Wiadomości o r�żnych konkursach

Jak widać na stronie dział z pamietnikami rozrasta się w szybkim tempie! - Jak tak dalej p�jdzie to zabraknie nam bohater�w i JK Rowling będzie musiała dopisać specjalnie dla nas jeszcze kilka tom�w przyg�d Harry'ego Pottera!
Postanowiliśmy aby następne pamiętniki powierzać osobom wyłonionym w konkursach. Znajdą się tu r�wnież informacje o innych konkursach organizowanych na naszej stronie!

[ Powr�t ]

Wtorek, 13 Marca, 2007, 11:12

Konkurs na pami�tnik Dudley'a Dursley!

Komentarze:

Jak zwykle wsta�em (z pewnym trudem)i w mojej pi�amie w niebieskie pr��ki poszed�em na �niadanie.Jak zwykle na �niadanie dosta�em ma�� , n�dzn� a przede wszystkim pozbawionom smaku cz�c grejfruta... drug� dosta� ojciec a najmiejsz� Harry.Ten g�upek wygl�da� jakby si� wcale tym nie przejmowa� i z lekkim u�miechem wzio� j� i zjad�.Pragno�em aby ten odmieniec zostawi� nasz� rodzine w spokoju , nie wiem czemu rodzice pozwalaj� mu tu mieszkac skoro sami si� nim brzydz�.By�a sobota wi�c jak zawsze by�em um�wiony z kolegami i po �nidaniu (ogl�daniu TV, grania na konsoli i opychania si� p�czkami) wyszed�em z domu nie omieszkaj� przy tym uderzyc Harrego ,kt�ry gapi� si� na ulice na naszej �awce. Postanowili�my z kumplami obic paru ma�olat�w i wy�udzic kase na s�odycze.Gdy szli�my przez ulice nagle us�yszeli�my krzyk kobiety jakby mojej w�asnej matki.Wzruszy�em ramionami i ruszyli�my dalej (oczywi�cie nie martwi�c sie o ten krzyk... na takiej dzielnicy nie dzieje si� nic ciekawego).A je�li to krzyk mojej matki hmmm....to dobrze jej tak za to ,�e szpikuje mnie tymi warzywkami i owocami ka�dego dnia.

Hej wszystkim jestem Dudley Dursley i jestem najsilniejszy na ca�ym �wiecie!!! Narazie s� wakacje ale za 2 miesi�ce id� do nowej szko�y.Tylko jest jedn problem! W nowej szkole nie b�dzie mojego kuzyna, cio�ka Harrego!
Wczoraj matka kupi�a mi tort czekoladowy z wi�rkami kokosowymi! To skandal! Jak mo�na tak marnowa� tort! To niesprawiedliwe. Oczywi�cie od razu wyrzuci�em ten tort do kosza i tak si� zdenerwowa�em �e zepsu�em swoj� konsole. Ale mama od razu pobieg�a po now�. Tym razem uda�o jej si� mnie udobrucha�!!! Nast�pnym razem nie b�dzie tak �atwo.
Rano (czyli o 11.49) posz�em z Piersem do parku. Spotkali�my tam paru mi�czak�w kt�rym od razu wtuk�em. To by� dobry trening ale nie wystarczaj�cy, wi�c poszli�my jeszcze za taki wielki supermarket, gdzie siedz� takie ma�e wyrostki, kt�re tylko jak nas widz� to uciekaj�. Ale jako� zawsze dostaj� si� w nasze rece.
No wi�c jak ju� wspomina�em udali�my si� troch� jeszcze po�wiczy�. Za sklepem jak zwykle siedzia�o chyba pi�tna�cie dzieci i pali�o papierosy. Nie mi�li wi�cej ni� 10 lat, ale jak nikt ich nie widzia� to zawsze tak robili. Przyznaj� si� ja te� kiedy� si� zaci�gn��em, ale to nie jest smaczne.
Ju� mi�li�my si� za nich zabiera�, gdy nagle...

...wybieg�y gliny. To by�o okropne. Musieli�my biec i nadwyr�a� nasze si�y, kt�re mogli�my wykorzysta� na wt�uczenie tym smarkaczom.
Na szcz�cie wlecieli�my do jakiego� wielkiego domu towarowego i pobiebli�my do sklepu z zabawkami, gdzie nas nie znale�li.Przebieli i nas nie widzieli.
Po godzinie ko�ysania si� na bujanych konikach poszli�my do cukierni. Te baby w cukierni dobrze mnie znaj�, wi�c zawsze mam upust, kt�ry nie jest nawet potrzebny, bo starzy daj� mi na wszystko...
No ale jak ju� wiadomo nie jeste�my sami w kosmosie. Ciekawe jak wygl�daj� kosmici. Napewno s� tak chudzi jak ja i tak mocni jak ja!
No wi�c bardzo lubi� tort czekoladowy, ale nie z wi�rkami kokosowymi. Nie nawidz� kokosu.
No wi�c ko�cz� bo zaraz b�d� p�czki na czwarty podwieczorek.

matko!!wszyscy powariowali!!wiecej tych pamietnik�w taaak wiecej!!kogo my tu jeszcze nie mamy?!!hmm pomyslmy mo�e by tak pamietnik �wisto�winki Graupa albo Meropy...taaak tylko,ze jezeli ktos kiedys wpadnie na ten pomys� niech najpierw pomuysli,�e oni nie umieja pisac(tak przysz�osciowo m�wi�).Szefie ja �miem sie powiedzie� za przeproszeniem-daj spok�j

Poipieram Naburmuszon�(w ko�cu FJ trzymaja si� razem). Ale ja pozwole sobiue na �mielsze podej�cie: Guardian,oszala�e�!? Przykro mi,ale taka ilo�c pami�tnik�w jest juz �mieszna.Rozumiem dobre ch�ci,ale co za du�o to niezdrowo. Mo�e zamiast pami�tnik�w wszystkich mo�liwych postaci lepiej rozbudowac strone? Wszystko zale�y od Ciebie.

te pamietnik nie podnosza prestizu strony-Szefie wejdz sobie na astr.g��wna i popatrz na dzia� pamietnik�w-oszalec mo�na!!!Nawet Tobie sie nie chce pisa� przyk�adowo "pamietnik Alastora Moodego"-tylko "Alastor Moddy.Ja bym radzi�a z tym sko�czyc i tak jak uwaza THP rozbudowac strone-nie m�w,ze pamietnik ja rozbudowywuj�...:P

Ja si� nie zdziwi� jak b�dzie pami�tnik Prawie Bezg�owego Nicka (tak to si� pisz�??). Ja te� uwa�am, �e tych pamietnik�w jest ju� odrobin� za wiele. Lepiej skupi� si� na starych dzia�ach, kt�re ju� od dawna nie by�y aktualizowane.

NO FAFCIA SUPER

matka obudzi�a mnie o godzinie 11.00 to przecie� jest bardzo wcze�nie a na dodatek matka da�a mi na �niadanie tylko pi�� jajek z 3-ema kawa�kami bekonu i na pierwszy deser (czyli po �niadaniu)dosta�em tylko 1/2 tortu ale ci ludzie s� sk�pi p�niej wysz�em na dw�r bo trzeba ba�o dokopa� paru ma�olatom naszcz�cie znalaz�em takich pi�ciu wszczyscy pobiegli do rodzic�w nast�pnie ich starzy ganiali nas i nawet jeden ojciec zadzwoni� po gliny ci�gle uciekali�my ,a przecie� �al si� na to. P�niej posz�em do domu ,a matka da�a mi tylko dwa ca�e udka z kurczaka i tylko po�owe talerzu z burakami znowu chce mnie zag�odzi� i dzi�gle m�wi jedz za du�o to nie zdrowo albo �e to jest moja dieta to ona nie�le ma pod sufitem nie rozumie �e musze pozn�ca� si� nad wyp�oszem z r�d�k� w r�kach albo samym wyp�oszem bo ojciec zamyka mu jego debilskie ksi��ki i tego ma�ego patyczka kt�rym ci�gle wymachuje hehe .Musze szybko ko�czy� bo zaczyna si� ten seriaL.......Jak on si� nazya�?...Niewa�ne ko�cze bo si� sp�nie

hehehe
tego jeszcze nie by�o
no to piszcie...

Och, ci starzy nigdy nie mi si� nie sprzeciwiaj�. Zawsze dostaje i robi� to, co chc�. Ale gdzie ta moja
kolacja? Czy oni my�l�, �e b�d� schodzi� na d� specjalnie po ni�? Albo nie powiem matce, �e nie chc� je��, mam przecie� w szafce 6 baton�w i 4 paczki mega chips�w.(Powinno wystarczy� na jak�� godzink�). A teraz opisz� dzisiejszy dzie�, a dodam, �e by�o cudnie. Rano powiedzia�em staruszk�, �e wyje�d�am na ca�y dzie� z klas� do jakiego� tam muzeum, a wcze�niej zapomnia�em im powiedzie�. Wyci�gn��em troch� forsy od nich i poszed�em do Piersa(jego rodzice mieli nas niby zawie��). Razem ju� udali�my si� stopem do naszego ulubionego miejsca, znajduj�cego si� na ulicy Girbrift. Zabawili�my si� troch� kosztem dzieciak�w. A potem zdemolowali�my samoch�d ojca, Gilberta tego mato�a, kt�ry �mia� zakolegowa� si� z moim parchatym kuzynem Harrym. Potem poczekali�my na niego niedaleko jego domu i st�ukli�my go. Piszcza� jak obdzierane ze sk�ry myszy. Oczywi�cie ta zabawa z myszkami ju� nas znudzi�a. By� tylko jeden minus tego ca�ego wypadu, a mnianowicie zobaczy� nas ten kretyn Harry, gdy wracali�my piechot� do haty. Musz� go dorwa� i skopa�, ale to p�niej teraz id� je��.

matko ludzie...ja proponuje jakis ministrajk anty pmietnikowy kto sie do�acza??:] bez urazy Szefie;)

ja si� do��czam!!!

�apa oco ci chodzi z tym
cytuje: tego jeszcze nie by�o...

Mnie si� wydaje, �e Artur zas�u�y� na pami�tnik - Dudley by do niego pasowa� - Marietta ju� na stronie jest - wi�c wypada�oby tylko skasowa�.
Pozostaje pytanie co zrobi� z tymi kt�rzy pisz� emaile z pro�b� o "jakis" pami�tnik na stronie i widz�, �e si� staraj�. Dudley to troche pod Artura. No i co robi� jak ktos rezygnuje? Kasowa� czy komu� odda�?
Ja mog� si� dodtosowa� - i tak jest du�o pracy z innymi elementami strony!

Artur heeee...z tego co widze on nie potrafi pisac...jako� tak ma�o szczeg�owo..i byle jak..

Czekam na konstruktywne propozycje a nie na oceny...
A swoj drog� Dudley te� nie za wiele umia�!

POWT�RZENIA!!!!!!!!! jestem na to uczulony... Surowy jestem ostatrnio... sorry... ALE I TAK MI SI� WI�KSZOSC NIEPODOBA!!!!!!!!!!!!!!! sorry mam jakie ataki...

No, popieram Guardiana. Wiem, �e Ginny nie jest Harrym, Ronem czy Hermion�, ale chcia�abym z nim zosta�....

dzi�ki guardianie

1 2 3 »

| Script by Alex