Pamiętnikiem opiekuje się Laura

[ Powrót ]

Niedziela, 09 Września, 2007, 18:18

Dwa listy

...Zjad³am, posz³am na górê do swojego pokoju. Na ³ó¿ku siedzia³a sowa z listem przypiêtym do nó¿ki. Wziê³am list do rêki, a sowa odlecia³a zostawiaj±c po sobie tylko piórka. A o to tre¶æ listu:
Szanowna Panno Diggory!
Otrzymali¶my doniesienie, ¿e dzi¶ po po³udniu, czterdzie¶ci dziewiêæ minut po czternastej, u¿y³a Pani Zaklêcie rozbrajaj±ce na obszarze zamieszkanym przez czarodziei. Zaklêcie te by³o rzucone na czarodzieja w Pani wieku.
Stanowi to naruszenie Ustawy o Uzasadnionych Restrykcjach
wobec Niepe³noletnich Czarodziejów. To by³ Pani pierwszy raz, dlatego jest to tylko ostrze¿enie. Nastêpnym razem skutki bêd± tragiczne.
Pragnê wyraziæ nadziejê, ¿e czuje siê Pani dobrze.

URZ¡D NIEW£A¦CIWEGO U¯YCIA CZARÓW
Ministerstwo Magii

Serce podesz³o mi nagle do gard³a. Zaczê³o coraz mocniej waliæ. ,,Nastêpnym razem skutki bêd± tragiczne'' ?! Bêdê musia³a byæ grzeczna przez tydzieñ, bo nie mam zamiaru wylecieæ ze szko³y!
Przez okno wlecia³a druga sowa. Mia³a przyczepiony do nó¿ki list, a w dziobie trzyma³a ma³± paczuszkê w serduszka. Wziê³am wszystko i ta te¿ od razu odlecia³a.
Droga Lauro!!!
Piszê do Ciebie, bo twe ostatnie s³owa wychodz±ce
z twych delikatnych ust mocno mnie zrani³y.
Chcê ¿eby¶ wiedzia³a, ¿e bardzo mi na tobie zale¿y
i wola³bym ¿eby zniszczyli mi moj± ró¿d¿kê
ni¿ ¿eby zniszczono moje uczucie do Ciebie.
Zachowa³em siê g³upio, jak sama powiedzia³a¶.
Wybacz mi stokrotnie! Wiedz te¿, ¿e Ciê kocham.
Ukrywa³em te uczucie od drugiej klasy.
Zadam ci teraz jedno pytanie. Je¶li odpowiesz NIE,
dam ci spokój do koñca szko³y, ale je¶li siê zgodzisz
bêdê najszczê¶liwszym uczniem Hogwartu.
Wiem, ¿e mia³em zadzwoniæ, ale ba³em siê,
¿e gdyby¶ tylko us³ysza³a mój g³os w s³uchawce
to od³o¿y³aby¶ j± bez dania mi szansy siê wyt³umaczyæ.
U³o¿y³em nawet dla ciebie wiersz:
Ty moja Królewno
Me szczê¶cie przy Tobie
Chcê daæ Ci t± ró¿ê
Twej twarzy ozdobê.
Chcê daæ Ci szczê¶cie
I marzeñ spe³nienie
By widzieæ Twój u¶miech
By kochaæ szalenie.

Nie mogê zjawiæ siê na twojej imprezie. Proszê Ciê,
¿eby¶ i za to mi wybaczy³a.
P.S. Do listu do³±czy³em prezent dla Ciebie!
Twój Cornel
Rozpakowa³am pakunek, który niedawno znajdowa³ siê w dziobku sowy. Rozwinê³am do, a w ¶rodku le¿a³ piêkny pier¶cionek z napisem I Love You. Teraz u¶wiadomi³am sobie, ¿e by³am za ostra dla Blooma . Nie wiem czemu go tak potraktowa³am. Czasami zachowujê siê jak jaki¶ potwór. Wcale nie chcia³am ¿eby tak to wszystko wysz³o. Czujê siê tak jakby to wszystko by³o moj± win±.
Za godzinê jest moje przyjêcie, a ja wcale nie mam ochoty na nie i¶æ. Nie mam te¿ ochoty ogl±daæ jak Nessa i Zac siê ca³uj±, tañcz± razem, przytulaj± siê, a ja bêdê sta³a jak taki ko³ek i patrzy³a jak wszyscy siê ¶wietnie bawi± tylko nie ja . Czasami chcê siê zabiæ. Wydaje siê, ¿e wszystko jestem zdolna zrobiæ, ¿e jestem zawsze opanowana, u¶miechniêta i zabawna, ale wcale tak nie jest. Czêsto czujê w sobie tylko pustkê, nienawi¶æ, z³o¶æ. Bojê siê, ¿e kiedy¶ wszystkich tak potraktuje jak Cornela i nikt nie bêdzie mnie lubi³, oblejê szko³ê, za³amiê siê i oczywi¶cie na koñcu pope³niê samobójstwo .
Minê³o 20 minut, a ja wci±¿ nieuszykowana. Nie chcia³o mi siê wstaæ, praktycznie nic mi siê nie chcia³o. Mi³o¶æ przegrana, a ja wci±¿ zalana my¶lami, ³zami, dusza niechciana...


Opustosza³a...taka jak ja...

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Mam nadziejê, ¿e siê wam spodoba. Wiem, ¿e sporo czasu nie pisa³am, ale teraz nie jest tak prosto jak by³o w te wakacje, czyli zaczê³a siê szko³a. Ta notka pisana jest dla wszystkich czytelniczek i czytelników mojego pamiêtnika na tej stronie. Wasza zawsze kochaj±ca i têskni±ca Laura !!!

Komentarze:

ja tez moja kochana emmo-lauro :lol:

« 1 2 

| Script by Alex