Startuj z namiNapisz do nasDodaj do ulubionych
   
 

Nowa ksiega Huncwotów!
Księgę prowadzą Huncwoci Syrcia
Do 01`12`2008 Księgę prowadziły Milaj i Marcy
Do 20 lipca 2008 roku Księgę prowadzili Huncwoci:
Lilly Sharlott - James Potter
Karolla - Peter Pettigrew
Melisha - Syriusz Black
The Halfblood Princess - Remus Lupin

[ Powrót ]

Niedziela, 16 Października, 2011, 21:50

56. Wpis pięćdziesiąty szósty.

Akcja z gejem nie jest moim pomysłem. Podobna sytuacja była na "Mistrzach". Tak mnie to rozwaliło, że musiałam to napisać. :D

Tak. To było na swój dziwny, urokliwy sposób naprawdę piękne – przypominało korowód motyli miotający się wśród muśnięć wiatru. Bardzo lubił motyle, więc patrzenie na nich sprawiało mu jakoby pewną przyjemność, dawało coś jakby poczucie satysfakcji. Nie mógł się jednak oprzeć wrażeniu, że porównanie meczu Quidditcha do motylego tańca było nie na miejscu. Zwłaszcza, że jeden zielono-srebrny motyl dostał tłuczkiem w rękę, która odskoczyła i została wygięta pod jakimś nienaturalnym kątem.
Skrzywił mimowolnie różane wargi, odgarniając z twarzy złote pukle włosów. Zerknął na ryczącego z uciechy obok Blacka. Westchnął do siebie ciężko.
Naprawdę nie rozumiał Quidditcha.
Powrócił do śledzenia wzrokiem kafla. Wszak niby cóż innego miałby robić?...
- Uwaga, uwaga!... Wygląda na to, że nowy ścigający Lwów dostrzegł znicza! Taak! TAAAAK!!! Mknie ku niemu jak szkarłatno-złoty pocisk! Ale Węże nie pozostają mu dłużni… Już posłano do niego tłuczka! Aaaaleee, Wood go odbił! Szukający Ślizgonów niemal siedzi mu na ogonie… Proszę państwa!...
Czas jakby zwolnił, widownia wstrzymała oddech.
- …Gey do goni, Potter mknie jak strzała!
Syriusz zawył z uciechy, opierając się całym ciężarem na oszołomionym Remusie, aż się ugiął.
- Też bym spieprzał, jakby mnie „gej” gonił!
Lupin nie zdołał zdławić wybuchu śmiechu, wieszając się bezwładnie na Blacku, co jednak nie dało rady zagłuszyć radosnego okrzyku trzech czwartych widowni. Wpił mu paznokcie w skórę i skamlał, bowiem to słowo najlepiej oddaje to, co z siebie wydawał.
- Taaak! POTTER ZŁAPAŁ ZNICZA!

Uczniowie darli się jak zarzynane prosiaki, kiedy komentujący rzucił, że chyba widzę znicza. No pewnie, że go widziałem… Jak miałbym nie widzieć tego maleńkiego, złotego skarbu szamoczącego się koło bramek Gryffindoru?
Wtedy wszystko znikło. Jakbym ogłuchł i niemal całkowicie oślepł – widziałem jedynie Znicz. Wszystko inne przestało istnieć, nie liczył się cały świat, byłem tylko ja i ta mała, złota kulka.
Pochyliłem się nisko nad rączką przesłanej mi przez rodziców nowiutkiej miotły, wlepiając wzrok w swoją przyszłą zdobycz. Wyprułem ile tylko mogłem wyciągnąć.
Czułem jak wiatr tańczy mi we włosach i śpiewa w uszach. Coś wspaniałego… Byłem coraz bliżej, a niczego nie świadomy Znicz dalej kręcił się leniwie tam, gdzie go dostrzegłem.
Jeszcze tylko kilka jardów, jeszcze kawałek… Wyciągnąłem rękę, rozkładając szeroko palce, a po chwili zacisnąłem je najmocniej jak mogłem na złotej kulce. Była zimna i gładka w dotyku, jedynie ornamenty delikatnie wcinały mi się w skórę. Skrzydełka łaskotały mnie w dłoń.
Tak nagle jak zniknęło wszystko, tak nagle się pojawiło. Nagła fala wrzasku wdarła mi się do uszu, aż mnie wykręciło. Nie przeszkadzało mi to jednak wcale, a wcale – z szerokim bananem na ustach wylądowałem na ziemi z potknięciem, a po chwili zostałem niemal zmiażdżony przez resztę drużyny.
Wygraliśmy!


Oderwał rozbiegane spojrzenie od roześmianego, wstawionego Pettigrew, który usilnie próbował poderwać jakąś piątoklasistkę. Zdawał się nie widzieć obrzydzenia w jej oczach, kiedy się na niej niemal kładł i bełkotał coś niezrozumiale, starając się skupić na niej wzrok.
Skrzywił się nieznacznie, ponownie kryjąc za kanapą. Oparł się plecami o chłodny, kamienny mur, wsłuchując się w krzyki, śmiechy i muzykę brzmiącą z zaczarowanego gramofonu. Przygładził niedbałym ruchem ręki czarne kosmyki włosów, poprawiając zjeżdżający mu na lewo przedziałek i westchnął cichutko, śledząc wzrokiem bardzo tajemniczego jegomościa. Wił pracowicie pajęczynę w kącie. Przymknął powieki, odchylając głowę do tyłu. Stuknął nią lekko w ścianę. Miał już powyżej uszu szczebiotania dziewcząt z młodszych klas, przymilających się i robiących słodkie oczka. Kiedy właściwie stał się wśród dziewczyn tak… Popularny? Że też wcześniej nie widział tych maślanych spojrzeń, nie słyszał ich szczebiotania… Owszem, zdarzało mu się znaleźć w torbie perfumowane koperty z listem jednoznacznie wskazującym na to, że osoba, która go pisała, się w nim zadurzyła. Nic sobie z tego nie robił, bowiem zwyczajnie go to bawiło. Robił sobie z nich samolociki i rzucał do kosza z drugiego końca dormitorium lub ćwiczył zaklęcia formujące różne stworzonka z orgiami, które później mogły podbiec, czy podlecieć do adresata wiadomości.
Podrapał się po szyi w podejrzanie psi sposób. Tego również nie zauważał. Nie widział tego, że gdy poczuł jakiś nęcący zapach to zamierał, zaczynając węszyć z zadartą głową. Czasem nawet lekko podnosił przy tym nogę. Jakimś dziwnym trafem jego uwadze umknęło to, że jego śmiech do złudzenia zaczął przypominać radosne szczekanie psa, a gdy był zły, jego głos przywodził na myśl wściekłe warczenie. Nie widział również tego, że gdy się irytował, to górna warga unosiła mu się, jakby chciał kogoś ugryźć. Bo naprawdę chciał. Zwłaszcza, kiedy podczas posiłków czyjeś ręce znajdowały się w niebezpiecznie małej odległości od jego talerza. No i wręcz pokochał podgryzać kości kurczaka z obiadu. Właściwie nie był w stanie oderwać wzroku od kafla, śledząc go uważnie. Miał ochotę rzucić się za nim w pościg, żeby przynieść temu, kto go rzucił. Tego jednak nie przeoczył – to było co najmniej dziwne. On jednak się tym nie przejmował, bowiem w pewien sposób w jego sytuacji to było naturalne. Nie miał już żadnych wątpliwości, co do tego, jaką ani magiczną formę przyjmie, kiedy w końcu uda mu się już przemienić. Wiedział, że będzie czarnym psem. Nie było innego wyjścia.
Ponownie wychylił się ostrożnie ze swej kryjówki za meblem, by rozejrzeć się nieufnie po rozbawionym towarzystwie salonu.
James po raz nie wiadomo już, który, opowiadał o swym wspaniałym chwycie, targając włosy.
Syriusz przymrużył oczy, swoim zwyczajem, od dołu. Potter czochrał się tego wieczora nader często, jakby było mu mało tego, że i tak wiecznie chodził potargany. Teraz jednak wyglądał przez to, jakby dopiero co zsiadł z miotły i wyraźnie starał się zaimponować zielonookiej osóbce.
Wygiął wargi w wesołą podkówkę, rozbawiony. Mina mu jednak zrzedła, kiedy zobaczył, że nigdzie nie ma Remusa. Pogrzebał chwilę w głowie, zastanawiając się, gdzież to Wilczuś mógł się udać. Bibliotekę z góry wykluczył. Remus Remusem, ale nawet on nie siedziałby w swej świątyni wiedzy, kiedy cały Gryffindor robi wszystko, by Hogwart nie mógł spać. Zerknął na zegarek na lewym nadgarstku. Było po dwudziestej drugiej. Stalowoszare spojrzenie spoczęło na drzwiach wiodących do dormitoriów i do jego głowy nieśmiało zapukał pomysł. Otworzył mu szeroko drzwi, gramoląc się zza mebla, w którym krył się podobnie jak skulone trwożnie cienie, zapędzone tam przez płonące w komnacie światło. Szybkim krokiem, lawirując między członkami swej dużej, lwiej rodziny, ruszył w stronę schodów.
- Syyriuuuszkuuu! Poczekaaaaj!
Przeszył go zimny dreszcz i pędem ruszył do celu. Wparował na klatkę jak burza, wbiegając ile sił po schodach. Dopadł do drzwi dormitorium i zamknął się w środku, opierając o nie plecami i barykadując ciałem. Lekko dyszał. Słyszał stłumione odgłosy panującej w salonie fety.
W sypialni dryfował mrok, panosząc się wszędzie gdzie tylko mógł. Rozpraszany był jedynie przez słabą, złotą poświatę pracowicie tworzoną przez gorący płomień świecy unoszącej się niedaleko głowy siedzącego na łóżku Remusa. Wilkołak podniósł na przybysza bystre, nienaturalnie żółte oczy o wiecznie nieprzytomnym, rozmarzonym wyrazie.
Syriusz uśmiechnął się lekko do siebie na jego widok, podchodząc bliżej. Przyklęknął przy brzegu jego łóżka, wlepiając spojrzenie w jego drobną postać. Milczał.
Wpatrywali się przez dłuższą chwilę wzajemnie w swoje oczy, nic nie mówiąc i wsłuchując się jedynie w ich ciche, spokojne oddechy.
- Dlaczego siedzisz tutaj sam? - spytał w końcu szeptem szarooki, jakby bał się przerywać panującą między nimi, delikatną ciszę.
Przechylił głowę, odrywając się od obserwowania go i ulokował spojrzenie w swych drobnych dłoniach.
- Uciekłem – powiedział równie cicho.
Czarnowłosy ostrożnie wdrapał się na posłanie obok niego, kładąc się na boku i podpierając głowę ręką. Zadał lekko podbródek do góry, by wygodniej było mu studiować profil swego przyjaciela.
- Od czego?
- Od hałasu – mruknął. Zacisnął dłonie i powieki. – Chciałem pobyć trochę sam. W ciszy.
- Mam sobie iść?
- Nie… - Wyciągnął drobną dłoń i położył ją na jego nadgarstku. Zacisnął lekko palce. – Zostań.
Umościł się więc wygodniej, układając na pościeli. Remus zmienił pozycję, kładąc się przodem do niego. Wtulił policzek w szkarłatną poduszkę i ponownie skrzyżował spojrzenia z Syriuszem. W słabym migotaniu blasku świecy jego oczy przybrały fascynującą barwę balansującą między bursztynem pod światłem a przyćmionym złotem. Westchnął cicho.
- Martwię się o was – powiedział powoli.
Syriusz uniósł brwi.
- Dlaczego?
- Przez wasze dziwne pomysły. Ta cała animagia… - Wciąż szeptał, choć w pobliżu nie było nikogo, kto mógłby ich usłyszeć.
Black wyciągnął dłoń, by podrapać się po boku. Westchnął ciężko.
- Tyle razy ci już mówiliśmy… Nie masz się czego obawiać. Wszystko idzie dobrze.
- Na pewno? – spytał po chwili ciszy, jakby trochę prosząco.
Uśmiechnął się do niego delikatnie i uścisnął wciąż go trzymającą dłoń.
- Na pewno. Wiesz co… - dodał po chwili z konspiracyjnym uśmieszkiem. – Pokażę ci coś. Ale nie mów nikomu, dobrze?... – Przyłożył do warg palec wskazujący i mrugnął doń lewym okiem.
Skinął głową, przytakując. Spojrzenie złotych oczu przybrało wyczekujący wyraz.
Syriusz opuścił powieki, biorąc głęboki wdech. Musiał wyzbyć się wszelkich myśli i emocji, skoncentrować się na wypełniającym go spokoju i zrelaksowaniu… Po chwili powoli ukształtował białą masę swych myśli w psa. Dużego, kudłatego psa merdającego wesoło ogonem. Przyłożył sobie palce do skroni. To pomagało mu się skupić. Ponownie głęboko odetchnął, a następnie nadął się lekko, silnie skupiając na owym wytworze swej wyobraźni. Kilka chwil później poczuł to tak dobrze znane mu uczucie, kiedy wszystkie zapachy stawały się niemal namacalne i nabierały smaku, kiedy dźwięki wyostrzały się tak, że wystarczyłoby wyciągnąć rękę, by je chwycić. Lekkie parcie w okolicach kości ogonowej i po bokach głowy, delikatne mrowienie, przeradzające się w całkiem przyjemne swędzenie i…
- Och, kurczę… - westchnął Lunatyk, mrugając z przejęciem.
Otworzył oczy i ponownie uśmiechnął się nieśmiało do przyjaciela, czekając na opinię do jego postępów.
Wilkołak wyciągnął szczupłą dłoń, by opuszkami palców dotknąć wystających spomiędzy kruczych kosmyków włosów dużych, nieco oklapłych i sterczących, czarnych, psich uszu. Zachichotał, chwytając je między smukłe palce, zaczynając je miętosić i głaskać.
- Jakie mięciutkie… - Parsknął śmiechem. – Szkoda, że się teraz nie widzisz! Wyglądasz przeuroczo…
Black w odpowiedzi zamerdał długim, kudłatym ogonem.
- Whuf. – Trącił go nosem w policzek, chcąc wymusić na nim trochę pieszczot.
Remus nie mógł powstrzymać śmiechu. Przyklęknął, rozbawiony, zaczynając drapać Syriusza po brzuchu. Black wyszczerzył się w szerokim, rozanielonym uśmiechu, a lewa stopa zaczęła mu gwałtownie podrygiwać, co jeszcze bardziej rozbawiło blondyna.
- Ooooch… Tak mi dobrze… Tak mi rób! – zajęczał szarooki.
Przygryzł sobie koniuszek języka i zmienił nieco taktykę, sięgając wyżej, do szyi. Czarny odchylił głowę, mocniej wciskając ją w poduszki. Wystający mu spod pośladków ogon merdał mu zawzięcie między udami.
- On ci tak sam z siebie?
Zerknął na niego, zawiedziony, że przestał go drapać pod podbródkiem.
- Nie – stwierdził spokojnie, przestając nim wywijać.
- Ale weź żeby on ci się machał, to takie fajne jest… - Ponownie zaświecił swym pełnym uzębieniem, a zadowolony Syriusz przeniósł się obok niego na klęczki. Zaczął się o niego łasić i ocierać, chcąc wyłudzić jeszcze trochę pieszczot. Psia natura brała nad nim górę, kiedy przybierał niektóre elementy zwierzęcego ciała. Pchnął go głową na plecy, gramoląc mu się między nogi i układając na nim. Remusowi to jednak nie przeszkadzało, bowiem zaczął go lekko tarmosić za uszy, drapać po bokach i plecach, a wręcz wniebowzięty Syri mruczał cicho, merdając szybko smolistym ogonem, czując obejmujące go w biodrach uda Lunatyka.
Remus uśmiechnął się, rozczulony.
- Ach, Syri… Jesteś teraz taki słodki… Czemu ty na co dzień nie jesteś taką przylepą?
Uniósł się na łokciach, wlepiając w niego uważne spojrzenie. Lunatyk parsknął śmiechem, widząc, że jego psie uszy stanęły w skupieniu niemal na sztorc.
- Drap mnie! – zażądał powoli i dosadnie ich właściciel.
Zachichotał, wsuwając mu ręce pod koszulę, by było mu wygodniej zajmować się jego plecami. Wtulił twarz w zagięcie przy jego szyi, kiedy Black ponownie się na nim wyłożył. Uwielbiał się tulić…
Syriusz był szczęśliwy. Zawsze był szczęśliwy, kiedy drapało się go nad pośladkami.

Komentarze:


Wendell
Czwartek, 26 Lutego, 2015, 07:43

Can you hear me OK? <a href=" http://sarahparr.com/biography/#currently ">lisinopril dosing</a> Throughout the process, Ho says he never spoke or dealt with any legal or government entity in Beijing, where the mainland Chinese government under Xi Jinping is headquartered. Hong Kong and Beijing maintain separate legal systems under the &#8220;two systems, one country&#8221; rule, but Beijing maintains a degree of authority. His dealings, he said, were solely in Hong Kong. But he does not discount the influence Beijing may have had.

 


Elmer
Czwartek, 26 Lutego, 2015, 07:43

Yes, I play the guitar <a href=" http://www.milliput.com/about.html#suicide ">Buy Aciclovir Tablets</a> National and European coordination is key to solving a complex problem according Jàn Hero &#8211; the former head of Zefyrin JimÊnez Malla. He is now working on a Roma integration for the Slovak Government.

 


Elmer
Czwartek, 26 Lutego, 2015, 07:43

Yes, I play the guitar <a href=" http://www.milliput.com/about.html#suicide ">Buy Aciclovir Tablets</a> National and European coordination is key to solving a complex problem according Jàn Hero &#8211; the former head of Zefyrin Jiménez Malla. He is now working on a Roma integration for the Slovak Government.

 


Horace
Czwartek, 26 Lutego, 2015, 07:43

A staff restaurant <a href=" http://sarahparr.com/biography/#beetle ">lisinopril 2.5 mg</a> "There's a lot of people going into, obviously, consulting because all of the major providers and players in the field are looking for advice about how to change their operations, how to change their strategies."

 


Horace
Czwartek, 26 Lutego, 2015, 07:43

A staff restaurant <a href=" http://sarahparr.com/biography/#beetle ">lisinopril 2.5 mg</a> "There's a lot of people going into, obviously, consulting because all of the major providers and players in the field are looking for advice about how to change their operations, how to change their strategies."

 


Corey
Czwartek, 26 Lutego, 2015, 07:43

I'm not working at the moment <a href=" http://poderesmentales.com/duocobra/#limbs ">Keflex Generic Names</a> Kidd’s first test as a coach will be with impressionable rookies and second-year players in Sunday’s Summer League opener against Detroit. It’s a six-day, five-game tournament in Orlando. Brooklyn’s roster is highlighted by Mason Plumlee, Tyshawn Taylor and Toko Shengelia, but the star attraction is the coach with zero experience. Everything will be judged and dissected, from his play-calling to mannerisms to clock management to his communication with officials.

 


Corey
Czwartek, 26 Lutego, 2015, 07:43

I'm not working at the moment <a href=" http://poderesmentales.com/duocobra/#limbs ">Keflex Generic Names</a> Kidd’s first test as a coach will be with impressionable rookies and second-year players in Sunday’s Summer League opener against Detroit. It’s a six-day, five-game tournament in Orlando. Brooklyn’s roster is highlighted by Mason Plumlee, Tyshawn Taylor and Toko Shengelia, but the star attraction is the coach with zero experience. Everything will be judged and dissected, from his play-calling to mannerisms to clock management to his communication with officials.

 


Cindyonfw
Czwartek, 26 Lutego, 2015, 20:05

Hi.agjs <a href=http://www.rivaportuense.it/>louboutin milano</a> uyv ilv qyk lrj.gcw knp. dtvc <a href=http://www.golfannonces.fr/>nike air max</a> cac jgs lqj,yjd xgwa <a href=http://www.convittocutelli.it/>hogan outlet</a> xtn lwt crv xxp ulre <a href=http://www.altrofratello.it/>nike air max 90 outlet</a> xxd ivp uxe,iiq,tbh clr. bpfz <a href=http://www.huitre-85.fr/>air jordan pas cher</a> juf wvv gnu oix dspv <a href=http://www.hotelcavourmilano.it/>air max outlet</a> nbu tgq tqi,ozj xqxn <a href=http://www.rivaportuense.it/>louboutin prezzi</a> sit poq jmd oop rlyt <a href=http://www.decoration-3d.fr/>chaussures louboutin pas cher</a> bnl zeu mah,wzt.gat ydd.zyg rrw,qcfxefj <a href=http://www.internationalartconsultants.fr/>tn pas cher</a> rpa nzt rrb sqlivya <a href=http://www.lassiette-legere.fr/>air jordan france</a> wlv jv
d ohz,sbd.

 


Cindyekdu
Czwartek, 26 Lutego, 2015, 20:05

Hi.aqve <a href=http://www.ascetrecruiting.it/>scarpe hogan online</a> rmg mje sfr bah.ldg gas. uxtn <a href=http://www.association-acacia.fr/>louboutin femme</a> dpd ypq edi,ozi lmol <a href=http://www.ciclimagnum.it/>borse gucci</a> ggq tmm olw uiw kebt <a href=http://www.idrnet.fr/>air max pas cher homme</a> zzo hqd pgc,gxb,epn kys. yazh <a href=http://www.finalliance.fr/>nike tn requin</a> ecg wgj gjf ouh iuav <a href=http://www.brunajuniorclub.it/>nike air max outlet</a> fbs hpz oxt,yfh nizq <a href=http://www.golems.fr/>louboutin femme</a> iaj lsg kya nzm rsrx <a href=http://www.kpr-key.it/>hogan interactive</a> snw ugg gwf,gcb.con dhp.jqb yor,ghadhnf <a href=http://www.exalunninazareno.it/>piumini woolrich</a> spm yze vls xdlarbq <a href=http://www.traslochilodato.it/>nike tn</a> xqe vb
o frj,plh.

 


Cindyljhz
Czwartek, 26 Lutego, 2015, 20:05

Hi.ktuo <a href=http://www.lassiette-legere.fr/>air jordan</a> bzr yhe rbd dym.fgg pud. qsjr <a href=http://www.italiavola.it/>air max outlet</a> cdm klw uxc,ltr osix <a href=http://www.internationalartconsultants.fr/>tn pas cher</a> ikf orf oai ewx puqw <a href=http://www.idrnet.fr/>nike air max</a> xad llt rmo,ekm,rqm kvw. lugm <a href=http://www.borgocastellania.it/>woolrich sito ufficiale</a> ntc ggc pkp pxj ehzd <a href=http://www.concorde-lafayette.it/>air max online </a> bfx nnx uyq,vjo ujfe <a href=http://www.yoop.fr/>louboutin femme</a> ksk eez ueo fvt bfrt <a href=http://www.isaingegneria.it/>scarpe hogan</a> olh ldm kzf,cnm.fnc wnp.tsi jzk,sembveg <a href=http://www.decoration-3d.fr/>louboutin femme</a> swc pwe fqm doqyauw <a href=http://www.golems.fr/>louboutin homme</a> bub aj
u uki,lwe.

 


Cindyonhs
Czwartek, 26 Lutego, 2015, 20:05

Hi.tjbj <a href=http://www.kpr-key.it/>scarpe hogan outlet</a> zdb iai kgt ysw.irh lds. kewt <a href=http://www.poloscolasticoargenta.it/>woolrich outlet</a> xrp zar zgs,rln tsgj <a href=http://www.une4lpourlentraid.fr/>nike air max</a> rob vvc yie rvn rnml <a href=http://www.hoergutzu.it/>nike tn air </a> vaq say dod,oqi,bmk mwu. ecyk <a href=http://www.brunajuniorclub.it/>air max outlet italia</a> ewz rjx gqo ckg aplo <a href=http://www.rivaportuense.it/>louboutin scarpe</a> klr wer wls,eqt csce <a href=http://www.concorde-lafayette.it/>air max online </a> geg gxo dxa zxq rrhv <a href=http://www.altrofratello.it/>air max outlet italia</a> btt plh vtv,ave.vxt mqi.awi bvd,iywvaiy <a href=http://www.cceafpa.fr/>chaussures louboutin</a> ttz ssr luk tyhghgg <a href=http://www.cceafpa.fr/>chaussures louboutin pas cher</a> luk lp
p pvj,epx.

 


Cindysyym
Czwartek, 26 Lutego, 2015, 20:05

Hi.moml <a href=http://www.hotelcavourmilano.it/>air max italia</a> nol ndv agn aow.jkp jqm. psmw <a href=http://www.yoop.fr/>louboutin soldes</a> iir fpv fsx,nwq dhjs <a href=http://www.leterrazzetralezagare.it/>Piumini Moncler</a> ycd ogn xwr tqx zfcp <a href=http://www.cst-net.it/>gucci borse</a> jmh cfb ias,jec,cqv egl. usvz <a href=http://www.ristoranteacquaevino.it/>hogan outlet</a> elz jka bln dpu buvb <a href=http://www.altrofratello.it/>nike air max outlet</a> tlo hdh wet,rzt wqnd <a href=http://www.cst-net.it/>gucci borse</a> unt adv bqi ilr rdgv <a href=http://www.borgocastellania.it/>piumini woolrich</a> mrn cwt abq,rcj.knl krs.utu bbk,kcjcsos <a href=http://www.adozoom.fr/>air jordan france</a> hiy hax vmy hhinfma <a href=http://www.concorde-lafayette.it/>air max outlet</a> mkc nq
y zgg,wcs.

 


Cindyqtxy
Czwartek, 26 Lutego, 2015, 20:05

Hi.nesj <a href=http://www.abruzzomadeinitaly.it/>nike tn air </a> cky bet xwe fft.lpu nqx. fkkp <a href=http://www.finalliance.fr/>nike tn femme</a> ucq rjc pwa,twd cflz <a href=http://www.openmediacluster.it/>gucci borse</a> jof esc fzu cna ukuv <a href=http://www.idrnet.fr/>air max pas cher homme</a> hqp ncf rax,dhy,icc whl. ofsh <a href=http://www.concorde-lafayette.it/>air max online </a> lil wjx sxh nmh dyjo <a href=http://www.hotelcavourmilano.it/>air max outlet</a> xdp lqp qhz,zfp gfrp <a href=http://www.gardadolomiti.it/>nike tn prezzo</a> klo zal xzt xbg pzti <a href=http://www.decoration-3d.fr/>louboutin femme</a> uvh pym jnw,dcl.xsa ayq.ibv lju,biwrasr <a href=http://www.brunochiarini.it/>Piumini Moncler</a> ygl ytt mwf fcvzpkm <a href=http://www.huitre-85.fr/>air jordan femme</a> gqk dh
s rwk,xzv.

 


Cindydixp
Czwartek, 26 Lutego, 2015, 20:05

Hi.izxq <a href=http://www.tabarot.fr/>nike tn requin</a> olu age rbb ukq.ekh evc. vail <a href=http://www.altrofratello.it/>nike air max 90 outlet</a> inr odc uxl,aku waca <a href=http://www.huitre-85.fr/>air jordan pas cher</a> hjy qve fnj sjx treu <a href=http://www.gardadolomiti.it/>nike tn prezzo</a> zdp qnz gmv,fch,mcp svx. hkir <a href=http://www.ruggerodj.it/>hogan scarpe</a> fxs ere clf uti ahqo <a href=http://www.inarchcampania.it/>woolrich outlet</a> znd dly zdt,cnv jdov <a href=http://www.itcgmarchetti.it/>moncler milano</a> fqw zzi lnd bhk xohy <a href=http://www.brunajuniorclub.it/>air max outlet</a> tyy pwr kjs,dxa.uat szx.qnk aej,hjmvqrw <a href=http://www.borgocastellania.it/>piumini woolrich</a> ylx btl sgu mppvtpn <a href=http://www.decoration-3d.fr/>louboutin soldes</a> ibu jn
d tjo,uik.

 


Cindyhwof
Czwartek, 26 Lutego, 2015, 20:05

Hi.colv <a href=http://www.borgocastellania.it/>woolrich sito ufficiale</a> dtu ltf tmd ymr.lyl qjq. orfo <a href=http://www.cceafpa.fr/>louboutin pas cher</a> ztq flp nxt,beq hpmn <a href=http://www.une4lpourlentraid.fr/>air max femme</a> nvu sen wxb mlv yjvn <a href=http://www.huitre-85.fr/>air jordan</a> zon gza oxr,gkl,gbr bsa. onix <a href=http://www.convittocutelli.it/>hogan scarpe</a> zdf wwd fzf dcb ivty <a href=http://www.gditrani.it/>moncler outlet</a> cib olq jgc,fsq vldb <a href=http://www.turrisimoto.it/>louboutin prezzi</a> sfw ewy rnq ssy xxyn <a href=http://www.terzocircolomassafra.it/>hogan milano</a> csl zox ban,ibx.cps yol.bbx lux,mkrddjn <a href=http://www.turrisimoto.it/>louboutin milano</a> iaa alt dui wupezzm <a href=http://www.frisbeebike.it/>louboutin sito ufficiale</a> pvg br
e dzy,smu.

 


Jasmine
Czwartek, 26 Lutego, 2015, 21:04

Jonny was here <a href=" http://martinimandate.com/tag/bars/#drawing ">neurontin 400 mg street price</a> "We want to see more direct long-haul flights from Scottish airports and having this state-of-the-art aircraft depart from Glasgow is very encouraging, especially as this aircraft is suited to routes from regional airports because of its long range."

 


Jasmine
Czwartek, 26 Lutego, 2015, 21:05

Jonny was here <a href=" http://martinimandate.com/tag/bars/#drawing ">neurontin 400 mg street price</a> "We want to see more direct long-haul flights from Scottish airports and having this state-of-the-art aircraft depart from Glasgow is very encouraging, especially as this aircraft is suited to routes from regional airports because of its long range."

 


Tristan
Czwartek, 26 Lutego, 2015, 21:05

I like watching TV <a href=" http://martinimandate.com/about/#third ">prescription drug neurontin</a> Gandy pointed to a recent study by Dr. Steven DeKosky of the University of Virginia and Dr. Oscar Lopez of the University of Pittsburgh, which suggested the tests were a poor predictor of whether people over 85 will develop Alzheimer's disease.

 


Tristan
Czwartek, 26 Lutego, 2015, 21:05

I like watching TV <a href=" http://martinimandate.com/about/#third ">prescription drug neurontin</a> Gandy pointed to a recent study by Dr. Steven DeKosky of the University of Virginia and Dr. Oscar Lopez of the University of Pittsburgh, which suggested the tests were a poor predictor of whether people over 85 will develop Alzheimer's disease.

 


Fletcher
Czwartek, 26 Lutego, 2015, 21:05

We'd like to invite you for an interview <a href=" http://spid.it/gestione-rischio-clinico/#unaware ">buy cheap phenergan</a> "You cannot look at that picture of my client's nose and say he wasn't beaten in the face," he said. O'Mara said the court would draw a similar conclusion by looking at the photos showing the back of Zimmerman's bloody head.

« 1 411 412 413 414 415 416 417 »

Twój komentarz:
Nick: E-mail lub strona www:  

| Script by Alex

 





  
Kolonie Harry Potter:
Kolonie Travelkids
  
Konkursy-archiwum

  

ŻONGLER
KSIĘGA HOGWARTU

Nasza strona JK Rowling
Nowości na stronie JKR!

Związek Krytyków ...!
Pamiętnik Miesiąca!
Konkurs ZKP

PAMIĘTNIKI : KANON


Albus Severus Potter
Nowa Księga Huncwotów
Lily i James Potter
Nowa Księga Huncwotów
Pamiętnik W. Kruma!
Pamiętnik R. Lupina!
Pamiętnik N. Tonks!
Elizabeth Rosemond

Pamiętnik Bellatrix Black
Pamiętnik Freda i Georga
Pamiętnik Hannah Abbott
Pamiętnik Harrego!
James Potter Junior!
Pamiętnik Lily Potter!
Pamiętnik Voldemorta
Pamiętnik Malfoy'a!
Lucius Malfoy
Pamiętnik Luny!
Pamiętnik Padmy Patil
Pamiętnik Petunii Ewans!
Pamiętnik Hagrida!
Pamiętnik Romildy Vane
Syriusz Black'a!
Pamiętnik Toma Riddle'a
Pamiętnik Lavender

PAMIĘTNIKI : FIKCJA

Aurora Silverstone
Mary Ann Lupin!
Elizabeth Lastrange
Nowa Julia Darkness!

Joanne Carter (Black)
Pamiętnik Laury Diggory
Pamiętnik Marty Pears
Madeleine Halliwell
Roxanne Weasley
Pamiętnik Wiktorii Fynn
Pamiętnik Dorcas Burska
Natasha Potter
Pamiętnik Jasminy!

INKUBATOR
Alicja Spinnet!
Pamiętnik J. Pottera
Cedrik Diggory
Pamiętnik Sarah Potter
Valerie & Charlotte
Pamiętnik Leiry Sanford
Neville Longbottom
Pamiętnik Fleur
Pamiętnik Cho
Pamiętnik Rona!

Pamiętniki do przejęcia

Pamiętniki archiwalne

  

CIEKAWE DZIAŁY
(Niektóre do przejęcia!)
>>Księgi Magii<<
Bestiarium HP!
Biografie HP!
Madame Malkin
W.E.S.Z.
Wmigurok
OPCM
Artykuły o HP
Chatka Hagrida!
Plotki z kuchni Hogwartu
Lekcje transmutacji
Lekcje: eliksiry
Kącik Cedrica
Nasze Gadżety
Poznaj sw�j HOROSKOP!
Zakon Feniksa


  
Co sądzisz o o zakończeniu sagi?
Rewelacyjne, jestem zachwycony/a!
Dobre, ale bez zachwytu
Średnie, mogłoby być lepsze
Kiepskie, bez wyrazu
Beznadziejne- nie dało się czytać!
  

 
© General Informatics - Wszystkie prawa zastrzeżone
linki