy napisać go w sensie ciągu dalszego zdarzeń przedstawionych w 6 części w tej jakże wspaniałej książce;-) czy wrócić do czasów szkolnych tej fikcyjnej postaci. Ale wybrałam to drugie - chcę aby ten pamiętnik miał jakąś nutkę humoru, bo ta pierwsza opcja miałaby raczej charakter horroru;-)(ale mi się zarymowało!) Zapraszam do czytania!
-------------------------------------------------

Dormitorium godz.19:04 5.09 Rok:(dawno)
Jestem już na 2 roku w Hogwarcie. Ten pamiętnik zacząłem pisać dość późno, gdyż moi "przyjaciele" sprezentowali mi go. Wielka mi rzecz! Zawsze stoję z boku! Baaardzo byłem zdziwiony kiedy wręczali mi go. Ale cóż - ważne były chęci... Ale nie z mojej strony! Bo JA wcale nie mam chęci pisania tego pamiętniku - robie to dla nich - żeby im nie było przykro. Prawdę mówiąc czasem to się przydaje. Ale o tym już koniec. A! Nie przedstawiłem się, kochany pamiętniczku;-) Nazywam sie Peter Pettigrew i jestem(a teraz uwaga!)ANIMAGIEM! Tak! Dokładnie! Animagiem! Znaczy...trochę nielegalnym.(cd na następnej stronie;-))

 


marlencia_hp
Niedziela, 04 Lutego, 2007, 17:23

Ciąg dalszy:
Może streszczę: przyjaźnie się z James'em Potter'em, Syriuszem Black'iem oraz Remusem Lupinem. A ten ostatni jest(tylko nie mówcie nikomu!) WILKOŁAKIEM! Ponieważ jesteśmy ze sobą zżyci(za wyjątkiem mnie - czasem czuje się odrzucany:-() postanowiliśmy zostać nielegalnymi animagami, abyśmy mogli przebywać z Remusem podczas jeso "przemian". Więc staliśmy się kolejno: James jeleniem, Syriusz psem, a ja - szczurem. Wbrew pozorom to wcale nie najgorsze! Tylko ja potrafię przemknąć przez każdą szparkę(bez skojarzeń;-)) i wtedy czuje się trochę doceniony. Naszą główną siedzibą jest Wrzeszcząca Chata, do której dostajemy sie za pomocą Bijącej Wierzby(znajduje sie tam tunel). Mamy wiele przygód, które będę starał sie wam opisać. Teraz chce mi się koszmarnie spać, a do tego słyszę zbliżających sie do naszego dormitorium chłopaków. Idę spać...dobranoc....do...jutra(zasnął;-))

----------------------------------------------
I jak? Możecie komentować - pozwalam Wam;-). Jeszcze jutro cosik dodam - opiszę(zmaczy Peter to zrobi) jakąś przygodę. To najka!:-*

 


Vingag
Niedziela, 04 Lutego, 2007, 18:08

Jeszcze jedna i ostatnia notka:
Dzisiaj zaczaiłem się tuż przy redakcji Proroka Codziennego. To bardzo dobry pomysł, dowiedziałem się, że rzekomo Czarny Pan ukrywa się w puszczach Albanii. To dość daleko, ale ja dla niego zrobie wszystko, a kiedy już go odnajdę, zostanę nagrodzony ponad wszelkie wyobrażenie... cały świat pozna mnie jako pomocnika największego czarnosiężnika w historii... A wtedy już nikt nie bedzie podawał w wątpliwość mojej władzy i siły!
Najlepiej bym zrobił, gdybym miał okazję dostarczyć Czarnemu Panu Harry'ego Pottera, jego porażkę, dałbym mu okazje do zemsty, a przy okazji zyskałbym specjalne względy.
Ale teraz to nierealne... jutro wyruszam w podróż, nie mogę wieźć ze sobą chłopaka przez pół świata, to byłoby kłopotliwe i mogłoby stanowic okazję do wielu niepotrzebnych pytań.
Pierwszy dzień wędrówki, a ja już mam dość... Same plugawe, smierdzące zakamarki, ale to nie najgorsze. Wiecie, że szczury mają pchły? I powiem wam jeszcze, że są to okropnie irytujące stworzenia, które mogą złamać cierpliwość każdego czarodzieja... No i głód, nigdy nie mogłem przemóc sie, by spróbować szczurzego jedzenia, więc nie moge po drodze upolowac sobie jakiegoś owada, czy napchać się otrębami. Potrzebuję czegoś pożywnego, ale gdzie znaleźć coś takiego na pustkowiach?
Ech... trzeba było zostac motylem...

Pełen nadziei(głodny i zapchlony) Glizdogon

 


Vingag
Niedziela, 04 Lutego, 2007, 18:10

Daję to jeszcze raz, bo zapomniałam o odstępie:) Teraz jest bardziej czytelna:


Dzisiaj zaczaiłem się tuż przy redakcji Proroka Codziennego. To bardzo dobry pomysł, dowiedziałem się, że rzekomo Czarny Pan ukrywa się w puszczach Albanii. To dość daleko, ale ja dla niego zrobie wszystko, a kiedy już go odnajdę, zostanę nagrodzony ponad wszelkie wyobrażenie... cały świat pozna mnie jako pomocnika największego czarnosiężnika w historii... A wtedy już nikt nie bedzie podawał w wątpliwość mojej władzy i siły!
Najlepiej bym zrobił, gdybym miał okazję dostarczyć Czarnemu Panu Harry'ego Pottera, jego porażkę, dałbym mu okazje do zemsty, a przy okazji zyskałbym specjalne względy.
Ale teraz to nierealne... jutro wyruszam w podróż, nie mogę wieźć ze sobą chłopaka przez pół świata, to byłoby kłopotliwe i mogłoby stanowic okazję do wielu niepotrzebnych pytań.


Pierwszy dzień wędrówki, a ja już mam dość... Same plugawe, smierdzące zakamarki, ale to nie najgorsze. Wiecie, że szczury mają pchły? I powiem wam jeszcze, że są to okropnie irytujące stworzenia, które mogą złamać cierpliwość każdego czarodzieja... No i głód, nigdy nie mogłem przemóc sie, by spróbować szczurzego jedzenia, więc nie moge po drodze upolowac sobie jakiegoś owada, czy napchać się otrębami. Potrzebuję czegoś pożywnego, ale gdzie znaleźć coś takiego na pustkowiach?
Ech... trzeba było zostac motylem...

Pełen nadziei(głodny i zapchlony) Glizdogon

 


Kenaya
Niedziela, 04 Lutego, 2007, 21:25

Kolejna notka:) cd poprzedniej

Rok I, 1981r.,środa
Och mój żoładek!!!! Mój biedny, skazany na odpadki żoładek!!! Czuję się jakbym zjadł hmmm jakbym nic nie zjadł!! A przecież wciąłem chipsy i ogryzkę!! Powinno to choć trochę zaspokoić głód szczura, ale niee bo po co. Wrrr. Muszę zakręcić się koło jakiegoś domu, mugole zawsze wyrzucają dobre rzeczy (sprawdzone i polecone przez inne szczury:)).
Mmmm naleśniczki z dżemem i piwo kremowe Rosmerty.... Nie, nie. Dość! Muszę się chamować. Nie mogę myśleć wciąż o tych...smacznych....ciepłych....chrupiacych... Ta, rzeczywiście W OGÓLE o nich nie myśle.
No cóż. Pomyślmy. Co by tu dziś...wiem!! Pójde na spacer! Eh marny pomysł, jest południe, jak mnie jakaś mugolka zobaczy zacznie wydawać ultradźwięki z przerażenia. Zostanę tutaj(zapaszki nadal nie najlepsze, ale cóż począć) i zacznę rozwijać swoje znajomości...coś mi się zdaje, że spędze tu jeszcze dużo czasu, a bycie samotnym (nawet szczurem) nie jest wesołą perspektywą na przyszłość.

 


matix
Poniedziałek, 05 Lutego, 2007, 14:04

Nawet ładnie piszesz kanaya stawiam na ciebe!!!

1 2 3 »

Twój komentarz:
Nick: E-mail lub strona www:  

| Script by Alex

 





  
Kolonie Harry Potter:
Kolonie Travelkids
  
Konkursy-archiwum

  

ŻONGLER
KSIĘGA HOGWARTU

Nasza strona JK Rowling
Nowości na stronie JKR!

Związek Krytyków ...!
Pamiętnik Miesiąca!
Konkurs ZKP

PAMIĘTNIKI : KANON


Albus Severus Potter
Nowa Księga Huncwotów
Lily i James Potter
Nowa Księga Huncwotów
Pamiętnik W. Kruma!
Pamiętnik R. Lupina!
Pamiętnik N. Tonks!
Elizabeth Rosemond

Pamiętnik Bellatrix Black
Pamiętnik Freda i Georga
Pamiętnik Hannah Abbott
Pamiętnik Harrego!
James Potter Junior!
Pamiętnik Lily Potter!
Pamiętnik Voldemorta
Pamiętnik Malfoy'a!
Lucius Malfoy
Pamiętnik Luny!
Pamiętnik Padmy Patil
Pamiętnik Petunii Ewans!
Pamiętnik Hagrida!
Pamiętnik Romildy Vane
Syriusz Black'a!
Pamiętnik Toma Riddle'a
Pamiętnik Lavender

PAMIĘTNIKI : FIKCJA

Aurora Silverstone
Mary Ann Lupin!
Elizabeth Lastrange
Nowa Julia Darkness!

Joanne Carter (Black)
Pamiętnik Laury Diggory
Pamiętnik Marty Pears
Madeleine Halliwell
Roxanne Weasley
Pamiętnik Wiktorii Fynn
Pamiętnik Dorcas Burska
Natasha Potter
Pamiętnik Jasminy!

INKUBATOR
Alicja Spinnet!
Pamiętnik J. Pottera
Cedrik Diggory
Pamiętnik Sarah Potter
Valerie & Charlotte
Pamiętnik Leiry Sanford
Neville Longbottom
Pamiętnik Fleur
Pamiętnik Cho
Pamiętnik Rona!

Pamiętniki do przejęcia

Pamiętniki archiwalne

  

CIEKAWE DZIAŁY
(Niektóre do przejęcia!)
>>Księgi Magii<<
Bestiarium HP!
Biografie HP!
Madame Malkin
W.E.S.Z.
Wmigurok
OPCM
Artykuły o HP
Chatka Hagrida!
Plotki z kuchni Hogwartu
Lekcje transmutacji
Lekcje: eliksiry
Kącik Cedrica
Nasze Gadżety
Poznaj sw�j HOROSKOP!
Zakon Feniksa


  
Co sądzisz o o zakończeniu sagi?
Rewelacyjne, jestem zachwycony/a!
Dobre, ale bez zachwytu
Średnie, mogłoby być lepsze
Kiepskie, bez wyrazu
Beznadziejne- nie dało się czytać!
  

 
© General Informatics - Wszystkie prawa zastrzeżone
linki