Tradycyjnie, do czego już was pewnie przyzwyczaiłam, prośba o komentarze.
Wspominałem już trochę o powrotach do domu. W moim życiu było ich wiele: powroty ze szkoły, z pracy, od kochanki, a teraz… ten zdecydowanie jest najgorszy. Moja żona nic nie wie o tym, że jej matka wypełniała ze mną misję. Nie wie nawet, że gdziekolwiek wychodziła. I to ja będę jej musiał o tym powiedzieć. A także o tym, że to było jej OSTATNIE wyjście z domu – ostatnie, bo bezpowrotne. Sam nie wiem, jak mam to zrobić.
Pociemniało mi w oczach, gdy stanąłem przed masywnymi drzwiami mojego domu, bojąc się wejść do środka. Stałem tak i chwiałem się na nogach, wciąż zbierając myśli i siląc się na odwagę, gdy drzwi otworzyły się, ukazując służącą Mary z wiadrem śmieci w dłoniach. Spojrzała na mnie jak na ducha, po czym rzuciła się, by mnie podeprzeć. W ostatnim momencie, bo właśnie straciłem grunt pod stopami, a przed oczyma zaczęły wirować mi czarne plamy.
-Panie Lucjuszu, co się… - wyjąkała, usiłując utrzymać mnie w pozycji jako tako pionowej.
-Mary… nic nie mów… Nar… - nie zdążyłem dokończyć, bo właśnie…
-Pani Narcyzo, pan Lucjusz wrócił!!! – rozległ się donośny głos Mary, mógłbym przysiąc, że słyszalny nawet w sąsiednim hrabstwie.
-Dobrze Mary, podaj mu… - to Narcyza schodziła po schodach, spokojna i opanowana jak zwykle. Przynajmniej opanowana do momentu, kiedy to nie ujrzała mnie słaniającego się na nogach. Złapała się za delikatnie zaokrąglenie swego brzucha i podbiegła do mnie drobnymi krokami.
-Co się stało… co się stało…? – szeptała, klękając obok mnie. Mary dała znak przybyłym służącym, aby zabrali moją żonę gdzieś, gdzie będzie mogła się uspokoić. Odeszła, raz po raz zerkając na mnie przez ramię. A ja odpłynąłem.
Obudziłem się, kiedy słońce przybierało ciemnopomarańczową barwę, chyląc się ku horyzontowi. Było mi tak rozkosznie ciepło, że nie miałem zamiaru otwierać oczu, by nie powracać, do tego, co zewsząd do mnie napływało – do koszmaru rzeczywistości, do tych gęstych cieni otaczających moje życie. Leżałem tak po prostu, wsłuchując się w rozmowę mojej żony z jakimś mężczyzną:
-Czy nic mu nie będzie? – pytała Narcyza głosem rzeczowym i dość suchym.
-Nie, jeśli będzie przestrzegał zaleceń i przez najbliższych kilka dni nie wstawał z łóżka. Musi solidnie odpocząć. Po tylu mocnych zaklęciach to nie przelewki. Ciekaw jestem, gdzie tak oberwał? – zapytał mężczyzna, jak się już zdążyłem domyślić, lekarz. Zaległa krótka cisza.
-On… chyba w pracy… - wyjąkała Narcyza, by po chwili dodać tonem już dużo cieplejszym:
-Sam pan wie, jakie są czasy, a mąż pracuje w Ministerstwie… - powiedziała poufale.
-Tak, tak, rozumiem. To ciężka praca, zwłaszcza teraz… - otworzyłem oczy, by zobaczyć, jak krępy mężczyzna kiwa ze zrozumieniem głową, przyjmuje pieniądze za wizytę i wychodzi. Narcyza odwróciła głowę w moją stronę.
-Obudziłeś się? – zapytała, cokolwiek ucieszona tym faktem. – Podeszła do stolika, wzięła jakąś tacę, na której smakowicie pachniała jakaś zupa i przyniosła ją w moją stronę. Po kliku kęsach napłynęło do mnie poranne wspomnienie i jedzenie zaczęło stawać mi w gardle. Przełknąłem jeszcze kilka łyżek, po czym odłożyłem łyżkę.
-Pyszne. – próbowałem się uśmiechnąć.
-Powiesz mi, co się stało dzisiaj rano? – spytała Narcyza, bacznie obserwując moją twarz, z której natychmiast spełzły jakiekolwiek oznaki uśmiechu.
-Nic, sama wiesz, jak jest… Odrobina nieuwagi… - próbowałem zbagatelizować sprawę, choć pieczenie w gardle i pod powiekami mówiło, że nie będzie to łatwe.
-Odrobina? – zapytała Narcyza, a jej idealnie wyskubane brwi podjechały do góry w wyrazie ironii – Odrobina, która mogła kosztować cię życie? – dokończyła drwiącym tonem, w którym wyczułem nutę zdenerwowania.
Odwróciłem się do ściany.
-Nie to nie. Nie chcesz, to nie mów. – obraziła się na mnie i wyszła zamaszystym krokiem, dumnie unosząc głowę.
Odetchnąłem z ulgą. Sprawa została zażegnana. A co będzie potem?
Nie wiem. I wiedzieć nie chcę.
Nie dane było mi długo cieszyć się spokojem. Komfortowo przespałem całą noc, nie przerywaną żadnymi nocnymi marami dzięki lekarstwu zapisanemu przez lekarza. Rano zbudziłem się dość wypoczęty, maść pod bandażami łagodnie koiła moje rany, a puchowa pościel przyjemnie otulała ciało. Prawie zdołałem uwierzyć, że życie może być piękne, a nawet jeśli nie piękne, to nawet całkiem, całkiem, gdy drzwi do pokoju otworzyły się z rozmachem, a w drzwiach stanęła moja żona, całkowicie ubrana, rozbudzona i, gwoli ścisłości, niesamowicie wzburzona. Włosy dookoła jej głowy tworzyły złotą aureolę, kiedy stanęła w drzwiach, trzęsąc się jak w febrze.
Nie wiedziałem, o co jej chodzi do momentu, kiedy to ujrzałem w jej dłoniach list. A już całkiem pewien byłem, kiedy do pokoju wpadła czarna sowa, należąca do teściów. Do teścia.
-Powiedz, że jej tam nie było… - Narcyza podeszła do mnie, łapiąc mnie za poły koszuli nocnej. Usiłowałem udawać głupka, by chociaż przez chwilę uratować się przed spazmami i histerią żony.
-Spokojnie, kochanie, ja nie wiem, o czym ty mówisz… Idź się lepiej poł…
-Ja ci się zaraz położę. Tato wysłał szybką sowę. Pisze, że mama nie wróciła do domu, a rano wyszła na… misję…. – Narcyza rozszlochała się na dobre, zdążyła już poznać niebezpieczeństwo owych misji. – Przysięgnij, obiecaj… że jej tam nie było. Że nie była z tobą…
-Chciałbym, skarbie, ale nie mogę… - pokręciłem smutno głową. – tego powiedzieć ci nie mogę… - chciałem ją przytulić, ale nie wiedziałem, jak mam to zrobić. Stałem tylko i patrzyłem jak łzy coraz mocniej spływają po jej twarzy, zalewając przód szaty. Zacisnęła pięści.
A potem jakby się obudziła. Pędem rzuciła się w stronę drzwi.
-Wracaj, kochanie! Gdzie pędzisz? – zapytałem, łapiąc ją w drzwiach.
-Jak to gdzie? Musimy jechać do Munga, Bóg wie, jakich mają tam lekarzy. Musimy wziąć jakiegoś naprawdę dobrego, ma… - zwiesiła smutno głowę i zawisła bezwładnie w moich objęciach. Po chwili popatrzyła na mnie smutno i powiedziała głosem cichym, ale pełnym goryczy:
-Ja… ja się tylko oszukuję Lucjuszu, prawda? – skinąłem tylko głową, na co moja żona poszła do siebie i zniknęła za drzwiami.
Jakieś pięć minut później czarna sowa wyfrunęła z okna jej pokoju, niosąc czarną, złowieszczą kopertę. Śledziłem jej lot wzrokiem do czasu, gdy usłyszałem skrzypienie drzwi sypialni żony.
Wyszła stamtąd, a raczej wytoczyła się, ze strasznym grymasem bólu na twarzy. Dopiero po chwili ujrzałem, że kurczowo trzyma się za brzuch. Rzuciłem się ku niej, ale byłem zbyt daleko. Jak przez mgłę patrzyłem, jak upada na pluszowy dywan.
To moja wina.
Komentarze:
RichardNeupe Poniedziałek, 13 Lipca, 2020, 02:43
compare and contrast essay examples for high school
<a href="http://writemyessayzt.com/#">write my essay</a>
argumentative essay about animal testing
<a href="http://writemyessayzt.com/">great essay writers</a>
essay writing format example
RichardNeupe Poniedziałek, 13 Lipca, 2020, 04:09
how to write an essay fce ppt
<a href="http://writemyessayzt.com/#">write my essay</a>
free argumentative essay examples 6th grade
<a href="http://writemyessayzt.com/">essay writing helper</a>
reflective essay gibbs nursing
RichardNeupe Poniedziałek, 13 Lipca, 2020, 09:44
good hook examples for argumentative essay http://writemyessayzt.com/ - how to write an essay in english literature <a href="http://writemyessayzt.com/">buy cheap essay</a> esl essay rubric
Calvinenhap Poniedziałek, 13 Lipca, 2020, 12:58
argumentative essay pdf worksheet
<a href="http://essaywriterupk.com/#">free essay writer</a>
ielts general writing 9 band essay
<a href="http://essaywriterupk.com/">how to write an essay</a>
essay writing pte template
Calvinenhap Poniedziałek, 13 Lipca, 2020, 18:23
essay past papers css 2019
<a href="http://essaywriterupk.com/#">do my essay</a>
essay on self introduction
<a href="http://essaywriterupk.com/">how to write an essay</a>
sat practice essay pdf
Cedricbex Poniedziałek, 13 Lipca, 2020, 19:22
how to write an essay in upsc
<a href="http://essaywritercpl.com/#">essay writing helper</a>
ielts opinion essay samples
<a href="http://essaywritercpl.com/">essay writer</a>
spm essay about stress
Cedricbex Poniedziałek, 13 Lipca, 2020, 23:41
esl argumentative essay examples
<a href="http://essaywritercpl.com/#">essay writer online</a>
topics for english essay writing competition
<a href="http://essaywritercpl.com/">essay writing helper</a>
short essay format means
Cedricbex Wtorek, 14 Lipca, 2020, 02:08
mla format essay in word 2007 http://essaywritercpl.com/ - a level english literature poetry structure essay <a href="http://essaywritercpl.com/">write that essay</a> ielts essay introduction on technology
Calvinenhap Wtorek, 14 Lipca, 2020, 11:55
topics for persuasive essay for 8th grade
<a href="http://essaywriterupk.com/#">compare and contrast essay</a>
expository essay template 5 paragraph
<a href="http://essaywriterupk.com/">essay schreiben</a>
sample compare and contrast essay outline
Cedricbex Środa, 15 Lipca, 2020, 00:17
important essays for upsc pdf
<a href="http://essaywritercpl.com/#">order custom essay</a>
discursive essay ielts structure
<a href="http://essaywritercpl.com/">essay writer online</a>
ielts academic writing essay types
RichardNeupe Środa, 15 Lipca, 2020, 01:57
how to write an intro paragraph for an argumentative essay http://writemyessayzt.com/ - gre argument essay <a href="http://writemyessayzt.com/">order custom essay</a> comparison contrast essay organizer
RichardNeupe Środa, 15 Lipca, 2020, 03:22
latest ielts essay topics december 2018 http://writemyessayzt.com/ - narrative essay introduction samples <a href="http://writemyessayzt.com/">essay writer online</a> example of a good academic essay introduction
cialis 10mg Środa, 15 Lipca, 2020, 11:38
And She Is Confounded Close and Can't Anovulation," 13. http://edwrx.com/ buy cialis pills
Calvinenhap Środa, 15 Lipca, 2020, 12:01
sample of a descriptive essay about myself http://essaywriterupk.com/ - upsc mains essay paper 2019 in hindi pdf <a href="http://essaywriterupk.com/">how to start an essay</a> academic essay plan (sample)
tadalafil 5 mg Środa, 15 Lipca, 2020, 13:00
His parcel liking not track a toxic viagra online canadian pharmaceutics after a. http://edwrx.com/ tadalafil 10 mg
Calvinenhap Środa, 15 Lipca, 2020, 17:28
sample short essay for scholarship
<a href="http://essaywriterupk.com/#">essay writer generator</a>
narrative essay prompts 7th grade
<a href="http://essaywriterupk.com/">narrative essay topics</a>
how to write a process analysis essay steps
Calvinenhap Środa, 15 Lipca, 2020, 18:41
essay writing competition 2019 nigeria
<a href="http://essaywriterupk.com/#">argumentative essay</a>
100 word essay on why i deserve a scholarship
<a href="http://essaywriterupk.com/">essay on coronavirus</a>
a frightening experience descriptive essay
Calvinenhap Środa, 15 Lipca, 2020, 22:49
sample spm english essay continuous writing
<a href="http://essaywriterupk.com/#">essay rewriter</a>
4th grade informational essay graphic organizer
<a href="http://essaywriterupk.com/">essay definition</a>
ap language synthesis essay
Cedricbex Środa, 15 Lipca, 2020, 23:13
pte essay writing template e2 language http://essaywritercpl.com/ - apa style argumentative essay sample <a href="http://essaywritercpl.com/">order custom essay</a> essay writing services india
Cedricbex Czwartek, 16 Lipca, 2020, 01:46
essay conclusion writer http://essaywritercpl.com/ - short essay structure <a href="http://essaywritercpl.com/">essay writer</a> how to write an opinion essay 2nd grade