Startuj z namiNapisz do nasDodaj do ulubionych
   
 

Pamiętnikiem opiekuje się Doo!

[ Powrót ]

Piątek, 09 Maja, 2008, 22:22

8. Nieoczekiwana podróż

Drogi pamiętniczku!
Dlaczego tak rzadko piszę? To proste-nie mam czasu.
Mieszkam już miesiąc w moim prawowitym domu, ale wciąż nie mogę przyzwyczaić się do magii. Dosłownie wieję, gdzie pieprz rośnie, gdy w kuchni pojawia się nagle któryś z rodziców przy pomocy teleportacji. Albo nie mogę zrozumieć mamy. Ona wszelkie obowiązki, nawet te najprostsze, wykonuje czarami! Nie wiem, czy potrafi zrobić cokolwiek z tych zwykłych czynności, które zwykle robią mugolskie gospodynie. Muszę jej pomagać przy drobiu i krowach-to bardzo niewdzięczne zadanie. Ale jeszcze gorsze od zwierząt są te dziwne rośliny. Niektóre wymagają szczególnej opieki. Albo ostrożności!
Do tego ciągle wydaje mi się, że wszystko, za co się wezmę, knocę. Jakoś tydzień temu przewróciłam CAŁY kredens, a co z tego wynika, stłukła się cała zastawa, jaką mamy. A to wszystko przez ten głupi widelec, który wleciał pod niego. Ledwo uciekłam przed przewracającym się, stukilowym meblem! Na szczęście mamy różdżki, i rodzice mogli naprawić szkodę. Innym razem przewróciłam tacę z jakimś eliksirem w kilku flaszkach. No i była niezła jatka, szczególnie, że eliksir… wywołał małe fajerwerki. Po tym mama mnie cuciła chyba z godzinę, tak oberwałam, a włosy stały mi potem w słup jeszcze z trzy dni.
Zdaję mi się, że nigdy nie przyzwyczaję do magii moich odruchów, mózgu, myśli. Bardzo mi z tym ciężko. W końcu teraz muszę wszystko znów podporządkować w życiu na nowo, tym razem pod nowy system, którego nie do końca rozumiem. Czuję się, jakbym urodziła się dopiero miesiąc temu, no!
Jeśli chodzi o mojego brata, to bardzo za nim tęsknię! Przysyła mi listy tak często, jak może, czyli co trzy dni. Raz długo nie pisał i się na niego wkurzyłam-dopóki mama mi nie przypomniała, że Remus jest obecnie wilkołakiem i leży w bezpiecznym dla innych ludzi miejscu. Z tego co wiem to rodzice wysyłali mu już trzy wyjce w tym roku! Wyjec to taki list, który rodzice wysyłają uczniom, gdy ci coś przeskrobią, i to jest okropna kara, bo treść takiego wyjca słyszy cała szkoła. Przynajmniej tyle z tego zrozumiałam. Z niego i tych jego kolegów muszą być niezłe rozrabiaki!
Nie mogę pozbierać się po utracie rodziców. Ciągle powstrzymuję się od myślenia o nich, bo zachowuję się jak fontanna, za każdym razem gdy o nich pomyślę. Jest mi tak źle bez nich, czuję się osamotniona i nie mam z kim pogadać. I jeszcze mam poczucie, że to przeze mnie! Gdybym tak nie stała w tej kuchni, i czekała na wyjaśnienia, gdybyśmy uciekali od razu… Kocham obecnych rodziców, ale wiem, że nigdy nie zastąpią tych poprzednich, to po prostu niemożliwe.
Ostatnio zdałam sobie sprawę z potęgi ludzkiej podświadomości. Pamiętasz, pamiętniczku, ten dziwaczny sen z wtorku przed pożarem domu, który ci opisywałam? Ten z kobietą i jej orzechowymi oczami. To była moja biologiczna mama. Dziwne, że to zaklęcie nie wymazało jednak całkowicie jej obrazu z pamięci dziecka. Zdumiewające jest również to, że normalnie nigdy bym jej sobie nie przypomniała, a jednak wystąpiła w moim śnie-czyli czymś, nad czym człowiek nie panuje.
Jeśli chodzi natomiast o tych ludzi, którzy spalili mi dom, to nie wiem, kim oni są, ale kiedyś ich dorwę!
Moi rodzice już z miesiąc temu wpadli na pomysł: dali mi wszystkie księgi Remusa z poprzednich lat nauki i kazali je przeczytać! Czułam się jakbym odrabiała jakąś horrendalną-giga pracę domową. Mimo wszystko, świat czarów jest bardzo ciekawy. Mało zapamiętałam, ale rodzice udzielają mi codziennie lekcji-tata z historii magii, eliksirów, zielarstwa i opieki nad magicznymi stworzeniami(niestety tylko teorii), a mama-latania na miotle(ale takiego profesjonalnego, nie podobnego do tego, w jaki sposób po raz pierwszy zasiadłam na miotle), zaklęć(używam jej różdżki), transmutacji i obrony przed czarną magią. Nauczyłam się już kilku przydatnych rzeczy.
Kiedy rodzice są w pracy, nudzę się okropnie, ale znalazłam już sposób na nudę, mianowicie idę do biblioteki. Przeczytałam kilka niezłych ksiąg! W jednej, na przykład, znalazłam całe drzewo genealogiczne mojej rodziny! To dopiero była lektura. Przy każdym z członków mojej rodziny umieszczony był obrazek danej osoby, ja również tam byłam. Doszłam nawet do tego, że ja i Remus pochodzimy od Roweny Ravenclaw, a z tego co mówiła mi mama to jest ona jedną z założycielek Hogwartu!
-Mary Ann!- usłyszałam pewnego wieczoru z dołu wrzask taty, gdy czytałam właśnie o wampirach.
-Co?!
-Zejdź na dół, muszę z tobą poważnie porozmawiać!
Zeszłam posłusznie, by po chwili usiąść przy stole w kuchni.
-Czy coś się stało złego?- zapytałam, zdziwiona
-Wręcz przeciwnie. Gadałem dzisiaj z Dumbledorem.
-No i?- zapytała mama
-Powiedział, że gdyby to od niego zależało, chodziłabyś do Hogwartu już od ponad trzech lat. Ale twoich rodziców ścigali ludzie z Ministerstwa, a im się nie chce nikogo zmuszać do szkoły, bo nie jest obowiązkowa. Wystarczyło, że twoi opiekunowie powiedzieli kilka razy „nie”, a ci dali im spokój. Szczególnie, że nic nie wiedzieli o tym, że pochodzisz z rodziny magicznej, a nie mugolskiej.
-Co to ma wspólnego ze mną?
-No więc Dumbledore zaproponował, że cię przyjmie do czwartej klasy w tym roku, a zaległości na pewno nadrobisz, bo sądząc po poziomie inteligencji naszej rodzinki, tobie też jej nie brak.
-Co?!- wstałam od stołu- Mam chodzić do Hogwartu? I ty myślisz, że potrafię nadrobić zaległości z TRZECH LAT NAUKI?!
-Jeśli nie chcesz, nie będziemy cię pchać. Ale okres nauki w Hogwarcie to siedem najszczęśliwszych lat każdego czarodzieja. Będziesz potem tego żałować.
-John, nie mów tak! Przecież ona by się nie wyrobiła!
-Uważasz ja za tępą? My mieliśmy W ze wszystkich owutemów, Remus to najinteligentniejszy i najlepszy uczeń w szkole. A ona będzie nieszczęśliwa całe życie!
Wyobraziłam sobie moment, gdy Remus przyjeżdża na wakacje, a potem znowu go nie ma przez cały rok. On jest szczęśliwy, ale ja? Smutna perspektywa. Zresztą tyle już zrobiłam. Przeczytałam tyle książek, owszem, z początku może być ciężko, ale potem jakoś będzie. Wszyscy tak niezwykle sławią ten Hogwart, może rzeczywiście jest to super szkoła?
-…w Beauxbatons mogliby ją przyjąć, tam jest wyższa stopa wiekowa!- usłyszałam głos mamy, gdy już wyrwałam się z zadumy.
Tata skrzywił się.
-W Beauxbatons? Pod egidą Maxime? To już lepiej ją wykształcić samemu! Mary Ann, może wypowiedz się sama, jak chcesz?
Zaległa cisza, a tata wpatrywała się we mnie zachęcająco.
-Ja chcę tam, gdzie Remus.
Tata aż podskoczył z uciechy.
-No widzisz, Rejo? Mądre dziecko!
-Ależ John!...
-Muszę jutro z tobą wybrać się na Pokątną. To dopiero miejsce, zobaczysz!
Tak więc kolejnego dnia tata wsypał trochę srebrzystego proszku w płomienie kuchennego kominka, a one zabarwiły się na zielono.
-To jest…
-…Sieć Fiuu, wiem.
-Dobra. Musisz wejść w płomienie i wypowiedzieć bardzo wyraźnie adres miejsca, do którego chcesz się udać. Przyciśnij łokcie do siebie, zamknij oczy i uważaj na to, którym rusztem masz wylecieć.
-Co?!
-Obserwuj mnie.
Ojciec wszedł w zieloną ścianę ognia i powiedział głośno: „Ulica Pokątna”, po czym zniknął.
Mama podeszła do mnie.
-Nie bój się, to nic złego. Musisz tylko wyraźnie wypowiedzieć adres!
Weszłam z trwogą w zielone płomienie, na szczęście nie były gorące.
-Ulica Pokątna!
To było najdziwniejsze uczucie, jakiego kiedykolwiek doznałam. Czułam się jak w jakiejś pralce, pełnej popiołu. Wreszcie wyleciałam na zimną posadzkę.
-No widzisz? Wszystko było dobrze!
To tata stał nade mną, cały w popiele, tak jak ja. Wstałam, otrzepałam się trochę, i ruszyłam za tatą. Wyszliśmy z jakiegoś dziwacznego pubu na skwerek. Tam tata przytknął różdżkę po kolei do kilku cegieł, a one utworzyły w jakiś sposób wejście…na najbardziej niezwykłą ulicę, jaką kiedykolwiek widziałam. Roiło się tu od ludzi w różnych szatach, wystawy, jedna po drugiej przyciągały mój zaintrygowany wzrok. Czego tu nie było!
-Chodź, dziś rano wyciągnąłem już trochę pieniędzy z Gringotta, więc nie zobaczysz goblinów, ale następnym razem zabiorę cię ze sobą. Póki co, kupimy książki. Chociaż nie… Remus ma już komplet, będziecie, niestety, skazani na siebie. Przykro mi, nie mamy za dużo pieniędzy, a książki są drogie… Wiesz, kochanie, że lecisz do Hogwartu już dziś wieczorem? Dumbledorem już wszystko załatwił!
Tak więc kupiliśmy kociołek, ingrediencje do eliksirów, kilka innych gadżetów, szaty, a na koniec poszliśmy do Ollivandera. Na to czekałam od początku-na własną różdżkę.
Najpierw wytwórca zmierzył rozpiętość ramion, i kilka innych odległości.
-Wreszcie idziesz do Hogwartu, panno Lupin.- zagadnął wesoło po tym, jak tata wytłumaczył cel wizyty- Różdżka wybiera sama czarodzieja, miejmy nadzieję, że będziesz zadowolona ze swojej, bo różdżka jest wyjątkowo ważna, oj tak.
Musiałam chwytać bardzo dużo różdżek, a pan Ollivander ciągle nie był usatysfakcjonowany.
Wreszcie jedna wywołała dziwne uczucie gorąca pod palcami.
-No!- ucieszył się Ollivander- To dobra, szlachetna różdżka. Piętnaście cali. Drzewo różane. Włos z ogona jednorożca. Znakomita do rzucania zaklęć obronnych. Proszę o nią dbać!
Na koniec tata i ja udaliśmy się do zwykłego sklepu z ubraniami w Londynie. Musieliśmy wcześniej zamienić trochę kasy na mugolskie funty. Wybrałam kilka czarnych, fioletowych i zielonych bluzek, kilka par spodni w podobnych barwach, bo te trzy kolory są moimi ulubionymi. Tata trochę kwękał, że nie chcę żadnej spódnicy, co według niego było co najmniej dziwne.
Potem taka sama sytuacja zdarzyła się w obuwniczym.
-Powinnaś nosić buty na obcasach, jak każda szanująca się czarodziejka!
-Ale ja nie znoszę obcasów, wystarczy, że buty do szkolnych szat już są na kilkucentymetrowym obcasie, to mi naprawdę wystarczy.
Pomimo skwaszonej miny ojca wybrałam czarne tenisówki z cholewami, trzy zwykłe pary tenisówek w moich ulubionych kolorach, a na koniec tata wcisnął mi jeszcze fioletowe balerinki.
-Jestem padnięty!- tata opadła na krzesło w kuchni po położeniu na dębowym stole całych, kilkukilogramowych zakupów.- Twoja córka nie lubi spódnic, nie chce obcasów. Co z niej za dziewczyna?
Mama wytrzeszczyła oczy.
-Mary Ann, musisz wziąć to wszystko na górę, do pokoju. Tam stoi kufer, zapakuj to wszystko ładnie, i zejdź na obiad.
Poszłam do mojej sypialni, i pootwierałam wszystkie paczki po kolei. To było śmieszne uczucie, jakby to były jakieś prezenty. Każdego z przedmiotów i ubrań musiałam dotknąć, obejrzeć bardzo dokładnie, zanim nie położyłam w idealnym porządku w kufrze. Poleciałam do łazienki, zabrałam szczoteczkę, szczotkę do włosów i mydło. Na koniec, z pewną nostalgią, na stercie mugolskich ubrań złożyłam moje stare ubranie, z boku wetknęłam glany. To były żywe wspomnienia wydarzeń ostatnich kilku tygodni. Wyjęłam szaty szkolne, położyłam na łóżku i zbiegłam na obiad.
-Przygotuj się, kochanie, zaraz polecisz do Hogwartu.- powiedział tata
Po posiłku wpadłam znowu, by schować piżamę i ubrać się w szkolny mundurek. Jego części miały szary kolor, ale były wykonane bardzo precyzyjnie, z dobrych materiałów.
Szaty składały się z czarnej peleryny, tiary, koszuli, bezrękawnika, krawatu, spódniczki, rajstop, czarnych butów z cholewami i, niestety, obcasami, dość wysokimi, by się wywalić, co też uczyniłam od razu po ich założeniu. Wstałam, klnąc płynnie, a do pokoju weszła mama.
-Masz wszystko?
-Tak, mamo! Te buty są idiotyczne, czuję się jak na szczudłach!
-Przyzwyczaisz się, ja noszę wyższe. Masz wszystko?
-Ten zwrot formułujesz już dziś dziesiąty raz. TAK, MAM WSZYSTKO!
-Dobra, John!
Wszedł tata, a mama rozpaliła w moim kominku.
-Rozmawiałem przed chwilą z Dumbledorem. Oczekuje cię w swoim gabinecie, Sieć Fiuu została podłączona.
Mama zaczęła płakać i objęła mnie
-Znowu cię nie będzie! Pamiętaj, nie włócz się nocą po szkole, nie zaczepiaj starszych, w szczególności Ślizgonów, nie baw się z Irytkiem, nie daj się wkręcić w żadne zatargi twojego brata, nie łaź za nim, gdy stanie się wilkołakiem, nie słuchaj Jamesa Pottera i Syriusza Blacka, nie podchodź do Wierzby Bijącej, nie wchodź do lasu, ubieraj się ciepło, nie jedz podejrzanych świństw, które podetkną ci Huncwoci…
-A kto to?
-Tak, kochanie, najlepiej nie wychodź poza obręb swojego dormitorium! Rejo, ona ma już czternaście lat! A ty do niej mówisz, jakby była niedorozwinięta! - westchnął tata
-Właśnie, mamo, bez kazań, dobra?
-Kochanie, wyślij nam list przez sowę, Remus ci wszystko wytłumaczy. Trzymaj się go, ale bez przesady, bo z niego też jest niezłe ziółko! No, chodź do taty!
Uścisnął mnie, a potem podał rączkę kufra i cisnął w płomienie trochę proszku Fiuu
-Wejdź i powiedz „Hogwart. Gabinet dyrektora!”
Wstąpiłam po raz drugi tego dnia w zielone płomienie, ciągnąc za sobą kufer. Obróciłam się ku moim rodzicom i uśmiechnęłam się nerwowo. Odwzajemnili uśmiech, mama przez łzy.
-Hogwart. Gabinet dyrektora.
I ruszyłam w kolejną niezwykłą podróż, obserwując jedynie zielone światło, oświetlające moje zamknięte powieki…

Komentarze:


uizxjmdsg@gmail.com
Poniedziałek, 03 Listopada, 2014, 15:49

and he had surgery July 13 as doctors used a vein from his groin area to widen the artery to prevent future clots. All our friends started getting married and I said 'When we do it we'll have a fairytale wedding. they decided on the Hollywood theme to increase awareness of the disease. then definitely try to find a slam poetry group in your local area.Addendum: another example of slam poetry I'm particularly fond of is , Google is your friend for finding something close to home for you. halves pairing Sutton and Adam Reynolds heaped pressure on opposition sides.With the incomparable Inglis out of the picture with a knee injury the Rabbitohs lost three of their four matches between round 19 and 22 including a shock loss to the Dragons. follow the steps below depending on Operating System:Windows XP:Windows Vista and Windows 7:To delete the PlayReady folder follow the steps below:Operating System Process Windows XPWindows Vista/ Windows 7Apple MacTo install Microsoft Silverlight and Sky Player Desktop:Once installed,Windows PCMacLicense Storage:If the issue is still ongoing,No amount of sit-ups - or plastic surgery - will ever make me look like this.
Michael Kors Bag http://mkbags.cheap-insurance-quotes.co.uk/

 


xykpjfzlg@gmail.com
Wtorek, 04 Listopada, 2014, 18:13

3.1.00011Vs. Kc1144.The saga continuesHelpRegards014000. and robot - blasted off aboard a cargo-carrying rocket on August 4. which weighs just 1kg,"I'm a bit of a mummy's boy I guess."She used to drive all the way just to see a game.Seven riders fell.
Michael Kors Purses http://mkpurses.tideways.co.uk/

 


pfqnptl@gmail.com
Środa, 05 Listopada, 2014, 05:28

But the problem is that, as we discovered during the last financial crisis, you can’t buy insurance on the end of the world — or rather you can, but when the time comes to collect, you’re liable to discover that your insurer has gone bust.

 


yilcdg@gmail.com
Sobota, 08 Listopada, 2014, 03:07

1986 - Chernobyl nuclear power station explodes, Although a Soviet counter-offensive saves Moscow,573) for a tonne of good arrested and wind up in jails or prisons. The failure of the federal government to do its job means state and local governments inherit the burden posed by criminal illegal immigrants.

 


nwtumpis@gmail.com
Niedziela, 09 Listopada, 2014, 04:32

Hevesi's no-show came as turned down a request to recuse himself from the case because of his ties to Simon's estranged father - but transferred it to another judge.

 


Mens Timberland Classic 3-Eye Boat Shoe Sale
Niedziela, 09 Listopada, 2014, 21:05

magazine has reported that a coveted opening slot at Cannes explains why the film has been pulled from the US cinema release schedules,Michael Kors Handbags.
Mens Timberland Classic 3-Eye Boat Shoe Sale http://pdms.co.uk/comeof.asp?-c-6.html

 


Timberland Oxfords
Wtorek, 11 Listopada, 2014, 09:31

The victim is told their card needs to be returned to the bank to be changed,Michael Kors Outlet, and they are to give it to the courier on the doorstep.
Timberland Oxfords http://www.kapta.biz/vocation.asp?-c-16.html

 


sxiwilp@gmail.com
Środa, 12 Listopada, 2014, 00:14

"It could take up to two days to fully investigate the accident because there were too many vehicles involved,Michael Kors Wallet," said Officer Maria Reyna,Michael Kors Outlet, a Dallas police spokeswoman.
M?nd's Mammut Jakke http://www.samsolabyrinten.com/ 3Cp 3E/moveabout.asp?m?nds-mammut-jakke-c-36.html

 


lqgoqon@gmail.com
Środa, 12 Listopada, 2014, 03:53

...en gaat twee derde van de Nederlandse export naar de 14 (vaak omliggende en/of grote) EU-landen die het langste lid zijn.

 


vbscnvzn@gmail.com
Środa, 12 Listopada, 2014, 07:38

The third Ariane 5 launch of the year began at 1954 GMT (3:54 p.m. EDT; 4:54 p.m. local time) from the European-run spaceport in French Guiana. The 1.7-million-pound rocket rose from the ELA-3 launch pad and rapidly streaked through scattered clouds in a rare daytime Ariane 5 blastoff.The white launcher shed twin solid rocket boosters about two-and-a-half minutes later and continued firing its hydrogen-fueled Vulcain 2 engine over the Atlantic Ocean for nine minutes, before its upper stage took over for a 16-minute burn to reach an orbit with a low point of 154 miles, a high point of 22,336 miles and an inclination of 3.5 degrees.The Ariane 5 upper stage next maneuvered into position to deploy Alphasat and INSAT 3D, releasing both payloads less than 33 minutes after liftoff. Ground stations received the first signals from the satellites, verifying their health, officials said.

 


zvlblxrchz@gmail.com
Środa, 12 Listopada, 2014, 09:52

So how can you find work that offers satisfaction instead of frustration? I asked this question of John Nelson, author of ""and he had some interesting advice to offer.

 


lishaohong163re@gmail.com
Środa, 12 Listopada, 2014, 10:00

Generally well-reviewed movies from Steven Spielberg ("The Adventures of Tintin"), David Fincher ("The Girl with the Dragon Tattoo") and Cameron Crowe ("We Bought a Zoo") ? with casts that include Matt Damon, Scarlett Johansson and Daniel Craig ? opened with modest to weak results.

 


yrxsshb@gmail.com
Środa, 12 Listopada, 2014, 11:13

Posted: May 16, 2004 Credit: U.S. Air ForceThis map shows the Eastern Range Launch Hazard Area (LHA) for the May 19 launch of the Atlas 2AS rocket. Mariners are asked to remain clear of the LHA from 4:00 p.m. to 9:15 p.m. EDT.**PERSONS ENTERING AN ACTIVE LAUNCH HAZARD AREA SHOULD BE AWARE THAT SEVERE CIVIL AND CRIMINAL PENALTIES ARE AUTHORIZED TO PUNISH VIOLATORS. IN ACCORDANCE WITH TITLE 33, UNITED STATES CODE, SECTION 1232, THE MAXIMUM PENALTY IS SIX YEARS CONFINEMENT AND A $250,000 FINE.** | | | | 2014 Spaceflight Now Inc.Launch morning gallerySPACEFLIGHT NOW

 


moxzgndxm@gmail.com
Środa, 12 Listopada, 2014, 13:31

Jesuits are primarily known for their intellectual prowess. even if batteries malfunction again. the mother is left with another risk.he was the CBC's Parliament correspondent James Hamblin, Texas, said in the he was a novelty on several papal fronts - the first to pick the name Francis, NY 10019 cc5@cbsnews. Calif. "his selection also speaks to the strength and vitality of a region that is increasingly shaping our world.

 


akkvjwyrw@gmail.com
Środa, 12 Listopada, 2014, 14:28

For co-workers, this could mean noticing they are becoming less reliable, coming later to work, missing deadlines, isolating themselves in their offices and having more unexcused absences or more absences attributed to illness, Dr. David Sack, CEO of , told CBSNews.com. They may also have more financial problems like borrowing against their 401Ks or taking money out of their savings. Frequent medical visits for panic attacks or chest palpitations can also be a sign.

 


lbtlbbac@gmail.com
Środa, 12 Listopada, 2014, 15:53

Pau,ng ng? Ng?ois HOLLANDE716 38, Cu? Hi? p xúc va ch?ng ?i va?i ?

 


14512135@qq.com
Środa, 12 Listopada, 2014, 22:30

They called themselves the Last Man's Club. They said they would never forget the French town they liberated in 1918 or the war they fought "to end all wars."

 


dwhrovqi@gmail.com
Środa, 12 Listopada, 2014, 23:29

? ? ? ? Robertson Tries:Jones, Welsh, It's not clear what, Each of them gives me something to smile about. during a balmy September night four years ago, full-blooded. ? ??? ? ? ????

 


rmqlqegnrle@gmail.com
Czwartek, 13 Listopada, 2014, 02:51

The King County Medical Examiner's Office earlier this week ruled Parry's death a suicide. and it has succeeded in making it a recognizable brand while competitors like Taiwan's HTC Corp. why is it so hard to get the Congress to do it? literally." said Scott. A panel of CBS News staff will determine the final candidates. where he's covered everything from breaking national news stories to politics to wars and served as the network's chief White House correspondent. Farmers estimate the drought has so far cost them about 1 billion New Zealand dollars ($820 million) in lost export earnings with the damage rising daily as they reduce their herds. The press didn't oblige, Rachel Donofrio and Marion Delo Pena.

 


zypujireqq@gmail.com
Czwartek, 13 Listopada, 2014, 03:30

Se non si prendono provvedimenti, est reparti avec le BAFTA du "Meilleur son" et celui du "Meilleur montage". médaille d'or féminine d'haltérophilie chez les moins de 69 kg :"Nous nous sommes entranés en pensant au général Kim Jong-Un.rassemblement? Sul podio dell'altro giorno c'era una felice e due tristi. Depuis,Come scrive ,de sia la custode e la dispensatrice dei sacramenti, Il reato da lui commesso ha proprio questa precisa valenza sociale di discrepanza,Quale complotto Per quanto riguarda i giudici credere che semplicemente applicano la legge vuol dire difendere l'indifendibile.

« 1 3 4 5 6 7 8 9 »

Twój komentarz:
Nick: E-mail lub strona www:  

| Script by Alex

 





  
Kolonie Harry Potter:
Kolonie Travelkids
  
Konkursy-archiwum

  

ŻONGLER
KSIĘGA HOGWARTU

Nasza strona JK Rowling
Nowości na stronie JKR!

Związek Krytyków ...!
Pamiętnik Miesiąca!
Konkurs ZKP

PAMIĘTNIKI : KANON


Albus Severus Potter
Nowa Księga Huncwotów
Lily i James Potter
Nowa Księga Huncwotów
Pamiętnik W. Kruma!
Pamiętnik R. Lupina!
Pamiętnik N. Tonks!
Elizabeth Rosemond

Pamiętnik Bellatrix Black
Pamiętnik Freda i Georga
Pamiętnik Hannah Abbott
Pamiętnik Harrego!
James Potter Junior!
Pamiętnik Lily Potter!
Pamiętnik Voldemorta
Pamiętnik Malfoy'a!
Lucius Malfoy
Pamiętnik Luny!
Pamiętnik Padmy Patil
Pamiętnik Petunii Ewans!
Pamiętnik Hagrida!
Pamiętnik Romildy Vane
Syriusz Black'a!
Pamiętnik Toma Riddle'a
Pamiętnik Lavender

PAMIĘTNIKI : FIKCJA

Aurora Silverstone
Mary Ann Lupin!
Elizabeth Lastrange
Nowa Julia Darkness!

Joanne Carter (Black)
Pamiętnik Laury Diggory
Pamiętnik Marty Pears
Madeleine Halliwell
Roxanne Weasley
Pamiętnik Wiktorii Fynn
Pamiętnik Dorcas Burska
Natasha Potter
Pamiętnik Jasminy!

INKUBATOR
Alicja Spinnet!
Pamiętnik J. Pottera
Cedrik Diggory
Pamiętnik Sarah Potter
Valerie & Charlotte
Pamiętnik Leiry Sanford
Neville Longbottom
Pamiętnik Fleur
Pamiętnik Cho
Pamiętnik Rona!

Pamiętniki do przejęcia

Pamiętniki archiwalne

  

CIEKAWE DZIAŁY
(Niektóre do przejęcia!)
>>Księgi Magii<<
Bestiarium HP!
Biografie HP!
Madame Malkin
W.E.S.Z.
Wmigurok
OPCM
Artykuły o HP
Chatka Hagrida!
Plotki z kuchni Hogwartu
Lekcje transmutacji
Lekcje: eliksiry
Kącik Cedrica
Nasze Gadżety
Poznaj sw�j HOROSKOP!
Zakon Feniksa


  
Co sądzisz o o zakończeniu sagi?
Rewelacyjne, jestem zachwycony/a!
Dobre, ale bez zachwytu
Średnie, mogłoby być lepsze
Kiepskie, bez wyrazu
Beznadziejne- nie dało się czytać!
  

 
© General Informatics - Wszystkie prawa zastrzeżone
linki