Startuj z namiNapisz do nasDodaj do ulubionych
   
 

Pamiętnikiem opiekuje się Lucy
Do 27.10.2008r. pamiętnikiem opiekowała się Luna Pomyluna.

Kącik Luny

[ Powrót ]

Niedziela, 16 Grudnia, 2007, 14:58

Gdy pada śnieg

Święta Bożego Narodzenia zbliżają się wielkimi krokami. Bardzo je lubię, ale nie z powodu prezentów. Kocham tę cudowną atmosferę...Której nie mogą popsuć nawet złośliwe nargle ;-)
W Hogwarcie, jak co roku, przygotowania już ruszyły pełną parą. Pojawiły się ozdoby z ostrokrzewu i świątecznych girland, zbroje zostały wypolerowane na wysoki połysk i niebawem zaczną cichutko wygrywać kolędy, wszędzie stanęły przepiękne choinki, stroiki, wieńce...Zawisły również migoczące mnóstwem barw sople. Wygląda to wszystko prześlicznie.
Nauczyciele jednak nie poddali się radosnej atmosferze oczekiwania i wcale nie przestali nam tyle zadawać tuż przed przerwą świąteczną. Wręcz przeciwnie, coraz więcej jest sprawdzianów i ćwiczeń. Ludzie bywają dziwni.
Postanowiłam to jednak zlekceważyć i zamiast ślęczeć nad książką i pergaminem, ubrałam ciepłą, błękitną kurtkę oraz fioletową chustkę na głowę, wzięłam zapas kukurorzeszków i poszłam do Zakazanego Lasu. Gdzie tylko spojrzeć, zalegał śnieg. Na znanej mi dobrze polance tuż przy skraju powitały mnie testrale. Ich stadko wyraźnie odcinało się na tle śnieżnej bieli. Są one bardzo inteligentnymi stworzeniami, lecz zimą trudno im znaleźć pożywienie. Staram się więc je dokarmiać, kiedy tylko mogę. Jeden z nich, dorosły i bardzo duży osobnik od razu podszedł do mnie. Sądzę, że niektórzy mogliby się trochę przestraszyć - wychudzone, czarne zwierzę...Które widzą nieliczni. Ale ja się nie bałam. Wyciągnęłam rękę z kukurorzeszkami, żeby mógł się najeść. Po chwili pozostałe testrale również się powolutku zbliżyły. One są naprawdę piękne, wiecie? Nie minęło nawet 5 minut, kiedy moja torba została opróżniona i cały zapas kukurorzeszków znalazł się na ziemi, aby zwierzęta mogły po nie sięgnąć. Aha... Kukurorzeszki... Pewnie nawet nie wiecie, co to takiego. A są to po prostu małe orzeszki, przypominające trochę ziarnka kukurydzy. Rosną na drzewach gdzieś w Afryce, ale główny grafik redakcji Żonglera co roku przywozi z wakacji mojemu tacie całe pudło tych suszonych rarytasów. Trudno się więc dziwić, że niewiele osób kiedykolwiek słyszało o tym egzotycznym owocu.
Powiało chłodem i zaczął prószyć śnieg. Jak Wam już ostatnio wspominałam, lubię ten biały puch, lecz zrobiło mi się bardzo zimno i zawróciłam do zamku. Byłam tuż przed wejściowym dziedzińcem, kiedy nagle chwila nieuwagi sprawiła, że przechodząc po zamarzniętej kałuży okropnie się poślizgnęłam...Wylądowałam twarzą w zaspie. Cała byłam obolała...Jakoś się pozbierałam i czmychnęłam do dormitorium. Niestety, wyrżnęłam tak bardzo, że chyba jednak będę musiała iść z tymi wszystkimi potłuczeniami do skrzydła szpitalnego.

Pozdrawiam,
śniegowa Luna



**********************************************************
W dzisiejszej notce mało było ekscytujących przygód, ale sądzę, że spokojniejszy post czasem sie przyda :-D
Bardzo, bardzo, bardzo serdecznie Wam dziękuję za wszystkie miłe komentarze. Jesteście wspaniali! Aha. Cho Chang, wierna czytelniczko :-D - masz dobry pomysł z tym blogiem, ale nie bardzo wiem, jakby to wyglądało. Czy mogłabyś mi powiedzieć, jak to sobie wyobrażasz - mam pisać nocie już opublikowane na stronie, czy jak? Jeszcze raz pozdro dla wszystkich!

Komentarze:


Luna Lovegood
Poniedziałek, 17 Grudnia, 2007, 07:21

Nocie bez akcji się przydają szczególnie w twoim wykonaniu. :) Piszesz tak Lunowo i masz ogromny talent. Aha i jak założysz (jak będziesz chciała) bloga to podaj adres. Plissss!
Buziaki!

PS. Jestem pierwsza co nieczęsto się zdarza, szczególnie w tym pamiętniku. :)

 


cho chang
Poniedziałek, 17 Grudnia, 2007, 12:19

Do luny pomyluny
CHodziło mi o to , że mogłabyś(ale nie musisz)
założyć bloga i jak pisałaś o tym jak luna
pojechała na wakacje do wujka noto skonczyłaś na
tym jak Luna poszła sie rozpakować.I to byś mogła dokończyć np.jak fofira nabroiła itp.
PS:Świetna notka piszesz jak prawdziwa pisarka

 


cho chang
Poniedziałek, 17 Grudnia, 2007, 12:20

Aha dięki Luno Pomyluno

 


Arya (Tom Riddle)
Środa, 19 Grudnia, 2007, 16:43

Notka fajna (moja polonistka ma rację, nadużywam tego słowa, no, ale chyba nie powiem, że notka jest sympatyczna :))Co do tego, że nie ma akcji i mrożących krew w żyłach przygód, to nawet lepiej. Pamiętnik, są to przede wszystkim przemyślenia, dlatego dobrze jest czasem wpleść taką "notkę o niczym". Co do opisu zamku, powinien sprawić, że osoba czytająca to potrrafiła sobie wyobrazić pięknie ozdoby, poczuć zapach dopiero co przyniesionej przez Hagrida ogromnej choinki, a nawet usłyszeć ciche nucenie kolęd przez zamkowe zbroje. Prawie Ci sie to udało. Jednak jak dla mnie, ten opis był trochę za krótki. Błędów ortograficznych interpunkcyjnych i literówek nie zauważyłam ( uwierz, żadko mi się to zdarza), ale błędów stylistycznych kika było. Niektóre słowa wogóle nie pasowały mi do kontekstu zdania. Czytając Twój wpis poczułam się tak miło, wyobraziłam sobie drzewa pokryte śniegiem, piękne testale na białym tle (wszysto ma swój urok, nawet czarne, wychudzone zwierzęta), ale całą poetyckość tego tekstu zabiłaś jednym słowem: "wyrżnęłam", mogłaś zachować ten klimat do końca... .

 


Daria
Środa, 19 Grudnia, 2007, 16:56

A mi się właśnie podobają takie zwroty akcji choćby krótkim słowem "wyrżnęłam" to pewnie z powodu sentymentu do Gombrowicza. Myślę, że tutaj znowu nie dokońca identyfikujesz się z Luną i nawet nie o taką personę dwuosobową z dwóch różnych połówek chodzi tylko o empatię... brakuje mi naszej ekstrawaganckiej, unikatowej Luny!!! apeluję o Lunę.

 


Arya (Tom Riddle)
Środa, 19 Grudnia, 2007, 17:31

Droga Dario, moja imienniczko, nie mam nic przeciwko "zwrotom akcji", jednak ta notka jest taka poetycka, wprowadza w zimowy, świąteczny klimat i nie pasowało mi tutaj to "wyrżnęłam". Co do nieidentyfikowania sie z postacią, nie było źle, a trzeba przyznać, że trudno jest wczuć się w tak (moim zdaniem) niezwykłą osobę, jaką jest Luna. Pozdrawiam.

 


bloo
Środa, 19 Grudnia, 2007, 18:07

A tam Arya wymyślasz

 


Arya (Tom Riddle)
Środa, 19 Grudnia, 2007, 18:31

Z czym wymyślam, z tą poetyckością?

 


LUNA 35
Czwartek, 20 Grudnia, 2007, 14:52

TO BYŁO TEKIE SUPER SPOKOJNE.LUNA JESTEM TWOJĄ FANKOM.JESTEŚ SUPER FAJNA.TEŻ LUBIE ZIME .

 


kicia
Czwartek, 20 Grudnia, 2007, 21:20

Ej...Cho Chang...Pomysł żeby Fiofira nabroiła...BYł MóJ!!!!!!!!!!!!!!!!

 


cho chang
Piątek, 21 Grudnia, 2007, 21:04

sorry kicia wiedziałam że skądś to znam..

 


cho chang
Piątek, 21 Grudnia, 2007, 21:05

Wybacz.

 


c
Piątek, 21 Grudnia, 2007, 21:07

Plizz:)

 


cho chang
Piątek, 21 Grudnia, 2007, 21:08

Plizz:)

 


Liszka
Wtorek, 25 Grudnia, 2007, 18:43

było spox!!!Moja kuzynka uwielbia Lune więc myśle że ona ma to samo zdanie co ja: Coolowa notka.

 


kicia
Wtorek, 25 Grudnia, 2007, 21:42

Eeee...Cho, nie musze ci wybaczać!!Przecież nic takiego nie zrobiłaś,tylko ci się zapomniało kto podsunął ten pomysł. A jeżeli Ci się wydawało , że pisałam duzymi literami bo "krzyczałam" , to nie myśl , bo po prostu miałam Caps Lock włączony .I,jakbyś mogła,to podaj mi swoje gg (o ile masz) , po prostu mam chęć z tobą pogadać...Jeśli masz ochote.A,jak nie masz gg,to możesz podać (jeżeli masz) nick skype (czytaj skejp). A tak wogóle, to ty prowadzisz jakiś pamiętnik ? I jeszcze raz mówię: Cho, nie musze ci wybaczać!!Przecież nic takiego nie zrobiłaś,tylko ci się zapomniało kto podsunął ten pomysł!!!

 


cho chang
Środa, 26 Grudnia, 2007, 14:38

Do Kicia
Nie prowadze pamiętnika i też chciałabym z
Tobą pogadać to moje GG 5768548

 


kicia
Środa, 26 Grudnia, 2007, 16:08

dzięki!! Już do Ciebie napisałam wiadomość,ale skończmy już ten temat,bo zaraz na nas ktoś nakrzyczy,że komentarze nie dotyczą notki :)

 


*mysia*
Sobota, 29 Grudnia, 2007, 01:36

W przeciwieńśtwie do niektórych osób wypowiadających się wcześniej, uwielbiam ten pamiętnik za to, że jest w nim 100% Luny. :)

 


Barnypok
Środa, 04 Stycznia;, 2017, 04:31

7tlw7l http://www.FyLitCl7Pf7ojQdDUOLQOuaxTXbj5iNG.com

1 2 3 4 »

Twój komentarz:
Nick: E-mail lub strona www:  

| Script by Alex

 





  
Kolonie Harry Potter:
Kolonie Travelkids
  
Konkursy-archiwum

  

ŻONGLER
KSIĘGA HOGWARTU

Nasza strona JK Rowling
Nowości na stronie JKR!

Związek Krytyków ...!
Pamiętnik Miesiąca!
Konkurs ZKP

PAMIĘTNIKI : KANON


Albus Severus Potter
Nowa Księga Huncwotów
Lily i James Potter
Nowa Księga Huncwotów
Pamiętnik W. Kruma!
Pamiętnik R. Lupina!
Pamiętnik N. Tonks!
Elizabeth Rosemond

Pamiętnik Bellatrix Black
Pamiętnik Freda i Georga
Pamiętnik Hannah Abbott
Pamiętnik Harrego!
James Potter Junior!
Pamiętnik Lily Potter!
Pamiętnik Voldemorta
Pamiętnik Malfoy'a!
Lucius Malfoy
Pamiętnik Luny!
Pamiętnik Padmy Patil
Pamiętnik Petunii Ewans!
Pamiętnik Hagrida!
Pamiętnik Romildy Vane
Syriusz Black'a!
Pamiętnik Toma Riddle'a
Pamiętnik Lavender

PAMIĘTNIKI : FIKCJA

Aurora Silverstone
Mary Ann Lupin!
Elizabeth Lastrange
Nowa Julia Darkness!

Joanne Carter (Black)
Pamiętnik Laury Diggory
Pamiętnik Marty Pears
Madeleine Halliwell
Roxanne Weasley
Pamiętnik Wiktorii Fynn
Pamiętnik Dorcas Burska
Natasha Potter
Pamiętnik Jasminy!

INKUBATOR
Alicja Spinnet!
Pamiętnik J. Pottera
Cedrik Diggory
Pamiętnik Sarah Potter
Valerie & Charlotte
Pamiętnik Leiry Sanford
Neville Longbottom
Pamiętnik Fleur
Pamiętnik Cho
Pamiętnik Rona!

Pamiętniki do przejęcia

Pamiętniki archiwalne

  

CIEKAWE DZIAŁY
(Niektóre do przejęcia!)
>>Księgi Magii<<
Bestiarium HP!
Biografie HP!
Madame Malkin
W.E.S.Z.
Wmigurok
OPCM
Artykuły o HP
Chatka Hagrida!
Plotki z kuchni Hogwartu
Lekcje transmutacji
Lekcje: eliksiry
Kącik Cedrica
Nasze Gadżety
Poznaj sw�j HOROSKOP!
Zakon Feniksa


  
Co sądzisz o o zakończeniu sagi?
Rewelacyjne, jestem zachwycony/a!
Dobre, ale bez zachwytu
Średnie, mogłoby być lepsze
Kiepskie, bez wyrazu
Beznadziejne- nie dało się czytać!
  

 
© General Informatics - Wszystkie prawa zastrzeżone
linki