Pamiętnikiem opiekuje się Madeleine Halliwell!

[ Powrót ]

Środa, 22 Kwietnia, 2009, 20:34

1994... 1.

***

Marc siedzia³ po turecku na ciemnej po¶cieli przegl±daj±c jak±¶ ksi±¿kê, w do¶æ ciemnych kolorach pomalowanym pokoju. Mimo kasztanowego koloru ¶cian i mahoniowych mebli w pomieszczeniu by³o jasno i przytulnie. Okna by³y zas³oniête jasnopomarañczowymi i trochê wyblakniêtymi, g³adkimi firankami. Po prawej stronie okna sta³y dwie pó³ki z ksi±¿kami, po lewej szafa, na której le¿a³y ¿ó³te pude³ka ze starymi rzeczami Marca. Biurko i szufladowa komoda znajdowa³y siê naprzeciw ³ó¿ka; na ¶cianie nad biurkiem, na korkowej tablicy by³y przybite ró¿ne notatki i dwa zdjêcia, a po obu stronach drzwi wej¶ciowych do pokoju dwa kwiaty z ciemnozielonymi li¶cikami i wisz±ce lustro w czarnej ramie. Wszystko by³o o¶wietlone dwiema lampami zwisaj±cymi nad ³ó¿kiem.
Madeleine wesz³a do ¶rodka pukaj±c charakterystycznie trzy razy, pauza, trzy razy. Marc podniós³ g³owê, zrywaj±c siê z ³ó¿ka i po¶piesznie chowaj±c ksi±¿kê, która okaza³a siê podrêcznikiem do historii, pod ko³drê. Madeleine wesz³a najpierw wychylaj±c g³owê zza drzwi a pó¼niej w¶lizguj±c siê do pokoju przyjaciela.
- Hello! – powita³a go, zamykaj±c cicho drzwi. Podesz³a do niego i przywita³a siê daj±c mu buziaka w policzek. – Sorry za spó¼nienie, ale Claudy upar³a siê bym popilnowa³a chwilê ma³ej Pauli i zwia³ mi autobus.
- Okey, okey – machn±³ rêkami Marc. – Nie t³umacz siê. Nic siê nie sta³o.
U¶miechn±³ siê lekko i wskaza³ jej ³ó¿ko by usiad³a, co zrobi³a. D³oni± natrafi³a na co¶ twardego, wiêc wsadzi³a rêkê pod ko³drê i chwyci³a nieznany przedmiot. Wyci±gnê³a go szybkim ruchem rêki i po³o¿y³a na kolanach. Zmru¿y³a oczy spuszczaj±c g³owê, Marc odwróci³ siê do niej plecami i spojrza³ w okno jakby czego¶ oczekiwa³.
- Bathilda Bagshot – szepnê³a. Sk±d¶ kojarzy³a te nazwisko. Marc odwróci³ siê b³yskawicznie. – Sk±d to masz?
Marc otworzy³ usta chc±c odpowiedzieæ, ale natychmiast je zamkn±³ spogl±daj±c na ksi±¿kê dziwnym wzrokiem. Podnosz±c wzrok z podrêcznika panny Bagshot spojrza³ w oczy blondynki. Ona zrobi³a oczekuj±c± minê k³ad±c d³oñ na grub± ok³adkê. Co¶ ukrywa?
- Bagshot, Bagshot – mruknê³a Madeleine, nadal zastanawiaj±c siê nad tym nazwiskiem. – Kim ona jest? Chyba spotka³am siê z tym nazwiskiem…
Zamilk³a i równie¿ spojrza³a na przyjaciela. Wsta³a na równe nogi, odk³adaj±c podrêcznik z powrotem na ³ó¿ko. Wskaza³a palcem wskazuj±cym ch³opaka.
- Jeste¶ czarodziejem!
- Jestem czarodziejem.
- Czystej krwi? – zapyta³a odruchowo Madeleine, choæ wcale nie zamierza³a zadaæ tego pytania.
- Czystej krwi – odpowiedzia³ Marc, chc±c spu¶ciæ wzrok, ale tego nie zrobi³. – Drumstrang przyjmuje tylko czarodziei czystej krwi.
Zapad³o niezrêczne milczenie. Oboje tak stali sze¶æ kroków od siebie i spogl±dali na siebie. Marc mia³ trochê nietêg± minê a Madeleine zdawa³a siê zaraz wybuchn±æ. Nie zrobi³a tego; u¶miechnê³a siê i podesz³a do Marca, choæ w g³owiê mia³a istny chaos.
- Co¶ czu³am, ¿e mo¿esz byæ jednym z nas – objê³a go ramieniem. – W koñcu mugolscy ‘’czarodzieje’’ nie potrafi± zmieniaæ koloru w³osów.
Ch³opak wyszczerzy³ zêby. My¶la³, ¿e przyjació³ka przyjmie to jako¶ inaczej, jako¶ bardziej wybuchowo.
- Umiem nie tylko to – podniós³ jedno ramiê do góry i upu¶ci³. – Popatrz.
Dziewczyna zdjê³a rêkê za ramienia Marca. Ch³opak wzi±³ g³êboki wdech, zamkn±³ oczy i skupi³ siê. Po chwili przed blondynk± stanê³a dziewczyna nieró¿ni±ca siê od Madeleine niczym prócz oczu, bo ta nieprawdziwa mia³a je szaro-br±zowe. Prawdziwa za¶ otworzy³a lekko usta ze zdziwienia. Kopia Madeleine zmienia³a siê w Dominica, pó¼niej w Patryka i jeszcze pó¼niej w starszego brata Marca, Wiktora.
- Matamorfomag – wyja¶ni³ Marc, prowadz±c Madeleine z powrotem na ³ó¿ko, zmieniaj±c siê w siebie. – Mogê zmieniæ swoj± twarz, wzrost, w³osy, ale nie oczy.
- Super – zawo³a³a. – Sk±d to umiesz? Jak to zrobi³e¶?
- Aaah… - zagryz³ wargê. – Z tym trzeba siê urodziæ.
Teraz Madeleine zagryz³a wargê i spojrza³a w sufit.
- Dlaczego mi wcze¶niej nie powiedzia³e¶ ze jeste¶ czarodziejem?
Tego pytania najbardziej siê obawia³. Zakry³ twarz d³oñmi, zaciskaj±c mocno powieki. My¶l, g³upi, my¶l! – popêdza³ siê. – Odpowiedz, nic siê nie stanie. Po prostu to powiedz i koniec. Odci±gn±³ d³onie od twarzy i jednym tchem powiedzia³:
- To-dla-twojego-dobra-Nie-wiem-po-co-i-dlaczego-ale-powiedzieli-mi-¿ebym-siê-nie-ujawinia³.
- Kto ci to powiedzia³? – spu¶ci³a wzrok z sufitu na niego.
- Rodzice. Kiedy siê pierwszy raz poznali¶my przysz³a do nas taka jedna kobieta – znów zakry³ twarz d³oñmi, próbuj±c sobie przypomnieæ. – Mieli¶my wtedy piêæ lat, pamiêtasz? …
Czarnow³osa kobieta sz³a zat³oczonymi ulicami Londynu. Za rêkê trzyma³a piêcioletniego ch³opca, swego synka. Na ramieniu wolnej rêki podskakiwa³a czarna torebka. Jej zielone oczy omiata³y wystawy sklepowe i twarze ludzi dooko³a. Jej wzrok na moment napotka³ zimne szare oczy przygnêbionej, bladej kobiety. Zatrzymuj±c siê nagle czarnow³osa chc±c uchwyciæ ponownie te znajome spojrzenie, ale owa kobieta znik³a.
Ma³y ch³opiec równie¿ patrzy³ na blad± kobietê. Jednak nie spuszcza³ jej z oczu a ona przybli¿a³a siê do niego bli¿ej przenikaj±c przez zajêtych przechodniów. By³a duchem, a raczej cz±stk± duszy jeszcze ¿yj±cej na tym ¶wiecie. Wyci±gnê³a do niego rêkê a on do niej, lecz zanim zd±¿yli za nie chwyciæ kobieta rozp³ynê³a siê a d³oñ ch³opca chwyci³ jego starszy brat…
- Yhy…
- Wtedy jeszcze nie rozumia³em ze jestem czarodziejem. Pods³ucha³em ich rozmowê przypadkiem. Gdy podros³em rodzice powiedzieli mi, ¿e mam ci nic o tym nie mówiæ. Ale ja wiedzia³em ze nie mogê ci powiedzieæ. Ta kobieta mówi³a straszne rzeczy – podniós³ g³owê uderzaj±c d³oñmi w kolana. – Teraz wydaje mi siê to trochê ¶mieszne. To, co mówi³a ta kobieta… Wiesz, kim jeste¶ i kim ja jestem i jako¶ siê nic nie sta³o. Nic z tego nie rozumiem…
Zamilk³. Madeleine nie odzywa³a siê, ale Marc kogo¶ jej teraz przypomina³. Nie rozumia³a wiele rzeczy, jak i on teraz nie rozumie, nie rozumie siebie, on nie rozumie…
- Jutro wyje¿d¿am do kolegi na resztê wakacji – zaczê³a markotnie Madeleine rzucaj±c zdanie ni z gruszki, ni z pietruszki. – Mo¿emy siê spotkaæ na Pok±tnej przy robieniu zakupów.
Marcowi odpowiada³ ten obrót zdañ. Kiwn±³ g³ow±.
- Jako¶ siê spiszemy. Wy¶lê ci sowê – na jego twarzy pojawi³ siê lekki u¶miech. – A mo¿e… Ale to do ustalenia… Bo wiesz… Mecz…
- Mecz? – usiad³a na skraju ³ó¿ka. – A no tak…
- Mo¿e jednak siê spiszemy pó¼niej…
Po kwadransie Madeleine wysz³a. Czu³a siê bardzo dziwnie. Mo¿e wola³aby nie wiedzieæ, kim jest Marc. Nie, to nie to! Po prostu czu³a, ¿e co¶ jej grozi. Te CO¦ mo¿e zagra¿aæ nie tylko jej, ale i jej najbli¿szym.
Id±c tak ulicami o¶wietlonymi s³abo ¶wiat³ami latarni zastanawia³a siê nad tym wszystkim. Nad t± ca³± Imienniczk±, Williamem, nad swoim pochodzeniem.
Zatrzyma³a siê.
Dotknê³a sztywnymi palcami g³owy powoli zamykaj±c powieki.
Nie mo¿esz tak my¶leæ! – krzykn±³ g³osik w jej g³owie. – Po prostu nie mo¿esz!

Niebo by³o b³êkitne a chmury p³ywaj±ce po nim bia³e. Nie zanosi³o siê na deszcz a na piêkny nastêpny tydzieñ. By³a niedziela a jak w ka¿d± niedziele rodzina zamieszkuj±ca niewielki, drewniany domek w górach sz³a na mszê do ma³ego ko¶cio³a.
Piêcioletnia dziewczynka nie czu³a siê w nim dobrze. Nie znosi³a niedzieli z tego wzglêdu, ¿e musia³a siê modliæ. Te niewielkie pomieszczenie mieszcz±ce nie wiêcej jak piêædziesi±t osób, bardzo ja przera¿a³o. Nie znosi³a tego miejsca, ale niestety trafi³a do tak religijnej rodziny…
Ksi±dz wykona³ w powietrzu d³oni± znak krzy¿a a wszyscy spu¶cili g³owy i nie podnosili jej dopóki proboszcz nie wyszed³. Po kilku minutach mieszkañcy zaczêli siê zbieraæ do wyj¶cia.
- A Madeleine znowu siê nie modli³a – zawo³a³ ma³y ch³opczyk, podskakuj±cy naoko³o rodziców, wskazuj±c palcem na Madeleine. – Widzia³em, ona siê nie modli³a.
Ojciec Charliego, bo tak nazywa³ siê ch³opczyk, zerkn±³ na córkê z u¶miechem. Ona nie odwzajemni³a tego gestu, id±c wiejsk± drog± ¿wawo. Charlie przez ca³± drogê wypomina³ nie modlenie siê siostrze a ona go ignorowa³a.
Gdy zza góry wynurzy³ siê ich dom Charlie popêdzi³ biegiem ku niemu, potykaj±c siê o kamienie i piach. By³ to ch³opak niewiele wy¿szy od siostry. Liczy³ sobie siedem lat. By³ dzieckiem z porywczym temperamentem, ufnym spojrzeniu i skar¿eniu. Lubi³ zwalaæ wiêkszo¶æ win na Madeleine, w co rodzice nie za bardzo wierzyli, bo Madeleine przez ca³y czas przesiadywa³a w swoim pokoju. Tak jak rodzice mia³ piaskowy kolor w³osów i szaro-niebieskie oczy. Wszêdzie by³o go pe³no.
Pewnego równie¿ piêknego dnia blondynka siedzia³a na b³êkitnym fotelu w salonie. Amelia krz±ta³a siê po kuchni a Alfred czyta³ w kuchni gazetê popijaj±c kawê. Charlie podskakiwa³ nad fotelem, na którym siedzia³a jego siostra.
- Wiem, ¿e potrafisz – szepta³ z³o¶liwie. – Poka¿ to jeszcze raz, albo powiem o wszystkim tacie. Pamiêtasz jak zdenerwowa³ siê jak to zrobi³a¶?
Madeleine nie zapomnia³a tego dnia.
- Maddie, no, zrób to jeszcze raz! – powiedzia³ teraz rozkazuj±cym tonem.
Dziewczynka pokrêci³a g³ow±. Ten maluch zaczyna³ j± powoli wnerwiaæ.
- Ta… Aaaah…
Dooko³a ¶widrowa³y p³omienie ognia. Zjawi³y siê tak szybko… Charlie uciek³ do kuchni, która równie¿ zaczê³a p³on±æ. Zdezorientowana dziewczyna zerwa³a siê z fotela z przera¿on± min±. Rozgl±da³a siê na boki szukaj±c jakiej¶ drogi ucieczki. Zastanawia³a siê, jakim cudem ogieñ tak szybko siê rozprzestrzeni³. Nic nie zrobi³a…
- Nic nie zrobi³am – pisnê³a.
Zakry³a d³oñmi twarz. Nie wiedzia³a, co zrobiæ. Czekaæ na ¶mieræ w p³omieniach…
Nie zauwa¿y³a, ¿e przez okno do ¶rodka wgl±da pewien mê¿czyzna, którego twarzy nadal nie mog³a sobie przypomnieæ. (..)
- Nic nie zrobi³am! – krzycza³a Madeleine przez sen, wymachuj±c d³oñmi. – Nic nie… yyy…
Otworzy³a nagle oczy. Jej usta by³y zakryte przez czyj±¶ d³oñ. Severus wyprostowa³ siê. Madeleine usiad³a na ³ó¿ku oddychaj±c ciê¿ko. Na ciele nadal czu³a p³omienie ognia.
- Z³y sen? – zapyta³ jakby od niechcenia.
- Wspomnienie.
Mê¿czyzna wyda³ z siebie bezg³o¶ne ‘’aha’’. Dziewczyna spojrza³a w okno, co oznacza³o koniec rozmowy. Severus jednak usiad³ na skraju jej ³ó¿ka, a ona przyci±gnê³a kolana do brody i opatuli³a je rêkami. Co¶ jej mówi³o, ¿e opiekun nie zakoñczy³ rozmowy.
- Idê siê ubraæ – zdecydowa³a. Nie czekaj±c na odpowiedz podnios³a siê z miejsca, z³apa³a kosmetyczkê i wczoraj naszykowane na dzisiaj ubranie i wparowa³a do ³azienki zatrzaskuj±c za sob± drzwi.
Severus ukry³ twarz w d³oniach.
Nie do koñca zrozumia³am, co mówi mój opiekun. Siedzia³am przy stole w kuchni zajadaj±c p³atki z jogurtem naturalnym. Kiwa³am g³ow± w przerwach, gdy Severus patrzy³ na mnie przelotnie. Chyba nadal nie przyjmowa³am do wiadomo¶ci pewnych faktów. Przeczuwa³am jednak, ¿e dzieje siê co¶, co dziaæ siê nie powinno. Opiekun wydawa³ siê byæ jaki¶ spiêty i pe³en obaw. Chodzi³ zamy¶lony… Mo¿e mia³ du¿o na g³owie. W Hogwarcie mia³ odbyæ siê, jakich Turniej Trójmagiczny, a z tego, co us³ysza³am w Ministerstwie mia³o to byæ wielkie wydarzenie. A na dodatek szykowa³ siê mecz quidditcha.
Nie wiedzieæ, czemu Lucjuszowi bardzo zale¿y bym na tym meczu siê pojawi³a. Draco od pocz±tku lipca wysy³a do mnie sowy z pytaniem czy nie mia³abym ochoty na owy mecz siê z nimi wybraæ. Bli¼niacy Martin równie¿ pisz±; najwidoczniej bardzo im zale¿y na spotkaniu ze mn±. Wczoraj odwiedzi³a nas ich matka i Narcyza.
- S³uchasz mnie, Madeleine? – przerwa³ moje przemy¶lenie Severus.
- Jasne, ¿e s³ucham – powróci³ mi dobry humor. – My¶lisz, ¿e warto obejrzeæ ten mecz?

***
ci±g dalszy w tej notce siê pojawi...

Komentarze:

canadian online pharmacy <a href="http://canadian-pharmaciesthsh.com/#">us pharmacy</a> tops pharmacy

canada pharmacy online <a href="http://canadadrugslopl.com/#">ed pills online</a> canadian pharmacy generic viagra

best ed pills <a href="http://canadadrugslopl.com/#">global pharmacy canada</a> 24 hour pharmacy

global pharmacy canada <a href="http://canadapharmacyonlinestbh.com/#">us online pharmacy</a> discount pharmacy card

best drugstore face wash <a href="http://onlinepharmacyzefb.com/#">universal drugstore</a> discount rx

treatment for erectile dysfunction http://pharmacy-onlineasxs.com/ mail order pharmacy

ed medications <a href="http://canadadrugsonlinevbyh.com/#">the peoples pharmacy</a> ed medication

24 hours pharmacy <a href="http://canadadrugslopl.com/#">us pharmacy</a> best drugstore eyeshadow

pharmacy coupons <a href="http://onlinepharmacyzefb.com/#">ed meds</a> best drugstore concealer

actual prescription cost of viagra <a href="http://fmedrx.com/#">buy female viagra australia</a> best viagra source female pink viagra <a href="http://edabcrx.com/#">viagra for sale with a prescription in las vegas nv</a> viagra price comparison which one is better viagra or cialis <a href="http://abcrxmed.com/#">viagra and pregancy</a> where i buy viagra in delhi viagra prizer <a href="http://cialedrx.com/#">generic viagra next day</a> viagra optimum on line to canada viagra melbourne <a href="http://hitrxmenvia.com/#">generic viagra visa debit</a> viagra from canada with out a prescription

how can i get viagra free <a href="http://ltdviagragogo.com/#">viagra overnight delivery usa</a> best viagra sale sites buy viagra online <a href="http://hdgenericviagraxk.com/#">buying viagra without perscription</a> viagra for sale australia buying viagra in toronto <a href="http://buygenericviarga.com/#">oder viagra</a> red viagra online how to use viagra for men <a href="http://buyhdpillvia.com/#">cheap viagra australia online</a> female viagra australia viagra with dapoxetine <a href="http://genericviagrix.com/#">viagra samples in canada</a> viagra or cialis reviews

genericn viagra <a href="http://ltdviagragogo.com/#">viagra helsingborg</a> canadian pharmacies selling viagra to the united states how to buy viagra online without <a href="http://hdgenericviagraxk.com/#">viagra usa</a> tricare viagra buying real viagra online <a href="http://buygenericviarga.com/#">viagra triangle</a> viagra jersey city viagra rezeptfrei per nachnahme online bestellen <a href="http://buyhdpillvia.com/#">generic viagra using master card</a> substitute viagra generic viagra with dapoxetine 160mg <a href="http://genericviagrix.com/#">viagra sample</a> buy viagra online canada

viagra sales austra <a href="http://viashoprx.com/#">how much do viagra cost</a> viagra pills cheap viagra for sale in canada <a href="http://xviagarrx.com/#">generic viagra review forum</a> genuine viagra is viagra covered by insurance <a href="http://viagraviagria.com/#">viagra 30 day free trial</a> viagra with dapoxetine problems with kidney with viagra <a href="http://asgenviagria.com/#">viagra</a> cheap viagra online pharmacy viagra no prescription <a href="http://viagengen.com/#">purchasing generic viagra using a paypal account</a> viagra patent date

cheap viagra next day delivery <a href="http://bestviagrx.com/#">online viagra in united states</a> where to buy plizer 100mg viagra generic viagra with mastercard <a href="http://viarxhd.com/#">viagra gel</a> viagra super force side effects viagra <a href="http://viagetpill.com/#">can you buy viagra online in australia without a prescription</a> viagra with dapoxetine without a prescription viagra en uk <a href="http://pillexrx.com/#">viagra jelly online</a> buy real viagra 365 pills viagra super power <a href="http://usggrxmed.com/#">viagra coupons</a> buy viagra cheap

buy viagra in australia <a href="http://bestviagrx.com/#">i want to buy viagra online</a> viagra aderal free viagra <a href="http://viarxhd.com/#">medicare cover for viagra</a> generic viagra, canada 365 pill viagra <a href="http://viagetpill.com/#">viagra forum</a> low cost viagra genetric viagra <a href="http://pillexrx.com/#">viagra without a perscription</a> viagra no prescription overnight delivery overnight pharmacy 4u viagra <a href="http://usggrxmed.com/#">viagra via paypal</a> free viagra samples canada

chipp viagra <a href="http://fmedrx.com/#">female pink viagra</a> viagra triangle online viagra prescription australia <a href="http://edabcrx.com/#">canada pharmacy viagra</a> california viagra viagra online generic <a href="http://abcrxmed.com/#">generic viagra</a> generic viagra with dapoxetine 160mg viagra from usa pharmacy <a href="http://cialedrx.com/#">buying viagra from sydney</a> viagra cheap xm advertising buy viagra 100 mg <a href="http://hitrxmenvia.com/#">if viagra doesn\'t work</a> viagra albuquerque

viagra onlilne <a href="http://fmedrx.com/#">viagra generics canada</a> how much does viagra cost with out insurance viagra cialis enzyte <a href="http://edabcrx.com/#">redtube viagra sale</a> viagra sale in uk real viagra online <a href="http://abcrxmed.com/#">reliable online buy viagra</a> buy viagra viagra in australia <a href="http://cialedrx.com/#">generic viagra in usa</a> buy viagra oneline where do i buy viagra in sydney <a href="http://hitrxmenvia.com/#">can you buy viagra over the counter in the uk</a> viagraaustralia

viagra no prescription cialis <a href="http://phrcialiled.com/#">cialis soft tabs overnight</a> 20 mg 30 pills cialis http://phrcialiled.com/ - viagra cialis ’

viagra sources <a href="http://genqpviag.com/#">viagra, australia</a> viagra singapore http://genqpviag.com/ - cialis vs viagra vs levitra ’

canadian viagra online <a href="http://acialaarx.com/#">substitute viagra</a> price comparison viagra cialis levitra http://acialaarx.com/ - viagra price walmart ’

« 1 104 105 106 107 108 109 110 »

| Script by Alex