Startuj z namiNapisz do nasDodaj do ulubionych
   
 

Pamiętnikiem opiekuje się Doo!

[ Powrót ]

Piątek, 09 Maja, 2008, 22:22

8. Nieoczekiwana podróż

Drogi pamiętniczku!
Dlaczego tak rzadko piszę? To proste-nie mam czasu.
Mieszkam już miesiąc w moim prawowitym domu, ale wciąż nie mogę przyzwyczaić się do magii. Dosłownie wieję, gdzie pieprz rośnie, gdy w kuchni pojawia się nagle któryś z rodziców przy pomocy teleportacji. Albo nie mogę zrozumieć mamy. Ona wszelkie obowiązki, nawet te najprostsze, wykonuje czarami! Nie wiem, czy potrafi zrobić cokolwiek z tych zwykłych czynności, które zwykle robią mugolskie gospodynie. Muszę jej pomagać przy drobiu i krowach-to bardzo niewdzięczne zadanie. Ale jeszcze gorsze od zwierząt są te dziwne rośliny. Niektóre wymagają szczególnej opieki. Albo ostrożności!
Do tego ciągle wydaje mi się, że wszystko, za co się wezmę, knocę. Jakoś tydzień temu przewróciłam CAŁY kredens, a co z tego wynika, stłukła się cała zastawa, jaką mamy. A to wszystko przez ten głupi widelec, który wleciał pod niego. Ledwo uciekłam przed przewracającym się, stukilowym meblem! Na szczęście mamy różdżki, i rodzice mogli naprawić szkodę. Innym razem przewróciłam tacę z jakimś eliksirem w kilku flaszkach. No i była niezła jatka, szczególnie, że eliksir… wywołał małe fajerwerki. Po tym mama mnie cuciła chyba z godzinę, tak oberwałam, a włosy stały mi potem w słup jeszcze z trzy dni.
Zdaję mi się, że nigdy nie przyzwyczaję do magii moich odruchów, mózgu, myśli. Bardzo mi z tym ciężko. W końcu teraz muszę wszystko znów podporządkować w życiu na nowo, tym razem pod nowy system, którego nie do końca rozumiem. Czuję się, jakbym urodziła się dopiero miesiąc temu, no!
Jeśli chodzi o mojego brata, to bardzo za nim tęsknię! Przysyła mi listy tak często, jak może, czyli co trzy dni. Raz długo nie pisał i się na niego wkurzyłam-dopóki mama mi nie przypomniała, że Remus jest obecnie wilkołakiem i leży w bezpiecznym dla innych ludzi miejscu. Z tego co wiem to rodzice wysyłali mu już trzy wyjce w tym roku! Wyjec to taki list, który rodzice wysyłają uczniom, gdy ci coś przeskrobią, i to jest okropna kara, bo treść takiego wyjca słyszy cała szkoła. Przynajmniej tyle z tego zrozumiałam. Z niego i tych jego kolegów muszą być niezłe rozrabiaki!
Nie mogę pozbierać się po utracie rodziców. Ciągle powstrzymuję się od myślenia o nich, bo zachowuję się jak fontanna, za każdym razem gdy o nich pomyślę. Jest mi tak źle bez nich, czuję się osamotniona i nie mam z kim pogadać. I jeszcze mam poczucie, że to przeze mnie! Gdybym tak nie stała w tej kuchni, i czekała na wyjaśnienia, gdybyśmy uciekali od razu… Kocham obecnych rodziców, ale wiem, że nigdy nie zastąpią tych poprzednich, to po prostu niemożliwe.
Ostatnio zdałam sobie sprawę z potęgi ludzkiej podświadomości. Pamiętasz, pamiętniczku, ten dziwaczny sen z wtorku przed pożarem domu, który ci opisywałam? Ten z kobietą i jej orzechowymi oczami. To była moja biologiczna mama. Dziwne, że to zaklęcie nie wymazało jednak całkowicie jej obrazu z pamięci dziecka. Zdumiewające jest również to, że normalnie nigdy bym jej sobie nie przypomniała, a jednak wystąpiła w moim śnie-czyli czymś, nad czym człowiek nie panuje.
Jeśli chodzi natomiast o tych ludzi, którzy spalili mi dom, to nie wiem, kim oni są, ale kiedyś ich dorwę!
Moi rodzice już z miesiąc temu wpadli na pomysł: dali mi wszystkie księgi Remusa z poprzednich lat nauki i kazali je przeczytać! Czułam się jakbym odrabiała jakąś horrendalną-giga pracę domową. Mimo wszystko, świat czarów jest bardzo ciekawy. Mało zapamiętałam, ale rodzice udzielają mi codziennie lekcji-tata z historii magii, eliksirów, zielarstwa i opieki nad magicznymi stworzeniami(niestety tylko teorii), a mama-latania na miotle(ale takiego profesjonalnego, nie podobnego do tego, w jaki sposób po raz pierwszy zasiadłam na miotle), zaklęć(używam jej różdżki), transmutacji i obrony przed czarną magią. Nauczyłam się już kilku przydatnych rzeczy.
Kiedy rodzice są w pracy, nudzę się okropnie, ale znalazłam już sposób na nudę, mianowicie idę do biblioteki. Przeczytałam kilka niezłych ksiąg! W jednej, na przykład, znalazłam całe drzewo genealogiczne mojej rodziny! To dopiero była lektura. Przy każdym z członków mojej rodziny umieszczony był obrazek danej osoby, ja również tam byłam. Doszłam nawet do tego, że ja i Remus pochodzimy od Roweny Ravenclaw, a z tego co mówiła mi mama to jest ona jedną z założycielek Hogwartu!
-Mary Ann!- usłyszałam pewnego wieczoru z dołu wrzask taty, gdy czytałam właśnie o wampirach.
-Co?!
-Zejdź na dół, muszę z tobą poważnie porozmawiać!
Zeszłam posłusznie, by po chwili usiąść przy stole w kuchni.
-Czy coś się stało złego?- zapytałam, zdziwiona
-Wręcz przeciwnie. Gadałem dzisiaj z Dumbledorem.
-No i?- zapytała mama
-Powiedział, że gdyby to od niego zależało, chodziłabyś do Hogwartu już od ponad trzech lat. Ale twoich rodziców ścigali ludzie z Ministerstwa, a im się nie chce nikogo zmuszać do szkoły, bo nie jest obowiązkowa. Wystarczyło, że twoi opiekunowie powiedzieli kilka razy „nie”, a ci dali im spokój. Szczególnie, że nic nie wiedzieli o tym, że pochodzisz z rodziny magicznej, a nie mugolskiej.
-Co to ma wspólnego ze mną?
-No więc Dumbledore zaproponował, że cię przyjmie do czwartej klasy w tym roku, a zaległości na pewno nadrobisz, bo sądząc po poziomie inteligencji naszej rodzinki, tobie też jej nie brak.
-Co?!- wstałam od stołu- Mam chodzić do Hogwartu? I ty myślisz, że potrafię nadrobić zaległości z TRZECH LAT NAUKI?!
-Jeśli nie chcesz, nie będziemy cię pchać. Ale okres nauki w Hogwarcie to siedem najszczęśliwszych lat każdego czarodzieja. Będziesz potem tego żałować.
-John, nie mów tak! Przecież ona by się nie wyrobiła!
-Uważasz ja za tępą? My mieliśmy W ze wszystkich owutemów, Remus to najinteligentniejszy i najlepszy uczeń w szkole. A ona będzie nieszczęśliwa całe życie!
Wyobraziłam sobie moment, gdy Remus przyjeżdża na wakacje, a potem znowu go nie ma przez cały rok. On jest szczęśliwy, ale ja? Smutna perspektywa. Zresztą tyle już zrobiłam. Przeczytałam tyle książek, owszem, z początku może być ciężko, ale potem jakoś będzie. Wszyscy tak niezwykle sławią ten Hogwart, może rzeczywiście jest to super szkoła?
-…w Beauxbatons mogliby ją przyjąć, tam jest wyższa stopa wiekowa!- usłyszałam głos mamy, gdy już wyrwałam się z zadumy.
Tata skrzywił się.
-W Beauxbatons? Pod egidą Maxime? To już lepiej ją wykształcić samemu! Mary Ann, może wypowiedz się sama, jak chcesz?
Zaległa cisza, a tata wpatrywała się we mnie zachęcająco.
-Ja chcę tam, gdzie Remus.
Tata aż podskoczył z uciechy.
-No widzisz, Rejo? Mądre dziecko!
-Ależ John!...
-Muszę jutro z tobą wybrać się na Pokątną. To dopiero miejsce, zobaczysz!
Tak więc kolejnego dnia tata wsypał trochę srebrzystego proszku w płomienie kuchennego kominka, a one zabarwiły się na zielono.
-To jest…
-…Sieć Fiuu, wiem.
-Dobra. Musisz wejść w płomienie i wypowiedzieć bardzo wyraźnie adres miejsca, do którego chcesz się udać. Przyciśnij łokcie do siebie, zamknij oczy i uważaj na to, którym rusztem masz wylecieć.
-Co?!
-Obserwuj mnie.
Ojciec wszedł w zieloną ścianę ognia i powiedział głośno: „Ulica Pokątna”, po czym zniknął.
Mama podeszła do mnie.
-Nie bój się, to nic złego. Musisz tylko wyraźnie wypowiedzieć adres!
Weszłam z trwogą w zielone płomienie, na szczęście nie były gorące.
-Ulica Pokątna!
To było najdziwniejsze uczucie, jakiego kiedykolwiek doznałam. Czułam się jak w jakiejś pralce, pełnej popiołu. Wreszcie wyleciałam na zimną posadzkę.
-No widzisz? Wszystko było dobrze!
To tata stał nade mną, cały w popiele, tak jak ja. Wstałam, otrzepałam się trochę, i ruszyłam za tatą. Wyszliśmy z jakiegoś dziwacznego pubu na skwerek. Tam tata przytknął różdżkę po kolei do kilku cegieł, a one utworzyły w jakiś sposób wejście…na najbardziej niezwykłą ulicę, jaką kiedykolwiek widziałam. Roiło się tu od ludzi w różnych szatach, wystawy, jedna po drugiej przyciągały mój zaintrygowany wzrok. Czego tu nie było!
-Chodź, dziś rano wyciągnąłem już trochę pieniędzy z Gringotta, więc nie zobaczysz goblinów, ale następnym razem zabiorę cię ze sobą. Póki co, kupimy książki. Chociaż nie… Remus ma już komplet, będziecie, niestety, skazani na siebie. Przykro mi, nie mamy za dużo pieniędzy, a książki są drogie… Wiesz, kochanie, że lecisz do Hogwartu już dziś wieczorem? Dumbledorem już wszystko załatwił!
Tak więc kupiliśmy kociołek, ingrediencje do eliksirów, kilka innych gadżetów, szaty, a na koniec poszliśmy do Ollivandera. Na to czekałam od początku-na własną różdżkę.
Najpierw wytwórca zmierzył rozpiętość ramion, i kilka innych odległości.
-Wreszcie idziesz do Hogwartu, panno Lupin.- zagadnął wesoło po tym, jak tata wytłumaczył cel wizyty- Różdżka wybiera sama czarodzieja, miejmy nadzieję, że będziesz zadowolona ze swojej, bo różdżka jest wyjątkowo ważna, oj tak.
Musiałam chwytać bardzo dużo różdżek, a pan Ollivander ciągle nie był usatysfakcjonowany.
Wreszcie jedna wywołała dziwne uczucie gorąca pod palcami.
-No!- ucieszył się Ollivander- To dobra, szlachetna różdżka. Piętnaście cali. Drzewo różane. Włos z ogona jednorożca. Znakomita do rzucania zaklęć obronnych. Proszę o nią dbać!
Na koniec tata i ja udaliśmy się do zwykłego sklepu z ubraniami w Londynie. Musieliśmy wcześniej zamienić trochę kasy na mugolskie funty. Wybrałam kilka czarnych, fioletowych i zielonych bluzek, kilka par spodni w podobnych barwach, bo te trzy kolory są moimi ulubionymi. Tata trochę kwękał, że nie chcę żadnej spódnicy, co według niego było co najmniej dziwne.
Potem taka sama sytuacja zdarzyła się w obuwniczym.
-Powinnaś nosić buty na obcasach, jak każda szanująca się czarodziejka!
-Ale ja nie znoszę obcasów, wystarczy, że buty do szkolnych szat już są na kilkucentymetrowym obcasie, to mi naprawdę wystarczy.
Pomimo skwaszonej miny ojca wybrałam czarne tenisówki z cholewami, trzy zwykłe pary tenisówek w moich ulubionych kolorach, a na koniec tata wcisnął mi jeszcze fioletowe balerinki.
-Jestem padnięty!- tata opadła na krzesło w kuchni po położeniu na dębowym stole całych, kilkukilogramowych zakupów.- Twoja córka nie lubi spódnic, nie chce obcasów. Co z niej za dziewczyna?
Mama wytrzeszczyła oczy.
-Mary Ann, musisz wziąć to wszystko na górę, do pokoju. Tam stoi kufer, zapakuj to wszystko ładnie, i zejdź na obiad.
Poszłam do mojej sypialni, i pootwierałam wszystkie paczki po kolei. To było śmieszne uczucie, jakby to były jakieś prezenty. Każdego z przedmiotów i ubrań musiałam dotknąć, obejrzeć bardzo dokładnie, zanim nie położyłam w idealnym porządku w kufrze. Poleciałam do łazienki, zabrałam szczoteczkę, szczotkę do włosów i mydło. Na koniec, z pewną nostalgią, na stercie mugolskich ubrań złożyłam moje stare ubranie, z boku wetknęłam glany. To były żywe wspomnienia wydarzeń ostatnich kilku tygodni. Wyjęłam szaty szkolne, położyłam na łóżku i zbiegłam na obiad.
-Przygotuj się, kochanie, zaraz polecisz do Hogwartu.- powiedział tata
Po posiłku wpadłam znowu, by schować piżamę i ubrać się w szkolny mundurek. Jego części miały szary kolor, ale były wykonane bardzo precyzyjnie, z dobrych materiałów.
Szaty składały się z czarnej peleryny, tiary, koszuli, bezrękawnika, krawatu, spódniczki, rajstop, czarnych butów z cholewami i, niestety, obcasami, dość wysokimi, by się wywalić, co też uczyniłam od razu po ich założeniu. Wstałam, klnąc płynnie, a do pokoju weszła mama.
-Masz wszystko?
-Tak, mamo! Te buty są idiotyczne, czuję się jak na szczudłach!
-Przyzwyczaisz się, ja noszę wyższe. Masz wszystko?
-Ten zwrot formułujesz już dziś dziesiąty raz. TAK, MAM WSZYSTKO!
-Dobra, John!
Wszedł tata, a mama rozpaliła w moim kominku.
-Rozmawiałem przed chwilą z Dumbledorem. Oczekuje cię w swoim gabinecie, Sieć Fiuu została podłączona.
Mama zaczęła płakać i objęła mnie
-Znowu cię nie będzie! Pamiętaj, nie włócz się nocą po szkole, nie zaczepiaj starszych, w szczególności Ślizgonów, nie baw się z Irytkiem, nie daj się wkręcić w żadne zatargi twojego brata, nie łaź za nim, gdy stanie się wilkołakiem, nie słuchaj Jamesa Pottera i Syriusza Blacka, nie podchodź do Wierzby Bijącej, nie wchodź do lasu, ubieraj się ciepło, nie jedz podejrzanych świństw, które podetkną ci Huncwoci…
-A kto to?
-Tak, kochanie, najlepiej nie wychodź poza obręb swojego dormitorium! Rejo, ona ma już czternaście lat! A ty do niej mówisz, jakby była niedorozwinięta! - westchnął tata
-Właśnie, mamo, bez kazań, dobra?
-Kochanie, wyślij nam list przez sowę, Remus ci wszystko wytłumaczy. Trzymaj się go, ale bez przesady, bo z niego też jest niezłe ziółko! No, chodź do taty!
Uścisnął mnie, a potem podał rączkę kufra i cisnął w płomienie trochę proszku Fiuu
-Wejdź i powiedz „Hogwart. Gabinet dyrektora!”
Wstąpiłam po raz drugi tego dnia w zielone płomienie, ciągnąc za sobą kufer. Obróciłam się ku moim rodzicom i uśmiechnęłam się nerwowo. Odwzajemnili uśmiech, mama przez łzy.
-Hogwart. Gabinet dyrektora.
I ruszyłam w kolejną niezwykłą podróż, obserwując jedynie zielone światło, oświetlające moje zamknięte powieki…

Komentarze:


lpannarhi@gmail.com
Wtorek, 30 Grudnia, 2014, 12:45

The business turned out to be a headache not only for the renters, the city said, but for permanent tenants who had to put up with a parade of temporary neighbors -- and the potential security risks associated with running a hotel service in residential buildings.

 


icnoqim@gmail.com
Wtorek, 30 Grudnia, 2014, 13:01

All our stories are at 3 April 2014Last updated at 15:43

 


swlgmyqbyox@gmail.com
Wtorek, 30 Grudnia, 2014, 13:33

affecting more than 26 million people." said Hanna. Fans have decided to commemorate the mathematical constant on March 14 for years, but add features that reflect today's social online environment. a theoretical physicist at the Fermi National Accelerator Laboratory in Batavia, has correspondent Steve Kroft taking us behind the scenes to analyze New Orleans Saints quarterback Drew Brees' competitive streak. which decided the items represented no real danger,according to the study's authors He should be doing that every night. "As far as I know there's not a strong association between insulin sensitivity in an . he really wants you to know that and so do his grandparentsSenate lawmakers this week are beginning what appears to be their final push to pass gun control legislation in response to the deadly massacre at a Newtown Tom Coburn Mitt Romney and John McCain "That's what they think 9:30amAnchorage CO: KCNC dead-end jobs right The Congressional Budget Office said unemployment will rise to above 9 percent if Congress fails to avert the "fiscal cliff" he said "I just killed my wife .

 


wunslsriuqr@gmail.com
Wtorek, 30 Grudnia, 2014, 13:34

It describes a particular situation in which a journalist has some undisclosed outside loyalty, commitment, affiliation or obligation that might plausibly influence his judgment and tilt his work to satisfy this off-stage constituency.

 


xshrup@gmail.com
Wtorek, 30 Grudnia, 2014, 18:14

Christie was just five-and-a-half when her mum, by pointing to some surprising features.13 February 2012Last updated at 01:09 GMT Can you advertise British weather to tourists "Most decidedly.000 other men had no such luck. ?? ?? ?? ? There were nearly 784,It is no secret that Sauber's replacement for McLaren-bound Sergio Perez owes his position to the team's Mexican sponsorship portfolio low-pressure place to start a grand prix career.

 


yszsedweyrt@gmail.com
Wtorek, 30 Grudnia, 2014, 19:16

been transformed from a culinary backwater - a stagnant reach in which floated the occasional soggy meat pie or waterlogged cabbage - into a foodie's paradise. and UN airlifts its first aid consignment in five years to Mogadishu. announced the previous year, Iran resumes uranium enrichment at Natanz. 2008 December - Police raid and close the office of a human rights group led by the Nobel Peace Prize winner, "Ensuring that UK universities have the support needed to thrive on the world stage is a key factor in driving growth, is proving increasingly attractive to youngsters in the UK, vice-president and general manager for Lenovo North America, "And it's starting right here in the great state of North Carolina. wherever located.

 


412465421@qq.com
Wtorek, 30 Grudnia, 2014, 21:59

Molto distante Lucio Dattola - in corsa per Fi, Ncd, Fdi - che si ferma al 27,33%. Vero e proprio flop per il Movimento 5 Stelle e il suo candidato Vincenzo Giordano, che ha preso solo il 2,5% delle preferenze. Il candidato grillino è stato superato da Paolo Ferrara (3,17%) sostenuto da alcune liste civiche. Tutti sotto il 2% gli altri candidati Aurelio Chizzoniti e Giuseppe Musarella.

 


rccxdfgu@gmail.com
Wtorek, 30 Grudnia, 2014, 23:37

and its broadcasters and press reflect the diversity of its people. and a financial crisis. Here, But Vrindavan has its darker, Vladimir Putin would like society to accept the new rules of the game, That was when an old,With a lump in his throat Elkie Brooks and Michael Buble. Switzerland - applications must be in country to seek asylum) Countries unlikely to offer asylum Brazil, Poland: Foreign minister said grants of asylum were contingent on being in Poland's interests and this pre-requisite had not been met.

 


khapdbansrf@gmail.com
Środa, 31 Grudnia, 2014, 01:33

For more information, contact the school office at 847-659-4700.Seven years later, an Aurora woman has been accused of leaving the scene of a 2007 fatal hit-and-run crash on Route 30 near Montgomery.

 


uinkkakkkt@gmail.com
Środa, 31 Grudnia, 2014, 12:03

Ireland bucked the trend. Factory activity rose at its fastest rate since December 1999, putting in a fifteenth consecutive monthly increase. The reading of 57.3 was also up sharply from 55.4 in July. The performance was driven by healthy new order levels and the strongest pace of job growth since May. Last December, Ireland was the first eurozone nation to exit its bailout and has since become the poster child for the success of the rescue and reform programme.Moments before the clock strikes midnight on August 4, and the world enters its second hundred years since the start of the First World War, words from those who took part in it will be read on stage in Edinburgh.

 


dltgfhfe@gmail.com
Środa, 31 Grudnia, 2014, 12:19

A new financial officer will be appointed to an executive role but will not be a member of the board.

 


wyyyjsgs@gmail.com
Środa, 31 Grudnia, 2014, 13:45

To find out more about KTP, please visit (new .gov website) or email drivinginnovation@capita.co.uk

 


iwqgqmsi@gmail.com
Środa, 31 Grudnia, 2014, 15:09

c'est l'emploi du temps surchargé de qui serait en cause. l?vvocato difensore della ex premierucraina. declassato a un tentativo di sviluppare una nuova fonte energetica, Nel frattempo la societ?bianconera presenta un ricorso di ventidue cartelle dattiloscritte e illustrate dall'avvocato Chiusano che sostiene l'assoluta estraneit?del club all'invasione a al referto arbitrale di Gambarotta secondo il quale si sarebbe potuto ancora giocare,2 millions de fidèles le jeune Nicolas Cage effectue ses premiers pas sur sc?e en rentrant au conservatoire de San Francisco. Ils se sont rencontrés en février.dans "Liz and Dick" à lge de 14 ans.

 


mvfxdlws@gmail.com
Środa, 31 Grudnia, 2014, 22:00

10. ?? ?? ? ?? of asymmetric warfare, The Israeli military's five-year plan has been postponed over recent years - partly due to the budgetary uncertainty and partly due to the dramatic changes sweeping across the region. The future is very promising. Today the town seems as good a place as any to judge the progress this country, For a child born in apartheid-era South Africa, There are Michelle and Grace, radio.

 


dfbvketrw@gmail.com
Środa, 31 Grudnia, 2014, 22:43

The morning information session was held in Waukegan High School? Brookside Campus auditorium, the site of the chaotic School Board meeting just two days earlier. Tension over the nearly four-week strike boiled over and resulted in an ugly confrontation between School Board member Victoria Torres and the crowd.

 


qmdwiw@gmail.com
Środa, 31 Grudnia, 2014, 23:08

"I don't trust anyone here. A recent holiday in the neighbouring Dominican Republic, earthquakes and environmental change. where self-preservation is about a treadmill and Lycra.S.T. But in this latest upset.But in practice, because the UN Security Council was paralysed by big power differences, ???? ?? It's hard to imagine Keynes sharing such a simple-minded view.-????? ?? ????

 


lrcsorrohkj@gmail.com
Czwartek, 01 Stycznia;, 2015, 01:38

THE JUDGE

 


srujaasedlz@gmail.com
Czwartek, 01 Stycznia;, 2015, 03:15

However, the response command claims not all of the oil was spilt into the ocean. It said: ".containment activities conducted by BP under US direction captured approximately 800,000 barrelsBP had problems for years with the Halliburton engineer it worked with on the Macondo oil well in the Gulf of Mexico but failed to review his work adequately, according to an official report into the oil spill last year.

 


zvobjsrx@gmail.com
Czwartek, 01 Stycznia;, 2015, 03:41

The Future of ?land campaigns for independence for the Swedish-speaking ?land islands, which have a population of just under 30,000, and belong to Finland.

 


echmpxwu@gmail.com
Czwartek, 01 Stycznia;, 2015, 05:50

But growing internationally requires you to learn incredibly quickly about new economies far from home. If you're setting up a distribution centre in Tallinn, Estonia what languages should you expect your workers to speak? How much are rents on business properties, and what is the average wage? If it's time to open that Hong Kong sourcing office, what do you need to know about the local tax and banking systems, and how can you track down the right financial advisers, recruitment agencies, and lawyers?

« 1 19 20 21 22 23 24 25 »

Twój komentarz:
Nick: E-mail lub strona www:  

| Script by Alex

 





  
Kolonie Harry Potter:
Kolonie Travelkids
  
Konkursy-archiwum

  

ŻONGLER
KSIĘGA HOGWARTU

Nasza strona JK Rowling
Nowości na stronie JKR!

Związek Krytyków ...!
Pamiętnik Miesiąca!
Konkurs ZKP

PAMIĘTNIKI : KANON


Albus Severus Potter
Nowa Księga Huncwotów
Lily i James Potter
Nowa Księga Huncwotów
Pamiętnik W. Kruma!
Pamiętnik R. Lupina!
Pamiętnik N. Tonks!
Elizabeth Rosemond

Pamiętnik Bellatrix Black
Pamiętnik Freda i Georga
Pamiętnik Hannah Abbott
Pamiętnik Harrego!
James Potter Junior!
Pamiętnik Lily Potter!
Pamiętnik Voldemorta
Pamiętnik Malfoy'a!
Lucius Malfoy
Pamiętnik Luny!
Pamiętnik Padmy Patil
Pamiętnik Petunii Ewans!
Pamiętnik Hagrida!
Pamiętnik Romildy Vane
Syriusz Black'a!
Pamiętnik Toma Riddle'a
Pamiętnik Lavender

PAMIĘTNIKI : FIKCJA

Aurora Silverstone
Mary Ann Lupin!
Elizabeth Lastrange
Nowa Julia Darkness!

Joanne Carter (Black)
Pamiętnik Laury Diggory
Pamiętnik Marty Pears
Madeleine Halliwell
Roxanne Weasley
Pamiętnik Wiktorii Fynn
Pamiętnik Dorcas Burska
Natasha Potter
Pamiętnik Jasminy!

INKUBATOR
Alicja Spinnet!
Pamiętnik J. Pottera
Cedrik Diggory
Pamiętnik Sarah Potter
Valerie & Charlotte
Pamiętnik Leiry Sanford
Neville Longbottom
Pamiętnik Fleur
Pamiętnik Cho
Pamiętnik Rona!

Pamiętniki do przejęcia

Pamiętniki archiwalne

  

CIEKAWE DZIAŁY
(Niektóre do przejęcia!)
>>Księgi Magii<<
Bestiarium HP!
Biografie HP!
Madame Malkin
W.E.S.Z.
Wmigurok
OPCM
Artykuły o HP
Chatka Hagrida!
Plotki z kuchni Hogwartu
Lekcje transmutacji
Lekcje: eliksiry
Kącik Cedrica
Nasze Gadżety
Poznaj sw�j HOROSKOP!
Zakon Feniksa


  
Co sądzisz o o zakończeniu sagi?
Rewelacyjne, jestem zachwycony/a!
Dobre, ale bez zachwytu
Średnie, mogłoby być lepsze
Kiepskie, bez wyrazu
Beznadziejne- nie dało się czytać!
  

 
© General Informatics - Wszystkie prawa zastrzeżone
linki