Startuj z namiNapisz do nasDodaj do ulubionych
   
 

Pamietnik Remusa Lupina!
Pamiętnikiem opiekuje się Syrcia
Do 20 marca 2009r pamiętnikiem opiekowała się K@si@@@
Do 07.07.08 pamiętnik prowadził Nowicjusz Magii
Do grudnia 2007 pamiętnik prowadziłą The Halfblood Princess

[ Powr�t ]

Poniedziałek, 21 Listopada, 2011, 18:35

46. Wpis czterdziesty sz�sty.

Po owej szopce, kt�r� Syriuszowi sprezentowali�my po powrocie z Hogsmeade nie odzywa� si� do nas tydzie�, kiedy w ko�cu postanowi�em z nim pogada� i go przeprosi�. By�o mi g�upio na my�l o tym, �e on wzi�� to wszystko tak do siebie i m�wi� te wszystkie rzeczy, kt�re, gdy teraz to wspominam, sprawiaj�, �e si� zwyczajnie pesz�. I tak by�em w lepszej sytuacji ni� ch�opcy, bo nie ignorowa� mnie, gdy do niego m�wi�em, odpowiada� mi… I nie spycha� mnie ze schod�w, co spotka�o Petera. Poza tym, Donna jakim� cudem dowiedzia�a si� o tej akcji i wyci�gn�a swoje wnioski – rzekomo skrad�em Syriuszowi serce sw� nieprzeci�tn� aparycj� i spiskowa�em z przyjaci�mi, by wyrwa� go z jej szpon. Najlepsze w tym by�o to, �e ona tak mi rzuci�a w twarz na �rodku korytarza, �e tak powiem, w hogwarckich godzinach szczytu. Teraz ca�a szko�a uzna�a, �e jestem peda�em i dostawiam si� do Blacka, a on, �eby mnie sp�awi�, zwi�za� si� z t� Krukonk�, wi�c jeszcze wi�ksze dziewczyna ma pretensje, jako �e niby szarooki j� wykorzystuje przeze mnie. Troch� si� w tym wszystkim pogubi�em, ale przynajmniej Syriusz zn�w ze mn� rozmawia. Ca�y g�upi �art wymy�lony przez Jamesa obr�ci� si� przeciwko mnie, jak powiedzia�em z �alem do Czarnego, kiedy siedzieli�my na fontannie stoj�cej na szkolnym dziedzi�cu. Swoj� drog�, pa�dziernik si� ju� ko�czy.
- Przepraszam za ni� – mrukn��.
Wzruszy�em ramionami.
- I tak wszyscy mieli mnie za ciot� – burkn��em. Zerkn�li�my na siebie z ukosa.
- No c�, teraz jeste� nie tylko dziewcz�cym male�stwem, ale w dodatku uganiasz si� za ch�opakami.
- We� nie dobijaj, co? – j�kn��em, szarpi�c bezwiednie blond w�osy do �okcia. Zerkn��em na kosmyki z ci�kim westchnieniem.
- Nie przejmuj si� tym.
- Czy ja si� przejmuj�? Nie obchodzi mnie, jak mnie widz� inni, po prostu denerwuj�ce jest to, �e robi� to tak… Ostentacyjnie. Dzisiaj rano nawet znalaz�em ko�o ��ka li�cik, �e niby jaki� pi�toklasista jest mn� zainteresowany. Marny �art, a w dodatku nawet ten �artowni� si� niby podpisa�.
- Tak? I kt� to ma na ciebie chrapk�?
- Kapitan Gryfon�w.
Black zad�awi� si� powietrzem, zaczynaj�c si� krztusi� i kaszle�. Nie odrywa�em t�pego spojrzenia od swych w�os�w.
- Podobno bardzo by chcia� dorwa� mnie w jakim� ciemnym zau�ku szko�y. Albo wr�cz ma ochot� na perwersyjne zagrywki; st�, �ciana, kajdanki, te sprawy… A w postscriptum �askawie dorzuci�, �e je�li to dla mnie za ostro, to mog� si� przebra� za owieczk�. – Parskn��em cicho sam do siebie, ubawiony debilizmem tego listu.
Syriusz wydawa� si� jednak by� zaniepokojony. Popatrzy�em na niego ze zdziwieniem.
- No chyba nie bierzesz tego na serio? Syri, daj spok�j, jaki� idiota si� po prostu nudzi i robi sobie jaja.
- Jako� mnie nie przekona�e�.
Wzruszy�em ramionami.
- Trudno. Ja nie zamierzam sobie tym zawraca� g�owy. Sk�d niby mam wzi�� str�j owieczki?...
- To dla mnie nie problem, szcz�liwym trafem taki w�a�nie posiadam.
Drgn��em, s�ysz�c za sob� g�os Gilberta. Odwr�ci�em si�, kieruj�c wzrok na kapitana szkar�atno-z�otej dru�yny Quidditcha. Spojrza�em w jego jasnobr�zowe oczy i poczu�em, �e sztywniej�.
- E… W-wiesz, �e nie�adnie pods�uchiwa�?
Wyszczerzy� si� w u�miechu i obszed� fontann�, staj�c przed nami.
- Nie pods�uchiwa�em. Przechodz�c obok us�ysza�em fragment rozmowy o moim li�cie.
W tamtej chwili mia�em wra�enie, �e zosta�em zamkni�ty w jakiej� ciasnej klateczce, czy pude�ku i �e bardzo mi z tym �le, wi�c chcia�em uciec. Zacisn��em wargi.
- A… Wi�c to ty napisa�e�? – spyta�em, sil�c si� na spok�j. Zacisn��em w kieszeniach d�onie w pi�ci.
- No, przecie� m�wi�. Syriuszu, nie miej takiej wojowniczej miny…
- Nie przypominam sobie, by�my byli na ty – upomnia� go wrogim g�osem Czarny.
Gilbert westchn��, rozbawiony.
- Przykro mi, �e nie bierzesz moich s��w na serio.
Zrobi�em wielkie oczy.
- No wybacz, troch� mi ci�ko uwierzy�, �e prefekt i kapitan dru�yny, pupilek profesor�w i sporej cz�ci �e�skiego nawa�u w tej szkole ma TAKIE zap�dy do zniewie�cia�ego trzecioklasisty! Co� tu jest nie tak, nie uwa�asz? – odparowa�em szybciej, ni� zd��y�em pomy�le�.
Zmru�y� oczy.
- Niegrzeczny… - U�miechn�� si� szeroko, po czym machn�� r�k� i nachyli� si� do mnie, wyra�nie chc�c co� powiedzie�. Odgi��em si� w ty� i nim zrobi�em co� jeszcze, Syriusz wyci�gn�� r�k�, odpychaj�c pi�toklasist� stanowczym gestem.
- Remi – warkn��, zsuwaj�c si� z fontanny. Chwyci� mnie za r�k�. – Chod� gdzie� indziej, bo aktualnie, jak widzisz, jaki� debil si� nam wcina w rozmow�. – Szarpn�� mnie do siebie, wi�c pos�usznie za nim pod��y�em, nie ogl�daj�c si� za siebie.
- N-no dobra - wyj�ka�em. – Masz racj�… Cholera jasna, co to ma by�?! – wysycza�em.
- Nie wiem – burkn��. – Ale nie podoba mi si� to.
Zatrzyma�em si� jak wryty, Syriusz zreszt� te�, bo przed nami niemal z podziemi wyros�a Donna, bior�c si� pod boki.
Wywr�ci�em oczami, czuj�c, �e irytacja coraz mocniej kot�uje mi si� w piersi.
- Nie! – warkn��em, nim zd��y�a co� powiedzie�. – Nie odwal� si�, nie zostawi� „mi�o�ci twego �ycia” i nie, nie przestan� si� do niego dostawia�! Jakbym w og�le to kiedykolwiek robi�! – Zamilk�em na chwil�, po czym �eby j� cho� troch� wkurzy�, doda�em:
- On i tak jest M�J! �EGNAM!
Tym razem to ja chwyci�em Czarnego za rami� i poci�gn��em za sob�, na b�onia, czuj�c dzik� satysfakcj� na widok oburzenia na jej twarzy. Nie by�o na nich wielu os�b, a chwila spokoju od t�umu by�a mi wtedy potrzebna. Sapi�c ci�ko przez nos st�pa�em po kamiennych stopniach, a Black podtruchtywa� za mn�.
- Szlag by ich wszystkich! – wrzasn��em nagle, a� sam si� zdziwi�em. Echo mojego g�osu przesz�a po w�o�ciach. Dotarli�my pod buk na b�oniach. – Por�ba�o ich ju� totalnie! Mam si� przebiera� za owc� i da� si� skuwa�, w dodatku odbijam jakiej� babie faceta, jestem gejem… No ludzie! Czego ja si� jeszcze o sobie dowiem?! – Macha�em w�ciek�y r�kami, a Syri z dyplomatycznie oboj�tn� min� usiad� pod drzewem. – Szlag mnie ju� trafia… - Usiad�em obok.
- Widz� – stwierdzi� spokojnie. – Ale nie martw si�, przynajmniej mo�esz si� szczyci� bogatym �yciem osobistym.
Za�mia�em si� cicho, podnosz�c z ��kn�cej trawy opad�y, z�oty li��.
- Jakie te dziewczyny s� g�upie i wkurzaj�ce… - warkn��em jeszcze do siebie pod nosem.
Zapad�a cisza, zak��cana st�umionymi odg�osami �ycia t�tni�cego w zamku, przeplatana z szumem wiatru w koronach drzew zakazanego lasu. Odchyli�em g�ow�, opieraj�c j� o pie�, wlepiaj�c znu�one spojrzenie w szarawe niebo. Wzi��em kilka g��bokich wdech�w i z zadowoleniem stwierdzi�em, �e z�o�� powoli mnie opuszcza. Po kilku minutach odchyli�em g�ow� w lewo, by spojrze� na Syriuszowi profil.
- Przepraszam – rzuci�em. – Chyba si� przeze mnie pok��ci�e� z dziewczyn�.
Wzruszy� ramionami.
- I tak zaczyna�a mnie ju� wkurza�… Nie spodziewa�em si�, �e oka�e si� taka… Taka g�upia. – Zerkn�� na mnie z pokr�tnym u�mieszkiem. – Albo, �e wszystkim b�dzie si� wydawa�, �e ze sob� jeste�my.
Unios�em brwi.
- Zastanawia mnie tylko, po czym to wnosz�.
Zachichota�.
- Mnie r�wnie�… - Stukn�� mnie w rami�. – Nie z�o�� si�, to jest na sw�j spos�b �mieszne.
Za�o�y�em r�ce za g�ow�, u�miechaj�c si� z rozmarzeniem.
- Ooch, tak. Black i Lupin szkoln� par� gej�w.
Wymienili�my spojrzenia i zacz�li�my si� �mia�, kiwaj�c na boki. Uspokoili�my si� po paru minutach.
- Syri…
- Mmm?
- Ile ty w�a�ciwie z ni� jeste�?
- Od wrze�nia.
Wytrzeszczy�em na niego oczy.
- I tyle czasu NIC nam nie powiedzia�e�?!
Wyszczerzy� si� w u�miechu.
- Prawd� m�wi�c, kroi�o si� mi�dzy nami ju� od zesz�ego semestru.
Zmru�y�em gro�nie oczy, maj�c nadziej�, �e go tym onie�miel�.
- Z kt�rej ona w og�le jest klasy? – spyta�em przyciszonym g�osem, by jeszcze bardziej obni�y� jego morale.
- Czwartej.
Otworzy�em usta, a po chwili je zamkn��em.
- Uhu, Syriuszek wyrywa starsze panienki…
Parskn�� �miechem.
- Nie ja mia�em cztery lata starszego ch�opaka, Luniaczku…
Natychmiast zamilk�em.
- Ej, co si� w�ciekasz o te plotki? Przecie� to si� zgadza, jeste� gejem!
Kopn��em go w kolano.
- No chyba �e� na g�ow� upad�! Nie jestem!
- Niee, uhuhu… O. W�a�nie, bo mnie to zastanawia ju� d�u�szy czas. W�a�ciwie to czemu ju� ze sob� nie jeste�cie? Pomijaj�c fakt, �e to by�… - Tutaj przybra� dramatyczn� poz� i ton g�osu. - zwi�zek bez perspektyw!... Wi�c?
Poczu�em, �e robi� si� czerwony, wi�c by jako� odwr�ci� sw� uwag� od nag�ego za�enowania, zacz��em bawi� si� d�o�mi. Czarny by� pierwsz� osob�, kt�ra mnie o to spyta�a, to by�o troch� dziwne uczucie, kiedy mu to opowiada�em.
- C�… W wakacje zaprosi� mnie nad morze. Nie r�b takiej miny, bary�o. Byli tam te� jego znajomi. Drugiego wieczora zrobili�my grilla i ognisko, bez picia te� si� nie obesz�o. Jaka� dziewczyna ci�gle mi dolewa�a wina do kubka…
- …i biedny, niewinny, skrzywdzony ja zosta�em upity przez t� wredn� dziewoj�…
- Sk�d wiesz? – zdziwi�em si�, a Czarnemu opad�a szcz�ka. Unios�em lekko brwi, po czym kontynuowa�em, niezra�ony:
- Stwierdzi�em, �e chc� i�� spa�, bo �le si� zacz��em czu�, wi�c poszli�my si� wyk�pa� i do ��ka… M�wi�, nie r�b tej miny… - mrukn��em ponownie, bo Black znowu przybra� ten irytuj�cy, rozbawiono-dwuznaczny wyraz twarzy.
- I co? – spyta� z uprzejmym zainteresowaniem, podpieraj�c g�ow� r�k�, uprzednio k�ad�c si� obok mnie. Zgi�� nogi w kolanach, zaczynaj�c nimi macha�.
- No poszli�my si� po�o�y�, tamten si� w og�le nawet nie ubra�…
- I tak paradowa� przed tob�?
- A co za r�nica? I tak ledwo go widzia�em.
Szarooki roze�mia� si� g�o�no na t� uwag�, a mnie udzieli�a si� jego weso�o��, wi�c r�wnie� zacz��em chichota�.
- I co dalej? – spyta�, na chwil� przerywaj�c chichot.
- Hehehe… Hehe… I, kheheh, zacz�� si� do mnie dobiera�… - Zn�w parskn��em �miechem, a na twarzy Syriusza pojawi�a si� �miertelna powaga.
- Nie patrz tak, nic mi nie zrobi�! Uciek�em mu do kibla, a potem poszed�em spa�. Nie, nie w kiblu – doda�em, zanim zd��y� mi si� wci��. – Jak si� rano obudzi�em to spakowa�em manatki i zwia�em.
- Kurcz�, Remusku, jaki ty strachliwy jeste�…
�ypn��em na niego spode �ba.
- Te� by� si� przestraszy� jakby ci kto� wsz�dzie �apy pakowa�, a ty by� by� zbyt nawalony, �eby si� broni�!
- …Przecie� m�wi�e�, �e nic ci nie zrobi�.
- No bo nie zrobi�, uciek�em mu!
Ukry� twarz w d�oniach. Westchn��em, wlepiaj�c wzrok w niebo. Po�o�y�em mu d�o� na g�owie.
- Nie za�amuj si�, wci�� jestem dziewiczkiem – powiedzia�em s�odziutkim tonem, chc�c mu poprawi� humor. Nie myli�em si�, �e to zadzia�a. Chichra� si� przez nast�pne pi�� minut. Nagle przez moje skronie przeszed� przenikliwy b�l, wi�c sykn��em, przyciskaj�c palce do g�owy, pochylaj�c si� lekko. Wzi��em g��boki wdech, czuj�c, �e opu�ci� mnie ca�y dobry humor. Za trzy dni przecie� by�a pe�nia. Zanotowa�em sobie w pami�ci, by podpyta� ch�opak�w o t� ich animagi�. Wkurza mnie strasznie sama my�l o tym, a jednocze�nie jestem okropnie ciekaw, jak im idzie.

Komentarze:


Doo ;p
Wtorek, 22 Listopada, 2011, 11:47

heh, Syri i Remi szkoln� par� gej�w...
Fajnie, �e Syriusz wyrwa� starsz�, podobaj� mi si� takie zwi�zki ^^
a z t� owieczk� to mnie nie�le rozbawi�o. Swoj� drog� to nagle wysz�o szyd�o z worka, ile w Hogwarcie mamy homo-ch�opak�w ;-)
i powodzenia ze szko�� i nawa�em, ju� wkr�tce koniec semestru :-)
a do Huncy b�d� wpada� stopniowo, mo�e najstarsze nocie przeczytam ju� zaraz!

 


Eliz.
Piątek, 05 Kwietnia, 2013, 17:02

hahahaha :D u�mia�am sie na maksa :D

 


Aquib
Piątek, 14 Marca, 2014, 19:15

Ecoenmios are in dire straits, but I can count on this!

 


Biswadeep
Sobota, 15 Marca, 2014, 04:29

That's a brilliant answer to an <a href="http://gjlgopad.com">intetesring</a> question

 


Brendon
Sobota, 15 Marca, 2014, 19:21

Thinnikg like that is really amazing http://snrodufkro.com fnnxqno mvugaoygx

 


Cassie
Poniedziałek, 17 Marca, 2014, 05:28

click here american online viagara link viagra on line orders mail order viagra cheap car insurance in nj buy viagra

 


Artrell
Wtorek, 18 Marca, 2014, 05:20

website click here to get started erectile viagra purchase cialis online ON LINE CIALAS

 


Lurraine
Wtorek, 18 Marca, 2014, 14:58

purchase viagra buy viagra online no prescription cheap insurance free auto insurance cheap auto insure

 


Seston
Wtorek, 18 Marca, 2014, 23:18

viagra online order viagra from canadian without a prescription order non generic cialis online auto insurance quotes online car insurance direct online auto insurance quotes online life insurance

 


Gatsy
Środa, 19 Marca, 2014, 00:22

impotence youth insurance auto click here car insurance quotes nj life insurance quotes minnesota life cialis

 


Roxy
Piątek, 21 Marca, 2014, 03:59

quotes on car insurance online auto insurance quotes insurance rates comparing car here generic viagra online

 


Geri
Sobota, 22 Marca, 2014, 04:26

car insurance quotes on-line viagra car insurance free quotes compare california auto insurance

 


Margaretta
Sobota, 22 Marca, 2014, 17:39

NJ car insurance ireland insurance car cheap viagra without prescriptions buy oral Acyclovir

 


Randi
Niedziela, 23 Marca, 2014, 08:12

union insurance car viagra on the net prices compare car insurance car insurance cheap insurance for car

 


Mccayde
Niedziela, 23 Marca, 2014, 21:27

home owners insurance florida cheapest auto insurance rates click here to get started Cipro cheap link

 


Lurraine
Poniedziałek, 24 Marca, 2014, 07:39

antibiotics Cipro viagra online without prescription car insurance quotos a auto insurance

 


Kayo
Poniedziałek, 24 Marca, 2014, 19:54

buy Valtrex generic here buy cheap car insurance cialis levitra viagra carolina insurance life

 


Janessa
Środa, 26 Marca, 2014, 21:16

click here get car insurance quotes best life insurance policy link

 


Sukey
Czwartek, 27 Marca, 2014, 20:35

order prednisone from us pharmacies no prescrition auto insur auto insurance quote dosage for Valtrex auto insurance nj online quote

 


Carly
Piątek, 28 Marca, 2014, 06:37

cheap car insurance PURCHASE PREDINOSE car insurance union insurance car quote

1 2 3 4 »

Tw�j komentarz:
Nick: E-mail lub strona www:  

| Script by Alex

 





  
Kolonie Harry Potter:
Kolonie Travelkids
  
Konkursy-archiwum

  

ŻONGLER
KSIĘGA HOGWARTU

Nasza strona JK Rowling
Nowości na stronie JKR!

Związek Krytyków ...!
Pamiętnik Miesiąca!
Konkurs ZKP

PAMIĘTNIKI : KANON


Albus Severus Potter
Nowa Księga Huncwotów
Lily i James Potter
Nowa Księga Huncwotów
Pamiętnik W. Kruma!
Pamiętnik R. Lupina!
Pamiętnik N. Tonks!
Elizabeth Rosemond

Pamiętnik Bellatrix Black
Pamiętnik Freda i Georga
Pamiętnik Hannah Abbott
Pamiętnik Harrego!
James Potter Junior!
Pamiętnik Lily Potter!
Pamiętnik Voldemorta
Pamiętnik Malfoy'a!
Lucius Malfoy
Pamiętnik Luny!
Pamiętnik Padmy Patil
Pamiętnik Petunii Ewans!
Pamiętnik Hagrida!
Pamiętnik Romildy Vane
Syriusz Black'a!
Pamiętnik Toma Riddle'a
Pamiętnik Lavender

PAMIĘTNIKI : FIKCJA

Aurora Silverstone
Mary Ann Lupin!
Elizabeth Lastrange
Nowa Julia Darkness!

Joanne Carter (Black)
Pamiętnik Laury Diggory
Pamiętnik Marty Pears
Madeleine Halliwell
Roxanne Weasley
Pamiętnik Wiktorii Fynn
Pamiętnik Dorcas Burska
Natasha Potter
Pamiętnik Jasminy!

INKUBATOR
Alicja Spinnet!
Pamiętnik J. Pottera
Cedrik Diggory
Pamiętnik Sarah Potter
Valerie & Charlotte
Pamiętnik Leiry Sanford
Neville Longbottom
Pamiętnik Fleur
Pamiętnik Cho
Pamiętnik Rona!

Pamiętniki do przejęcia

Pamiętniki archiwalne

  

CIEKAWE DZIAŁY
(Niektóre do przejęcia!)
>>Księgi Magii<<
Bestiarium HP!
Biografie HP!
Madame Malkin
W.E.S.Z.
Wmigurok
OPCM
Artykuły o HP
Chatka Hagrida!
Plotki z kuchni Hogwartu
Lekcje transmutacji
Lekcje: eliksiry
Kącik Cedrica
Nasze Gadżety
Poznaj sw�j HOROSKOP!
Zakon Feniksa


  
Co sądzisz o o zakończeniu sagi?
Rewelacyjne, jestem zachwycony/a!
Dobre, ale bez zachwytu
Średnie, mogłoby być lepsze
Kiepskie, bez wyrazu
Beznadziejne- nie dało się czytać!
  

 
© General Informatics - Wszystkie prawa zastrzeżone
linki