Startuj z namiNapisz do nasDodaj do ulubionych
   
 

Pamietnik Remusa Lupina!
Pamiętnikiem opiekuje się Syrcia
Do 20 marca 2009r pamiętnikiem opiekowała się K@si@@@
Do 07.07.08 pamiętnik prowadził Nowicjusz Magii
Do grudnia 2007 pamiętnik prowadziłą The Halfblood Princess

[ Powr�t ]

Niedziela, 05 Czerwca, 2011, 20:15

43. Wpis czterdziesty trzeci.

C�... Wysz�o, co wysz�o. Zapraszam do czytania, nie przed�u�aj�c...
Zapewne b�dziecie chcieli mnie zlinczowa� za ko�c�wk�, cho� i tak napisa�am co innego, ni� mia�am ochot� :D



Smutno mi. Po prostu. Siedz� w domku letniskowym Atzego, pisz� i t�skni�, nie wiadomo za kim. Po prostu czuj� w sobie co� takiego... Przykrego. T�umi, dusi i przyciska do pod�ogi. Strasznie tego nie lubi�. Nie wiem, co ze sob� zrobi�, czym si� zaj��, dok�d p�j��... Nieprzyjemne uczucie, kt�re od jakiego� czasu zaczyna mnie nawiedza�, najcz�ciej wieczorami, kiedy ju� le�� w ��ku i czekam na sen.
No i jeszcze to, �e jestem sam, bo nikogo przy mnie nie ma. Ale to nawet lepiej... Nikt nie b�dzie pyta�, czy wszystko w porz�dku, nikt nie b�dzie naciska� na wyja�nienia. Bo i co bym mu powiedzia�? �e nie wiem? �e nie rozumiem, dlaczego tam mam? To �mieszne... Kto� by si� zirytowa� i dalej by zapewne pr�bowa� dociec, o co chodzi. Ale ja naprawd� nie wiem, o co chodzi... Dlaczego tak si� dzieje.
No bo jak mam to wyt�umaczy�? Jak mam wyja�ni� to, �e patrz� w niebo i czuj� dziwny ucisk w piersi? Jak mam wyja�ni� to, �e patrz� w dal i jest mi tak strasznie, cholernie ci�ko?... �e... Chyba t�skni�?...
Nie wiem.
Nawet nie mam poj�cia, za kim m�g�bym t�skni�. Przecie� mam tu wszystkich - matka, przyjaciele... No, ojca brakuje. Ale to na pewno nie chodzi o niego. To... To nie jest to.
S�ysz�... Cykanie �wierszczy. Bardzo g�o�no graj�... A� szkoda w��cza� muzyk�. Okno mam otwarte na o�cie� i s�ucham. Och, wiem! Napisz�, co dzia�o si� dwa dni temu:
- Ale... - zacz��em niepewnie.
- Och, Remi, nie b�j nic. Nic si� nie stanie, przecie� twoja matka i tak si� o niczym nie dowie. Jeste� przez tydzie� pod moj� opiek�, wyluzuj... - odpar� Atze, sadzaj�c mnie na krze�le. Jeden z jego koleg�w postawi� przede mn� kubek w kwiatki, drugi nala� mi niemal po brzegi jakiej� ciemnej cieczy.
Pachnia�a alkoholem.
- Atze, ja nigdy nie pi�em.
Roze�miali si� g�o�no.
- Masz trzyna�cie lat, najwy�szy czas zacz��! Pij, pij!
Zagryz�em warg�, czuj�c, �e jestem na przegranej pozycji. Chwyci�em ucho naczynia i przy�o�y�em brzeg do warg. Wypi�em kilka pierwszych �yk�w i westchn��em.
By�o naprawd� smaczne. Takie... S�odkie w pierwszej chwili, ale zaraz wykrzywi�o mi twarz, takie si� zrobi�o kwa�ne.
- I jak, dobre? - spyta� Ernest.
Skin��em g�ow�.
- Smakowe - mrukn��em, po czym wychyli�em szklank� do dna.
Zacz�li si� �mia� i klaska�, kiedy uderzy�em kubkiem o st�, pochylaj�c g�ow�, sapi�c ci�ko. Popatrzy�em na nich spod przymru�onych powiek.
Obliza�em si�, z uniesionymi brwiami patrz�c, jak Ern nalewa mi kolejny kubek.
- Do dna, Remi!
- Oj nie, upij� si�...
- Nie maaarud�, raz si� �yje! Do dna! - Unie�li swoje szklanki, wi�c podnios�em i swoj�.
Atze zgarn�� mnie na tydzie� do domku letniskowego kilkadziesi�t metr�w od morza. Nale�a� on kiedy� do jego rodzic�w, ale teraz by� jego i jego babci. Przyjecha� tu z kolegami, zabieraj�c i mnie. Czu�em si� w�r�d nich nieswojo, nie zna�em w�a�ciwie nikogo, no i Atze d�ugo si� nie odzywa� i tak nagle wyskoczy� z propozycj� wyjazdu. Ucieszy�em si�, wszak do�� dawno go nie widzia�em... My�la�em, �e to b�dzie wygl�da�o nieco inaczej, a jak si� okaza�o, nawet nie zauwa�y�em kiedy wla�em w siebie ju� cztery szklanki dwudziestoprocentowego wina.
Mocniej zacisn��em d�onie na kubku, ze zmarszczonym czo�em patrz�c, jak dziewczyna jednego z nich, czerwona jak dojrza�a malina, ze �miechem m�wi do swojego ch�opaka:
- Kochanie, ty masz jakie� takie mokre spodnie... Daj, zdejmiemy je, �eby wysuszy�. Pomog� ci, bo sobie tu przy rozporku mo�esz nie poradzi�...
Parskn�� �miechem.
- Dam sobie rad�, ma�a. - Poca�owa� j� d�ugo, po czym oderwa� si� od niej i si�gn�� po co� ze sto�u i ugryz� to co�.
- Kotek, mo�e masz ochot� na ciasto? - Nie czekaj�c na odpowied�, w�adowa�a mu �y�eczk� do ust. Zgarn�� wszystko, wyra�nie ubawiony. Prze�kn�� po chwili.
- Taaak... �wietnie smakuje z og�rkiem...
Wszyscy si� roze�miali�my.
Obejrza�em si�, zdziwiony, kiedy nagle z otwartego okna rykn�a dono�na muzyka Paul McCartney'a. U�miechn��em si� do siebie. Lubi�em t� piosenk�.
Nie pami�tam dok�adnie, co si� dzia�o, tak prawd� m�wi�c... Wiem na pewno, �e strasznie piek� mnie �o��dek. Stwierdzi�em, �e to pewnie przez to, �e pi�em na pusty b�ben, wi�c powlok�em si� zygzakiem do domku, by zrobi� sobie co� je��. Wytworzy�em dwie kanapki z serem. Nie mog�em jednak znale�� ketchupu, wi�c obijaj�c si� o �ciany, chichocz�c do siebie, wr�ci�em na dw�r, do stolika w ogrodzie. Opad�em na swoje miejsce.
Widok w zabawny spos�b mi si� zaciemnia�, rozja�nia�, maza�... Mia�em tak dziwnie ci�k� g�ow� i z trudem utrzymywa�em r�wnowag�. Wszystko dociera�o do mnie z lekkim op�nieniem.
Si�gn��em po ketchup, ale ni choler� nie mog�em go uchwyci�. Atze zlitowa� si� nade mn� i mi go poda�.
- Dzi�ki...
Otworzy�em buteleczk� za drugim podej�ciem i zacz��em chlapa� pomidorow� mas� na kanapk�. Wi�cej i tak znalaz�o si� na moim r�ku i spodniach, ni� na jedzeniu, ale po chwili to naprawi�em, �cieraj�c j� kanapk� ze spodni. Jad�em mozolnie, czuj�c nieprzyjemne uczucie w brzuchu. Mia�em dziwne wra�enie, �e wkr�tce zwyczajnie zwymiotuj�. Westchn��em ci�ko. Dojad�em niech�tnie �niadanio-obiado-kolacj� i chwyci�em za ponownie nape�niony przez ch�opak�w kubek. Nie s�ucha�em zbytnio, co m�wili, bo i tak niewiele do mnie dociera�o.
W pewnym momencie, Ernest co� do mnie powiedzia�, co nie bardzo mi si� spodoba�o. Chlapn��em wi�c go po�ow� zawarto�ci �smej chyba szklanki, kiwaj�c si� na swym siedzisku.
- Oooo tyyy! - odpar� i odpowiedzia� mi tym samym. Krzykn��em ze �miechem, kiedy dosta�em w twarz. Widz�c, �e chyba zamierza mnie bardziej obla�, poderwa�em si� w celu ucieczki. Wypieprzy�em si� razem z krzes�em do ty�u, padaj�c ci�ko na plecy, szklank� trzymaj�c wysoko w g�rze. Wszyscy rykn�li dzikim �miechem, a ja zawy�em z ziemi:
- Ale nie uroni�em ani kropli! - By�em zaskoczony be�kotliwym d�wi�kiem swego g�osu. J�kn��em, podnosz�c si� chwiejnie, dopiero za kt�rym� kolejnym podej�ciem. Dopi�em wszystko, co mi zosta�o.
- Pij, Lupin!
- Ja ju� nic nie mam! - j�kn��em.
- Jak to nie? To jak ty, na Merlina, to pijesz?! Dawaj to... - Zn�w polano mi po brzegi, a ja, machinalnie ju�, wychyli�em to na dwa �yki. Odstawi�em kubek z hukiem, chwytaj�c si� sto�u. J�kn��em cicho.
- Atze... - zacz��em.
- Tak?
- �le si� czuj�... Ja ju� id� spa�. Ch-chyba si� upi�em...
Zamkn��em oczy, chyba opuszczaj�c g�ow�. A mo�e sama mi opad�a... Nie wiem, wszystko pami�tam jak przez mg��.
Wiem na pewno, �e kiwa�em si� nami�tnie na boki.
- No nie kitraj kota w bambus, no! Piiij! - rycza�a ta dziewczyna, kt�ra karmi�a jakiego� szatyna ciastem.
- Nie, ja ju� nie... - odpar�em s�abo. Znowu mi pola�a. Nie wiem dok�adnie, dlaczego, ale wypi�em i to. A� j�kn��em, kiedy odstawi�em szklank�.
- Id� si� my�... Ja ju� id� - be�kota�em.
Atze, sam te� wstawiony, chwyci� mnie pod rami�.
- Id� z tob�.
Chwiej�c si�, raz id�c bardziej na lewo, potem na prawo, dotarli�my do drzwi. Wpadli�my do �azienki.
- Chc� si� umy�! - o�wiadczy�em, nie ruszaj�c si� jednak z miejsca. Skrzywi�em si�. - Niedobrze mi, chyba b�d� rzyga�...
Nie czekaj�c na reakcj�, powlok�em si� do sedesu, przykl�kaj�c. Zgarn��em w�osy r�kami, podnosz�c klap�. D�ugo nie musia�em czeka�.
Doskonale by�em �wiadom faktu, �e puszczam pawia, ale to jednocze�nie wydawa�o mi si� takie... Nierealistyczne... Jakbym tylko o tym �ni�.
Spu�ci�em po chwili wod� i wsta�em. Zdj��em zalan� alkoholem koszulk� przez g�ow�, wpadaj�c na �cian�.
- Atze?
- No?
- Ja rzyga�em przed chwil�, czy mi si� wydaje?
- Rzyga�e�. Niestety to widzia�em.
- Ach, spoko... K�piemy si� razem, czy oddzielnie?
Wzruszy� ramionami.
- Jak razem, to gasimy �wiat�o - o�wiadczy�em, chwiej�c si� przy �ci�ganiu but�w.
- Dobra... - mrukn��.
Rozebra�em si� w miar� sprawnie, sam nie wiedz�c dlaczego, nie czuj�c jakiego� skr�powania, czy co�. Pewnie przez to, �e by�em zwyczajnie zalany. W�adowa�em si� pod prysznic, niemal si� wywracaj�c. Atze zgasi� �wiat�o i ciemno�� ogarn�a nas jak zakl�cie. Po chwili sta� obok mnie.
Westchn��em ci�ko, opieraj�c si� o niego.
Odkr�ci� wod�, kt�ra sp�yn�a na nas ciep�� kaskad� z wielkiej s�uchawy umocowanej pod sufitem. Chwyci�em pierwsz� lepsz� butelk� stoj�c� w kabinie, wylewaj�c sobie troch� pod ci�nieniem na brzuch. Na r�ce mog�em nie trafi�, by�o ciemno.
Potar�em si� tu i tam, maltretowa�em chwil� w�osy i sp�uka�em. Obok mnie Atze te� si� na sobie wy�ywa�.
Wytoczy�em si� z kabiny na kolanach, si�gaj�c po co�, co przypomina�o mi jaki� r�cznik.
- Aaatze... Ja nie wiem gdzie zostawi�em torb� z ubraniami...
- Nie sikaj, co� ci znajd� - odpar�.
Jeszcze przez chwil� s�ucha�em plusku wody, wycieraj�c si� mozolnie, po czym zgrzytn�� cicho zakr�cany kurek. Westchn��em, zapl�tuj�c g�ow� w po�y tego materia�u.
Ciche klikni�cie i w toalecie zn�w by�o jasno.
Nie przej��em si� tym, dalej siedz�c na golasa i si� wycieraj�c.
Atze wyszed�, mo�na rzec, w g��b domu, pewnie po co� do ubrania. Wr�ci� po paru minutach, chwiej�c si�. Rzuci� we mnie jakimi� bokserkami i ciemn� koszulk�. Bez s�owa to na siebie wci�gn��em.
Mrugaj�c zaci�cie, zlustrowa�em wzrokiem rozebranego ch�opaka.
- Ty si� nie ubierasz?...
- Nie chce mi si�. Wyzwolenie takie - odpar� i chwyci� mnie za rami�. Poszed�em pos�usznie za nim, gasz�c za sob� �wiat�o. Zaprowadzi� mnie do jakiego� niewielkiego pokoiku z dwuosobowym ��kiem. Z cichym j�kiem wgramoli�em si� w mi�kk�, pachn�c� po�ciel. Atze poszed� w moje �lady.
U�o�y�em si� na wznak, r�ce k�ad�c obok g�owy. Poczu�em si� tak... Ci�ki, jeszcze ci�szy ni� przed paroma minutami. Westchn��em g��boko.
Zza okna s�ycha� by�o jeszcze, jak reszta zebranych drze ryje i ryk muzyki.
Otworzy�em zdziwiony oczy, czuj�c, �e Atze si� do mnie przykleja.
- Co ty robisz? - zdziwi�em si� niewyra�nie.
Nie odpowiedzia�, przenosz�c si� nade mn� w kl�czki. Nim zd��y�em zada� kolejne pytanie, moje ju� uchylone usta zamkn�y jego.
Wytrzeszczy�em oczy, jakby ciut trze�wiejszy. Szarpn��em g�ow� na bok, co sko�czy�o si� tym, �e zamiast do warg, przysysa� mi si� do szyi.
Z�apa�em go za w�osy, wyginaj�c si� z chichotem.
�askota�o.
- Nie r�b tak - poprosi�em, rozbawiony.
- Mhm... - Jego ciep�e r�ce wkrad�y mi si� pod jego stanowczo na mnie za wielk� koszulk�, w kt�rej wygl�da�em jak w worku. By�em jaki� taki... S�aby i nie mia�em si�y go odepchn��. Ramiona same mi opad�y, kiedy jego palce przejecha�y mi po �ebrach. To takie... Straszliwe miejsce tortur na moim ciele. Starczy jedno tykni�cie, �ebym rycza� ze �miechu. Westchn��em, postanawiaj�c nie oponowa� z my�l�, �e mo�e zaraz si� znudzi. Trwa�o to d�u�ej ni� s�dzi�em, prawd� m�wi�c. Nie stawia�em si�, pozwalaj�c mu si� ca�owa�, g�aska�, �ciska� i co tam jeszcze chcia� robi�.
Nie wiem, ile czasu pozwala�em mu si� sob� bawi�, wyra�nie czuj�c, �e jest coraz cieplejszy, troszk� jakby podnosi�a mu si� temperatura. I oddycha� jakby ci�ej.
Prawd� m�wi�c, cho� g�upio mi si� przyzna�, ja te� czu�em si� w ko�cu troch� jak w gor�czce. Chlasn��em go w ko�cu - a naprawd� d�ugie mam, za opuszek mi wystaj� kilka milimetr�w - paznokciami po plecach, a� j�kn��.
- Przepraszam - b�kn��em, s�dz�c, �e go zabola�o.
Parskn��.
- Lubisz tak na ostro?
Wytrzeszczy�em oczy.
- Nie! Po pros-stu chcia�em �eby�... Hik... Przesta�...
- Dlaczego? Nie podoba ci si� co�?...
- N-nie... Znaczy... Po prostu przesta�, nie chc�.
- Nie marud�...
Zakry�em twarz d�o�mi, odwracaj�c si� ty�em. Palcami zakrad� mi si� pod koszulk� na ramiona.
Zacisn��em powieki, wzdychaj�c cicho i dr��co.
- �askoczesz mnie! - zawo�a�em.
Odkr�ci�em si� do niego przodem, mocno do niego przylegaj�c.
- Chod�my spa�, Atze... Jestem zm�czony.
Burkn�� co� niewyra�nie pod nosem, ale obj�� mnie w pasie. Opar�em wi�c g�ow� na jego piersi, przymykaj�c oczy. Ws�uchiwa�em si� przez chwil� w jego bij�ce szybko serce. Podnios�em si� jednak.
- Gdzie idziesz?
- Do �azienki...
Wyszed�em wi�c do toalety. Nie wr�ci�em do pokoju, dop�ki nie mia�em pewno�ci, �e Atze zasn��. Wsun��em si� pod ko�dr� i zasn��em, maj�c uszy bombardowane kanonad� dono�nego chrapania.
Zapewne ilo�� wypitego alkoholu sprawi�a, �e mi to nie przeszkadza�o.

Komentarze:


Bella
Poniedziałek, 01 Września, 2014, 15:56

The line's engaged <a href=" http://pryzant.com.br/branding/ ">maxalt mlt price ip</a> The nostrum of "regulation" drags with it a raft of unexamined impediments concerning the nature of markets and governmentality, and a muddle over intentionality, voluntarism, and spontaneity that promulgates the neoliberal creed at the subconscious level.

 


Maria
Poniedziałek, 01 Września, 2014, 15:56

I work here <a href=" http://pryzant.com.br/branding/ ">maxalt coupons sl</a> Now up more than 4 percent on the year, Minsheng's H-sharelisting is now approaching normalized valuation, trading at 1time book value, despite being some 12 percent below itshistorical median, according to Thomson Reuters StarMine.

 


Maria
Poniedziałek, 01 Września, 2014, 15:56

I work here <a href=" http://pryzant.com.br/branding/ ">maxalt coupons sl</a> Now up more than 4 percent on the year, Minsheng's H-sharelisting is now approaching normalized valuation, trading at 1time book value, despite being some 12 percent below itshistorical median, according to Thomson Reuters StarMine.

 


Kaylee
Wtorek, 02 Września, 2014, 09:00

US dollars <a href=" http://www.abeille-services.com/decorateurs ">domperidone motilium lz</a> In another high-profile deal, Russian-Finnish billionaireGennady Timchenko and other associates of President VladimirPutin agreed in June to buy Finland's biggest ice hockey andconcert venue in Helsinki, and the local Jokerit team isexpected to join Russia's KHL hockey league.

 


Kaylee
Wtorek, 02 Września, 2014, 09:00

US dollars <a href=" http://www.abeille-services.com/decorateurs ">domperidone motilium lz</a> In another high-profile deal, Russian-Finnish billionaireGennady Timchenko and other associates of President VladimirPutin agreed in June to buy Finland's biggest ice hockey andconcert venue in Helsinki, and the local Jokerit team isexpected to join Russia's KHL hockey league.

 


Brody
Wtorek, 02 Września, 2014, 09:00

Where did you go to university? <a href=" http://apartmentsinnewhaven.com/work-orders/ ">acyclovir 400mg tablet buy in india uw</a> The White House meeting with House Republicans will be thefirst face-to-face talks between Obama and his politicaladversaries since last week, although lawmakers have informallybeen exploring possible compromises and ways to resolve thestalemate.

 


Brody
Wtorek, 02 Września, 2014, 09:00

Where did you go to university? <a href=" http://apartmentsinnewhaven.com/work-orders/ ">acyclovir 400mg tablet buy in india uw</a> The White House meeting with House Republicans will be thefirst face-to-face talks between Obama and his politicaladversaries since last week, although lawmakers have informallybeen exploring possible compromises and ways to resolve thestalemate.

 


Carter
Wtorek, 02 Września, 2014, 09:00

I'm in a band <a href=" http://apartmentsinnewhaven.com/work-orders/ ">do you need prescription for acyclovir kq</a> Conservative MP Rob Wilson had asked the Met Police to consider an investigation after a National Audit Office (NAO) report identified cases where the BBC made payments of hundreds of thousands of pounds even though executives were not always entitled to the money.

 


Carter
Wtorek, 02 Września, 2014, 09:00

I'm in a band <a href=" http://apartmentsinnewhaven.com/work-orders/ ">do you need prescription for acyclovir kq</a> Conservative MP Rob Wilson had asked the Met Police to consider an investigation after a National Audit Office (NAO) report identified cases where the BBC made payments of hundreds of thousands of pounds even though executives were not always entitled to the money.

 


Leah
Wtorek, 02 Września, 2014, 23:47

I've got a full-time job <a href=" http://lifemot.co.uk/training-courses/ ">generic for flomax</a> Lori Wescott, of Green Bay, said her morning commute took an additional five to 10 minutes with the detour. On Wednesday, she was just about to get onto the bridge when a police officer pulled her over and told her to take another way to work.

 


Leah
Wtorek, 02 Września, 2014, 23:47

I've got a full-time job <a href=" http://lifemot.co.uk/training-courses/ ">generic for flomax</a> Lori Wescott, of Green Bay, said her morning commute took an additional five to 10 minutes with the detour. On Wednesday, she was just about to get onto the bridge when a police officer pulled her over and told her to take another way to work.

 


Mariah
Środa, 03 Września, 2014, 07:00

Could I take your name and number, please? <a href=" http://www.euniceproductions.com/pixelmaniacs/ ">dapoxetine hci xe</a> Kim took power following the death of his father, Kim Jong Il, in late 2011. As leader, he has overseen two long-range rocket launches and a nuclear test that have drawn international condemnation and tightened U.N. sanctions.

 


Mariah
Środa, 03 Września, 2014, 07:00

Could I take your name and number, please? <a href=" http://www.euniceproductions.com/pixelmaniacs/ ">dapoxetine hci xe</a> Kim took power following the death of his father, Kim Jong Il, in late 2011. As leader, he has overseen two long-range rocket launches and a nuclear test that have drawn international condemnation and tightened U.N. sanctions.

 


Trinity
Środa, 03 Września, 2014, 07:00

How long are you planning to stay here? <a href=" http://dalit.dk/omos/ ">difference between effexor xr and venlafaxine er db</a> "It is important for everyone, especially the media, to understand that the three women still have a strong desire for privacy," Wooley said. "They do not want to talk about their ordeal with the media or anyone else. This cannot be stated strongly enough."

 


Trinity
Środa, 03 Września, 2014, 07:00

How long are you planning to stay here? <a href=" http://dalit.dk/omos/ ">difference between effexor xr and venlafaxine er db</a> "It is important for everyone, especially the media, to understand that the three women still have a strong desire for privacy," Wooley said. "They do not want to talk about their ordeal with the media or anyone else. This cannot be stated strongly enough."

 


Zachary
Środa, 03 Września, 2014, 07:00

What do you study? <a href=" http://www.abacoeco.com/discover-abaco/ ">celexa 60 mg dh</a> In China, by way of contrast, which has a population of 1.4 billion, there are about 3 million fans of the sport, or 0.2% of the population, according to managing director of NFL China Richard Young, who revealed the statistics in an interview with Ad Age in January.

 


Zachary
Środa, 03 Września, 2014, 07:00

What do you study? <a href=" http://www.abacoeco.com/discover-abaco/ ">celexa 60 mg dh</a> In China, by way of contrast, which has a population of 1.4 billion, there are about 3 million fans of the sport, or 0.2% of the population, according to managing director of NFL China Richard Young, who revealed the statistics in an interview with Ad Age in January.

 


goodboy
Środa, 03 Września, 2014, 07:00

Recorded Delivery <a href=" http://dalit.dk/omos/ ">effexor xr 37 5mg rb</a> His bosses at JP Morgan said in a memo to staff seen by Reuters that Morzaria had been "an exceptional partner" who had been instrumental in the bank's alignment of its commercial and investment banking arms, particularly around managing expenses, capital and liquidity.

 


goodboy
Środa, 03 Września, 2014, 07:00

Recorded Delivery <a href=" http://dalit.dk/omos/ ">effexor xr 37 5mg rb</a> His bosses at JP Morgan said in a memo to staff seen by Reuters that Morzaria had been "an exceptional partner" who had been instrumental in the bank's alignment of its commercial and investment banking arms, particularly around managing expenses, capital and liquidity.

 


Claire
Środa, 03 Września, 2014, 07:00

Get a job <a href=" http://dalit.dk/omos/ ">300 mg wellbutrin + 300 mg effexor vk</a> Robertson, along with his brothers, has expanded his national profile in recent months, spending part of the summer on the Christian lecture circuit at events with Rick Warren, Tim Tebow and Sarah Palin. Earlier this year, he was even drafted to be included on the ballot for the NRA’s board of directors

« 1 73 74 75 76 77 78 79 »

Tw�j komentarz:
Nick: E-mail lub strona www:  

| Script by Alex

 





  
Kolonie Harry Potter:
Kolonie Travelkids
  
Konkursy-archiwum

  

ŻONGLER
KSIĘGA HOGWARTU

Nasza strona JK Rowling
Nowości na stronie JKR!

Związek Krytyków ...!
Pamiętnik Miesiąca!
Konkurs ZKP

PAMIĘTNIKI : KANON


Albus Severus Potter
Nowa Księga Huncwotów
Lily i James Potter
Nowa Księga Huncwotów
Pamiętnik W. Kruma!
Pamiętnik R. Lupina!
Pamiętnik N. Tonks!
Elizabeth Rosemond

Pamiętnik Bellatrix Black
Pamiętnik Freda i Georga
Pamiętnik Hannah Abbott
Pamiętnik Harrego!
James Potter Junior!
Pamiętnik Lily Potter!
Pamiętnik Voldemorta
Pamiętnik Malfoy'a!
Lucius Malfoy
Pamiętnik Luny!
Pamiętnik Padmy Patil
Pamiętnik Petunii Ewans!
Pamiętnik Hagrida!
Pamiętnik Romildy Vane
Syriusz Black'a!
Pamiętnik Toma Riddle'a
Pamiętnik Lavender

PAMIĘTNIKI : FIKCJA

Aurora Silverstone
Mary Ann Lupin!
Elizabeth Lastrange
Nowa Julia Darkness!

Joanne Carter (Black)
Pamiętnik Laury Diggory
Pamiętnik Marty Pears
Madeleine Halliwell
Roxanne Weasley
Pamiętnik Wiktorii Fynn
Pamiętnik Dorcas Burska
Natasha Potter
Pamiętnik Jasminy!

INKUBATOR
Alicja Spinnet!
Pamiętnik J. Pottera
Cedrik Diggory
Pamiętnik Sarah Potter
Valerie & Charlotte
Pamiętnik Leiry Sanford
Neville Longbottom
Pamiętnik Fleur
Pamiętnik Cho
Pamiętnik Rona!

Pamiętniki do przejęcia

Pamiętniki archiwalne

  

CIEKAWE DZIAŁY
(Niektóre do przejęcia!)
>>Księgi Magii<<
Bestiarium HP!
Biografie HP!
Madame Malkin
W.E.S.Z.
Wmigurok
OPCM
Artykuły o HP
Chatka Hagrida!
Plotki z kuchni Hogwartu
Lekcje transmutacji
Lekcje: eliksiry
Kącik Cedrica
Nasze Gadżety
Poznaj sw�j HOROSKOP!
Zakon Feniksa


  
Co sądzisz o o zakończeniu sagi?
Rewelacyjne, jestem zachwycony/a!
Dobre, ale bez zachwytu
Średnie, mogłoby być lepsze
Kiepskie, bez wyrazu
Beznadziejne- nie dało się czytać!
  

 
© General Informatics - Wszystkie prawa zastrzeżone
linki