Startuj z namiNapisz do nasDodaj do ulubionych
   
 

Wiadomości o różnych konkursach

Jak widać na stronie dział z pamietnikami rozrasta się w szybkim tempie! - Jak tak dalej pójdzie to zabraknie nam bohaterów i JK Rowling będzie musiała dopisać specjalnie dla nas jeszcze kilka tomów przygód Harry'ego Pottera!
Postanowiliśmy aby następne pamiętniki powierzać osobom wyłonionym w konkursach. Znajdą się tu również informacje o innych konkursach organizowanych na naszej stronie!

[ Powrót ]

Niedziela, 15 Czerwca, 2008, 15:19

Konkurs na kontynuację pamiętnika Remusa Lupina! - wyniki!



A więc nadszedł czas na ogłoszenie wyników. Ogłaszam, że wygrała... K@si@@@!
Gratulacje!
Po panel admina zgłoś się do Guardiana, balicki@z.pl

Ogłaszam konkurs na pamiętnik Remusa Lupina

Osoby zainteresowane, proszę o wklejenie próbnej notki do komentarzy (może być kontynuacja lae nie musi) i podanie swojego emaila.

Termin rozstrzygnięcia: 22 czerwca 2008r.

A więc łapcie za pióra i twórzcie!

Powodzenia!
Luna Lovegood

Komentarze:


K@si@@@
Środa, 18 Czerwca, 2008, 17:34

Mam nowe notki, tamte są beznadziejne (tak stiwerdziłam po namysle).
Nie jest to kontynuacja.
Mój e-mail kasia_12nk0@onet.eu

Nazywam się Remus Lupin, znany jako Lunatyk. Kurtularny, z zasady spokojny, razsądny czasami potrafią być równie szalony i nieobliczalny, jak moi przyjaciele, James Potter i Syriusz Black, nielegani animadzy. Tak, Gilzdogon, Łapa i Rogacz to animadzy. Dlaczego? Zrobili to dla mnie. Uczyli zmieniać się w zwiarzęta całe 4 lata, aby towarzyszyć mi w moich "nocnych przechadzkach". Musicie, bowiem wiedzieć, że jestem wilkołakiem. W każdą pełnię przeżywam koszmar. Zamieniam się w okrutną bestię, żadną krwi. Uciekam wtedy poza mury Hogwartu, aby niewyrządzić nikomu krzywdy. Moi najbliższsi przyjaciele wiedzą o tym dobrze i właśnie dlatego zostali animagami, aby pomóc mi przeżyć tę męczarnie. To dopiero prawdziwi kumple, no nie?
W szkole nasza paczka znana jest pod mianem Huncotów. Tylko my wiemy co to naprawdę oznacza. Jesteśmy twórcami zaczarowanej mapy Hogwaru. Ukazuje ona cały Hogwart, komnaty, korytarze, tajne przejścia. Dzięki niej wiemy również kto gdzie aktualnie się znajduje. Przydatna taka mapa, prawda?

 


K@si@@@
Środa, 18 Czerwca, 2008, 17:36

Poza pałętaniem się w nocy po szkole i nie tylko, niektórzy z nas (czyt. James, Syriusz) próbują poderwać każdą dziewczynę w szkole. Gryfonki to dla nich za mało, teraz bajerują dziewczyny z innch domów. Syriusz próbuje odnaleźć "tę jedyną", chociaż każdy wie, że czuje miętę do Dorcas Meadows. James robi to, aby wzbudzić zazdrość w Lily Evans, jednak ona ignoruje go całkowicie. To są zainteresowania Łapy i Rogacza. Glizdogon ma trzy: jedzenie, spanie i podziwianie każdego, tylko nie siebie.
Ja tam lubię zajęcia Obrony Przed Czarną Magią (OPCM), zaklęcia i numerologię. W tym roku zstałem nawet perfektem. Obiektem moich westchnień jest Vanessa McGowan, bliska przyjaciółka Lily i Dorcas. Nie mam, jednak tyle odwagi, aby wyznać jej to co czuję. Może kiedyś? Może...

 


K@si@@@
Środa, 18 Czerwca, 2008, 17:38

Chcę, aby te dwie powyższe notki "zaliczały się" do konkursu.
Wydaje mi się, że są lepsze i tyle.

 


Lunia^^
Piątek, 20 Czerwca, 2008, 14:15

Ja tesh się zgłaszam. Dopiero przeczytałam że jest ten komkurs :(

 


Lunia
Piątek, 20 Czerwca, 2008, 14:52

Do Remusa!
Gdy usłyszałem głos Syriusza, machinalnie usiadłem na łóżku i niezbyt przytomnie zapytałem <dopiero co się obudziłem, trudno w takiej sytuacji mówić przytomnie...>:
-Co, co do mnie?
-List &#8211; to mówiąc, wręczył mi kopertę. Okazało się, że napisała do mnie mama. Kiedy czytałem treść tego listu, myślałem, że zapadnę się pod ziemię. Nie ma to jak nadopiekuńcza matka... W dodatku poczułem, że Łapa mnie obserwuje. Minę miał coraz ciekawszą. W końcu nie wytrzymał, wskoczył mi na łóżko i wyrwał pergamin z ręki.
-Nie, Syriusz przestań! To moje, tak się nie... &#8211; nie dokończyłem, bo mój kochany przyjaciel zaczął czytać go na głos... Akurat ten fragment:

(...) I pamiętaj Króliczku, żeby ubierać sie ciepło. Najlepiej zakładaj ten twój wełniany sweterek z pomponikami (tak ci w nim uroczo) i czerwone rajtuzki, które ostatnio uszyła Ci babcia...

Wkurzyłem się, to był mój list! Zeskoczyłem z łóżka, podbiegłem do Syriusza i najzwyczajniej w świecie zacząłem go kopać w kostkę każąc, by mi oddał moją własność.

 


Lunia
Piątek, 20 Czerwca, 2008, 15:00

-AŁA! Lupin, nie kop mnie! (...) Pewnie sie dziwisz dlaczego pisze o tak nietypowej porze, jednak kiedy rozpętała się ta straszliwa burza (w radiu mówili, że w całym kraju ona jest), pomyślałam, że mój kochany Zajączek może sie bać. Dlatego mamusia zapakowała Ci do kufra na takie okazje twojego misia. A i na noc ubieraj sie w twoją zapasową piżamkę. Wiesz, w którą, tą polarkową, ala przebranie zajączka (różowa, pamiętasz?) Jedz dużo, bądź grzeczny i ucz się pilnie Misiaczku. Pozdrów chłopców i ucałuj ich ode mnie. Trzymaj się!!!!
Całuje
-Mama.

Kiedy Black skończył czytać, byłem bardziej czerwony niż kotary w moim łóżku, a to już nie lada wyczyn. Miał taką minę, jakby zastanawiał się czy chce z tym listem tańczyć, czy się z nim bić. W końcu spojrzał na mnie z głodem w oczach <próbował ze złością, ale zamiast złego spojrzenia zawsze wychodzi mu głodne... xD> W końcu ryknął:
-,,KOCHANY ZAJĄCZKU"!! CZY TY MASZ (wybuch śmiechu) ZAMIAR MI POWIEDZIEC, ŻE Z TEGO (kolejny wybuch śmiechu) POWODU ZOSTAŁEM TAK BRUTALNIE OBUDZONY?!!!!

 


Lunia
Piątek, 20 Czerwca, 2008, 15:01

Przez chwilę nie wiedziałem co mam zrobić. Zdecydowałem jednak obrócić to wszystko w żart, więc powiedziałem:
-Tak, ale teraz muszę cię ucałować &#8211; i zanim chłopaczyna zdążył się zorientować o co chodzi, podszedłem do niego i dałem mu soczystego buziaka w usta. Odkleiłem się od niego i Syriusz był tak zaskoczony, że tylko stał wpatrując się we mnie wysuwając szyję do przodu jak zombie. Wyglądał po prostu świetnie. Zacząłem się śmiać. Łapa skrzywił się i złapał na największą poduszkę, jaką miał pod ręką.
-Już nie żyjesz wariacie! &#8211; zawołał i zaczął okładać mnie workiem pierza.
-Tak ci się wydaje? &#8211; odkrzyknąłem i radośnie odparłem atak. Lubię walczyć na poduszki, jest przy tym tyle śmiechu, że aż się popłakać można. W pewnym momencie potknąłem się o własnego buta i wylądowaliśmy z Blackiem na ziemi. On leżał na mnie. Spojrzał mi się w oczy i z szatańskim uśmiechem powiedział:

 


Lunia
Piątek, 20 Czerwca, 2008, 15:03

-Jeju, jak romantycznie, Mrrrau...
Wybuchnąłem śmiechem.
-No... Szkoda tylko, że są tu chłopcy. Taka okazja zmarnowana... &#8211; zarzuciłem mu ręce na szyję, a Black zaczął szybko poruszać brwiami. Zachichotałem jak wariat i zerknąłem na Pottera. Stał wytrzeszczając oczy i z otwartą gębą się w nas wpatrywał. Black również obejrzał się na Jima po czym szybko przeniósł wzrok z powrotem na mnie. Sięgnął po tiarę i usiadł mi na brzuchu ciągnąc mnie za sobą ku górze. Teraz śmiało mogę powiedzieć, że siedział mi na kolanach <Jeju, jak w jakimś romansidle...> i zasłonił nasze twarze kapeluszem. Zaczęliśmy udawać, ze się całujemy, cmokając, mlaszcząc i wydając z siebie tym podobne dźwięki. W pewnym momencie nie wytrzymaliśmy i ryknęliśmy zgodnym śmiechem. Normalnie się popłakałem. James patrzył na nas z niemym zdziwieniem. W końcu zapytał:

 


Lunia
Piątek, 20 Czerwca, 2008, 15:04

-Eee... czy ja was znam?
Wstaliśmy i podeszliśmy do Rogacza. Syriusz stanął naprzeciw niego i zaczął mu rozpinać piżamę. Usiadłem na łóżku, nie mogłem ustać, tak się śmiałem. Black przysunął się jeszcze bliżej do Rogacza. Rozpiął mu koszulę i zaczął jeździć mu dłońmi po klatce piersiowej. James był PRZERAŻONY. Syriusz nie wytrzymał i wybuchnął głośnym śmiechem i odszedł od niego. Padł na kolana i śmiał się i śmiał... Normalnie mało się nie udusił. Sam też śmiałem się na cały głos. W końcu Rogacz wykrztusił:
-Czy wy... No wiecie...
-My? Mamy być gejami? Kurde, Rogaś, mi się zdaje czy jesteśmy Huncwotami? Przecież KAŻDY Huncwot, robi sobie jaja na okrągło i ze wszystkiego!

 


Lunia
Piątek, 20 Czerwca, 2008, 15:21

Rogacz uniós brwi po czym wciągnął głośno powietrze i uniósł do góry palec wskazujący. Stał tak z minutę. W końcu powiedział:
-Czyli wy se jaja robiliście?
Złapałem się za głowę, a Łapa nie wytrzymał i zaczał się tak głośno śmiać, że szyby zagrzechotały. I Glizdogon się obudził... A to jest ciekawe, bo zwykle tego osobnika budzi jedynie wzmianka o jedzeniu, zapach jedzenia itp... Syriusz zrobił się nagle wściekle czerwony na twarzy i złapał się za nogę od mojego łózka nie mogąc złapac oddechu. Wyciągnaęłm rózdżkę i zawołąłęm:
-Anapneo!
Na szczęście to pomogło. Black jeszcze prez chwilę chichotał, i dopiero po chwili rzekł:
-No tak to ja się uśmiałem chyba tylko wtedy co zobaczyłem moją matkę w stringach z dzwoneczkami...
Zakrztusiłem się ze śmiechu. Nagle do sypialni wpadła Lily, Jennifer i Caroline. Odrazu przestałem się śmiać jak tylko zoabaczyłęm tę przecudną blondynkę o imieniu Caroline. Poczułem że się rumienię, zrobiło mi się gorąco, zaczęły trząśc mi się ręce... Nie wiem, dlaczego tak na mnie działa. James dalej rechotał, i nagle zawył:
-Stringi z dzwoneczkami... HAHAHHA!
-Nooo! - zaskomlał Syrek - A wyobraź sobie w takiej bieliźnie... HAHAHA... Hagrida...HAHAHAH!
-No coś ty - James nagle spoważniał. Chłopaki w ogóle nie zauważyli przyjscia dziewczyn - No coś ty, łapo. Haggerowi by się dzwoneczki we włosy wplątały...
Wszyscy ryknęliśmy śmiechem.

 


Lunia
Piątek, 20 Czerwca, 2008, 15:27

Usłyszałęm chichot Caroline. Poczułęm przyjemne łąskotki w brzuchu, i żar gdzies tam w środku. Jeny, ja się w niej chyba zakochałem! Wstałęm i chwiejnym krokiem podszedłęm do szafki nocnej po wodę. Nalałem jej sobie do szklanki. Podniosłem kubek do góry chcąc się napić, ale napotykając spojrzenie mojego jasnowłosego anioła wylałem wszystko na siebie. Zaczerwieniony wziąłem jakieś ciuchy z kufra i uciekłem do toalety odprowadzony rozbawionym spojrzeniem dziewczyny z moich snów...

 


K@si@@@
Piątek, 20 Czerwca, 2008, 15:44

Jak już wspomniałem wraz z moimi kumplami często robię dowcipy innym. Najlepsi kawalarze to Łapa i Rogacz. Oni to dopiero znają się na rzeczy. James najbardziej lubi robić żarty Lily, a Syriusz każdemu, ale w szczególności "kochanej" Dorcas.
Wśród dziewcząt zdecydowanie Kaley jest najbardziej podła i wredna, jednak to ona często pomaga Syriuszowi w kawałach. Może dlatego, że po kryjomu coś do niego czuje? Kto wie... Kaley jest śliczna, słodka, chociaż bardzo wredna, jak już wspomniałem. Typowa blondynka. O wiele bardziej lubię spokojną i uroczą Vanessę, mądrą i zabawaną Lily, dynamiczną, kłótliwą Dorcas.
Wsopmnę też o Severusie Snape. To największy wróg Jamesa i Syriusza, ja też za nim nie przepadam. Kiedyś przyjaźnił się z Evans, a teraz macza palce w czarnej magii, czemu się nie dziwię. Jest w Slytherinie.
Tak właśnie jest u nas w Hogwarcie. Tu nigdy się nie nudzisz. Zwłaszcza jeżeli przebywasz w towarzystwie takich osób, jak my Huncwoci.

 


Lunia
Piątek, 20 Czerwca, 2008, 16:46

Kurka wodna, zapomniała podać e-maila!
syrek785@wp.pl

 


!!!!!!!!!!!!!!
Sobota, 21 Czerwca, 2008, 11:12

K@si@@@ błedy typu brazowe włosy i niebieskie wlosy i tp

 


Lunia < lub Syrcia, jak kto woli^^>
Sobota, 21 Czerwca, 2008, 18:03

Cosik mi się wydaje, że ta moja pierwsza próbna notka trochę gejowska wyszła :P. I czytajacym też może się tak nasunąć. tym buziakiem Aurora mi napisała że przesadziąłm. No może faktycznie... Na swoje usprawiedliwienie mam, że huncwoci często zachowywali się jak idioci <a w zasadzie to ciągle^^> i robili różne... Dziwne rzeczy. Jak komus się nie podoba, zamieszczam inną...

 


Lunia < lub Syrcia, jak kto woli^^>
Sobota, 21 Czerwca, 2008, 18:04

Idę sobie spokojnie w kierunku Wieży Gryffindoru gdy nagle moich uszu dobiegły mnie odgłosy... Zabawy? Dyskoteki? Przystanąłem i zacząłem nasłuchiwać. Bez wątpienia to coś dzieje się w wieży... Przyśpieszyłem kroku i po kilku minutach stanąłem pod portretem Grubej Damy. Te &#8222;odgłosy&#8221; były już wyraźne. Spojrzałem na nią niepewnie a ona zachichotała i wpuściła mnie bez hasła.
Kiedy tylko wszedłem do środka myślałem, że mi uszy pękną. Obok mnie znikąd pojawiła się Lily. Spojrzałem na nią pytająco.
-Impreza!
-Z jakiej okazji?!
-Glizdogon przez pomyłkę dostał W z transmutacji i chłopaki zrobili imprezę na jego cześć!
Wybuchnęłam śmiechem. Ta piosenka się skończyła i rozbrzmiał utwór Disco Polo, Boys&#8217;ów. W tło poszedł ryk wszystkich podciętych Gryfonów:
-JESTEŚ SZALOOOONA!
Po chwili okazało się, że podcięci byli wszyscy oprócz mnie, Lily i Caroline która podeszła do nas. Łapa i Rogacz byli już pijani.
Nie wiem jak Syriusz to zrobił, ale wskoczył na stół i przekrzyczał muzykę, wokalistę tego zespołu i jeszcze cały Gryffindor śpiewając:
-JESTEŚ SPOCONA, MÓWIĘ CI! ŻADNA REXONA NIE POMOŻE CI!

 


Lunia < lub Syrcia, jak kto woli^^>
Sobota, 21 Czerwca, 2008, 18:26

Wszyscy wybuchnęli śmiechem, a Łapa stał na stole, co mnie zadziwiło, bo podejrzewam że wlał w siebie już przynajmniej półtora litra Ognistej Whisky. James wskoczył na stolik obok łapy. Drewniany wyrób nie był przeznaczony do takiego ciężaru, przez co stół załamał się pod nimi. Huncwoci spadli na podłogę. Potter leżał przez chwilę ogłuszony ale Łapa natychmiast się poderwał do pozycji siedzącej i z nową energią ruszył w tany łapiąc jakąś pierwszoklasistkę. Mała była wniebowzięta :P Nagle rogacz wstał i złapał za rękę DRUGOKLASITKĘ i zaczął z nią tańczyć... Flamenco? Tango? Rumbę? Taniec Afrykański? Nie wiem co to... Caroline spojrzała się na mnie i krzyknęła chcąc przebić się przez muzykę:
-Masz ochotę się przejść?
Spojrzałem na nią zaskoczony. Ona? Mój Anioł, chce się ze mną PRZEJŚĆ?!
-Jasne... Znaczy się... mam...

 


Lunia < lub Syrcia, jak kto woli^^>
Sobota, 21 Czerwca, 2008, 18:35

Wyszliśmy z hałaśliwego Pokoju Wspólnego i skierowaliśmy kroki na błonia.
Noc była piękna, na niebie widać było wszystkie gwiazdy, księżyc był w nowiu... Było po prostu cudownie.
-Remusie... Znasz się na gwiazdach?
-No... Trochę...
To była prawda, bardzo lubię astronomię. Poza tym... Gwiazdy to najpiękniejszy wytwór ciemnej nocy...
-A umiałbyś pokazać mi kilka gwiazdozbiorów?
Spojrzałem w jej piękne lazurowe oczy.
-Mógłbym...
Usiedliśmy nad brzegiem jeziora. Woda leciutko falowała, wiał delikatny wietrzyk. Odchyliłem głowę i spojrzałem w niebo. Poczułem jak napełnia mnie jakaś niezrozumiała energia, siła... Zawsze tak mam gdy patrzę w usiane gwiazdami niebo. Na czarnym jak atrament niebie pojawiła się świetlista smuga. Spadła gwiazda...
-Pomyśl życzenie... &#8211; wyszeptała Caroline. Zamknąłem oczy i pomyślałem, że chciałbym aby ta dziewczyna siedząca obok mnie była ze mną. Żebyśmy byli razem...

 


Lunia < lub Syrcia, jak kto woli^^>
Sobota, 21 Czerwca, 2008, 18:35

Wyszliśmy z hałaśliwego Pokoju Wspólnego i skierowaliśmy kroki na błonia.
Noc była piękna, na niebie widać było wszystkie gwiazdy, księżyc był w nowiu... Było po prostu cudownie.
-Remusie... Znasz się na gwiazdach?
-No... Trochę...
To była prawda, bardzo lubię astronomię. Poza tym... Gwiazdy to najpiękniejszy wytwór ciemnej nocy...
-A umiałbyś pokazać mi kilka gwiazdozbiorów?
Spojrzałem w jej piękne lazurowe oczy.
-Mógłbym...
Usiedliśmy nad brzegiem jeziora. Woda leciutko falowała, wiał delikatny wietrzyk. Odchyliłem głowę i spojrzałem w niebo. Poczułem jak napełnia mnie jakaś niezrozumiała energia, siła... Zawsze tak mam gdy patrzę w usiane gwiazdami niebo. Na czarnym jak atrament niebie pojawiła się świetlista smuga. Spadła gwiazda...
-Pomyśl życzenie... &#8211; wyszeptała Caroline. Zamknąłem oczy i pomyślałem, że chciałbym aby ta dziewczyna siedząca obok mnie była ze mną. Żebyśmy byli razem...

 


Lunia < lub Syrcia, jak kto woli^^>
Sobota, 21 Czerwca, 2008, 18:41

To była prawda, bardzo lubię astronomię. Poza tym... Gwiazdy to najpiękniejszy wytwór ciemnej nocy...
-A umiałbyś pokazać mi kilka gwiazdozbiorów?
Spojrzałem w jej piękne lazurowe oczy.
-Mógłbym...
Usiedliśmy nad brzegiem jeziora. Woda leciutko falowała, wiał delikatny wietrzyk. Odchyliłem głowę i spojrzałem w niebo. Poczułem jak napełnia mnie jakaś niezrozumiała energia, siła... Zawsze tak mam gdy patrzę w usiane gwiazdami niebo. Na czarnym jak atrament niebie pojawiła się świetlista smuga. Spadła gwiazda...
-Pomyśl życzenie... &#8211; wyszeptała Caroline. Zamknąłem oczy i pomyślałem, że chciałbym aby ta dziewczyna siedząca obok mnie była ze mną. Żebyśmy byli razem...
-Pomyślałeś?
-Tak...
-Ja też... I... &#8211; W tym momencie Caroline DelaVegas przysunęła się i... pocałowała mnie. Zakręciło mi się w głosie, w brzuchu zaczęło radośnie latać tysiące motyli powodując przyjemne łaskotanie. Chciałem aby ta chwila trwała wiecznie, lecz niestety, Caroline odkleiła się ode mnie. Spojrzała mi w oczy.
-Niektóre marzenia się spełniają... Widząc spadającą gwiazdę pomyślałam o Tobie. Że chciałabym cię pocałować. Zrobiłam to... I czuję się tak, jakby ziściło się moje największe marzenie...

« 1 2 3 »

Twój komentarz:
Nick: E-mail lub strona www:  

| Script by Alex

 





  
Kolonie Harry Potter:
Kolonie Travelkids
  
Konkursy-archiwum

  

ŻONGLER
KSIĘGA HOGWARTU

Nasza strona JK Rowling
Nowości na stronie JKR!

Związek Krytyków ...!
Pamiętnik Miesiąca!
Konkurs ZKP

PAMIĘTNIKI : KANON


Albus Severus Potter
Nowa Księga Huncwotów
Lily i James Potter
Nowa Księga Huncwotów
Pamiętnik W. Kruma!
Pamiętnik R. Lupina!
Pamiętnik N. Tonks!
Elizabeth Rosemond

Pamiętnik Bellatrix Black
Pamiętnik Freda i Georga
Pamiętnik Hannah Abbott
Pamiętnik Harrego!
James Potter Junior!
Pamiętnik Lily Potter!
Pamiętnik Voldemorta
Pamiętnik Malfoy'a!
Lucius Malfoy
Pamiętnik Luny!
Pamiętnik Padmy Patil
Pamiętnik Petunii Ewans!
Pamiętnik Hagrida!
Pamiętnik Romildy Vane
Syriusz Black'a!
Pamiętnik Toma Riddle'a
Pamiętnik Lavender

PAMIĘTNIKI : FIKCJA

Aurora Silverstone
Mary Ann Lupin!
Elizabeth Lastrange
Nowa Julia Darkness!

Joanne Carter (Black)
Pamiętnik Laury Diggory
Pamiętnik Marty Pears
Madeleine Halliwell
Roxanne Weasley
Pamiętnik Wiktorii Fynn
Pamiętnik Dorcas Burska
Natasha Potter
Pamiętnik Jasminy!

INKUBATOR
Alicja Spinnet!
Pamiętnik J. Pottera
Cedrik Diggory
Pamiętnik Sarah Potter
Valerie & Charlotte
Pamiętnik Leiry Sanford
Neville Longbottom
Pamiętnik Fleur
Pamiętnik Cho
Pamiętnik Rona!

Pamiętniki do przejęcia

Pamiętniki archiwalne

  

CIEKAWE DZIAŁY
(Niektóre do przejęcia!)
>>Księgi Magii<<
Bestiarium HP!
Biografie HP!
Madame Malkin
W.E.S.Z.
Wmigurok
OPCM
Artykuły o HP
Chatka Hagrida!
Plotki z kuchni Hogwartu
Lekcje transmutacji
Lekcje: eliksiry
Kącik Cedrica
Nasze Gadżety
Poznaj sw�j HOROSKOP!
Zakon Feniksa


  
Co sądzisz o o zakończeniu sagi?
Rewelacyjne, jestem zachwycony/a!
Dobre, ale bez zachwytu
Średnie, mogłoby być lepsze
Kiepskie, bez wyrazu
Beznadziejne- nie dało się czytać!
  

 
© General Informatics - Wszystkie prawa zastrzeżone
linki