Wiadomości o r�żnych konkursach

Jak widać na stronie dział z pamietnikami rozrasta się w szybkim tempie! - Jak tak dalej p�jdzie to zabraknie nam bohater�w i JK Rowling będzie musiała dopisać specjalnie dla nas jeszcze kilka tom�w przyg�d Harry'ego Pottera!
Postanowiliśmy aby następne pamiętniki powierzać osobom wyłonionym w konkursach. Znajdą się tu r�wnież informacje o innych konkursach organizowanych na naszej stronie!

[ Powr�t ]

Poniedziałek, 18 Lutego, 2008, 08:02

Konkurs na kontynuacj� pami�tnika Wiktora Kruma! - wyniki!

Nadszed� czas na wyniki! Jest to m�j pierwszy konkurs i bardzo si� ciesz�, �e tyle os�b bra�o udzia�! Ale do rzeczy: Z rado�ci� og�aszam, �e wygra�a Parvati Patil!
Serdecznie gratuluj�!
Po dost�p do panela admina, zg�o� si� do Guardiana, balicki@az.pl

Og�aszam konkurs na kontynuacj� pami�tnika Wiktora Kruma!
Wszystkich zainteresowanych wzi�ciem udzia�u w tym konkursie, prosz� aby zamieszczali jedn� lub wi�cej pr�bnych notek w komentarzu b�d� komentarzach.

Termin roztrzygni�cia: 17 luty 2008r.


Powodzenia!
Luna Lovegood

Komentarze:

Ups...przepraszam za podwojny komentarz..przypadek:P

"Nigdy w �yciu nie czu�em si� tak szcz�liwy...B�d� ta�czy� z HERMION�! O Mamusiu..."-w duszy prawie wszystko chcia�o rycze� z rado�ci, kiedy o tym my�la�em...
Z rado�ci zacz��em skaka� i �mia� si� w drodze na lekcj� zielarstwa. Nagle...Wpad�em na Karkarowa, kt�ry, chocia� zwia� na Turnieju Tr�jmagicznym, postanowi� wr�ci� na jaki� czas.
Karkarow spojrza� na mnie podejrzliwie.
-Czemu si� �miejesz?- zapyta�, nadal patrz�c podejrzliwie.
Czy wszyscy w tej szkole bior� �miech za co� dziwnego?!
-Bo, panie profesorze-powiedzia�em niepewnie, z g�ry przewiduj�c jego odpowied�- ja zaprosi�em na bal Hermion� Granger.
-Jak� Granger? �adna Granger nie chodzi do naszej szko�y...
-No...Ona jest z Hogwartu...
-CO?!- krzykn�� rozw�cieczony Karkarow.
-To, co pan s�ysza�-powiedzia�em troszk� bezczelnie.
Urazi�o mnie to, �e jestem jego pupilkiem a on mnie tak traktuje.
Karkarow zignorowa� to.
-jak �mia�e� j� zaprosi�?! Wiesz chyba, �e od lat strze�emy tajemnicy, jak� jest po�o�enie Dumstrangu.

Nagle zza drzwi wysun�a si� g�owa pani Hogwal, nauczycielki zielarstwa.
-Co PAN tu robi, panie Krum?!- zapyta�a zdziwiona.-A PAN, dyrektorze?- zapyta�a ju� ca�kowicie oszo�omiona.
-Przetrzyma�em go chwil�, pani profesor-przyzna� Karkarow-, poniewa� zaprosi� w�a�nie na bal dziewczyn� z Hogwartu.
-No i?- zapyta�a lekko.
Karkarow wydawa� si� by� troch� zdziwiony jej odpowiedzi� i to go rozw�cieczy�o jeszcze bardziej.
-To, pani profesor, �e od lat strze�emy tajemnicy, gdzie le�y Dumstrang, i nie pozwol�, by pan Krum ca�ego naszego trudu w�o�onego w ukrywanie po�o�enia tego zamku, nie szanowa�!
-Od lat powtarzam, �e bez sensu jest ukrywa� po�o�enie zamku. Przecie� nikt gro�ny nie potrzebuje informacji, gdzie le�y zamek; sam go znajdzie.
teraz Karkarow by� z lekka zbity z tropu.
-A teraz, je�li pan pozwoli, zabior� Kruma na lekcj�-powiedzia�a ch�odno i zabra�a mnie do cieplarni. Fajna z niej kobieta.
Rzuci�em jeszcze jedno spojrzenie na Karkarowa: dysza� ze z�o�ci.
Od tego dnia bardzo polubi�em pani� Hogwal i zacz��em bardziej uwa�a� na lekcjach zielarstwa. Poza tym b�d� m�g� zata�czy� z Hermion�!
Zmieni�em moje zdanie: marzenia si� spe�niaj�!

Przepraszam Parvati Patil, a czy ty nie prowadzisz ju� u nas pami�tnika Parvati? Tak pytam.

Nie

« 1 2 3 

| Script by Alex