Startuj z namiNapisz do nasDodaj do ulubionych
   
 

Pamiętnikiem opiekuje się Melisha

[ Powrót ]

Środa, 12 Grudnia, 2007, 19:49

Trzeba go urobić...

Tak, tak- Melisha powraca :) Nowa notka z nowej serii :) I ani słowa o Evie, jak chcieliście :) Notki postaram się dodawać regularnie :) Miłego czytania :)
I WRZESIEŃ
LillyAnne
LillyAnne, powszechnie znana jako Lilly, z lekkim zdumieniem wpatrywała się w swoje małe, legitymacyjne zdjęcie. Wyszła na nim świetnie... Porcelanowa cera, różowe usta, łabędzia szyja... Żadnych pryszczy, krostek, świecącego nochala, rozmazanego tuszu... Nawet szaro-czarny sweter i czarna bluzka nie popsuły ogólnego wrażenia ładu i harmonii.
Usłyszała kroki na schodach do dormitorium. Pospiesznie wepchnęła swoje zdjęcie do szafki stojącej przy łóżku i chwyciła „Historię magii, stopień IV”. Drzwi otworzyły się, i do dormitorium wkroczyły dwie wysokie dziewczyny. Jedna bardzo szczupła, wręcz za chuda, o chłopięcej sylwetce, bladej cerze, granatowych oczach i burobrązowych, prostych włosach. Druga miała kształty bardzo zauważalnie kobiece, była troszkę niższa od poprzedniej. Miała śniadą karnację, idealnie czarne włosy i oczy o niespotykanym kolorze turkusa. Obie były ładne i wyglądały na zadowolone.
-En dobry. – wydusiła z siebie wyższa dziewczyna. Lilly już dawno przyzwyczaiła się do ich skrótów myślowych. „En dobry” lub po prostu „Dobry” był krótszą formą zbyt długiego i oficjalnego „Dzień dobry”.
Lilly uśmiechnęła się do dziewczyny i rzuciła:
-Witaj, Jeollinne. – powitania tej trójki były ich sekretem. Nikt oprócz ich trzech nie potrafił rozszyfrować tej dziwnej paplaniny powitalnej.
Lilly wymówiła „Jeollinne” bardziej z francuska, co zabrzmiało jak „Że-ol-lin-ne”. Tak naprawdę dziewczyna miała na imię Joanne, lecz, jak było wspomniane wcześniej, powitania ich były dziwnie zagmatwane.
-Ekhm... Skoro dzisiaj stawiasz na frencha*, to Salut! – rzuciła druga, niższa brunetka.
-Masz niewłaściwy akcent. Po za tym, nie ma rudych Francuzek. – oświadczyła, zdejmując buty i rzucając się na łóżko.
Lilly uśmiechnęła się- już dawno przywykła do takich docinków.
-Bonjeur, Annabelle Carmen Soprano. Tak samo, jak nie ma wrednych brunetek. :D – brunetka nazwana Annabelle, bardziej znana jako Carmen, prychnęła.
-Zgadnij, dlaczego Cara jest taka zła... – Joanne puściła do Rudej oko. Ta uśmiechnęła się sarkastycznie.
-Jeśli dał jej kosza, to...
-Och, odpuść sobie, co –przerwała jej Carmen. Była wyraźnie zła.
-Już nigdy więcej się do niego nie odezwę. Nie spojrzę. Nie będę zwracać uwagi na ten słodki kosmyk spadający ma na czoło. Na świetną wodą kolońską. Na piękny, chłopięcy uśmiech.. – Carmen jęknęła i walnęła ręką w poduszkę.
-Co, do cholery, ma ta jego laska, czego ja nie mam? Co?! – krzyknęła
-Miły uśmiech, przyjazny ton, dołeczki w policzkach... – zaczęła wyliczać Jo.
-Och, dzięki, pocieszyłaś mnie... – rzuciła sarkastycznie Carmen.
-Jak to ja mam w zwyczaju..
-Nie, no serio. On mnie olał. Najzwyczajniej w świecie mnie olał. – chwila ciszy. Jo i Lil uważnie na siebie spojrzały.
-To boli... – usłyszały ciche westchnienie. I już wiedziały, że to zauroczenie, które rozpoczęło się trzy miesiące temu, pod koniec V klasy, jest jakimś zalążkiem prawdziwego uczucia, a nie zwykłą zachcianką. Natychmiast przysiadły się do Carmen.
-Daj sobie z nim looz, to ćwok...
-Wałek kompletny...- przytuliły Carmen do siebie. Po jej twarzy spływały łzy.
-On jest... tępy...
-Jest ostry jak... bagietka! – rzuciła Lilly. Carmen wybuchła śmiechem. W połączeniu z płaczem, wyszła jej czkawka. Wytarła oczy.
-Koniec. Nie będę robić z siebie ofiary przez tego buraka.
-Nie chcę nic mówić, ale...
-To nie mów.
-...wyglądasz jak ofiara wielokrotnego gwałtu. – rzuciła Jo. Carmen prychnęła.
-To tylko rozmazany tusz, ale...
-Och, ZAMKNIJCIE SIĘ WRESZCIE!!! – Carmen uciekła do łazienki.
-Trzeba go będzie jakoś urobić. – rzuciła cicho Lil.
-Kogo?
-No Jego! –chwila ciszy. Kilka zamyślonych spojrzeń rzuconych w stronę łazienki.
-Wiem...!- rzuciła nagle Jo. Granatowe oczy rozbłysły.
-Więc...?
-Więc:

Komentarze:


Luna Haruno
Czwartek, 13 Grudnia, 2007, 14:03

Bardzo mi się podobało! Sobie troszkę przerwy w pisaniu zrobiłaś, ale to nic. Dobrze, że wróciłaś. Jestem ciekawa dalszego ciągu :)
P.S. Dzięki za komentarz na moim pamietniku :)

 


Minionet Renaldi
Czwartek, 13 Grudnia, 2007, 15:48

extra..:D tylko jedna proźba: następną notke napisz troszke szybciej:*

 


Emisia
Czwartek, 13 Grudnia, 2007, 18:19

Dobry początek nowej serii. Ciekawe jaki pomysł ma Jo, żeby urobić tego chłopaka? Pozdrawiam i życzę weny :D

 


adri
Czwartek, 13 Grudnia, 2007, 18:32

super. teraz jest perfektooooooooo :)

 


Iga
Piątek, 14 Grudnia, 2007, 20:50

hmmmm ciekawe ;-)

 


Mindi
Niedziela, 16 Grudnia, 2007, 18:37

nowa nocia z nowej serii - subcio :D
idealnie zaczęłaś

 


Miki
Poniedziałek, 17 Grudnia, 2007, 12:59

Fajne,ale za dużo opisów

 


@nk@
Poniedziałek, 17 Grudnia, 2007, 18:53

dob rze:)) ale kogo one chcą urobuić/???

 


Luna Lovegood
Środa, 19 Grudnia, 2007, 15:07

Super nocia! ;)

 


Luna Lovegood
Środa, 19 Grudnia, 2007, 15:08

Miało być: :)

 


Daria
Środa, 19 Grudnia, 2007, 17:04

bardzo obrazowo napisana i w twoim stylu. Ale...

 


Melisha ( Lily & James )
Środa, 19 Grudnia, 2007, 22:35

Jedno małe sprostowanie: ja nie mogłam wrócić, bo nie odeszłam :)
Cieszę się, że nadal tyle osób czyta to moje... coś :) I że się Wam podoba :) Jeśteście świetni, że Wam się chce :)
@nk@, one chcą urobić pewnego chłopaka. :) (wiem, tyle na pewno każdy się domyślił). Z premedytacją wystrzegałam się, aby nie pojawiło się jego imię lub nazwisko. Chcę pobudzić Waszą wyobraźnię :)
Miki, niestety muszę się z tobą zgodzić. Chyba tak jak moja imienniczka, Eliza Orzeszkowa, piszę za dużo opisów przyrody. Ale kocham opisywać widoki! Nie wiem, czy tylko ja tak mam, ale nawet kiedy jadę autobusem w głowie wyrasta mi tyle pomysłów... Przez lekko rozmyte szyby widać świat idealny, bo nieostry- złe rzeczy są rozmyte, przez co nie kłują w oczy :)
Dario: ale... co? ;)

 


ness
Czwartek, 20 Grudnia, 2007, 13:43

Mam nadzieję, że będzie ciąg dalszy. Jestem strasznie ciekawa kim jest ten tajemniczy facet i jak Jo zamierza Go urobić.Świetnie napisana notka. Dobrze Ci radzę nie przestawaj pisać bo robisz to wprost genialnie. Wszystkim fanom Harrego Pottera życzę wesołych, spokojnych i rodzinnych świąt Bożego Narodzenia.

 


ness
Piątek, 21 Grudnia, 2007, 14:10

Czy nie wiecie przypadkiem co się stało z pamiętnikiem małego Harrego Pottera. On był naprawdę wspaniały. I mówiąc szczerze bardzo mi go brakuje. Kto kolwiek ma o nim jakiekolwiek wieści niech da mi znać. To dla mnie bardzo ważne.Informacje o pamiętniku wpisujcie w komentarzach w pamiętniku Harrego Pottera. W najnowszej notce. Zapewne wam też go brakuje. Dlatego bardzo was proszę pomóżcie mi go odnowić. Za pomoc bardzo dziękuję nigdy wam tego nie zapomnę. Pleassssssss !!!!!!!

 


@nk@
Środa, 26 Grudnia, 2007, 20:18

hej hej:D:D
mam nadzieje że niedługo coś napiszesz bo nie mam co czytać
pozdro:D:D

 


@nk@
Czwartek, 27 Grudnia, 2007, 13:17

napisz coś prosze!!!!!!!

 


Melisha ( Lily & James )
Sobota, 29 Grudnia, 2007, 12:32

@nko, napiszę "coś" dokładnie za 11 dni, nie licząc dzisiaj.Jeśli ktoś zgadnie, co wtedy będzie, notka będzie specjalnie dla niego, z osobistą dedykacją, i może coś jeszcze... zobaczymy :) :-|

 


ann385
Niedziela, 30 Grudnia, 2007, 15:13

Och jestem prawie pewna że ten ,,chłopak" to niejaki Syriusz Black:P Oczywiście mogę się mylić ale wierzę w swoją intulicje:P

 


Melisha ( Lily & James )
Poniedziałek, 31 Grudnia, 2007, 17:02

Ann385 BRAWO!! Tak, to miał być Syriusz, zastanawiałam się nad nim, ale jest taki banalny, pospolity... za łatwo się domyślić, że to on :)
Więc myślę (tak, tak, jeszcze nie wiem kim ON będzie), że ON musi być piękny, czuły, itp. itd :) :) ;-| i wiem, że bardzo łatwo i bardzo trudno tworzy się takie "idealne" postacie, więc wybaczcie i myślcie, dlaczego notka będzie 9.01.2008r. :)

 


@nk@
Wtorek, 01 Stycznia;, 2008, 19:21

ja bym chciała żeby to był jednak Syriusz:D:D

1 2 3 4 »

Twój komentarz:
Nick: E-mail lub strona www:  

| Script by Alex

 





  
Kolonie Harry Potter:
Kolonie Travelkids
  
Konkursy-archiwum

  

ŻONGLER
KSIĘGA HOGWARTU

Nasza strona JK Rowling
Nowości na stronie JKR!

Związek Krytyków ...!
Pamiętnik Miesiąca!
Konkurs ZKP

PAMIĘTNIKI : KANON


Albus Severus Potter
Nowa Księga Huncwotów
Lily i James Potter
Nowa Księga Huncwotów
Pamiętnik W. Kruma!
Pamiętnik R. Lupina!
Pamiętnik N. Tonks!
Elizabeth Rosemond

Pamiętnik Bellatrix Black
Pamiętnik Freda i Georga
Pamiętnik Hannah Abbott
Pamiętnik Harrego!
James Potter Junior!
Pamiętnik Lily Potter!
Pamiętnik Voldemorta
Pamiętnik Malfoy'a!
Lucius Malfoy
Pamiętnik Luny!
Pamiętnik Padmy Patil
Pamiętnik Petunii Ewans!
Pamiętnik Hagrida!
Pamiętnik Romildy Vane
Syriusz Black'a!
Pamiętnik Toma Riddle'a
Pamiętnik Lavender

PAMIĘTNIKI : FIKCJA

Aurora Silverstone
Mary Ann Lupin!
Elizabeth Lastrange
Nowa Julia Darkness!

Joanne Carter (Black)
Pamiętnik Laury Diggory
Pamiętnik Marty Pears
Madeleine Halliwell
Roxanne Weasley
Pamiętnik Wiktorii Fynn
Pamiętnik Dorcas Burska
Natasha Potter
Pamiętnik Jasminy!

INKUBATOR
Alicja Spinnet!
Pamiętnik J. Pottera
Cedrik Diggory
Pamiętnik Sarah Potter
Valerie & Charlotte
Pamiętnik Leiry Sanford
Neville Longbottom
Pamiętnik Fleur
Pamiętnik Cho
Pamiętnik Rona!

Pamiętniki do przejęcia

Pamiętniki archiwalne

  

CIEKAWE DZIAŁY
(Niektóre do przejęcia!)
>>Księgi Magii<<
Bestiarium HP!
Biografie HP!
Madame Malkin
W.E.S.Z.
Wmigurok
OPCM
Artykuły o HP
Chatka Hagrida!
Plotki z kuchni Hogwartu
Lekcje transmutacji
Lekcje: eliksiry
Kącik Cedrica
Nasze Gadżety
Poznaj sw�j HOROSKOP!
Zakon Feniksa


  
Co sądzisz o o zakończeniu sagi?
Rewelacyjne, jestem zachwycony/a!
Dobre, ale bez zachwytu
Średnie, mogłoby być lepsze
Kiepskie, bez wyrazu
Beznadziejne- nie dało się czytać!
  

 
© General Informatics - Wszystkie prawa zastrzeżone
linki