Wiadomości o różnych konkursach

Jak widać na stronie dział z pamietnikami rozrasta się w szybkim tempie! - Jak tak dalej pójdzie to zabraknie nam bohaterów i JK Rowling będzie musiała dopisać specjalnie dla nas jeszcze kilka tomów przygód Harry'ego Pottera!
Postanowiliśmy aby następne pamiętniki powierzać osobom wyłonionym w konkursach. Znajdą się tu również informacje o innych konkursach organizowanych na naszej stronie!

[ Powrót ]

Środa, 26 Marca, 2008, 07:37

Konkurs na pamiêtnik Jamesa Pottera! - wyniki

A wiêc nadszed³ czas na wynki. Uroczy¶cie og³aszam, ¿e wygra³a Joanna Riddle! Serdecznie gratulujê. Po panel admin zg³o¶ siê do Guardiana, balicki@az.pl.
Przepraszam, ¿e tak d³ugo zwleka³am...

Og³aszam uroczy¶cie konkurs na pamiêtnik Jamesa Pottera!
Wszystkich chêtnych proszê o dodanie konkursowej notki (b±d¼ wiêcej) w komentarzach. Mo¿e to byæ kontynuacja, ale nie musi.

Termin rostrzygniêcia konkursu: 2 kwietnia (czyli do pó³nocy 1 kwietnia przysy³ajcie notki).

¯yczê wszystkim powodzenia!
Luna Lovegood

Komentarze:

Przez ca³y dzieñ stara³em siê j± omijaæ. Wieczorem poszed³em bez s³owa do dormitorium ch³opców i po³o¿y³em siê spaæ. Obudzi³ mnie jaki¶ wrzask.
- Co ?!
Nade mn± sta³ £apa.
- Chcia³em ci siê odwdziêczyæ za wczoraj – odpowiedzia³ szczerz±c zêby – Co z tob± stary ?! Ani razu dzi¶ nie rozmawia³e¶ z Rud± ! Czy¿by¶ mnie pos³ucha³ ?
- Mo¿liwe.- powiedzia³em i poszed³em spaæ.
No nie ! To ju¿ jest przesada! Nawiedza³a nawet moje sny. Le¿eli¶my razem na ³ó¿ku przykryci kocem. Ach, te jej piêkne zielone oczy, te ogniste w³osy. Ale to tylko sen.

Przez nastêpne 3 dni stara³em siê j± omijaæ Teraz siedzia³em sobie przed kominkiem w pokoju wspólnym gdy nagle obok mnie usiad³a Lily. Próbowa³em szybko wstaæ, ale ona z³apa³a mnie za rêkê.
- Co chcesz ?– warkn±³em.
- Nic, po prostu siê o Ciebie martwiê.
„A jednak jej na mnie zale¿y!”- pomy¶la³em.
- Niby dlaczego?- zapyta³em obojêtnym tonem.
- Przecie¿ wiesz ! Unikasz mnie ju¿ prawie ca³y tydzieñ !
- A co, a¿ tak ci mnie brakuje ? – zapyta³em.
- Mi ? Nie. Pewnie ¿e nie. Muszê ju¿ i¶æ. - powiedzia³a i pobieg³a do sypialni dziewczyn, a ja pobieg³em opowiedzieæ o wszystkim £apie.

Joanno Riddle my¶le, ¿e jeste¶ jak narazie najlepsza . Naprawde extra notki:*

Fajna notka Zabcia,czas na ci±g dalszy mojej

-cze¶æ James!-ten g³upi piskliwy g³os Lola Dimont
z Francji
-S³ysza³am ¿e zerwa³e¶ z t± Ewans,no to jeste¶my
umówieniw Hogsmede o 17.00. ,ja wybieram miejsce,Papa!
-James!!!- usz³ysza³em co ta lala Dimont ci zro-
bi³a?-to by³ Syriusz
-Umówi³a siê zemn± wbrew mej woli
-Mog³e¶ siê jej nie daæ-powiedzia³
-J± sp³awiæ nie mo¿na!Ona tylko powie to i to i
se pójdzie a cz³owiek przejêty i za³amany ¿e siê
z takim blond-mutantem umówi³ wbrew woli-powie-
dzia³em .
-Oooooooo!-krzykn±³ Syriusz i wybieg³ do zamku .
Nagle zobaczy³em dwa koty biegn±ce za mn± jeden
by³ puchaty a drugi szary a za nimi biegn±c± Lili
-Stop koty !-krzycza³a zatrzyma³a siê na chwilê,
-...YYYY cze¶æ James
-cze¶æ!-odpowiedzia³em
-Sorry za to wczorajsze Lili...
-Nie to ja przepraszam...
-Oboje przepraszamy,ja zachowa³em siê jak palant
ale ty te¿ g³upio ost±pi³a¶ ,nie mog³em siê spotykaæ z ch³opakami...
-No mo¿emy ... wiesz...jeszcze raz,ale ja pozwolê
ci napewno nie bêdê ciê oceniaæ jako palanta,a na
kawa³y nie zwrócê uwagi je¶lito nikogo nie zkrzywdzi.-zakoñczy³a
-A ja siê postaram zachowywaæ mniej rozpieszcze-
niej.. tak to siê wymawia???
-Mhm,to cze¶æ!-pobieg³a za kotami,o Bo¿e!!!!
zapomnia³em jej powiedzieæ o Loli!

Jako¶ mi to tak nie pasuje do Jamesa. Kocico, daj jeszcze jak±¶ notkê.

Wieczorem k³ad³em siê spaæ gdy us³ysza³em jaki¶ krzyk zesz³em do pokoju wspólnego a ta Dimont
tylko wrzeszcza³a,jaj w³osy by³y pomarañczowe w niebieskie gwiazdki a Lola krzycza³a
-To twoja wina Evans! By³a¶ zazdrosna o Potterra!
Z ty³u stali Suriusz Peyter i Lunatyk tak siê
chachali ¿ musia³em przydszymaæ Remusa bo o ma³y w³os by nie spad³ .
-To chamoja sprawchakacha!!!

P.S. Oceñcie moje notki bo niewiem jak pisze

Piszesz trochê chaotycznie, niekiedy siê nie da po³apaæ co siê dzieje. Ale tak ogólnie, to piszesz dobrze, i lubiê Twoje notki.

Czy w tym Hogwarcie to oni nie rbi± nic inego jak farbowanie w³osów?? Wed³ug was niewiele wiêcej

8 listpada
*po³udnie*
-Rogacz! Rogu¶!
-... Zzzzz
- Roguniek?! Kurczê, no wstawaj, g³±bie jeden, bo sie spó¼nimy na lekcje...
Takie s³owa obudzi³y mnie brutalnie dzisiejszego ranka. By³em senny, zmêczony: nie spa³em przez pó³ nocy, my¶l±c o Lilly i wpatruj±c sie w ksiê¿yc, wmawiaj±c sobie g³upio, ¿e to Jej oczy...
Dopiero po kilku minutach dosz³y do mnie s³owa £apy: ,,Bo spó¼nimy siê na lekcje...'' ?!
A co to do c***** mia³o znaczyæ? Od kiedy to £apa siê tym przejmuje?! I to mnie rozbudzi³o zupe³nie. Zerwa³em sie z ³ó¿ka.
- Eeee... Jeste¶ pewny, ¿e u Ciebie wszysko OK, £apo? - zapyta³em.
Widaæ nie bardzo zrozumia³ o co chodzi, wiêc zapyta³em go o motyw Jego nag³ego interesu by nie spó¼niæ siê na lekcje.
I przez to jedno pytanie zarobi³em sobie podbite oko... Nie, nie. £apa mi nic nie zrobi³. No, przynajmniej nie bezpo¶rednio... W ka¿dym b±d¼ razie, gdy zada³em mu pytanie zrobi³ siê nagle strasznie czerwony i nerwowy, i nagle przypomnia³o mu siê, ze ma co¶ do za³atwienia. Wstaj±c, przypadkiem nadepn±³ na co¶ co przypomina³o ma³±, ciê¿k± pi³eczke. I to co¶ wystrzeli³o spod Jego stóp i trafi³o mnie w oko!...

Przez reszte dnia, sytuacja siê pogarsza³a. A gdy chcia³em spytaæ przyjaciela o powód Jego nerwów, to nagle gdzie¶ ucieka³...
To by³o bardzo, bardzo dziwne. Zw³aszcza jak na £ape, który to ma w zwyczaju ,,waliæ prosto z mostu''.
Oczywi¶cie, mia³em domys³y. I zosta³y one sprawdzone. Pods³ucha³em rozmowe dwóch Krukonek, z której dowiedzia³em siê, ¿e do Trzech Miote³ zosta³a przyjêta na próbe jaka¶ nowa barmanka. £adna...Bardzo ³adna, podobno.
I sta³a sie jasno¶æ!
Syriusz nie mog³ siê doczekaæ wyj¶cia do Hogsmade, ¿eby ,,pogadac'' z t± barmank±, na pewno.
Dobra, na razie muszê koñczyæ, bo zaraz zaczynaj± siê zaklêcia!

8 listpada
*wieczór*
Jestem z³y i zadowolony jednocze¶nie... Zadowolony, bo moje domys³y co do £apy, by³y s³uszne:przyzna³ mi siê. A z³y, bo po zaklêciach spotka³em Evans.Ona te¿ zauwa¿y³a, ¿e £apa siê dziwnie zachowuje i zna³a ju¿ przyczynê (nie wiem sk±d, ale £apie siê za to oberwie....). No i siê ze mn± za³o¿y³a...O datê nastêpnego wyj¶cia do Hogsmade.Przegra³em! A ta ma³a, wredna...¶liczna, inteligentna i urocza... Evnsówna, kaza³a mi przez ca³± resztê dnia nosiæ torbê jakiego¶ ma³ego, chudego pierwszoklasisty. Jakby nie mog³a kazaæ mi ponosiæ swojej torby... ! Ale nie! Torbe pierwszoklasisty! I do tego, jak ona mi j± wrêczy³a!
- Masz. To torba, a to Levis. Levis, to James Potter, ponosi Ci dzisiaj Twoj± torbê - Tu zrobi³a wredn± minê (choæ nawet z tak± wykrzywion± twarz± by³a przeurocza....) i doda³a:
- No, na co czekasz, Potter?
-Na wniebowziêcie... - mrukn±³êm pod nosem i ruszy³em w stronê wyj¶cia z wie¿y Gryffindoru. Lilly chyba us³ysz³a mój komentarz, bo ledwno wyszed³em, a us³ysza³em jak wybuchnê³a ¶miechem piszcz±c: ,,wniebowziêcie... ha ha!! wniebowziêcie...! ''
Wtedy pomy¶la³em, ¿e mo¿e jednak jeszcze nie wszystko stracone...Skoro siê smieje...Mo¿e tylko udaje tak± obojêtn± w stosunkach do mnie...? Taaak. Na pewno!
Odrazu poczu³em siê lepiej, a torba Levis nie by³a ju¿ taka ciê¿ka i niewygodna do noszenia....
******
Liczê na jakie¶ komentarze, oceny, ¿eby wiedzieæ czy siê podoba, czy te¿ nie ^^

Joanno Riddle- ¶wietna notka Jeste¶ teraz moim numerem jeden na now± prowadz±c± tego pamiêtnika

Jasne, Luna

Dziêki za komentarze

kontynuje tylko ¿e w 2 ro¼dziale mam nadzieje ¿e mnie wybie¿ecie mama nawet w szkole bande huncwotów

sorka ale mi siê komp zacio³l i tyle mi siê wys³a³o mamy mojej imejl poda³em bo mojego niemam justyna @interia.pl

niebêde usuwaæ notatek jak ta wkurzaj±ca go¶ciuwa z zielarstwa ona usune³a wszystkie notki a niebêde usuwaæ czyjej¶ pracy

Lola chodzi³a z tak± grzyw± pomarañczowych w³osów
a Lili k³óci³a siê z £ap±
-Ty durniu teraz ona bêdzie mnie podejrzewaæ i pójdzie do Dumbeldore'a!!!
-lub pójdzie do dyrka! Ale na pocieche masz to ¿e pobijesz rekord szko³y w niemnieniu ¿adnego szlabanu
-Lola bêdzie mia³a wiêcej!!!
-Ale siê gorzej uczy!
-Ale m chodzi o szlaban a przy okazji jeszcze taki mugolski od rodziców!!!
W sobotê po obiedzie nie sz³em do Hogsmede,Lili te¿nie wiêc wyszli¶my na b³onia
-Sorry ¿e tak wysz³o,to przez £apê-powiedzia³em
-Ale dimont nie mo¿e nakablowaæ ani do Dumbeldora
ani do dyra bo nie ma ¿adnych dowodów ¿e to ja,
a poza tym ona jest taka g³upia ¿e nie wie ¿e to
£apa .
-wiem!AAAAAAAAAAAAAA!
Puff!!Z drzewa spad³a Lola Dimont,gwiazdek na
jej w³osach ju¿ nie by³o widaæ ale pomarañczowe jeszcze by³y
-A wiêc to ten £apa!-krzyknê³a
-Jak ten £apa mia³ na serio na imiê?AAAAAAAA Re-
mus Lupin!!!
I pobieg³a do zamku
-Gdyby Syriuszowi siê oberwa³o to ¼le ale ober-
wie siê Lunatykowi!!!-krzykn±³em i pobiebg³em za Lol± a Lili za mn± .

Komentarze:

aa..zapomnialam napisac, ze moja notka to kontynuacja

Prof.Dumbeldore!-krzycza³a Lola
-Remus Lupin mi ufarbowa³ w³osy
Wesz³a do gabinetu Dumbeldore'a i zaczê³a wszys-
tko t³umaczyæ
-Nie to ja to zrobi³em-malutki piskliwy g³osik dobiega³ zza drzwi
-Pod³o¿y³em jej z³y szampon gdy sz³a siê k±paæ
-Tak dobrze Peter,gadaj dalej-szepn±³em
-Pomyli³a mnie z Remusem Lupinem to ja jestem £apa
-Panie Petegrew,bardzo nie lubiê karaæ uczniów,
odnotujê to w pana aktach-powiedzia³ Dumbeldore i
kaza³ Peterowi i¶æ(Dalej podg³±da³em zza drzwi
razem z Lili)
-A co za mn± ma pan mi daæ jak±¶ radê!-krzyknê³a Lola .
-Proszê sobie kupiæ przeciw szampon w sklepie Zo-
nka-wypali³ Dumbeldore
-Mhm! warknê³a Lola i odesz³a
-Czasami masz nawet fajne pomys³y-powiedzia³a Li-
li poca³owa³a mnie poczym posz³a do pokoju wspól-
nego .

Te wszystkie notki to by³y kontynuacje oceniaj-
cie

« 1 2 3 4 5 6 »

| Script by Alex