Startuj z namiNapisz do nasDodaj do ulubionych
   
 

Pamietnik Remusa Lupina!
Pamiętnikiem opiekuje się Syrcia
Do 20 marca 2009r pamiętnikiem opiekowała się K@si@@@
Do 07.07.08 pamiętnik prowadził Nowicjusz Magii
Do grudnia 2007 pamiętnik prowadziłą The Halfblood Princess

[ Powr�t ]

Poniedziałek, 26 Września, 2011, 22:22

44. Wpis czterdziesty czwarty.

Zatrwa�aj�cy okres czasu nic tutaj nie doda�am, wi�c niech b�dzie i to. Mam nadziej�, �e szybko uda mi si� wyskroba� co� nowego.


Zardzewia�e szyny niemal znik�y mi�dzy �d�b�ami po��k�ej trawy. Rozwalony kamienny mur odgradza� tory od tego, co znajdowa�o si� za nim. Nie widzia�em wi�c, co znajduje si� dalej. Ponownie popatrzy�em na tory. Nie wygl�da�y jako� nadzwyczajnie. Zwyk�a, nieucz�szczana linia.
Patrzy�em na to d�u�sz� chwil�. Nie wia� nawet delikatny wietrzyk, panowa�a idealna cisza. Nie czu�em nic. Jakbym by�, ale mnie nie by�o. Nie s�ysza�em nawet swojego oddechu. Nie oddycha�em?...
Przest�pi�em z nogi na nog�, pokuszone betonowe p�yty zagrzechota�y mi pod stopami. Z kraw�dzi spad�o kilka kamyczk�w. Prze�kn��em �lin�. Doskonale zna�em ten sen…
Obudzi�y mnie delikatne pieszczony s�o�ca kierowane na m� twarz, szyj� i ramiona. Wyra�nie czu�em to przyjemne ciep�o, kt�re mi dawa�o. Rozci�gn��em usta w lekkim u�miechu, przekr�caj�c si� na plecy. Unios�em r�ce nad g�ow�, wyginaj�c si� w �uk z g�o�nym pomrukiem. Zamar�em, s�ysz�c kaszlni�cie ze swej prawej strony. Opad�em bezw�adnie na poduszki, powoli kieruj�c wzrok w bok. Poczu�em, �e czo�o samo mi si� wyg�adza, kiedy ujrza�em obok siebie le��cego na ko�drze, kompletnie roznegli�owanego Atzego. Zrobi�o mi si� piekielnie gor�co, a po chwili by�o jeszcze gorzej, bo dotar�o do mnie, �e ja mam na sobie jedynie bokserki. W dodatku nie moje. I… I tak strasznie chcia�o mi si� pi�. Wystraszy�em si�, prawd� m�wi�c. Korzystaj�c z tego, �e wszyscy spali, albo byli po prostu nieprzytomni, ubra�em ci� szybko, odnalaz�em swe manatki i zawin��em si� B��dnym Rycerzem do domu. Wieczorem dosta�em sow� od zielonookiego, �e „…z nami koniec”. To by�o takie dramatyczne!
Wzruszaj�c ramionami, rzuci�em zmi�ty w kulk� list w bli�ej nieokre�lonym kierunku i w podskokach uda�em si� do Meggie. Przysiad�em obok pude�ka, wyci�gaj�c r�k�, by pog�aska� j� za uchem.
Wi�kszo�� czasu sp�dza�em w domu bawi�c si� z Meg i ma�ymi. One s� takie �mieszne… Ka�dy z nim jest inny. Dwie sunie i dwa pieski. Jedna z nich, Aza, jest wysoka i chuda. Drugiej da�em na imi� Falbana, bo jest strasznie t�usta. Maks i Spike w�a�ciwie niczym si� nie r�ni�.
Otwieraj� ju� oczy i zamiast pe�za�, zaczynaj� ju� chodzi�. Uwielbiam po prostu sp�dza� z nimi czas… Pod koniec sierpnia Jamie zabra� do siebie dwa szczeniaki. Jednego zaadoptowali dziadkowie, a czwartego wzi�a jaka� znajoma mamy z pracy.
Wakacje min�y mi bardzo szybko, nim si� obejrza�em, a zn�w sta�em na peronie ko�o w�ciekle czerwonej lokomotywy, wieszaj�c si� Blackowi na szyi.
Teraz ju� ko�czy si� wrzesie� siedemdziesi�tego trzeciego i za tydzie� jest pierwsza wycieczka do Hogsmeade. Nie mog� si� doczeka� tak prawd� m�wi�c… Koniecznie musz� si� wybra� do Miodowego Kr�lestwa! Um�wili�my si� ju� we czterech z Julie i Martin�, tylko Syriusz co� utyskuje, �e chyba nie b�dzie m�g� i�� z nami. Kiedy pytamy, dlaczego, robi si� strasznie zmieszany i daje jakie� wymijaj�ce odpowiedzi. Co� ukrywa, hultaj jeden, ale my i tak si� dowiemy, o co chodzi. Prawda wyjdzie na wierzch! Ju� my si� z Jamesem o to postaramy...
Poza tym Jamie postanowi� si� zg�osi� do dru�yny, bowiem na pocz�tku pa�dziernika odbywaj� si� eliminacje. Namawia mnie, �ebym te� spr�bowa�, chocia� ja osobi�cie si� w tym nie widz�, nie moja bajka. No c�, ale mimo wszystko raz si� �yje, a p�niej tylko straszy, wi�c pewnie p�jd� razem z nim. Nie zale�y mi na tym, wi�c nie b�d� si� przejmowa�, je�li odpadn�. Pr�dzej si� zdziwi�, je�li mnie przyjm�... No, ale czas poka�e. Syriusz stwierdzi�, �e on nie zamierza si� w to bawi�, bo... Zniszczy mu si� fryzura. Tak w og�le, tradycyjnie pierwszy mecz odb�dzie si� ze Slytherinem. Nie rozumiem, co to za jakie� poronione tradycje - pierwszy mecz �lizgoni na Gryfon�w, na eliksirach �lizgoni i Gryfoni... Co to za jaki� chory podzia�? Potem si� dziwi�, �e nieustannie dochodzi do jakich� zgrzyt�w, sprzeczek i pojedynk�w, jak nasze domy si� po prostu nienawidz�. Powiedzenie, �e nie darz� si� sympati�, by�oby wr�cz eufemizmem. Taaak, nauczy�em si� nowego s�owa i teraz si� chwal�, nie trudno si� domy�le�.
Pomijaj�c tego typu rewelacje, to przez ten miesi�c nie dzia�o si� nic godnego uwagi - �ycie kr�ci si� nam g��wnie wok� szlaban�w, jakich� numer�w, dr�czeniu Severusa i doprowadzania profesor�w do sza�u. Troch� wieje nud�, prawd� m�wi�c...
Jestem tu z nimi ju� jaki� czas, prawd� m�wi�c ca�kiem d�ugo, wszak to ju� dwa lata, ale chwilami wci�� czuj� si� jakby… Nie na miejscu, nie mam nic do powiedzenia i najch�tniej bym si� po prostu gdzie� skry�, gdzie� daleko, gdzie nikt by mnie nie znalaz�. W szafie na przyk�ad… Nie wiem, dlaczego. Chwilami wr�cz tak... Obco i nieswojo. To nie jest wcale przyjemne, ale nic nie mog� na to poradzi�. To przykre. Nie chc� tak, nie mog� sobie z tym poradzi�. Po prostu odwracam si� w �rodku rozmowy i id� si� gdzie� schowa�. Cz�sto zaw�drowuj� a� do loch�w, gdzie panuje p�mrok, jest ca�kiem przyjemny ch��d. Opieram si� plecami o �cian� i dotykaj�c palcami szorstkiej �ciany ch�on� jej temperatur�, niemal wilgo�. Nie znosz�, kiedy jest zbyt gor�co i zbyt ostro �wieci
s�o�ce… Ostatnio zacz�o mnie to dra�ni� i mi przeszkadza�. Poza tym, zwyczajnie nie chc� podchodzi� do ludzi. Co� w �rodku mnie blokuje… Nie wiem, dlaczego.
Ano w�a�nie, nie wiem. Ja wci�� czego� nie wiem. To jest dziwne, mo�e nawet wr�cz troch� niepokoj�ce. Nie wiem, a tak naprawd� czuj�, �e za czym� t�skni�, czego� pragn�, chwilami tak bardzo, �e a� mnie w do�ku �ciska. Irytuj�ce, bo nie wiem o co chodzi. I ta melancholia, przez kt�r� bym tylko siedzia�, patrz�c w jaki� sobie tylko znany punkt na horyzoncie i patrzy�. Na niebo, wierzcho�ki drzew… Czasem sam, a czasem z… Syriuszem. Tak, on miewa dok�adnie tak jak ja. R�wnie� brakuje mu czego�, czego nie potrafi zdefiniowa�. Przynajmniej nie jestem z tym sam.
D�ugo nie mog� si� tak zawiesza�, bo wiem zaraz wpada James i wyje mi do ucha „Yesterday… All my trouble seems so faaaaaaar aawaaaaaaaaaaaaay!...”. A� mam mroczki przed oczami, na przyk�ad r�wnie� wtedy, kiedy szli�my w sz�stk� do Hogsmeade.
- Zaaaamknij si�! – wrzasn�� w ko�cu Syriusz, popychaj�c go. Prawie si� przewr�ci�, a kiedy odzyska� r�wnowag�, natychmiast zacz�� udawa� w�ciek�ego koguta. Nawet pogdakiwa�…
Bardzo mrocznie podrapa�em si� po nosie, a Julie i Martina chwyci�y mnie pod �okcie. Swym tajemniczym k�tem oka spostrzeg�em, �e Syri nieustannie zerka na zegarek. Wygi��em wargi w weso�� podk�wk�.
- Uuu… Syriuszku, czy�by ci si� gdzie� spieszy�o?
Zerkn�� na mnie z roztargnieniem.
- Tak i nie – stwierdzi� wymijaj�co.
Zafalowa�em brwiami.
- Nie b�d� taki skryty, kochany! – zapia�em, wyrywaj�c si� dziewczynom i wieszaj�c mu si� na szyi. Otar�em si� o niego ruchem falowym, na co ten wygi�� si� dziwnie, by si� ode mnie odsun��. – No, ju� nie udawaj takiego nie�mia�ego… - Zacz��em mu wykre�la� palcem k�eczka na policzku.
Obj�� mnie niemal natychmiast gwa�townie w pasie, �ciskaj�c tak mocno, �e mi oczy wysz�y.
- Ty hultaju!... – wysapa�em jedynie, jednocze�nie mijaj�c bramy Hogsemade.
Roze�mia� si� g�o�no. Zmarszczy�em czo�o, s�ysz�c to. Black nigdy si� tak nie �mia�.
- Ej – burkn��em. Uni�s� brwi, patrz�c na mnie z pytaj�cym wyrazem twarzy. – Co� mi tu �mierdzi.
- No, to trzeba si� my�! – za�wiergota� Peter.
- Powiedzia� ten, kt�ry jedne skarpety nosi przez tydzie� – doda�em w roli narratora. �achn�� si�, wpychaj�c r�ce do kieszeni. U�miechn��em si� z wy�szo�ci� i zamaszystym gestem odrzuci�em do ty�u blond pukle, zgarni�te mi na twarz przez wiatr. Pokiwa�em proroczo g�ow�, postanawiaj�c doko�czy� urwan� przed chwil� my�l:
- Co� mi tu �mierdzi… - W nast�pnej chwili zacz��em chichota�, kiedy James z min� gangstera zacz�� sobie obw�chiwa� pachy. Syriusz przy��czy� si� do niego, niuchaj�c go ostro�nie. Skrzywi� si�, machaj�c sobie d�oni� przed twarz� i wywalaj�c na wierzch j�zyk.
Nagle wpad�em na genialny pomys�.
- James! – zawy�em wi�c. Od�o�y�em na bok �mierdz�c� spraw�, dopadaj�c do rozczochra�ca. – Daj mi swoje okulary! Zawsze chcia�em nosi�…
Taak, odk�d tylko pami�tam, chcia�em nosi� okulary. Niestety przez wilko�actwo widz� wr�cz perfekcyjnie niemal zawsze. Niemal… Czasem jak czytam d�u�szy czas to literki mi si� zamazuj� i nie mog� skupi� wzroku. Prawd� m�wi�c, ostatnimi czasy mam tak coraz cz�ciej.
Potter pos�usznie odda� mi swe bryle, wi�c od razu wcisn��em je sobie na nos. Natychmiast wszystko zacz��em widzie� jak przez mg��, ca�o�� si� zla�a i kolory przenika�y si� wzajemnie. Postawi�em niepewny krok w prz�d, wyci�gaj�c przed siebie r�ce jak ociemnia�y.
- I co widzisz? – spyta� pogodnie g�os Jamesa.
- Prawdopodobnie to, co ty teraz…
- Czyli nic.
Zachichotali�my.
- Kurcz�, Remi, jak ty teraz g�upio wygl�dasz! – parskn�� Czarny, staj�c przede mn�.
- Oj tam, oj tam, przesadzasz – za�wiergota� g�os Julie. – Okr�g�e szk�a s� na sw�j spos�b urocze…
- Oj tam, oj tam! - rykn�� Potter, a� si� wzdrygn��em. – I tak nied�ugo zmieniam na prostok�tne.
- Uhuhu… - zahucza� Peter. – B�dziesz wygl�da� niemal inteligentnie.
- Niemal… - powt�rzy� znacz�co Syriusz.
Zachichota�em, chwytaj�c za drug� par� oczu, wyt�aj�c wzrok, by co� zobaczy�. Gdzie� po mojej prawej chyba majaczy�a fontanna na dziedzi�cu, przy skrzy�owaniu g��wnych uliczek Hogsmeade.
- Jak� masz wad�? – spyta�em z ciekawo�ci�.
- Minusy. Prawe dwa i p�, lewe trzy. No i jestem astygmatykiem…
Zwr�ci�em si� w jego stron�, wyci�gaj�c r�k�, by poklepa� go wsp�czuj�co po ramieniu.
- Bieeedny…
- Czy ja wiem? – odpowiedzia� mi na to g�os Syriusza. – W Gringottcie mam naprawd� du�o z�ota…
Opu�ci�em g�ow�, by spojrze� znad szkie�. Nie klepa�em Jamesa, tylko jego szanownego kuzynka. Fukn��em, zadzieraj�c nos.
- Chwaliwaciel…
Zapewne zrobi� min� cwaniaczka, czego nie dostrzeg�em. Nie mia�em zbytnio jak… Zacz�y mnie bole� oczy, ale nie powiedzia�em tego na g�os. Pu�ci�em si� za to biegiem w byle jak� stron�, zacieszaj�c. Po kilku krokach moje nogi sta�y si� dziwnie ci�kie, horyzont mi si� chybota� i nawet nie zauwa�y�em, kiedy tak w�a�ciwie zary�em w ziemi�. Reszta zebranych rechota�a gdzie� tam za mn�, a ja chichra�em si� w kamienie. Podnios�em si� do siadu, �ci�gaj�c okulary.
- O jaaaa!... – zawo�a�em z szerokim u�miechem, od kt�rego wr�cz szczypa�y mnie policzki. – Ale faza, m�wi� wam!...
Przez nast�pne p� godziny po kolei biegali�my w okularach Jamesa, a on, biedny, siedzia� na �aweczce z niepewn� min�. Nie dziwi�em mu si�, prawd� m�wi�c, ja te� nie czu�em si� pewnie, kiedy widzia�em w jego szk�ach tyle, co on bez nich. Mia�em jednak zbyt wielk� radoch�, �eby do niego podej�� i go pocieszy�. Wiem, jestem wredny… Po jakim� czasie nam si� znudzi�o, wi�c postanowili�my si� wybra� na spacer. Kiedy byli�my w po�owie zaliczania wszystkich mo�liwych sklep�w w wiosce, postanowili�my si� wybra� na kremowe piwo do Trzech Miote�. Syriusz zacz�� wtedy wygl�da�, jakby walczy� z wyj�tkowo z�o�liwym zatwardzeniem. Zatrzyma�em si�, kieruj�c na niego pytaj�ce spojrzenie. Po�o�y�em mu d�o� na ramieniu, usi�uj�c zajrze� mu w oczy.
- Co� nie tak? – spyta�em niewinnie.
Pokr�ci� g�ow�, wlepiaj�c we mnie dziwne spojrzenie. Mia� nieodgadniony wyraz twarzy.
- Ja musz� i�� – mrukn��.
- Uuhuhu… Oni ci� wzywa? – Przybra�em tajemniczy ton g�osu.
- Co? Chyba oni mnie wzywaj�?
Pokr�ci�em g�ow�, wzdychaj�c ci�ko.
- Syri, jak ty nic nie rozumiesz… Oni to japo�ski demon. Brodaty taki, z maczug�…
Popatrzy� na mnie jak na wyj�tkowo ciekawe zjawisko biologiczne. Zmiesza�em si�, odwracaj�c od niego wzrok. Chrz�kn��em bardzo wymownie, ko�ysz�c si� na pi�tach i wsuwaj�c r�ce do kieszeni, �eby mi przesta�y marzn��, bo a� mnie szczypa�o w palce. Dzie� by� ch�odny i wietrzny, str�ca� z drzew z�oc�ce si� li�cie.
James uwiesi� mi si� na ramieniu, poprawiaj�c ju� odzyskane okulary.
- Jaki� p�s! – zapia�.
- Dobra – uci�� Syriusz dyskusj�, nim zd��y�a si� zacz��. – Nie wiem, jak wy, ale ja id�. Mam pewn� spraw� do za�atwienia.
- To idziemy z tob�! – zawo�a� Peter. Drgn��em, wlepiaj�c w niego wzrok. Zapomnia�em, �e w og�le z nami by�! Zacz�� zapuszcza� w�osy, tak w og�le. Wygl�da teraz jak debil, jak mu te do�� rzadkie kosmyki stercz� na wszystkie strony. No i nie myje ich zbyt cz�sto… Czasem nazywamy go Seviczkiem, ale to tajemnica.
- NIE – warkn�� Czarny, brzmi�c jak wyj�tkowo w�ciek�y piesek. Pettigrew jakby si� zapad� w sobie pod wp�ywem syriuszowego spojrzenia. – Wy zostajecie tutaj!
Zasalutowali�my mu z Jamesem.
- Ta jest!
Bli�niaczki wymieni�y spojrzenia, kiedy odwr�ci� si� na pi�cie i szybkim krokiem ruszy� w tylko sobie znanym kierunku. Widzia�em jeszcze, �e odsuwa� r�kaw p�aszcza, by popatrze� na zegarek, po czym przyspieszy�, niemal truchtaj�c. Popatrzy�em na towarzysz�ce nam w�ciekle rude niewiasty.
- C� to za miny? – spyta�em dziarsko.
Westchn�y.
- Nie widzicie, t�polce, �e Syriusz co�…
- Jakie znowu t�pe stolce?! – wyrwa� si� Potter, przerywaj�c Julie.
�miali�my si� przez nast�pne pi�� minut, kiwaj�c si� i zataczaj�c. Jedynie James patrzy� na nas nieufnie, mamrocz�c co� do siebie cicho i poruszaj�c nozdrzami.
- T�POLCE, nie stolce! – wykrztusi�a Martina, wieszaj�c si� na mnie.
- Cichooo! – wyrkn�� w odpowiedzi James. – Si� pomyli� nie mo�na… Ja nie wiem, co z t� m�odzie�� si� dzieje… Za moich czas�w nie by�o czego� takiego!
- Taaak, za twoich czas�w, kiedy dinozaury st�pa�y po ziemi, to by�o wr�cz nie do pomy�lenia – wci��em mu si�.
Martina zarzuci�a rudymi lokami.
- Dobra, ludu! Syriuszek co� ukrywa, bez dw�ch zda�!
Popatrzy�em na ni� uwa�nie, u�miechaj�c si� z rozbawieniem.
- A my si� dowiemy, c� to takiego jest… - doda�a Julie.
Podnios�em wzrok na o�owiane niebo, tak podobne do oczu Syriusza. Co� �cisn�o mnie w �o��dku, kiedy u�wiadomi�em sobie to podobie�stwo.

Komentarze:


Jolyn
Poniedziałek, 09 Czerwca, 2014, 07:30

cheap car insurance in nj estimating business insurance costs for auto insurance quotes free cheap cheap car insurance employer health insurance

 


Bertha
Poniedziałek, 09 Czerwca, 2014, 11:28

essay writing help speeches essay essay write online news cheep car insurance

 


Jetson
Poniedziałek, 09 Czerwca, 2014, 17:11

click here national life insurance canada liability management insurance business insurance prices science homework

 


Forever
Poniedziałek, 09 Czerwca, 2014, 23:57

buy term papers insurance for a business estimate cheap car insurance nj health insurance cheap

 


Sandy
Wtorek, 10 Czerwca, 2014, 06:45

cheap insurance paper writing services for college students auto insurance free quotes NJ car insurance car insurance quotes online nj

 


Brandi
Wtorek, 10 Czerwca, 2014, 07:17

cheap car insurance for auto insurance quotes online writing services write essay

 


Hallie
Wtorek, 10 Czerwca, 2014, 09:12

cheap insurance what is the cheaper car insurance in NJ writing research papers insurance ratings car

 


Heidi
Wtorek, 10 Czerwca, 2014, 21:34

essay writing cheap car insurance quotes online no exam life insurance quotes liability insurance physician free auto insurance quotes online

 


Espn
Środa, 11 Czerwca, 2014, 11:37

nj auto insurance insurance cheap home contents auto insurance quotes online md car insurance business insurance rate qoute

 


Janelle
Środa, 11 Czerwca, 2014, 12:52

insurance quotes car driver insurance new auto insurance augusta quote car insurance

 


Brendy
Środa, 11 Czerwca, 2014, 21:24

order cialis on line bestyiorg cheap levitra site cause impotence of purchase cialis online cheapest viagra online without prescription

 


Lottie
Czwartek, 12 Czerwca, 2014, 08:15

kids for asthma how to buy cialis online rating auto insurance car psychological impotence cheap medicine online cialis

 


Geralynn
Czwartek, 12 Czerwca, 2014, 14:28

insurance auto where to buy online viagra viagra online lfe insurance quotes cilias

 


Laticia
Piątek, 13 Czerwca, 2014, 04:39

cialis buy cheap short term car insurance for buy viagraa online cheap car insurance quotes online

 


Isabelle
Piątek, 13 Czerwca, 2014, 10:21

purchase cialis online purchase viagra discussion generic levitra get cheap car insurance life insurance for seniors whole life

 


Jody
Piątek, 13 Czerwca, 2014, 22:08

online purchase of cialis levitra myonlinemeds biz vaniqa zyrtec michigan auto insurance generic viagra

 


Lavon
Sobota, 14 Czerwca, 2014, 00:15

free auto insurance quotes online cialis buy online cialis for less VIAGRA ORDERING cialis vardenafil

 


Cannon
Sobota, 14 Czerwca, 2014, 13:29

auto insurance florida quotes viarga cialis levitra viagra for sale best price cialis online best life insurance quotes online

 


Linx
Sobota, 14 Czerwca, 2014, 13:39

lowest car insurance rates in pa inexepsive car insurance viagra without prescrip Get insuranse right now remedy for impotence herbal

 


Mahalia
Niedziela, 15 Czerwca, 2014, 00:43

buy viagra online usa cheapest cialis generic car insurance for young woman viagra over counter master card viagra

« 1 6 7 8 9 10 11 12 »

Tw�j komentarz:
Nick: E-mail lub strona www:  

| Script by Alex

 





  
Kolonie Harry Potter:
Kolonie Travelkids
  
Konkursy-archiwum

  

ŻONGLER
KSIĘGA HOGWARTU

Nasza strona JK Rowling
Nowości na stronie JKR!

Związek Krytyków ...!
Pamiętnik Miesiąca!
Konkurs ZKP

PAMIĘTNIKI : KANON


Albus Severus Potter
Nowa Księga Huncwotów
Lily i James Potter
Nowa Księga Huncwotów
Pamiętnik W. Kruma!
Pamiętnik R. Lupina!
Pamiętnik N. Tonks!
Elizabeth Rosemond

Pamiętnik Bellatrix Black
Pamiętnik Freda i Georga
Pamiętnik Hannah Abbott
Pamiętnik Harrego!
James Potter Junior!
Pamiętnik Lily Potter!
Pamiętnik Voldemorta
Pamiętnik Malfoy'a!
Lucius Malfoy
Pamiętnik Luny!
Pamiętnik Padmy Patil
Pamiętnik Petunii Ewans!
Pamiętnik Hagrida!
Pamiętnik Romildy Vane
Syriusz Black'a!
Pamiętnik Toma Riddle'a
Pamiętnik Lavender

PAMIĘTNIKI : FIKCJA

Aurora Silverstone
Mary Ann Lupin!
Elizabeth Lastrange
Nowa Julia Darkness!

Joanne Carter (Black)
Pamiętnik Laury Diggory
Pamiętnik Marty Pears
Madeleine Halliwell
Roxanne Weasley
Pamiętnik Wiktorii Fynn
Pamiętnik Dorcas Burska
Natasha Potter
Pamiętnik Jasminy!

INKUBATOR
Alicja Spinnet!
Pamiętnik J. Pottera
Cedrik Diggory
Pamiętnik Sarah Potter
Valerie & Charlotte
Pamiętnik Leiry Sanford
Neville Longbottom
Pamiętnik Fleur
Pamiętnik Cho
Pamiętnik Rona!

Pamiętniki do przejęcia

Pamiętniki archiwalne

  

CIEKAWE DZIAŁY
(Niektóre do przejęcia!)
>>Księgi Magii<<
Bestiarium HP!
Biografie HP!
Madame Malkin
W.E.S.Z.
Wmigurok
OPCM
Artykuły o HP
Chatka Hagrida!
Plotki z kuchni Hogwartu
Lekcje transmutacji
Lekcje: eliksiry
Kącik Cedrica
Nasze Gadżety
Poznaj sw�j HOROSKOP!
Zakon Feniksa


  
Co sądzisz o o zakończeniu sagi?
Rewelacyjne, jestem zachwycony/a!
Dobre, ale bez zachwytu
Średnie, mogłoby być lepsze
Kiepskie, bez wyrazu
Beznadziejne- nie dało się czytać!
  

 
© General Informatics - Wszystkie prawa zastrzeżone
linki