Startuj z namiNapisz do nasDodaj do ulubionych
   
 

Wiadomości o różnych konkursach

Jak widać na stronie dział z pamietnikami rozrasta się w szybkim tempie! - Jak tak dalej pójdzie to zabraknie nam bohaterów i JK Rowling będzie musiała dopisać specjalnie dla nas jeszcze kilka tomów przygód Harry'ego Pottera!
Postanowiliśmy aby następne pamiętniki powierzać osobom wyłonionym w konkursach. Znajdą się tu również informacje o innych konkursach organizowanych na naszej stronie!

[ Powrót ]

Poniedziałek, 31 Marca, 2008, 18:32

Konkurs na pamiętnik Hermiony Granger - wyniki!

[image]


Witamy!

Mamy zaszczyt ogłosić, że od dzisiaj rozpoczyna się konkurs na kontynuację pamiętnika Hermiony! Za pozwoleniem Guardiana, rzecz jasna.

Kilka krótkich zasad:
- notki konkursowe mają być kontynuacją pamiętnika, a nie urwanymi z kosmosu wpisami,
- osoba, która chce wziąć udział w konkursie, musi napisać min. 2 próbne notki. Osoby, które się z tego nie wywiążą, nie będą uwzględnione w konkursie,
- próbne wpisy powinny być dość pokaźne. Nie długości kwitka z pralni,
- sędziami w tym konkursie będą Aramil i Karola,
- oklaski na naszą cześć mile widziane.

Konkurs trwać będzie do dnia 14 kwietnia. Tego samego dnia ogłosimy zwycięzcę zmagań!
Życzymy weny i połamania klawiatur lub czego tam do pisania używacie!

Pozdrawiamy,
Aramil&Karola. ;)


Uwaga!

Mamy już wyniki konkursu! W związku z tym, iż Tibby nadal prowadzi pamiętnik Hermiony, zwycięzca konkursu miał otrzymać pam. Rose Weasley do dyspozycji. Kto jest tym szczęściwcem? Oczywiście Magic Dog! Serdecznie gratulujemy! Hasło do pam. zostanie przesłane w ciągu kilku dni. Pozdrawiamy! ;)

Komentarze:


Alyssa
Piątek, 04 Kwietnia, 2008, 12:30

Moge jesczze raz napisac 2 notki?
Proszeeee........

 


Aramil
Piątek, 04 Kwietnia, 2008, 14:36

Ja niczego nie zabraniam. Zasada jest taka, że minimalna ilość notek to dwie. ;)Skoro chcesz coś jeszcze napisać, to pisz.

 


hermiona18
Piątek, 04 Kwietnia, 2008, 16:14

Dzięki Aramil.Trochę się poprawiłam od czasu konkursu na pam Ginny,prawda? W postać Hermiony łatwiej mi się wpasować. Niektórzy mówią na mnie "chodzący słownik",ponieważ dobrze się uczę i interesuję się wswzystkim po trochu.Zastosuję się do twoich rad i napiszę jeszcze jedną notkę.

 


Alyssa
Piątek, 04 Kwietnia, 2008, 16:15

Dziękuję nocie dodadm za niedługo bo musze popracowac nad ortografią :p

 


hermiona18
Piątek, 04 Kwietnia, 2008, 16:27

Reszta dnia minęła spokojnie .Choć lekcje były ciekawe ,nie mogłam się na niczym skupić. Wciąż myślałam o tajemniczym zachowaniu Freda i George’a . Skutek tego był taki, że podczas obiadu, wciąż myśląc o tym zdarzeniu, wylałam na siebie cały dzbanek soku dyniowego. Gdy Harry zapytał, co się ze mną dziś dzieje ,odpowiedziałam mu, ledwo hamując
- Po prostu jestem zmęczona.

 


hermiona18
Piątek, 04 Kwietnia, 2008, 18:29

Sorry za notkę, ale tak to jest,jak komputer wariuje...

 


Alyssa
Piątek, 04 Kwietnia, 2008, 18:43

To moja 1 notka:
*-*-*-*

No Hermiono głęboki wdech i wchodź....
Weszłam do sali. Kilkanaście par oczu wibiło we mnie wzrok, zamiast burej kotki była pani....
W okularach w rogowej oprawce i przypominała mi Ritę Skeeter tylko trochę starszą. Ja i moja wyobraźnia.
Popatrzyła na mnie srogo i spytała łagodnym i miękkim głosem:
- Dlaczego się spóźniłaś panno...
- Granger na nazwisko mam Grenger - odpowiedziałam
- Bardzo ładne nazwisko, ale czemu się spóźniłaś? - spytała ponownie
- Spóźniłam się ponieważ zaspałam - odpowiedziałam
- No cóż.... mogło byc gorzej, siadaj na swoje miejsce i odpisz od kogoś notatkę - powiedziała
Na tablicy było napisane jej imię i nazwisko czyli: Molly Wilson.
Odpisałam notkę od Rona o transmutowaniu myszy w orle pióro.
Przez resztę lekcji nie mogłam się skupic i nawet transmutowanie myszy mi dobrze nie wychodziło...
Wreszcie zadzwonił upragniony dzwon.
Od razu zaczęły się pytania Rona i Harrego.
Brzmiało to mniej więcej tak:
- Ale...co...si...stało....Her.....powie... - tak w nieskończonośc się przekrzykiwali
- Hej! Stop, stoop! Nic nie słyszę po kolei - powiedziałam trochę mocniejszym głosem niż chciałam
- Co się stało, że zaspałaś? - odrazu sypnął Ron
- Już mówiłam zaspałam, nie chcę teraz o tym gadac...... Idźmy już na następną lekcję - odpowiedziałam
Poszliśmy na najgorszą lekcję.... eliksiry.
Snape męczył nas przez całą lekcję a potem zadał nam wyparcownaie na dwie rolki o kamieniu księżycowym.

 


Alyssa
Piątek, 04 Kwietnia, 2008, 18:46

2 notka:
*-*

Po lekcji powiedziałam, że jestm głodna i dobrze by było gdybyśmy poszli na obiad.
Poszliśmy... Po drodze spotkaliśmy Dracona Malfoya.
- O kogo ja widzę? Szlamę i pottusia! - krzyknął
- Ekhem... - chrząknął Ron
- Aha i przygłupiego synalka Weasleya...
- Zamknij się Malfoy!! - krzyknęli razem Fred i Gorge
- Chodźcie... - powiedział Harry
Usiedliśmy przy stole Gryffonów. Fred odrazu zaczął mówic.
- Co on sobie wyobraża?! - krzyknął tak, że aż kilkoro pierwszoroczniakow się obruciło w naszą stronę
- Nie wiem, ale na pewno za dużo sobie pozwala - szepnął Harry
Ja czułam się okropnie... Słowa Malfoya ciągle brzmiały mi w uszach: szlama, szlama i tak ciągle.
Ale przecież nie jestem mała żeby martwic się jakimś tam Malfoyem i żywo przyłączyłam się do dyskusji.
Mówiliśmy o sumach i ocenach.
- Najpierw jest P - powiedział Fred nie Gorge a nieważne ciągle ich mylę
- Nie bo W czyli Wybitny, a P znaczy Powyżej Oczekiwań - powiedziałam przy zdziwieniu wszystkich
- Kontynuując najpierw jest W, potem Z czyli zadawalający i P to są dobre sumy a..... - powiedział Gorge
- A złe? - spytał Ron
- Złe to O czyli Okropny następnie N czyli Nędzny a na końcu T ale nie zgadniecie co znaczy! - wypowiedział się Fred
- Hmmmmm T to to to nie wiem - wysilał się Ron
- To znaczy Trolla - rzekł Harry przy zdumieniu wszytskich

 


Alyssa
Piątek, 04 Kwietnia, 2008, 18:49

3 i ostatnia:
**********

- Taak... Ja i Fred mieliśmy razem 5 sumów - odparł z nieukrywaną dumą Gorge
Ja parsknęłam śmiechem, ale mrożący krew w żyłach wzrok Freda i Gorga upominał mnie o tym bym się nie śmiała.
Skończyliśmy obiad i rozeszliśmy się na lekcje, my we trójkę uradowani po pachy a biźniacy nadal śmiertelnie obrażeni!
*********

Przeparaszm, że ta ostatnia krótka bo mi się nei niezmieściła do 2 i z góry przepraszam za wszytskie błędy!

 


hermiona18
Piątek, 04 Kwietnia, 2008, 19:37

Reszta dnia minęła spokojnie. Na szczęście nikt nie czynił mi złośliwych uwag. Mimo, iż lekcje były ciekawe, nie mogłam się na niczym skupić. Wciąż myślałam o dziwnym zachowaniu bliźniaków. Skutek tego był taki, że podczas obiadu wylałam na siebie dzbanek soku dyniowgo. Gdy Harry zapytał, co się ze mną dzieje, odpowiedziałam mu, ledwo chamując złość:
- Po prostu jestem zmęczona – i szybkim krokiem wyszłam z Wielkiej Sali. Harry coś jeszcze do mnie wołał, ale zignorowałam go. Czy tak trudno zrozumieć, że każdy może się zamyślić lub mieć zły dzień? Z tymi myślami udałam się do miejsca, które lubię najbardziej - biblioteki. Tam od razu poszłam do ulubionego działu pt.: ”Starożytne runy” i zaczęłam „buszowanie”. W końcu znalazłam interesującą książkę pt.: „Runy - pradawna mądrość czy bezsensowne znaki?”. Zaczęłam czytać i… ani się obejrzałam, minęło kilka godzin. Pani Pince zaczęła wołać „Wychodzić! Zamykam!”. Odłożyłam książkę na półkę i wyszłam z biblioteki. Ruszyłam w stronę Wieży Gryffindoru. Podałam Grubej Damie hasło(gżegżółka) i weszłam do PW. Usłyszałam nieopisany wrzask,ujrzałam błysk flesza i kilkanaście par rąk wciągnęło mnie głębiej.Wszyscy wołali:”Nareszcie jesteś!!”, „Wszystkiego najlepszego!!!!”. Dopiero teraz przypomniałam sobie: dzisiaj są M O J E I M I E N I N Y!!!!!!! Jak mogłam o tym zapomnieć?!!

 


Kim Kolwiek
Piątek, 04 Kwietnia, 2008, 22:18

Nie tylko dobrze poszło z potkniemciem McGonagall
Snape dostał groszopryszczkę ale zastąpiła prof. Trawloney,miała jakieś wykwalifikowanie,zrestą całą lekcje gadała o tym że ponuraka,zrobiła nam wróżbiarsrwo zamiast eliksirów!:(
Lecz mój felix felicis zadziałał bo przepowie-
dzała Harry'emu że spotka go zaszczyt ale w nagięciu regół i nikt po za Gryffindorem nie będzie go lubić.
Dziwiłam się że nie ma ponuraka!
Gdy skończyły się wróżbiarstwo-eliksiry poszłam z Patil Parvati do pokoju wspólnego w czsie drogi gadałyśmy gdy nadszedł Draco e swoją bandą matołów-małp
-Ja znam tajemnice!-powiedział Malfoy
-Głupia szlama jak ty się nie domyśli ale mogę jej powiedzieć jeśli odrobi za mnie lekcje z historji magii
-1.nie chcę bo się brzydzęmatołami
2.wiem co to zatajemnica,twój ojciec zafundował twojej bandzie mózgi!!!-powiedziałam
-Wy się dowiecie nie długo ale ja już to znam!
-O-na sie tym brzy-dzi-wyrecytowała Patil
-A spadam!- warknął Malfoy
Poszłam dalej z Parvati do pokoju wspólnego cału czas ględziłyśmy o tym jaki Malfoy jest durny .
-has...-powiedziała gruba dama ale nie dokończyła bo obie z Patil wyrecytowałyśmy
-Lew,wąż,borsuk,kruk(nie jestem pewna czy to kruk
jak się pomyliłam to sory(:)

 


Kim Kolwiek
Piątek, 04 Kwietnia, 2008, 22:33

Jutro dokończę:D

 


Kim Kolwiek
Sobota, 05 Kwietnia, 2008, 10:03

Extra notka Alyssa:D,za szybko się to dzieje ale i tak stawiam W-

 


kkkkkkkkkkkkkkkkkkk
Sobota, 05 Kwietnia, 2008, 10:47

ok

 


Alyssa
Sobota, 05 Kwietnia, 2008, 11:03

Dzieki Kim, Twoje słowa dla mnie dużo znaczą ale chciała bym przeczytac co o mojej notce sądzi Aramil i Karola:)
P.S: Twoje notki Kim też są extra!!

 


Aramil
Sobota, 05 Kwietnia, 2008, 12:11

Alyssa: ładnie, tylko czy ta wzmianka o nowej profesorce była celowa? Szkoda, że nie rozwinęłaś tego wątku. Ogólnie dobrze. O wiele lepiej, niż poprzednie notki. Błędy są, ale cieszę się, że jednak się do tego przyłożyłaś.

Kim: notkę przyrównam do śmietnika. Trudno się połapać, co się dzieje, kto wypowiada dane zdanie. Strasznie. Tak. Błędów dużo. Tym razem mnie nie zachwyciłaś.

Hermiona: nie wiem, czy się poprawiłaś. Nie czytałem notek na konkurs Ginny. Notka ładna, nie powiem. Ale brakuje mi w niej czegoś.

 


Karolina F
Sobota, 05 Kwietnia, 2008, 12:28

Czułam się zmęczona po lekcjach, a jeszcze miałam do zrobienia lekcje na jutro. Więc wzięłam się do pracy. Gdy skończyłam to było za 20 23. poszłam się umyć i spać. Miałam dziwny sen. A to było tak:
Uczyłam się w szkole (mugolskiej) i nagle weszła pani McGong(od wf). I powiedziała: -Hermiono zostań po szkole.
Ździwiłam się ale powiedziałam:
-Dobrze.
Po lekcjach poszłam do pani McGong i spytałam się;
-O co chodzi pani pro…
O mało nie powiedziałam profesor! Na to nauczycielka:
-Chodź i nie udawaj niewiniątka.
Poszłam zastanawiając się o co chodzi.
-No dziś biegamy na 1 kilometr!
-Przecież pani wie ze ja nie umiem biegać!
-Nie przesadzaj tylko biegaj.
Wiec pobiegłam. Biegłam szybko jak nie wiem co. Po około 2minut przebiegłam kilometr.
-Świetnie Hermiono!

 


Karolina F
Sobota, 05 Kwietnia, 2008, 12:52

Byłam zdumiona okazało się że mam brać udział w Maratonie. I tak każdego dnia coraz większa trasa.
No i wreszcie nadszedł dzień Maratonu mój numer to 7. Nie wiem dlaczego ale nagle znalazłam moją różczkę. Intuicja kazała ją wziąć. Więc wzięłam.
-Nie długo wyścig. Zawodniczki na start a kibice na miejsca. Start za 5 min.-oznajmili prowadzący.
-Na miejsca gotowi start!!!!!!!!!!!
Wyścig się rozpoczął. Po chwil zrobiło się zimno. A nie powinno być zimno
-No nie dementorzy! –pomyślałam.
I nagle zjawiło się pięciu dementorów. Nie zastanawiałm się. Krzyknęłam;
-EXPEKTO PATRONUM!!
Nic. Znów krzyknęłam:
-EXPEKTO PATRONUM!!
Tym razem srebna wydra pomknęła w stronę demontorów. Wyścig uratowany. Po jakiś 10 minutach bogin.
-Znów magia .-westchnełam cicho i krzyknęłam:
-RIDDIKULUS!!
Zawodniczki ryknęły śmiechem. Ja też. Znów wyścig uratowany. Nareszcie odpoczynek kupiłam czekoladę i dalej ruszyłam. Na szczęńście dalej nie było problemów!! Wygrałam!!!!!! Wszyscy się cieszyłi.

 


Alyssa
Sobota, 05 Kwietnia, 2008, 13:01

Dziękuję Ci Aramil.
Wiesz co? Posłucham Ciebie i napiszę trochę więcej o tej nowej profesorce.

 


Karolina F
Sobota, 05 Kwietnia, 2008, 13:05

Nagle się obudziłam i byłam strasznie zmęczona. Poszłam pod prysznic. I zasnąłam. Obudziłam się za 15 8. Szybko się ubrałam i poszłam na śniadanie. Z dążyłam szybko zjadłam spojrzałam na zegarek i była 8 !!!! Pendem leciałam na lekcje transpurtacjii. Dostałam -5 ponktów za spóźnienie na lekcje. Nie mogłam się skupić. Po transportacji Harry i Ron spytałi;
-Co ci się stało??
-Zaspałam!!
Ty taka dobra uczennica??
-Tak
Po lekcjach poszłam do pokoju i zasnęłam. Po dwóch godzinach zaczełam odrabiać lekcje. Potem poszłam nad jezioro i rozmyślałam jak to możliwe że po śnie byłam bardziej zmeczona niż przed nim

« 1 2 3 4 5 6 »

Twój komentarz:
Nick: E-mail lub strona www:  

| Script by Alex

 





  
Kolonie Harry Potter:
Kolonie Travelkids
  
Konkursy-archiwum

  

ŻONGLER
KSIĘGA HOGWARTU

Nasza strona JK Rowling
Nowości na stronie JKR!

Związek Krytyków ...!
Pamiętnik Miesiąca!
Konkurs ZKP

PAMIĘTNIKI : KANON


Albus Severus Potter
Nowa Księga Huncwotów
Lily i James Potter
Nowa Księga Huncwotów
Pamiętnik W. Kruma!
Pamiętnik R. Lupina!
Pamiętnik N. Tonks!
Elizabeth Rosemond

Pamiętnik Bellatrix Black
Pamiętnik Freda i Georga
Pamiętnik Hannah Abbott
Pamiętnik Harrego!
James Potter Junior!
Pamiętnik Lily Potter!
Pamiętnik Voldemorta
Pamiętnik Malfoy'a!
Lucius Malfoy
Pamiętnik Luny!
Pamiętnik Padmy Patil
Pamiętnik Petunii Ewans!
Pamiętnik Hagrida!
Pamiętnik Romildy Vane
Syriusz Black'a!
Pamiętnik Toma Riddle'a
Pamiętnik Lavender

PAMIĘTNIKI : FIKCJA

Aurora Silverstone
Mary Ann Lupin!
Elizabeth Lastrange
Nowa Julia Darkness!

Joanne Carter (Black)
Pamiętnik Laury Diggory
Pamiętnik Marty Pears
Madeleine Halliwell
Roxanne Weasley
Pamiętnik Wiktorii Fynn
Pamiętnik Dorcas Burska
Natasha Potter
Pamiętnik Jasminy!

INKUBATOR
Alicja Spinnet!
Pamiętnik J. Pottera
Cedrik Diggory
Pamiętnik Sarah Potter
Valerie & Charlotte
Pamiętnik Leiry Sanford
Neville Longbottom
Pamiętnik Fleur
Pamiętnik Cho
Pamiętnik Rona!

Pamiętniki do przejęcia

Pamiętniki archiwalne

  

CIEKAWE DZIAŁY
(Niektóre do przejęcia!)
>>Księgi Magii<<
Bestiarium HP!
Biografie HP!
Madame Malkin
W.E.S.Z.
Wmigurok
OPCM
Artykuły o HP
Chatka Hagrida!
Plotki z kuchni Hogwartu
Lekcje transmutacji
Lekcje: eliksiry
Kącik Cedrica
Nasze Gadżety
Poznaj sw�j HOROSKOP!
Zakon Feniksa


  
Co sądzisz o o zakończeniu sagi?
Rewelacyjne, jestem zachwycony/a!
Dobre, ale bez zachwytu
Średnie, mogłoby być lepsze
Kiepskie, bez wyrazu
Beznadziejne- nie dało się czytać!
  

 
© General Informatics - Wszystkie prawa zastrzeżone
linki