BLASK BU�GARSKICH TALENT�W W HOGWARCIE - SPORTOWY POKAZ UCZNI�W Z DURMSTRANGU PODCZAS WYMIANY Wymiana uczni�w z Instytutu Magii Durmstrang z uczniami Szko�y Magii i Czarodziejstwa w Hogwarcie trwa od trzech tygodni. Obie szko�y staraj� si�, jak mog�, aby umili� go�ciom czas wymiany oraz u�atwi� integracj� angielsko - bu�garsk�; przyk�adem mog� by� liczne uroczysto�ci oraz atrakcje, jak np. magiczne zawody w Durmstrangu, czy te� sportowe zmagania w Hogwarcie.
26 grudnia mo�na by nazwa� Dniem Durmstrangu, albowiem tego dnia w Hogwarcie najja�niej b�yszczeli go�cie z Bu�garii, prezentuj�c si� w sportowym pokazie i programie artystycznym (�y�wiarstwo figurowe), czy rozgrywaj�c z hogwartczykami mecz hokeja, kt�ry jest tradycyjnym sportem bu�garskim.
Wszystkie trzy punkty programu cieszy�y si� ogromnym zainteresowaniem oraz uznaniem wszystkich widz�w. Dyrektor Hogwartu, Albus Dumbledore powiedzia� naszemu reporterowi, Douglasowi E. Millanowi, �e jeszcze nigdy nie widzia� czego� takiego. ‘By�em �wiadom, �e w Durmstrangu jest wielu utalentowanych uczni�w, jednakowo� pokaz �y�wiarstwa przeszed� moje naj�mielsze oczekiwania’, m�wi� po pokazie dyrektor. R�wnie� uczniowie z jego szko�y byli oczarowani: ‘Uwa�am, �e �y�wiarki by�y najlepsze, zw�aszcza Amanda Foolish’, przekonywa� m�ody pa�karz z dru�yny domu Ravenclaw, Steven Corner.
W jego s�owach jest ziarno prawdy, albowiem pokaz �y�wiarstwa figurowego zosta�by uznany za najbardziej porywaj�cy, gdyby wra�enie, jakie wywar� na widzach, mierzy�o si� ilo�ci� braw.
W dwugodzinnym programie udzia� wzi�a trzydziestoosobowa grupa uczni�w, kt�rzy wyr�niaj� si� w je�dzie na �y�wach.
Dwadzie�cia jeden dziewcz�t i dziewi�ciu ch�opc�w wyst�pi�o w trzydziestu solowych pokazach, dziesi�ciu duetach i pi�ciu pokazach grupowych.
Przygotowania �y�wiarzy nadzorowa�a ich opiekunka z Durmstrangu, Ru�ena Stawiorowa. ‘Jestem bardzo zadowolona z tego wyst�pu, uwa�am, �e ka�dy da� z siebie wszystko i wypadli bardzo dobrze’, wyjawi�a nam (a w�a�ciwie- naszej t�umaczce oraz asystentce, nieocenionej Ricie Skeeter). W pokazie wykorzystano muzyk� angielsk�, a tak�e muzyk� zespo��w zagranicznych, nie tylko ze �wiata magii.
Szczeg�lne wra�enie wywar� wyst�p solowy Amandy Foolish, c�rki obecnego Ministra Magii (Dariusa Foolisha- przyp. red.), kt�ra, wedle jednego z cz�onk�w grupy tanecznej, jest najlepsz� i najbardziej oryginaln� tancerk�.
‘Amanda radzi sobie z ta�cem w spos�b wzbudzaj�cy ogromne emocje u widz�w, niezale�nie od tego, czy ma na nogach baletki, czy �y�wy’, twierdzi Stawiorowa. ‘Kiedy pokaza�a mi swoj� propozycj� choreograficzn�, pop�aka�am si� ze wzruszenia (chocia� za to mo�e by� odpowiedzialny dob�r muzyki: ABBA jest ulubionym zespo�em Stawiorowej a to jej utw�r pt. „Lay all your love on me” panna Foolish wykorzysta�a w swojej sol�wce- przyp. t�um.), to by�o co� pi�knego.’
Faktycznie, uk�ad przygotowany przez dwunastoletni� artystk� by� pe�en zaskakuj�cych zwrot�w akcji, trudnych element�w i fascynuj�cej harmonii.
‘Nie zawsze tak jest, �e dobry tancerz jest dobrym �y�wiarzem’, zastrzega jednak Amanda. ‘Ta�cz� od dziecka i tak si� sk�ada, �e od dziecka je�d�� te� na �y�wach, dlatego w moim wypadku odtworzenie uk�adu choreograficznego na lodowisku nie by�o trudne, aczkolwiek ka�dy sw�j wyst�p przywyk�am traktowa� jak wyzwanie bez wzgl�du na jego znaczenie.’
Jej kole�anka, starsza o rok Muriel Chess, zdoby�a gromkie brawa, ta�cz�c w duecie z Martinem Korviciem do utworu „Jealous Guy” Johna Lennona, chocia� jej wyst�p solowy do „Ostatniego porywu serc” The Witches by� r�wnie efektowny mimo upadku w finale. ‘�y�wiarstwo figurowe jest moj� pasj� od pi�tego roku �ycia i dzi�ki niemu mog� odda� siebie widzom.’, m�wi�a Chess. ‘Niestety, niedawno przesz�am kontuzj� i nie mog�am przygotowa� si� w stu procentach do tego pokazu. S�dzi�am, �e p�jdzie mi lepiej, ale najwa�niejsze, �e si� podoba�o.’ Mamy nadziej�, �e kolejne wyst�py Muriel Chess b�d� pozbawione takich dramatycznych z�o�liwo�ci losu.
Nie tylko dziewcz�ta roztacza�y sw�j czar na lodowisku w Hogwarcie. Szesnastoletni Fryderyk Agertsch, przystojny Niemiec, ta�cz�cy w profesjonalnej bu�garskiej grupie �y�wiarskiej Afada, zrobi� ogromne wra�enie na Lorraine Leut, Gryfonce z czwartej klasy. ‘Widzia�am ju� wcze�niej wyst�py Fryderyka z Afad� na Mistrzostwach (mowa o Mistrzostwach Europy, jakie odby�y si� w Londynie dwa lata temu -przyp. red.), ale to, co pokaza� nam dzisiaj, by�o po prostu boskie.’, m�wi z entuzjazmem. ‘Najbardziej podoba�a mi si� sol�wka do „Toccaty i fugi w tonacji d minor” Bacha, by�a taka ognista i ekspresyjna, chocia� duet z Ivonne Krantek do „Totale Finsternis”* te� by� fantastyczny.’ Sam Agertsch jest bardziej skromny: jest �wiadom swojego talentu, jak twierdzi, ale nie zamierza go przecenia�, albowiem czeka go jeszcze du�o pracy. ‘Chc� zosta� zawodowym �y�wiarzem i reprezentowa� moj� ojczyzn�. Po sko�czeniu szko�y zamierzam wr�ci� do Monachium, mojego rodzinnego miasta, kt�re musia�em opu�ci� przed siedmiu laty z rodzicami i siostr� (ojciec tancerza, Berg Agertsch, by� podejrzany o wsp�prac� w przesz�o�ci z organizacj� popieraj�c� Gellerta Grindelwalda na terenie Europy Zachodniej- przyp. red.) i tam szlifowa� dalej sw�j talent.’, m�wi powa�nie.
Na uwag� w�r�d m�skich gwiazd tego dnia zas�uguje tak�e szesnastoletni Jonatan Vitte, Szwed z pochodzenia i zami�owania, jak zwyk� o sobie mawia� w�r�d przyjaci�. Sol�wka w takt nie�miertelnego „Bolera” Maurice Ravela i duet z Foolish do „Nothing else matters” Metallici by�y niew�tpliwie rewelacyjne, jednak to wyst�p grupowy do „Tanzsaal”** Steinmana i „Mamma Mii!” ABBY spotka� si� z najwi�kszymi brawami, a tak�e najlepiej si� w nim czu�, jak wyzna�. ‘Sol�wki oraz duety s� OK., ale wyst�p grupowy daje mi wi�ksz� satysfakcj� i pozwala mi b�yszcze� na tle innych’, �artowa�.
Rzeczywi�cie, Vitte jest lepszym ogniwem grupy, ani�eli pojedynczym elementem: ‘Ma wielki talent i sprawdza si� genialnie w show, to prawdziwa rzadko��’, potwierdzi�a Stawiorowa.
M�ody tancerz widzia�by si� najch�tniej w przysz�o�ci jednak nie na lodzie czy parkiecie lecz… w stajni. ‘Konie s� jego wielk� mi�o�ci� i od wiek�w pr�buje rozwi�za� dylemat, czy wi�ksz� od ta�ca’, zdradzi�a nam sekret jego kole�anka, Adrianna Bigelow, kt�ra co prawda nie ta�czy, ale za to jest wschodz�c� gwiazd� hokeja- w szkolnej dru�ynie gra na pozycji bramkarza i, jak twierdzi jej trener, Erasm Ludlan, nie przepu�ci�a ani jednej bramki od chwili wej�cia do dru�yny osiemna�cie miesi�cy temu.
Partnerka Agertscha, Ivonne Krantek (12) jest obok Amandy Foolish najm�odsz� tancerk� i niewiele mniej utalentowan�. W przeciwie�stwie do Agerstcha i Chess, nigdy nie pasjonowa�a si� �y�wiarstwem lecz nie przeszkodzi�o jej to w bardzo dobrym pojechaniu uk�adu tanecznego na lodzie. ‘To by�o inne prze�ycie i ciesz� si�, �e mi si� uda�o’, opowiada�a po sol�wce, ‘ale nie wi��� z �y�wiarstwem wielkich nadziei. Wol� ta�czy�.’ (Wi�cej o innych cz�onkach grupy czytajcie na str. 8 - 12)
Mamy nadziej�, �e marzenia m�odych go�ci z Bu�garii spe�ni� si� ju� nied�ugo, a na zako�czenie dla naszych czytelnik�w, gar�� zdj�� z opisanego w/w pokazu- TYLKO U NAS!
Taki artyku� pojawi� si� w dzisiejszym Proroku ( to tak nawiasem). Ca�kiem poprawnie opisa� ten, jak to nazwano, Dzie� Durmstrangu: fakt, by�o naprawd� fajnie, ale dobra, mia�em opisa� Bo�e Narodzenie, zdaje si�.
Okaza�o si�, �e opady �niegu s� tak du�e, �e zawody narciarskie nie mog� si� odby� (tor by� wok� zamku, a stok powsta� za zamkiem), wi�c si�� rzeczy skr�cono nam sportowe katusze do dw�ch godzin i dzi�ki temu ju� o pi�tej byli�my z powrotem w zamku, mokrzy (ci z nas, kt�rzy brali udzia� w zawodach �y�wiarskich, czytaj: Wilma, Roan, Millicenta- nawet nie wiedzia�em, �e ona kocha je�dzi� na �y�wach) i znu�eni (ci bardziej bierni, jak np. ja :P).
Nawet nie mia�em z kim si� ponabija� ani z zawod�w ani z najnowszego wycinka z prasy dotycz�cego ojca rudej rodzinki n�dzarzy i zdrajc�w krwi, bo Crabbe i Goyle po �wi�tecznym obiedzie przyszli do mnie pogada� i zaraz zwiali do skrzyd�a, bo rozbola�y ich brzuchy i chyba przez pomy�k� zjedli kulk� animagiczn� z esencj� Pottera i Weasleya, bo w pewnym momencie zacz�li si� w nich zamienia� i wtedy pognali do skrzyd�a.
Amanda za� by�a zaj�ta �wiczeniem uk�adu wraz z grup� swoich kole�anek i koleg�w na zabezpieczonym specjalnie do tego celu jeziorze (widzia�em j� przez moment, jak wracali�my do zamku, akurat kr�ci�a piruet).
Roxie i Wilma, jak tylko wr�ci�y, musia�y i�� wyk�pa� si� i porz�dnie wysuszy� (zapomnia�em powiedzie�, �e Roan obrazi� si� za ich �arty z jego wypi�tego ty�ka i wywalonego j�zyka, gdy je�dzi� na �y�wach i po zawodach urz�dzi� im wielk� bitw� na �nie�ki, w kt�rej ponios�y sromotn� kl�sk� ), wi�c stwierdzi�em, �e p�jd� do Pansy zobaczy�, jak ona si� czuje.
Kiedy przyszed�em do skrzyd�a, akurat jad�a podwieczorek i popo�udniow� porcj� witamin. Siedzia�a i mia�a ca�kiem ra�n� min�, wi�c uzna�em, �e poczu�a si� lepiej i to mnie podnios�o na duchu.
-Cze��, Pansy.- u�miechn��em si� i rozejrza�em, czy nie ma nigdzie piel�gniarki (nie by�o jej, jak si� potem okaza�o, zajmowa�a si� jak�� Puchonk�, kt�ra po�lizn�a si� na schodach prosto pod nogi Kruma i nie tylko nie wzbudzi�a jego zainteresowania, ale tak�e st�uk�a sobie r�k� i skr�ci�a nog� :P). Jej twarz zachmurzy�a si�. Od�o�y�a z g�o�nym stukiem talerzyk z niedojedzon� szarlotk� i spojrza�a na mnie co najmniej nieprzyja�nie.
-Co ty tu robisz?
-Przyszed�em zobaczy�, co u ciebie.- nie da�em za wygran� i, wci�� si� u�miechaj�c, usiad�em na brzegu jej ��ka. Pansy odwr�ci�a g�ow� i za�o�y�a r�ce. Uj, niedobrze, pomy�la�em i westchn��em g��boko. -Pansy… nie masz za co si� na mnie boczy�.
-Ja si� wcale nie bocz�.- odpowiedzia�a ona a ja roze�mia�em si� sztucznie.
-Nie boczysz si�? To dlaczego odwracasz g�ow� i tak mnie traktujesz?
-Jak?
-No, w�a�nie tak. Jakbym ci� urazi�… albo jakbym wzbudzi� w tobie zazdro��.- doda�em chytrze, obserwuj�c jej min�. Bez pud�a, Draco, pochwali�em si� w duchu, bo Pansy zaczerwieni�a si� delikatnie i spojrza�a na mnie piorunuj�cym wzrokiem. Wyszczerzy�em z�by i o�mieli�em si�. -Pansy, ja mam gdzie�, czy Amanda jest najlepsz� tancerk�, �y�wiark�, czy B�g wie kim, ona jest dla mnie tylko kole�ank�, a ja dla niej jestem tylko koleg�. Nie musisz by� zazdrosna… w og�le mnie nie obesz�o, jak ta�czy�a wtedy na lodzie… jestem pewien, �e nie chcia�a si� popisa�, po prostu jak co� kochasz robi�, to robisz to w ka�dej wolnej chwili.
-Ona wiecznie czyta ksi��ki.- mrukn�a Pansy, jednak ja nie przerywa�em.
-Amanda niew�tpliwie ma wielki talent i niew�tpliwie przyjemnie si� patrzy, jak ona si� porusza w takt muzyki, ale to nie jest pow�d do takiego przejmowania si�. Amanda jest mi oboj�tna, Pansy, uwierz mi.
-Dziwne.- jeszcze sili�a si� na kpin�, ale wyczu�em, �e mi�knie w b�yskawicznym tempie. -To dlaczego omal nie wypad�y ci oczy, jak na ni� patrzy�e�?
-Bo mnie zaskoczy�a! Nie wiedzia�em, �e tak �wietnie ta�czy, ale to nie by�o takie podziwianie, o jakim my�lisz… to wcale nie by�o na pokaz, wszyscy zreszt� byli ni� oszo�omieni, ty te� by�a� pod wra�eniem, sam widzia�em.- doda�em, bo ju� otworzy�a buzi�, �eby zacz�� si� wypiera�. Pog�adzi�em j� po d�oni i powiedzia�em cicho: -Pansy, daj spok�j. Nie chc�, �eby� gniewa�a si� o takie g�upstwa. To nie ma znaczenia.
Patrzy�a na mnie, jakby chcia�a co� powiedzie�, ale nie wiedzia�a jak. W ko�cu, po kilku sekundach zrobi�a udatnie niezadowolon� min� i powiedzia�a:
-No dobra, nie z�oszcz� si� ju�.
-Fantastycznie.- za�mia�em si� teraz ju� szczerze. -A jak noga?
-Ju� lepiej, Pomfrey uleczy�a mi j� paroma czarami, tylko �e musz� wypi� jeszcze dwie porcje eliksiru wzmacniaj�co - regeneruj�cego i wtedy b�d� mog�a wyj��. Gdzie ta kobieta w og�le jest? Obieca�a mi, �e o sz�stej mnie wypu�ci!
-Nie wiem, nie widzia�em jej.- wzruszy�em ramionami. -Nie denerwuj si�, na pewno dotrzyma s�owa.
Rzeczywi�cie, jak tylko piel�gniarka wr�ci�a, wmusi�a w Pansy dwie porcje eliksiru, potem kaza�a jej troch� rozchodzi� nog�, a gdy by�a stuprocentowo zadowolona z efektu, pozwoli�a jej opu�ci� skrzyd�o z wyra�nym przykazem unikania „wyg�up�w na lodzie”.
Jak wr�cili�my do PW, okaza�o si�, �e wszyscy z naszej bu�garsko - angielskiej paczki ju� tam s� i za�eraj� si� �liwkami w czekoladzie, jakie przys�a�a Amandzie babcia ze Szkocji. Usiedli�my z Pansy na najwygodniejszych fotelach tu� przy kominku i musieli�my wys�ucha� opowie�ci Wil, Rox i Roana na temat wielkiej bitwy na �nie�ki, a potem gadali�my o r�nych rzeczach.
Mi�dzy innymi zgani�em Roana, �e nic nam nie powiedzia� o u�yciu kulek Weasleya i Pottera, ale on wypar� si� wszystkiego, twierdz�c, �e musz� jeszcze dojrze�; obaj doszli�my jednak�e do wniosku, �e widocznie Crabbe i Goyle wzi�li je za s�odkie, bo kulki mia�y barw� czekolady. Sami ch�opacy zaprzeczali, jakoby u�yli kulek, m�wili natomiast, �e zjedli ciastka, jakie kto� zostawi� na por�czy, ale im nie mo�na wierzy�, jak zobacz� co� jadalnego w promieniu mili, od razu trac� rozum (a w�a�ciwie, jego �ladowe ilo�ci ).
Nast�pnego dnia po po�udniu odby� si� mecz hokeja w wykonaniu uczni�w z Instytutu (nawet fajna gra, tylko �e jakby z jednym zniczem, kt�ry posuwa si� po lodzie wyd�u�onymi pa�kami, a przez to nieco zamotana), potem wsp�lny mecz (Te� gra�em, te� gra�em! Przez pierwsze pi�� minut, bo potem rudy bli�niak „przypadkiem” hukn�� mnie kijem w kolano i nie by�em w stanie dalej je�dzi� na �y�wach, co i tak samo w sobie by�o wielkim wyzwaniem, kt�remu podo�a�em ) i program artystyczny, czyli pokaz �y�wiarstwa figurowego.
To by�o naprawd� CO�, ogl�dali�my wszyscy popisy z zapartym tchem i nawet Pansy oklaskiwa�a Amand� i krzycza�a, jak mog�a najg�o�niej „Brawo, Foolish!” razem z nami Zreszt�, ten ca�y Millan ca�kiem dobrze relacjonuje pokaz.
Ojej, widz�, �e dziewczyny wysz�y wreszcie z dormitorium. Idziemy zaraz na �niadanie, bo ja umieram ju� z g�odu, m�wi� szczerze, a potem zajmiemy si� my�leniem o niebieskich migda�ach, jak by to uj�a McGonnagall (czytaj: b�dziemy si� wyg�upia� i robi� nie to, co trzeba w sobot�, czyli marnowa� czas przeznaczony na nauk� :P). Nawiasem m�wi�c, strasznie durny pomys�, �eby z tych dziesi�ciu dni, jakie pozosta�y do ko�ca wymiany, przez siedem kaza� nam uczy� si�, jakby nie mo�na by�o odpu�ci�… :P
--- * Totale Finsternis - po polsku Na orbicie serc , utw�r pochodz�cy z musicalu Taniec Wampir�w ;
** Tanzsaal - po polsku Sala balowa , utw�r pochodz�cy z musicalu Taniec Wampir�w ;
Komentarze:
Ann-Britt/ZKP Niedziela, 28 Września, 2008, 14:50
Martusiu, czy Ty przypadkiem nie wola�aby� zosta� dziennikark�? Ten artyku� by� (moim skromnym zdaniem) napisany niezwykle profesjonalnie! Bardzo ciekawy pomys� z tym wycinkiem i og�em strasznie mi si� podoba�o.
Wybacz, �e tak kr�tko, ale nie wiem co napisa�. Niezwykle pozytywnie nastrajaj�ca notka.
Pozdrowienia!;*
Marto, jest super! Super, super i jeszcze raz super! Nie wiem, jak ty to robisz, �e za ka�dym razem wychodz� ci takie ardzydzie�a, jestem pod wra�eniem Wybitny
Bu�ki:***
K@si@@@ Wtorek, 30 Września, 2008, 18:44
Mi si� bardzo podoba�o.
Zgadzam si� z Ann-Britt, artyku� naprawd� cudowny, napisane poprawnie. Tylko znajd� takiego polskiego "Proroka" xD
No i pomys�y to ty masz zab�jcze, bo przy ka�dej notce dostaj� niekontrolowanej g�upawki (chopcia� staram si� ja ukry� w czasie pisania komentarzy).No, ale bliskie mi osoby musza mnie znosi� ;]]
B��dy. Napisa�abym ci tu mn�stwo b��d�w ineterpunkcyjnych, stylistycznych, ostorgiargicznych, liter�wkek. Tylko, �e �adych w tej notce nie znalaz�am! No patrz nie mam si� czego czepn��.
Czy ja ju� m�wi�am, �e tw�j Draco powala? Vhyba m�wi�am raz... Dwa... OK, OK m�wi� to zawsze!
K@si@@@ Wtorek, 30 Września, 2008, 18:45
Tak na marginesie to za b��dy w komentarzu przepraszam (niesforna klawiaturka! )