Startuj z namiNapisz do nasDodaj do ulubionych
   
 

Pamiętnikiem opiekuje się Madeleine Halliwell!

[ Powrót ]

Środa, 22 Kwietnia, 2009, 20:34

1994... 1.

***

Marc siedział po turecku na ciemnej pościeli przeglądając jakąś książkę, w dość ciemnych kolorach pomalowanym pokoju. Mimo kasztanowego koloru ścian i mahoniowych mebli w pomieszczeniu było jasno i przytulnie. Okna były zasłonięte jasnopomarańczowymi i trochę wyblakniętymi, gładkimi firankami. Po prawej stronie okna stały dwie półki z książkami, po lewej szafa, na której leżały żółte pudełka ze starymi rzeczami Marca. Biurko i szufladowa komoda znajdowały się naprzeciw łóżka; na ścianie nad biurkiem, na korkowej tablicy były przybite różne notatki i dwa zdjęcia, a po obu stronach drzwi wejściowych do pokoju dwa kwiaty z ciemnozielonymi liścikami i wiszące lustro w czarnej ramie. Wszystko było oświetlone dwiema lampami zwisającymi nad łóżkiem.
Madeleine weszła do środka pukając charakterystycznie trzy razy, pauza, trzy razy. Marc podniósł głowę, zrywając się z łóżka i pośpiesznie chowając książkę, która okazała się podręcznikiem do historii, pod kołdrę. Madeleine weszła najpierw wychylając głowę zza drzwi a później wślizgując się do pokoju przyjaciela.
- Hello! – powitała go, zamykając cicho drzwi. Podeszła do niego i przywitała się dając mu buziaka w policzek. – Sorry za spóźnienie, ale Claudy uparła się bym popilnowała chwilę małej Pauli i zwiał mi autobus.
- Okey, okey – machnął rękami Marc. – Nie tłumacz się. Nic się nie stało.
Uśmiechnął się lekko i wskazał jej łóżko by usiadła, co zrobiła. Dłonią natrafiła na coś twardego, więc wsadziła rękę pod kołdrę i chwyciła nieznany przedmiot. Wyciągnęła go szybkim ruchem ręki i położyła na kolanach. Zmrużyła oczy spuszczając głowę, Marc odwrócił się do niej plecami i spojrzał w okno jakby czegoś oczekiwał.
- Bathilda Bagshot – szepnęła. Skądś kojarzyła te nazwisko. Marc odwrócił się błyskawicznie. – Skąd to masz?
Marc otworzył usta chcąc odpowiedzieć, ale natychmiast je zamknął spoglądając na książkę dziwnym wzrokiem. Podnosząc wzrok z podręcznika panny Bagshot spojrzał w oczy blondynki. Ona zrobiła oczekującą minę kładąc dłoń na grubą okładkę. Coś ukrywa?
- Bagshot, Bagshot – mruknęła Madeleine, nadal zastanawiając się nad tym nazwiskiem. – Kim ona jest? Chyba spotkałam się z tym nazwiskiem…
Zamilkła i również spojrzała na przyjaciela. Wstała na równe nogi, odkładając podręcznik z powrotem na łóżko. Wskazała palcem wskazującym chłopaka.
- Jesteś czarodziejem!
- Jestem czarodziejem.
- Czystej krwi? – zapytała odruchowo Madeleine, choć wcale nie zamierzała zadać tego pytania.
- Czystej krwi – odpowiedział Marc, chcąc spuścić wzrok, ale tego nie zrobił. – Drumstrang przyjmuje tylko czarodziei czystej krwi.
Zapadło niezręczne milczenie. Oboje tak stali sześć kroków od siebie i spoglądali na siebie. Marc miał trochę nietęgą minę a Madeleine zdawała się zaraz wybuchnąć. Nie zrobiła tego; uśmiechnęła się i podeszła do Marca, choć w głowię miała istny chaos.
- Coś czułam, że możesz być jednym z nas – objęła go ramieniem. – W końcu mugolscy ‘’czarodzieje’’ nie potrafią zmieniać koloru włosów.
Chłopak wyszczerzył zęby. Myślał, że przyjaciółka przyjmie to jakoś inaczej, jakoś bardziej wybuchowo.
- Umiem nie tylko to – podniósł jedno ramię do góry i upuścił. – Popatrz.
Dziewczyna zdjęła rękę za ramienia Marca. Chłopak wziął głęboki wdech, zamknął oczy i skupił się. Po chwili przed blondynką stanęła dziewczyna nieróżniąca się od Madeleine niczym prócz oczu, bo ta nieprawdziwa miała je szaro-brązowe. Prawdziwa zaś otworzyła lekko usta ze zdziwienia. Kopia Madeleine zmieniała się w Dominica, później w Patryka i jeszcze później w starszego brata Marca, Wiktora.
- Matamorfomag – wyjaśnił Marc, prowadząc Madeleine z powrotem na łóżko, zmieniając się w siebie. – Mogę zmienić swoją twarz, wzrost, włosy, ale nie oczy.
- Super – zawołała. – Skąd to umiesz? Jak to zrobiłeś?
- Aaah… - zagryzł wargę. – Z tym trzeba się urodzić.
Teraz Madeleine zagryzła wargę i spojrzała w sufit.
- Dlaczego mi wcześniej nie powiedziałeś ze jesteś czarodziejem?
Tego pytania najbardziej się obawiał. Zakrył twarz dłońmi, zaciskając mocno powieki. Myśl, głupi, myśl! – popędzał się. – Odpowiedz, nic się nie stanie. Po prostu to powiedz i koniec. Odciągnął dłonie od twarzy i jednym tchem powiedział:
- To-dla-twojego-dobra-Nie-wiem-po-co-i-dlaczego-ale-powiedzieli-mi-żebym-się-nie-ujawiniał.
- Kto ci to powiedział? – spuściła wzrok z sufitu na niego.
- Rodzice. Kiedy się pierwszy raz poznaliśmy przyszła do nas taka jedna kobieta – znów zakrył twarz dłońmi, próbując sobie przypomnieć. – Mieliśmy wtedy pięć lat, pamiętasz? …
Czarnowłosa kobieta szła zatłoczonymi ulicami Londynu. Za rękę trzymała pięcioletniego chłopca, swego synka. Na ramieniu wolnej ręki podskakiwała czarna torebka. Jej zielone oczy omiatały wystawy sklepowe i twarze ludzi dookoła. Jej wzrok na moment napotkał zimne szare oczy przygnębionej, bladej kobiety. Zatrzymując się nagle czarnowłosa chcąc uchwycić ponownie te znajome spojrzenie, ale owa kobieta znikła.
Mały chłopiec również patrzył na bladą kobietę. Jednak nie spuszczał jej z oczu a ona przybliżała się do niego bliżej przenikając przez zajętych przechodniów. Była duchem, a raczej cząstką duszy jeszcze żyjącej na tym świecie. Wyciągnęła do niego rękę a on do niej, lecz zanim zdążyli za nie chwycić kobieta rozpłynęła się a dłoń chłopca chwycił jego starszy brat…

- Yhy…
- Wtedy jeszcze nie rozumiałem ze jestem czarodziejem. Podsłuchałem ich rozmowę przypadkiem. Gdy podrosłem rodzice powiedzieli mi, że mam ci nic o tym nie mówić. Ale ja wiedziałem ze nie mogę ci powiedzieć. Ta kobieta mówiła straszne rzeczy – podniósł głowę uderzając dłońmi w kolana. – Teraz wydaje mi się to trochę śmieszne. To, co mówiła ta kobieta… Wiesz, kim jesteś i kim ja jestem i jakoś się nic nie stało. Nic z tego nie rozumiem…
Zamilkł. Madeleine nie odzywała się, ale Marc kogoś jej teraz przypominał. Nie rozumiała wiele rzeczy, jak i on teraz nie rozumie, nie rozumie siebie, on nie rozumie…
- Jutro wyjeżdżam do kolegi na resztę wakacji – zaczęła markotnie Madeleine rzucając zdanie ni z gruszki, ni z pietruszki. – Możemy się spotkać na Pokątnej przy robieniu zakupów.
Marcowi odpowiadał ten obrót zdań. Kiwnął głową.
- Jakoś się spiszemy. Wyślę ci sowę – na jego twarzy pojawił się lekki uśmiech. – A może… Ale to do ustalenia… Bo wiesz… Mecz…
- Mecz? – usiadła na skraju łóżka. – A no tak…
- Może jednak się spiszemy później…
Po kwadransie Madeleine wyszła. Czuła się bardzo dziwnie. Może wolałaby nie wiedzieć, kim jest Marc. Nie, to nie to! Po prostu czuła, że coś jej grozi. Te COŚ może zagrażać nie tylko jej, ale i jej najbliższym.
Idąc tak ulicami oświetlonymi słabo światłami latarni zastanawiała się nad tym wszystkim. Nad tą całą Imienniczką, Williamem, nad swoim pochodzeniem.
Zatrzymała się.
Dotknęła sztywnymi palcami głowy powoli zamykając powieki.
Nie możesz tak myśleć! – krzyknął głosik w jej głowie. – Po prostu nie możesz!

Niebo było błękitne a chmury pływające po nim białe. Nie zanosiło się na deszcz a na piękny następny tydzień. Była niedziela a jak w każdą niedziele rodzina zamieszkująca niewielki, drewniany domek w górach szła na mszę do małego kościoła.
Pięcioletnia dziewczynka nie czuła się w nim dobrze. Nie znosiła niedzieli z tego względu, że musiała się modlić. Te niewielkie pomieszczenie mieszczące nie więcej jak pięćdziesiąt osób, bardzo ja przerażało. Nie znosiła tego miejsca, ale niestety trafiła do tak religijnej rodziny…
Ksiądz wykonał w powietrzu dłonią znak krzyża a wszyscy spuścili głowy i nie podnosili jej dopóki proboszcz nie wyszedł. Po kilku minutach mieszkańcy zaczęli się zbierać do wyjścia.
- A Madeleine znowu się nie modliła – zawołał mały chłopczyk, podskakujący naokoło rodziców, wskazując palcem na Madeleine. – Widziałem, ona się nie modliła.
Ojciec Charliego, bo tak nazywał się chłopczyk, zerknął na córkę z uśmiechem. Ona nie odwzajemniła tego gestu, idąc wiejską drogą żwawo. Charlie przez całą drogę wypominał nie modlenie się siostrze a ona go ignorowała.
Gdy zza góry wynurzył się ich dom Charlie popędził biegiem ku niemu, potykając się o kamienie i piach. Był to chłopak niewiele wyższy od siostry. Liczył sobie siedem lat. Był dzieckiem z porywczym temperamentem, ufnym spojrzeniu i skarżeniu. Lubił zwalać większość win na Madeleine, w co rodzice nie za bardzo wierzyli, bo Madeleine przez cały czas przesiadywała w swoim pokoju. Tak jak rodzice miał piaskowy kolor włosów i szaro-niebieskie oczy. Wszędzie było go pełno.
Pewnego również pięknego dnia blondynka siedziała na błękitnym fotelu w salonie. Amelia krzątała się po kuchni a Alfred czytał w kuchni gazetę popijając kawę. Charlie podskakiwał nad fotelem, na którym siedziała jego siostra.
- Wiem, że potrafisz – szeptał złośliwie. – Pokaż to jeszcze raz, albo powiem o wszystkim tacie. Pamiętasz jak zdenerwował się jak to zrobiłaś?
Madeleine nie zapomniała tego dnia.
- Maddie, no, zrób to jeszcze raz! – powiedział teraz rozkazującym tonem.
Dziewczynka pokręciła głową. Ten maluch zaczynał ją powoli wnerwiać.
- Ta… Aaaah…
Dookoła świdrowały płomienie ognia. Zjawiły się tak szybko… Charlie uciekł do kuchni, która również zaczęła płonąć. Zdezorientowana dziewczyna zerwała się z fotela z przerażoną miną. Rozglądała się na boki szukając jakiejś drogi ucieczki. Zastanawiała się, jakim cudem ogień tak szybko się rozprzestrzenił. Nic nie zrobiła…
- Nic nie zrobiłam – pisnęła.
Zakryła dłońmi twarz. Nie wiedziała, co zrobić. Czekać na śmierć w płomieniach…
Nie zauważyła, że przez okno do środka wgląda pewien mężczyzna, którego twarzy nadal nie mogła sobie przypomnieć. (..)

- Nic nie zrobiłam! – krzyczała Madeleine przez sen, wymachując dłońmi. – Nic nie… yyy…
Otworzyła nagle oczy. Jej usta były zakryte przez czyjąś dłoń. Severus wyprostował się. Madeleine usiadła na łóżku oddychając ciężko. Na ciele nadal czuła płomienie ognia.
- Zły sen? – zapytał jakby od niechcenia.
- Wspomnienie.
Mężczyzna wydał z siebie bezgłośne ‘’aha’’. Dziewczyna spojrzała w okno, co oznaczało koniec rozmowy. Severus jednak usiadł na skraju jej łóżka, a ona przyciągnęła kolana do brody i opatuliła je rękami. Coś jej mówiło, że opiekun nie zakończył rozmowy.
- Idę się ubrać – zdecydowała. Nie czekając na odpowiedz podniosła się z miejsca, złapała kosmetyczkę i wczoraj naszykowane na dzisiaj ubranie i wparowała do łazienki zatrzaskując za sobą drzwi.
Severus ukrył twarz w dłoniach.
Nie do końca zrozumiałam, co mówi mój opiekun. Siedziałam przy stole w kuchni zajadając płatki z jogurtem naturalnym. Kiwałam głową w przerwach, gdy Severus patrzył na mnie przelotnie. Chyba nadal nie przyjmowałam do wiadomości pewnych faktów. Przeczuwałam jednak, że dzieje się coś, co dziać się nie powinno. Opiekun wydawał się być jakiś spięty i pełen obaw. Chodził zamyślony… Może miał dużo na głowie. W Hogwarcie miał odbyć się, jakich Turniej Trójmagiczny, a z tego, co usłyszałam w Ministerstwie miało to być wielkie wydarzenie. A na dodatek szykował się mecz quidditcha.
Nie wiedzieć, czemu Lucjuszowi bardzo zależy bym na tym meczu się pojawiła. Draco od początku lipca wysyła do mnie sowy z pytaniem czy nie miałabym ochoty na owy mecz się z nimi wybrać. Bliźniacy Martin również piszą; najwidoczniej bardzo im zależy na spotkaniu ze mną. Wczoraj odwiedziła nas ich matka i Narcyza.
- Słuchasz mnie, Madeleine? – przerwał moje przemyślenie Severus.
- Jasne, że słucham – powrócił mi dobry humor. – Myślisz, że warto obejrzeć ten mecz?

***
ciąg dalszy w tej notce się pojawi...

Komentarze:


qurownblkgkj
Niedziela, 08 Marca, 2020, 22:35

oxapog click this link now <a href=http://si1denafilfored.com/>buy sildenfil citrate in usa</a> Continue vnovay generic viagra <a href="http://si1denafilfored.com/">generic vigra</a> generic viagra kp

 


rhjuexpic
Poniedziałek, 09 Marca, 2020, 08:00

how viagra works https://sofiapharmku.com/ - viagra sample sublingual viagra <a href="https://sofiapharmku.com/#">natural viagra substitutes</a> uk viagra

 


rdwzmhkrwtbuEE
Poniedziałek, 09 Marca, 2020, 10:42

buy soft sildenafil citrate overnight delivery usa pharmacy qdkbunbacyiy india sildenafil <a href="http://rxmedgenericusa.com/">a knockout post</a> generic viagra from us pharmacy <a href=http://sildenafilrxusa.com/>visit website</a>
buy cheap sildenafil citrate online akocdpuxynti sildensfil <a href="http://toppharmacyusa.com/">why not look here</a> sildenafil generic viagra pills <a href=http://firstmedsusa.com/>home</a> sildenafil citrate
uycdbfxesfdo generic viagra sildenafil citrate wkigtfgiqkxc <a href="http://rxsildenafilusa.com/">find</a> viagra generic walmart <a href=http://rxsildenafilusa.com/>find more info</a>
sildenafil citrate buy lobofxnemggk viegra <a href="http://toppharmacyusa.com/">try what she says</a> vayagra <a href=http://sildenafil-us.com/>Viagra generic</a>

sitdenafil

 


drfwmfhadgcd
Poniedziałek, 09 Marca, 2020, 17:44

nibnlfgdwfpf northwest pharmacy scam <a href=http://ghhcareunited.com/>rx discount</a> buying viagra canada <a href="http://ghhcareunited.com/">www pharmacy com</a> cialas canada

 


hrloBoica
Wtorek, 10 Marca, 2020, 02:34

cheap viagra https://sophiapharmsd.com/ - viagra pills otc viagra <a href="https://sophiapharmsd.com/#">viagra pills</a> viagra pill

 


fbhfBoica
Wtorek, 10 Marca, 2020, 23:39

cheap viagra https://emmapharmsr.com/ - viagra coupons generic viagra without a doctor prescription <a href="https://emmapharmsr.com/#">viagra pills</a> viagra price

 


gxbpwspjwyud
Środa, 11 Marca, 2020, 11:23

vafgqahqezfk online drugstore india <a href=http://ghhcareunited.com/>buy drugs online canada</a> walgreeens com <a href="http://ghhcareunited.com/">check this site out</a> generic for cialis in canada

 


ndgcexpic
Piątek, 13 Marca, 2020, 02:48

viagra soft tabs https://canadianpharmacyfda.com/ - buy viagra uk viagra dosage <a href="https://canadianpharmacyfda.com/#">order viagra</a> viagra online uk

 


kapwpaummgqoEE
Sobota, 14 Marca, 2020, 08:11

generic sildenafil citrate 100mg india guorvppsbxkq where can i buy sildenafil <a href="http://rxsildenafilusa.com/">cheap viagra</a> *generic viagra* <a href=http://rxmedusa.com/>sildenafil citrate tablets</a>
sildenafil citrate sale napbgiruxoiw sildenifel <a href="http://1stmedsusa.com/">Sildenafil</a> purchase sildnafil <a href=http://1stmedsusa.com/>get more</a> sidenafill
jdpbfuswouve viagra online tesco ifzteyfphbln <a href="http://1stmedsusa.com/">Generic viagra</a> viagrabestbuy <a href=http://1stcanadapharm.com/>listen to this podcast</a>
higra 120 tablets acmwpxbgdtec visgrs <a href="http://1stmedsusa.com/">sites</a> sildenafil citrate 100mg once per week <a href=http://rxsildenafilusa.com/>Bonuses</a>

sidafil

 


wgdbBoica
Niedziela, 15 Marca, 2020, 00:53

best drug store concealer https://drugstorepharmacyxerh.com/ - best drug store foundations drug store contouring <a href="https://drugstorepharmacyxerh.com/#">the drug store iron mountain</a> best drug store makeup

 


grbzBoica
Niedziela, 15 Marca, 2020, 05:04

closest pharmacy store https://pharmacystorefvnh.com/ - grocery store pharmacy drug store pharmacy technician <a href="https://pharmacystorefvnh.com/#">pharmacy drugs store</a> walgreens pharmacy store locator

 


ndgcexpic
Poniedziałek, 16 Marca, 2020, 05:31

viagra online https://canadianpharmacyfda.com/ - generic viagra cheap sublingual viagra <a href="https://canadianpharmacyfda.com/#">cheap generic viagra</a> does generic viagra work

 


tciuszqknxttEE
Poniedziałek, 16 Marca, 2020, 12:35

fildena vs viagra kgwooynxfnfr sildenafil <a href="http://sildenafilrxusa.com/">sources tell me</a> buy viagra 100 mg <a href=http://rxmedusa.com/>her explanation</a>
sildenafil ewrrzgdqdpnf generic viagra purchase <a href="http://sildenafil-us.com/">on Yahoo</a> usa generic viagra <a href=http://rxmedgenericusa.com/>on Yahoo</a> viagra sildenafil
tsecegsxidez vayagra ajlltqjcghuu <a href="http://1stmedsusa.com/">websites</a> levitra 673117 sildenafil <a href=http://medsildenafilusa.com/>where to buy generic viagra in us</a>
sildenefil wpvipijfpojp viagra before and after photos <a href="http://1stmedsusa.com/">purchase sildnafil</a> www.sildenafil <a href=http://medsildenafilusa.com/>viagra sidenfil</a>

sildenafil citrate sale

 


wdssbotvaftnEE
Wtorek, 17 Marca, 2020, 11:08

generic viagra on line nwtfxoutgvpr viagra dosage recommendations <a href="http://1stcanadapharm.com/">Resources</a> generic viagra sildenafil citrate <a href=http://sildenafilrxusa.com/>her comment is here</a>
online generic viagra tqmbctoiqvqc generic viagra us pharmacy <a href="http://medsildenafilusa.com/">blog</a> viagra vs sildenefil <a href=http://1stmedsusa.com/>sildenafil citrate for sale</a> sildenafil citrate 100mg pills price
abavnfrzomuv buy generic viagra usa pharacy qzwqjuvxwaew <a href="http://1stmedsusa.com/">read full report</a> viagra sildenafil citrate <a href=http://toppharmacyusa.com/>sildenafil citrate 100mg</a>
generic viagra pill in usa actvzxaccmyk usa viagra <a href="http://1stcanadapharm.com/">blog link</a> viagra patent <a href=http://sildenafil-us.com/>such a good point</a>

buy viagra 100mg

 


grbzBoica
Wtorek, 17 Marca, 2020, 16:07

giant food store pharmacy hours https://pharmacystorefvnh.com/ - pharmacy online store first medicine online pharmacy store <a href="https://pharmacystorefvnh.com/#">cvs pharmacy inside target store</a> cvs store & pharmacy

 


wgdbBoica
Czwartek, 19 Marca, 2020, 03:22

carter's drug store https://drugstorepharmacyxerh.com/ - п»їdrug store near me wal mart drug store <a href="https://drugstorepharmacyxerh.com/#">best drug store blush</a> best drug store bronzer

 


fbncexpic
Czwartek, 19 Marca, 2020, 16:47

fast personal loans https://personalloansfadg.com/ - bad credit personal loans guaranteed approval direct lenders bank of america personal loans <a href="https://personalloansfadg.com/#">best personal loans for bad credit</a> personal loans for students

 


wgdbBoica
Sobota, 21 Marca, 2020, 05:30

bonds drug store https://drugstorepharmacyxerh.com/ - central drug store universal drug store <a href="https://drugstorepharmacyxerh.com/#">best drug store powder</a> loris drug store

 


fkhqaezdamvi
Niedziela, 22 Marca, 2020, 06:27

nxgetu generic viagra 100mg price <a href=http://si1denafilfored.com/>doses for generic viagra</a> more info here rghfmp why not check here <a href="http://si1denafilfored.com/">viagrs</a> go to the website

 


uaaiwyyjrvkp
Niedziela, 22 Marca, 2020, 09:26

yzhwov click this over here now <a href=http://si1denafilfored.com/>generica viagra red 100mg</a> buy viagra zpctwk Click Here <a href="http://si1denafilfored.com/">sildenafil cirate</a> click to read

« 1 9 10 11 12 13 14 15 »

Twój komentarz:
Nick: E-mail lub strona www:  

| Script by Alex

 





  
Kolonie Harry Potter:
Kolonie Travelkids
  
Konkursy-archiwum

  

ŻONGLER
KSIĘGA HOGWARTU

Nasza strona JK Rowling
Nowości na stronie JKR!

Związek Krytyków ...!
Pamiętnik Miesiąca!
Konkurs ZKP

PAMIĘTNIKI : KANON


Albus Severus Potter
Nowa Księga Huncwotów
Lily i James Potter
Nowa Księga Huncwotów
Pamiętnik W. Kruma!
Pamiętnik R. Lupina!
Pamiętnik N. Tonks!
Elizabeth Rosemond

Pamiętnik Bellatrix Black
Pamiętnik Freda i Georga
Pamiętnik Hannah Abbott
Pamiętnik Harrego!
James Potter Junior!
Pamiętnik Lily Potter!
Pamiętnik Voldemorta
Pamiętnik Malfoy'a!
Lucius Malfoy
Pamiętnik Luny!
Pamiętnik Padmy Patil
Pamiętnik Petunii Ewans!
Pamiętnik Hagrida!
Pamiętnik Romildy Vane
Syriusz Black'a!
Pamiętnik Toma Riddle'a
Pamiętnik Lavender

PAMIĘTNIKI : FIKCJA

Aurora Silverstone
Mary Ann Lupin!
Elizabeth Lastrange
Nowa Julia Darkness!

Joanne Carter (Black)
Pamiętnik Laury Diggory
Pamiętnik Marty Pears
Madeleine Halliwell
Roxanne Weasley
Pamiętnik Wiktorii Fynn
Pamiętnik Dorcas Burska
Natasha Potter
Pamiętnik Jasminy!

INKUBATOR
Alicja Spinnet!
Pamiętnik J. Pottera
Cedrik Diggory
Pamiętnik Sarah Potter
Valerie & Charlotte
Pamiętnik Leiry Sanford
Neville Longbottom
Pamiętnik Fleur
Pamiętnik Cho
Pamiętnik Rona!

Pamiętniki do przejęcia

Pamiętniki archiwalne

  

CIEKAWE DZIAŁY
(Niektóre do przejęcia!)
>>Księgi Magii<<
Bestiarium HP!
Biografie HP!
Madame Malkin
W.E.S.Z.
Wmigurok
OPCM
Artykuły o HP
Chatka Hagrida!
Plotki z kuchni Hogwartu
Lekcje transmutacji
Lekcje: eliksiry
Kącik Cedrica
Nasze Gadżety
Poznaj sw�j HOROSKOP!
Zakon Feniksa


  
Co sądzisz o o zakończeniu sagi?
Rewelacyjne, jestem zachwycony/a!
Dobre, ale bez zachwytu
Średnie, mogłoby być lepsze
Kiepskie, bez wyrazu
Beznadziejne- nie dało się czytać!
  

 
© General Informatics - Wszystkie prawa zastrzeżone
linki