Od przyjazdu Diany minęły dwa tygodnie. Zdążyła już przyzwyczaić się do zamku, dziwnych (dla niej) lekcji, poruszających się obrazów i ogólnie hogwarckiego życia. Bardzo zbliżyłyśmy się do siebie i zaprzyjaźniłyśmy. Na początku Di była nieco speszona i nie odstępowała mnie na krok, ale teraz jest już ok.
W tą sobotę, popołudniu wybrałyśmy się na spacer. Październik w tym roku był chłodny, więc ubrałyśmy się w kurtki. Wyszłyśmy na błonia i od razu poczułyśmy uderzenie wiatru w twarz.
Zaczęłyśmy schodzić w stronę jeziora, gdzie siedziała grupka chłopaków – pomieszani Gryfoni, Krukoni i Puchoni. Zauważyłam czuprynę Jamesa, jednak nie podeszłyśmy do nich. Przeszłyśmy obok, a on nawet nie zwrócił uwagi. Opowiadał coś, a inni słuchali go uważnie, tylko jeden z chłopaków siedział na kamieniu z boku patrząc na spokojne jezioro. Różnił się jeszcze jednym – naszywką w srebrno zielonym kolorze. Był jedynym w tej grupie Ślizgonem.
Rozmawiając, spokojnie poszłyśmy dalej. Mijałyśmy granice lasu gdy usłyszałyśmy krzyk. Odwróciłyśmy się. Usłyszałam pisk Diany, jednak biegłam już w stronę, z której przyszłyśmy.
Musiałam przecież pomóc bratu.
To był moment. Chłopacy, którzy słuchali Jima siedzieli jeszcze, wpatrując się w puste miejsce na największym kamieniu. Krzyk, który usłyszałyśmy wydobył się z gardła chłopaka, który wcześniej siedział na uboczu. Teraz stał z różdżką w ręku.
Zaklęcie rzuciło Jamesem kilka metrów i teraz leżał w trawie.
Myślałam, że jest nieprzytomny i chciałam do niego podbiec, jednak poruszył się. Zamarłam, bowiem nie tylko ja to zauważyłam. Ślizgon zrobił pierwszy krok. Jim podniósł głowę, a tamten zrobił następne.
Chce go wykończyć, przeszło mi przez myśl i wiedziałam, że muszę mu jakoś przeszkodzić. Znajomi James zaczęli wołać do Ślizgona i podchodzić do niego, lecz wtedy wymierzył w nich różdżką. Mierzył ich wściekłym wzrokiem i powoli cofał tyłem. Stał do mnie plecami i chyba nie wiedział o mojej obecności.
Nie widziałam innej możliwości, a musiałam szybko zadziałać. Więc zadziałałam.
Zrobiłam pierwszy krok. Potem następny i jeszcze jeden. Po chwilce stałam już metr od Ślizgona. Wydawało mi się, że zaraz zobaczy mnie kątem oka i odwróci się, więc nie czekałam dłużej. Jeszcze jeden krok i skok.
Jego szyję otoczyłam ramionami, a brzuch nogami i trzymając się mocno, czekałam na reakcje. Nadeszła szybko i szybka była.
Ślizgon rzucił mi spojrzenie przez ramię, a jako że miałam głowę na jego barku, zobaczył mnie z bardzo bliska. Zawył z wściekłości, zupełnie jak zwierzę i zaczął się rzucać i szarpać. Próbował rozerwać uścisk moich dłoni, a potem nóg, jednak trzymałam mocno i mu się nie udało. Zaczął ciągnąć mnie za włosy, a ja uprawie bym go puściła, kiedy natrafiłam na jego ucho i… ugryzłam je. Wtedy zaczął wymachiwać pięściami. Udało mu się trafić mnie w brzuch i twarz. Potem w jego ręku pojawiła się różdżka, a ja zrozumiałam dwie rzeczy.
Zamiast skradać i rzucać się na niego mogłam przecież użyć różdżki! A teraz on użyje różdżki przeciw mnie!
Wycelował ją w moją twarz, a ja w ostatniej chwili zasłoniłam się jedną ręką. Chwilę później poczułam coś na przedramieniu i policzku. Nie puszczałam, jednak uścisk wyraźnie osłabł. Kolejne wymierzone we mnie zaklęcie zmiotło mnie z jego pleców.
Upadłam na trawę, a w ustach poczułam gorącą ciecz.Wyglądało to jakbym nożem zacięła się w policzek i przedramię. Nie czułam się za dobrze. Przez wpół przymknięte powieki zauważyłam kilka promieni czerwonego światła, a Ślizgon upadł obok mnie z głuchym łoskotem.
Nie chciałam leżeć koło niego. Półprzytomna chciałam odczołgać się jednak nie miałam dość siły, więc tylko skuliłam się podciągając nogi do klatki piersiowej i chowając głowę w ramionach.
- Lily… Lily… – usłyszałam koło swojego ucha i rozpoznałam głos Diany, po chwili dołączyło do niej kilka innych głosów, jednak nie rozumiałam co mówią. Ktoś próbował pomóc mi wstać, więc objęłam rękoma kolana i zwinęłam się jeszcze bardziej. Słyszałam głosy jednak nic nie rozumiałam. Miałam tylko nadzieję, że z Jimem wszystko dobrze, bo nie miałam siły dłużej walczyć z tym Ślizgonem.
Poczułam, że unoszę się w powietrze, a moje ciało prostuje. Chciałam zwinąć się w kłębek, ale jakieś pasy oplotły moje ciało i już w ogóle nie mogłam się ruszyć.
- Szamotali się tak, że nie mieliśmy pewnego strzału. Mogliśmy trafić w nią. Dlatego czekaliśmy. – Usłyszałam głos. Nie miałam ochoty otwierać oczu. Wolałabym dalej spać. Gdzieś obok toczyła się jednak rozmowa, która przeszkadzała mi w ponownym zaśnięciu.
- A James? – Usłyszałam i rozbudziłam się.
- Będzie dobrze. To zaklęcie było bardzo mocne i musi trochę wypocząć i nabrać sił. Zresztą, oboje muszą odpocząć. – Postanowiłam otworzyć oczy, chociaż byłam pewna na 99, 99%, że jest to Skrzydło Szpitalne. Uchyliłam powieki i… nie myliłam się. Niestety.
Uniosłam powoli głowę. Przy drzwiach stał Albus, dyrektorka, pielęgniarka i jakiś chłopak. Na sąsiednim łóżku leżał James.
Podniosłam się do pozycji siedzącej. Musiał być już późny wieczór, bowiem mrok sali rozświetlało tylko kilka świec. Nagle rozmowa ucichła , a ja usłyszałam szybkie kroki. Zauważyli już, że nie śpię.
Ręce pielęgniarki przywróciły mnie do pozycji leżącej.
- Lily, jak się czujesz? – zapytał Albus z troską w głosie.
- Jak powiem, że dobrze to będę mogła wstać? – próbowałam zażartować, ale zmierzył mnie poważnym wzrokiem. – Yyh… Naprawdę dobrze się czuję! - No, oprócz tych zawrotów głowy, dodałam w myślach. – Co z Jamesem? – zapytałam od razu, żeby odwrócić od siebie uwagę i dowiedzieć czegoś więcej.
-Wszystko dobrze – powiedziała pielęgniarka. – Musi tylko odpoczywać. A ty? Nie czujesz zawroów głowy?
- Jest nie przytomny? – zapytałam próbując się podnieść, jednak ręka Al`a na moim ramieniu powstrzymała mnie.
- Śpi. Obudził się jakąś godzinę temu, ale dostał napój usypiający. Ty też zaraz się napijesz.
- Nie… - jęknęłam. – Naprawdę nic mi nie jest! – Nie miałam najmniejszej ochoty zasypiać. Wolałabym już pójść do dormitorium i dokończyć esej na historię magii.
- Okej… - mruknął Albus patrząc na pielęgniarkę. – Jeśli przejdziesz prosto, bez żadnego kiwania się czy podpierania, stąd do… powiedzmy drzwi. Będziesz mogła wrócić do dormitorium. Jeśli nie. Położysz się i będziesz grzecznie piła wszystkie eliksiry i leżała tak długo jak będzie trzeba. Co ty na to? – powiedział wyciągając do mnie dłoń. Uścisnęłam ją. Była to moja jedyna szansa, więc musiałam spróbować. Pielęgniarka rzucała Al`owi wściekłe spojrzenia, ale pamiętała chyba jak bardzo chciałam stąd wyjść poprzednim razem i nie mówiła nic mając nadzieję na spokój podczas mojego leczenia.
Usiadłam spuszczając nogi z łóżka, a zawroty głowy nasiliły się. Skupiłam się w sobie i stanęłam. Moje nogi okazały się dziwnie miękkie, ale nie przeszkadzało mi to. Gorzej było ignorować to, że wszystko wokół kręciło się, zamiast stać spokojnie. Zrobiłam krok i zachwiałam się, jednak szłam dalej. Przeszłam chyba połowę drogi do drzwi kiedy poczułam, że nie dam rady zrobić następnego kroku. Nogi zmiękły jeszcze bardziej, otoczenie całkiem się rozmazało, a ja zaczęłam opadać w ciemność. Nie pochłonęła mnie jednak. Poczułam, że ktoś mnie złapał. Uniosłam się w powietrze jak wtedy nad jeziorem, jednak teraz ktoś niósł mnie na rękach. Uchyliłam powieki i zobaczyłam zmartwioną twarz chłopaka, który wcześniej opowiadał o wszystkim dyrektorce. Rozpoznałam tą blond czuprynę i niebieskie oczy – był to prefekt Gryffindoru.
Położył mnie do łóżka, a pielęgniarka zaraz zaczęła mnie przykrywać i wlewać do ust jakiś eliksir.
Nie zauważyłam kiedy zasnęłam.
writing a 500 word college essay
<a href="http://essaywriterupk.com/#">narrative essay topics</a>
sat essay samples
<a href="http://essaywriterupk.com/">narrative essay</a>
example of synthesis essay pdf
bilkundot Sobota, 18 Lipca, 2020, 08:47
custom essay writing service https://paperwriterasq.com/ - diploma online homework help cpm <a href="https://paperwriterasq.com/#">essay writing service</a> essay writing service
Cedricbex Sobota, 18 Lipca, 2020, 08:58
how to write a good essay title http://essaywritercpl.com/ - informative essay rubric 6th grade <a href="http://essaywritercpl.com/">write my essay</a> ielts discuss both views essay band 9
Calvinenhap Sobota, 18 Lipca, 2020, 09:10
compare and contrast essay outline high school
<a href="http://essaywriterupk.com/#">essay meaning</a>
persuasive essay intro paragraph example
<a href="http://essaywriterupk.com/">write that essay</a>
short essay on holi in hindi with headings
Cedricbex Sobota, 18 Lipca, 2020, 09:16
3 paragraph informative essay outline http://essaywritercpl.com/ - narrative essay ideas for middle school <a href="http://essaywritercpl.com/">great essay writers</a> argumentative essay on electoral college
Cedricbex Sobota, 18 Lipca, 2020, 11:46
ielts essay topic vocabulary pdf
<a href="http://essaywritercpl.com/#">buy cheap essay</a>
ielts task 2 opinion essay structure
<a href="http://essaywritercpl.com/">write my essay</a>
example outline opinion essay
Calvinenhap Sobota, 18 Lipca, 2020, 13:42
argument essay writing tips http://essaywriterupk.com/ - essay on favourite festival holi in hindi <a href="http://essaywriterupk.com/">essay maker</a> example of an effective critical analysis essay
ielts liz model essays
<a href="http://essaywritercpl.com/#">essay writer</a>
mla format essay double spaced
<a href="http://essaywritercpl.com/">essay writing service</a>
malayalam essay for students
RicksonBossondem Sobota, 18 Lipca, 2020, 17:57
online viagra us legal
https://viagraonline20up.com/ - viagra without doctor prescription
<a href="https://viagraonline20up.com/">buy generic viagra</a>
wheretogetviagra
Cedricbex Sobota, 18 Lipca, 2020, 18:32
ielts writing essay template http://essaywritercpl.com/ - ielts band 8 essay samples <a href="http://essaywritercpl.com/">essay writing helper</a> how to write a comparison essay outline
DaemonSimptondem Sobota, 18 Lipca, 2020, 21:05
marca di sconto cialis
https://cialisgers1.com/ - is soft cialis safe
<a href="https://cialisgers1.com/">buy cialis</a>
ventas de canad cialis
Cedricbex Sobota, 18 Lipca, 2020, 22:20
sample argumentative essay 5th grade
<a href="http://essaywritercpl.com/#">essay writer</a>
sat essay writing format
<a href="http://essaywritercpl.com/">essay writing service</a>
hook sentences for persuasive essays
Cedricbex Sobota, 18 Lipca, 2020, 22:20
introduction for essay maker http://essaywritercpl.com/ - makkar ielts essay pdf download <a href="http://essaywritercpl.com/">essay writer online</a> primary school essay writing sample pdf
RichardNeupe Sobota, 18 Lipca, 2020, 23:41
how to improve english writing skills essay
<a href="http://writemyessayzt.com/#">essay writing service</a>
essay sample high school
<a href="http://writemyessayzt.com/">essay writing helper</a>
word template for essay outline