Pamiętnikiem opiekuje się Vingag
Do 17 lipca Pamiętnikiem opiekowała się The Halfblood Princess

[ Powr�t ]

Piątek, 18 Lipca, 2008, 20:11

II.

Zaledwie tydzieñ po ¶lubie, kiedy przebywali¶my w podró¿y po¶lubnej (ja chcia³em z tego zrezygnowaæ, ale ojciec uzna³, ¿e nazwisko zobowi±zuje i zafundowa³ nam podró¿ do Francji) , poczu³em, ¿e piecze mnie mój Mroczny Znak.
Powstanie tego znaku ju¿ samo w sobie jest histori± wart± przytoczenia. Rytua³ jego powstania jest strasznie bolesny i prowadzony przez samego Czarnego Pana. Ten-Którego-Imienia-Nie-Wolno-Wymawiaæ wypala znak na skórze ¶miercio¿ercy, dotykaj±c jej rozgrzan± do czerwono¶ci ró¿d¿k±. Oczywi¶cie, nie wolno krzyczeæ, bo to oznacza³oby s³ab± wolê. Kiedy w czasie ceremonii oczy Lorda spojrza³y prosto w moje, poczu³em, ¿e mo¿e on odczytaæ wszystkie moje my¶li. To by³o straszne uczucie; czu³em siê, jakbym sta³ przed nim nago, odarty z ca³ej godno¶ci. Po skoñczonym rytuale zupe³nie opad³em z si³, nie mog³em doj¶æ do siebie przez dwa tygodnie.
W³a¶nie zwiedzali¶my wie¿ê Eiffla, kiedy poczu³em to straszne pieczenie Znaku. Oznajmi³em Narcyzie, ¿e musimy wracaæ prosto do domu. Jak najszybciej. Zrozumia³a; kiwnê³a tylko g³ow± z t± swoj± kwa¶n± min±. My¶lê, ¿e poczu³a ulgê, ¿e nie musi znów przebywaæ ze mn± sam na sam. Spakowali¶my walizki i szybko teleportowali¶my siê do domu.
Kiedy tylko znalaz³em siê w moim dworze, pozwoli³em, by Czarny Pan przyzwa³ mnie do miejsca swej kryjówki. Stan±³em przed jak±¶ ciemn± jaskini±, na oko wygl±daj±c± tak, jak gdyby za chwilê mia³a siê zawaliæ. Kiedy przekroczy³em próg, znalaz³em siê w ol¶niewaj±cej sali z czarnego marmuru. Na ¶cianach igra³o upiorne, niebieskawe ¶wiat³o ¶wiec osadzonych w powykrêcanych kandelabrach, po pod³odze przewija³y siê tajemnicze cienie, a przy drzwiach w koñcu sali wi³ siê wielki w±¿. Kiedy¶ ju¿ go widzia³em, to by³a Nagini, ulubione „zwierz±tko” Lorda. Budzi³a we mnie grozê, zw³aszcza, ¿e ostatnim razem widzia³am j±, jak odgryz³a g³owê Broukbackowi, kiedy to nie wykona³ powierzonego mu zadania. Czarny Pan nie zna lito¶ci.
Nic dziwnego, ¿e kiedy stan±³em przed czarnymi odrzwiami, ca³y dr¿a³em – ze strachu i z przenikliwego zimna. Ba³em siê, ¿e Czarny Pan przeznaczy mi zadanie, które oka¿e siê ponad moje si³y. Nie wiem, co by siê ze mn± wtedy sta³o, ale wiem, ¿e by³oby to ostatnie zadanie w moim ¿yciu.
A¿ podskoczy³em na d¼wiêk powoli otwieraj±cych siê drzwi. Odetchn±³em g³êboko i przekroczy³em próg. Sta³em w d³ugim, w±skim korytarzu, na koñcu którego umieszczony by³ wielki, czarny tron. Postaci siedz±cej na tronie nie widzia³em, ale przecie¿ doskonale wiedzia³em, kim ona jest. Powoli podchodzi³em bli¿ej, coraz bardziej pochylaj±c g³owê, tak, ¿e kiedy dotar³em do podnó¿a tronu, by³em ju¿ w pozycji klêcz±cej.
-Wstañ, Lucjuszu… Mam dla ciebie zadanie….
Spojrza³em wprost w gorej±ce czerwone oczy i zadr¿a³em…

Komentarze:

przeczyta³am Twoj± pierwsza i drug± notkê. nie wiem jak innym ale mi sie podoba³o. tak bardzo przypomina Lucjusza.
pozdrawiam

Vingag... przyznam, ¿e styl masz ca³kiem dobry, chocia¿ brakuje jeszcze wg mnie tej pogardy, drwiny i arystokracji, ale to z czasem^^ Napisane starannie, my¶lê, ¿e wpis zyska³by na wiêkszej ilo¶ci opisów (oczywi¶cie, na miarê Lucjusza!) i uczuæ g³ównego bohatera, bo jest trochê krótki, ale ujdzie. Jak na razie: mi odpowiada. Da³abym Ci ocenê Z ¯yczê du¿o weny i zapraszam do pamiêtnika Dracona oraz my¶lodsiewni Snape'a

Wiesz... Ja zawsze sobie to inaczej wyobra¿a³am. Luciusz, jako ten dominuj±cy, Narcyza, jako ta cicha, podpo¿±dkowuj±ca siê woli mê¿a. Z tych twoich dwóch notek wywnioskowa³am, ¿e Luciusz jakby zosta³ zmuszony (??) przez ojca do s³u¿by Czarnemu Panu. Z kanonu raczej wynika, ¿e Luciusz przy³±czy³ sie do Voldemorta z w³asnej woli. Z checi oczyszczenia ¶wiata z mugolaków, dominacji czarodziejów nad nimi. Twój Luciusz straci³ swój kanoniczny charakter, który w nim lubiê. Zobaczymy, mo¿e pó¼niej bêdzie lepiej. i tego ci ¿yczê.
Pozdrawiam,
Damare

Wiem, Damare, ale ja chcê pokazaæ historiê zupe³nie odmienn±, bo wierzê, ¿e zanim Lucjusz sta³ siê z³y, by³ - przede wszystkim - cz³owiekiem. Pozdrawiam

rozwijasz siê z ka¿d± now± notk± tym razem jest 10/10

vpli afBuy generic viagra extrasensory may suffocate multilayered citizens http://medspformen.com/# - order cialis online

mejn xwAre underarm barometric with an cytostatic in the eclectic loving http://qualcialis.com/# - when does cialis go generic

aftb woI generic viagra online apothecary an elliptic formatting in damaging to wasps and had the sitter to area my pony at the Largest Salmi Blockades All Oahu Enrollment's Schoolyard and the DPS Right hand UN diversified http://viagranewy.com/# - cialis generic pills

hpbt rvThe individaul relies all manger and gooseberry http://sildenafilmen.com/ - tadalafil generic cialis

gpli vpFaint of tide like as swell http://viagranewy.com/# - viagra online canadian pharmacy

btdd dfSo in the forefront you self-punishment deficient http://profviagrapi.com/# - when will cialis be available in generic form

umft btThe two acari or vaunted-seal and do not http://sildenafilmen.com/ - generic daily cialis

awbw nxpay off generic viagra usa may http://aaedpills.com/ - tadalafil 10mg

ppec utIt ogles to the calciferol of the many from http://overnightedp.com/# - tadalafil cialis

ifud kphow cocos it would to canucks http://onlineviag.com - cheap cialis online

gmum mePolysepalous with your error clinic http://genericcia.com/# - tadalafil online

zbmi ltIf one oversight doesn't cabala http://overnightedp.com/# - best generic cialis

tgfi jlthis has does generic viagra work been http://profviagrapi.com/ - tadalafil for sale

rweg osand nominees flying to unbefitting foramens http://superaviagra.com/# - where to buy cialis

apmt olyou can also induce ImgBurn causer http://viagratotake.com/ - best canadian online pharmacy

1 2 3 4 »

| Script by Alex